W obliczu wzrostu bojowości wśród nauczycieli w takich miejscach jak Zachodnia Wirginia i Wielka Brytania, absolwenci na Środkowym Zachodzie Stanów Zjednoczonych przeprowadzili najdłuższy strajk w historii Uniwersytetu Illinois.
Członkowie Organizacja Pracowników Absolwentów, która reprezentuje około 2,700 asystentów dydaktycznych i absolwentów na kampusie Uniwersytetu I Urbana-Champaign, zaczęła wstrzymywać się od pracy 26 lutego i nie pakowała znaków pikiety do czasu osiągnięcia wstępnego porozumienia z administracją 8 marca. Głosowali przy tego wieczoru w Niezależnym Centrum Mediów Urbana-Champaign, a następnego dnia związek ogłosił, że umowa został zatwierdzony przez 98% głosujących członków.
Strajk dobiegł końca. Oprócz zapewnienia podwyżki i poprawy opieki zdrowotnej związek uzyskał język umowy chroniący zwolnienia z czesnego dla pracowników-studentów. To ostatnie było głównym punktem spornym w negocjacjach i stało się głównym impulsem do strajku.
„Przed strajkiem administracja chciała rozbić nasz związek” – powiedziała Marilia Correa, doktorantka historii i współprzewodnicząca GEO. „Uważam, że zależało im na zmianie sformułowania dotyczącego zwolnień z czesnego, aby osłabić nasz związek. Razem powstrzymaliśmy ich wysiłki. Długo byliśmy poza domem.”
W tym czasie związkowcy próbowali różnych taktyk. Dziesiątki zajęty Gabinet Prezydenta 6 marca.
Correa stwierdziła, że ani rektor uniwersytetu, ani rektor, ani rektor nie byli nigdy na ani jednej sesji negocjacyjnej z GEO.
„Ponieważ nie chcieli się z nami spotkać, poszliśmy do nich” – dodała.
Używanie hashtagu „#occupyUI” na Twitterze, GEO ogłosił członkowie przynieśli śpiwory i pozostali tam, dopóki nie dostali uczciwego kontraktu.
Unia podsumowałem że policja stacjonowała przy wszystkich wejściach, gdy trwała okupacja, i policja zapobiec profesorowi wejścia do budynku w celu przyłączenia się do demonstracji.
Correa potwierdził jednak, że funkcjonariusze i członkowie związku nie mieli żadnych starć z policją.
Brak konfrontacji zwyciężył, mimo że Andreas Cangellaris, prorektor ds. akademickich i rektor uniwersytetu, wysłał wiadomość studentom doradzającym im, aby „skontaktowali się z wydziałem oferującym dane zajęcia lub zadzwonili do Departamentu Policji Uniwersytetu Illinois”, jeśli mają „wątpliwości” lub doświadczyli „jakichkolwiek trudności” podczas strajku.
Oprócz okupacji członkowie nadal pikietowali przed wejściami do kilku budynków na terenie kampusu, dopóki związek nie osiągnął wstępnego porozumienia z uniwersytetem, powiedziała Correa.
Historyczny precedens służy jako inspiracja do bezprecedensowych działań
Strajk GEO 2018 rozpoczął się w tym samym tygodniu 150 lat wcześniej Illinois Industrial University, prekursor UIUC, otworzył swoje podwoje dla studentów. Chociaż czas trwania strajku na przełomie lutego i marca był dla UIUC bezprecedensowy, absolwenci mieli kilka przykładów z historii, niedawnych i niedawnych, z których mogli czerpać inspirację.
Wykładowcy byli na drugim tygodniu zajęć strajk przeciwko obniżkom emerytur i prywatyzacji w Wielkiej Brytanii, kiedy pracownicy doktorantów w Illinois zorganizowali pikiety na terenie kampusu. Gdy strajk GEO dobiegał końca, nauczyciele z Oklahomy – którzy podobnie jak nauczyciele z Wirginii Zachodniej byli jednymi z najniżej opłacanych w kraju – ogłosił że wyjdą z klas 2 kwietnia, jeśli nie będą mogli dostać podwyżki. W Wirginii Zachodniej nauczyciele sprzeciwili się ograniczeniom prawa do strajku i odrzucili wstępne porozumienie między oficjalnym kierownictwem związku a władzami ustawodawczymi stanu.
„Administratorzy na całym świecie starają się, aby edukacja była bardziej opłacalna” – Correa powiedziała o równoległych walkach. „Wszyscy musimy kontynuować te wysiłki, niezależnie od tego, gdzie jesteśmy. Edukacja nie ma być produktem nastawionym na zysk. Powinno być dostępne dla wszystkich. Nasza walka w Champaign-Urbana jest walką o dostęp do edukacji, podobnie jak walka w Wirginii Zachodniej i Wielkiej Brytanii”.
Nauczyciele w Wirginii Zachodniej potrafili rysować inspiracja z opowieści o bojowych górnikach, o których zrobiło się głośno podczas niesławnych „wojen węglowych” w ich państwie na początku lat 20.th stulecia, którego kulminacją był r Bitwa pod Blair Mountain, największe powstanie zbrojne od czasów wojny secesyjnej.
Podobnie absolwenci w Urbana-Champaign mogliby czerpać z własnej historii bojowego związkowca.
Illinois jest szczególnie miejsce pochówku Męczenników z Haymarket z końca XIX wth stulecia, który pomógł spopularyzować Dzień Majowy jako międzynarodowe święto robotnicze po tym, jak organizator związkowy August Spies poczynił przed powieszeniem uwagi, które zapisały się w historii pracy.
„Jeśli myślisz, że wieszając nas, możesz zniszczyć ruch robotniczy – ruch, od którego wybawienia oczekują miliony uciskanych milionów, trudzących się w nędzy i nędzy, najemni niewolnicy – jeśli takie jest twoje zdanie, powieś nas! Tutaj zdepczesz iskrę” – powiedział powiedziany„ale tu i tam, za tobą i przed tobą, i wszędzie płoną płomienie. To pożar pod ziemią. Nie możesz tego zgasić.
Te metaforyczne płomienie, o których mówił Spies, wybuchły około sto lat później w środkowym Illinois, około godziny drogi od Champaign, gdzie w 1995 roku jedno na cztery gospodarstwa domowe zostało bezpośrednio dotknięte strajkami przeciwko AE Staley, Bridgestone/Firestone i gigantowi produkującemu sprzęt Caterpillar, jak historyk Sharon Smith udokumentowane. Jak zauważył Smith, Decatur w stanie Illinois było określane przez ówczesnych członków ruchu robotniczego „strefą wojny”. Strajki te, jak sugeruje Smith, miały miejsce po walkach robotników z trzema tytanami przemysłu, które rozpoczęły się na początku lat 1990. XX wieku, kiedy wielu absolwentów uczęszczających obecnie do najważniejszej instytucji publicznej w stanie było jeszcze dziećmi.
Sam kampus UIUC również ma niedawną historię niepokojów pracowniczych.
W 2009 r. GEO zorganizowało strajk, który trwał jeden dzień.
Według Kevina Taylora, który był wówczas studentem studiów magisterskich z filozofii i stewardem GEO, podobnie jak w przypadku niedawnej i przedłużającej się przerwy w pracy, zwolnienia z czesnego były „głównym punktem”.
„Ponieważ takie miejsce jak U of I tak bardzo opiera się na asystentach nauczyciela” – jesienią 2015 r. w rankingu Taylor stwierdził, że wśród 10 najlepszych uniwersytetów w całym kraju, na których asystenci techniczni prowadzą najwięcej zajęć, studenci studiów licencjackich często nawiązują silniejszą więź ze studentami studiów magisterskich niż z profesorami. „Widzieli nas częściej niż ich”.
Siedem lat później przyszła kolej na wykładowców uczelni niestacjonarnych, aby wstrzymać pracę, które zrobili przez dwa dni w kwietniu 2016 r., po ponad 18 miesiącach negocjacji, które nie doprowadziły do porozumienia w takich kwestiach jak umowy wieloletnie i powiadomienia o ponownym powołaniu.
Shawn Gilmore, który był prezesem Lokalnej Koalicji Wydziałów Nieetatowych nr 6546, kiedy organizowali oni dwudniową akcję, powiedział wówczas, że jego związek „bardzo solidaryzował się” z GEO, kiedy kilka lat wcześniej rozpoczęli strajk. Gilmore powiedział, że jego związek współpracował z sekretariatem przy rozpatrywaniu wniosków o zmianę sali w przypadku zajęć, których to dotyczy.
Correa powiedziała, że tym razem wiele organizacji niezwiązanych z UIUC zaoferowało przestrzeń profesorom, którzy nie chcieli prowadzić zajęć w pikietowanych budynkach.
Gilmore, który jest obecnie sekretarzem komórki nr 6546 NTFC, powiedział, że jego organizacja nalegała, aby uniwersytet w dobrej wierze negocjował z GEO podczas ostatniego strajku.
„Chociaż zabrania nam strajku solidarnościowego” – powiedział Gilmore podczas niedawnego strajku absolwentów – „zapewniliśmy wsparcie naszym kolegom związkowcom w GEO, w tym przekazując datki na ich fundusz strajkowy, dostarczając materiały, żywność i wsparcie strategiczne, a także nalegając, aby nasi członkowie uczestniczyli w pikietach i jak najpełniej honorowali budynki, w które uderzają, jednocześnie przestrzegając naszego układu zbiorowego. GEO jasno wyraziło obawy swoich członków i obecnie korzysta z przysługującej jej prawnej możliwości strajku. NTFC musiała zrobić to samo w 2016 r., aby rozliczyć swój pierwszy kontrakt; podobieństwa między tymi sytuacjami, a także strajk wykładowców w UIC w 2014 r i strajk wykładowców o godz UIS w 2017 r, są uderzające. Można śmiało powiedzieć, że walka GEO jest naszą walką.”
Pomoc innych związków nie ograniczała się do kampusu UIUC – ani nawet do Środkowego Zachodu. Związek reprezentujący absolwentów studiów licencjackich i opiekunów studentów na całym Uniwersytecie Kalifornijskim, lokalny UAW 2865, który zorganizował własne dwudniowy strajk na kampusach Uniwersytetu Kalifornijskiego w 2014 r., przyczyniły 1,000 XNUMX $ dla fundusz strajkowy Utworzono GEO.
Bliżej domu członkowie GEO z kampusu Uniwersytetu Illinois w Chicago wraz z kilkoma organizacjami pokrewnymi przeprowadzili badanie akcja solidarnościowa 6 marca rozesłał pisma skierowane do trzech członków Rady Nadzorczej Uniwersytetu Illinois, wzywające ich do zawarcia uczciwego kontraktu z absolwentami studiów w Urbana-Champaign.
Stojące wyzwania, wyciągnięte wnioski
Pomijając solidarności, termin „walka robotnicza” pozostał trafny w pracy organizacyjnej, którą aktywiści GEO wykonali przed i w trakcie trwającej ~11 dni akcji.
Correa stwierdziła, że najtrudniejsza część polegała na przeszkoleniu całej jednostki negocjacyjnej na temat strajku.
„Chociaż mamy wielu członków zaangażowanych w związek, wielu absolwentów ma wiele obowiązków i nie zawsze jest w stanie utrzymywać tak bliskie kontakty ze związkiem” – powiedziała. „W związku z tym musieliśmy odwiedzać biura i opowiadać ludziom o strajku oraz o stawkach, jakie grożą wszystkim absolwentom. Wizyty te wymagały od członków dużo czasu”.
Mimo to wieść się rozeszła. Już pierwszego dnia pikiety przyniosły skutek zamknąć Lincoln Hall, jeden z najczęściej uczęszczanych budynków na terenie kampusu.
Correa, której badania doktoranckie skupiały się na dyktaturach w Ameryce Łacińskiej, powiedziała, że absolwenci na kampusie pokazali, jakie wspaniałe rzeczy mogą wyniknąć ze zbiorowego działania.
„Przed strajkiem administracja chciała rozbić nasz związek” – powiedziała. „Uważam, że zależało im na zmianie sformułowania dotyczącego zwolnień z czesnego, aby osłabić nasz związek. Razem powstrzymaliśmy ich wysiłki. Długo pozostawaliśmy poza domem. To był najdłuższy strajk w historii U of I. Ten długi strajk pokazał mi, że możemy wspólnie walczyć z niesprawiedliwością”.
James Anderson jest adiunktem pracującym w południowej Kalifornii. Pochodzi z Illinois, ale teraz w każdym semestrze stara się łączyć zajęcia, aby uczyć w różnych szkołach wyższych i uniwersytetach w południowej Kalifornii. Pracował jako niezależny dziennikarz dla kilku internetowych serwisów informacyjnych.
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna