Protest przeciwko trudnej sytuacji osób starszych, biednych, pozbawionych praw wyborczych i wywłaszczonych oraz losowi, jaki spotkał bogatych plutokratów, przybrał formę wielostronnych akcji 11 czerwca w St. Louis w stanie Missouri, podczas których aktywiści okazali solidarność z siedmioma babciami, które pojechały do więzienia w imię sprawiedliwości.
Podczas tygodnia demonstracji z Ligą Obrońców Domu, Occupy Our Homes i Missourians Organizing for Reform and Empowerment (WIĘCEJ), aresztowano siedem kobiet podczas aktu nieposłuszeństwa obywatelskiego, blokując drzwi obrotowe w kancelarii prawnej Covington and Burling w Waszyngtonie, 23 maja. Kobiety wzięły udział w symbolicznym proteście przeciwko przysłowiowym drzwiom obrotowym pomiędzy instytucjami finansowymi a Departamentem Sprawiedliwości.
Od tego czasu zdecydowali aktywiści ze Środkowego Zachodu WIĘCEJ musiało się wydarzyć. Podjęli więc (bezpośrednie) działania.
Davina Curran wraz z kilkoma innymi działaczami MORE przekazała petycję do biura prokuratora USA Richarda Callahana 11 czerwca, w dniu, w którym miała odbyć się rozprawa sądowa dotycząca babć w Waszyngtonie. Petycja i organizacja miały na celu wywarcie presji na Departament Sprawiedliwości, aby zaprzestał ścigania obywateli – zwłaszcza tych starszych – za korzystanie z praw wynikających z Pierwszej Poprawki. Aktywiści domagali się również, aby właściciele domów otrzymali sprawiedliwe modyfikacje kredytów hipotecznych zamiast kontynuować dominujący proces przymusowej eksmisji. Ponadto zwrócili się o ściganie dużych banków, fundatorów hedgingowych i dyrektorów generalnych za przestępstwa, które spowodowały kryzys finansowy i mieszkaniowy w 2008 r., którego skutki w dalszym ciągu odczuwają (dosłownie).
Dwie babcie aresztowane w Waszyngtonie za pokojowe protesty przeciwko kryzysowi egzekucyjnemu, Deborah Castillo i Annie Quain, obie z okolic St. Louis, stanęły przed sądem 11 czerwca w obliczu zarzutów „utrudniania wejścia” wynikających z działań pod koniec maja.
Pęknięcie bańki mieszkaniowej, która wzbogaciła wyższą kadrę na Wall Street, bezpośrednio dotknęło właścicieli domów, takich jak Castillo, która oprócz problemów prawnych związanych z nieposłuszeństwem obywatelskim jest obecnie uwikłana w proces sądowy, próbując odzyskać przejęty dom.
Jednak w obliczu powrotu megabanków, większych niż kiedykolwiek i odnotowujących rekordowe zyski, podczas gdy ludzie tacy jak Castillo borykają się z trudnościami, protestujący wywierają presję przeciwko skoncentrowanej władzy. Jednak jak dotąd nie przyniosło to większego efektu na poziomie makro.
Spekulacje obarczone wysokim ryzykiem nie zostały poważnie ograniczone. Nieustannie zawierane są fałszywe ustalenia dotyczące kredytów hipotecznych, mimo że „Biuro Ochrony Finansów Konsumentów wysłało listy ostrzegawcze do kilkunastu największych amerykańskich pożyczkodawców i brokerów kredytów hipotecznych, doradzając im, aby „posprzątali” potencjalnie wprowadzające w błąd reklamy, szczególnie te skierowane do weteranów i starszych Amerykanów „ Relacjonuje Thom Hartmann.
Starsi Amerykanie rzeczywiście są celem nieproporcjonalnym, jak sugeruje Hartmann i może to potwierdzić siedem babć oskarżonych.
Hartmann pisze, że banki komercyjne i inwestycyjne należy oddzielić, ponieważ to zniesienie zapór między nimi za czasów Clintona otworzyło drzwi do kapitalistycznego kasyna. Wzywa do przywrócenia „nudnych biurokratycznych bankierów”.
Większość by się zgodziła. Chociaż Curran powiedziała, że instytucjonalna biurokracja nie pomogła jej w tej ciężkiej próbie.
Proces modyfikacji kredytu hipotecznego jest „skrupulatnie długi” – stwierdziła. Trudno jest znaleźć odpowiednie wskazówki, które mogłyby pomóc właścicielom domów borykającym się z trudnościami, a niezliczone formularze, które należy wypełnić, aby ubiegać się o modyfikację kredytu hipotecznego, zwiększają stres.
„Wykonujesz ogromną ilość papierkowej roboty” – powiedziała, nawiązując do swojej początkowej próby uzyskania obniżki płatności. Gdy ona i jej mąż po raz pierwszy złożyli wniosek o modyfikację kredytu hipotecznego, okazało się, że tak naprawdę nie złożyli wniosku, ponieważ najpierw musieli ogłosić niewypłacalność.
„To był bardzo długi proces” – dodała. To też nie skończyło się najlepiej.
Para zaczęła zajmować się papierkową robotą w sierpniu, a potem, mniej więcej na tydzień przed Świętem Dziękczynienia, otrzymaliśmy zawiadomienie, że nasz dom został przejęty” – powiedziała. „Ale wciąż wykonywaliśmy papierkową robotę związaną z modyfikacją”.
W pewnym momencie dano im wyrozumiałość, dzięki czemu nie musieli spłacać kredytu hipotecznego przez trzy miesiące. Jednak pod koniec tego trzymiesięcznego okresu nadal byli zobowiązani do zapłaty pełnej kwoty trzech miesięcy.
„Jeśli próbujesz uzyskać modyfikację, to tak naprawdę niewiele osiąga” – wyjaśniła.
Udało im się już ukończyć modyfikację, ale podobnie jak w przypadku większych kwestii, przeciwko którym Curran i inni kwestionowali i protestowali 11 czerwca, kwestia podstawowej sprawiedliwości pozostaje nierozstrzygnięta.
„Oni decydują o wszystkim” – powiedziała. „Po prostu daj im papierkową robotę. Nie ma [dialogu ani] przesłuchań. Jesteś zdany na ich łaskę”.
Nawet po wprowadzeniu tej modyfikacji Curran ma wątpliwości, czy ona i jej mąż będą w stanie utrzymać płatności, biorąc pod uwagę inne wydatki i łączny dług z tytułu kredytu studenckiego w wysokości 75,000 XNUMX dolarów, jaki są im winni. Obojgu nie pozwolono uwzględnić długu studenckiego podczas dokumentowania swojej sytuacji finansowej, gdy próbowali negocjować dostosowanie kredytu hipotecznego.
Samo nieposłuszeństwo obywatelskie nie doprowadzi do zmian instytucjonalnych, jakich chcą aktywiści, przyznaje Zach Chasnoff, kolejny aktywista MORE. Był w Waszyngtonie, kiedy aresztowano babcie, był także obecny podczas akcji solidarnościowej w St. Louis.
Kluczowa wydaje się przejrzysta, wielopłaszczyznowa i demokratyczna taktyka.
Chasnoff wspomniał, że „strategia warunkowa od wewnątrz z zewnątrz”, w ramach której niektórzy ludzie z MORE dostarczyli petycję bezpośrednio do biura amerykańskiego prokuratora, podczas gdy inni na zewnątrz wywieszali baner z napisem „Więźniowie bankierzy, a nie babcie”, przekazała ważne przesłanie rządzącym i publiczny. To właśnie ten ostatni MORE i aktywiści z całego kraju mają nadzieję naprawdę wzmocnić jego pozycję.
Dopóki każdemu, kto sprzedał dom po sztucznie zawyżonej cenie, nie zostanie przyznana główna obniżka, Curran zamierza kontynuować wspólne wysiłki aktywistów, w tym (jeśli zajdzie taka potrzeba) nieposłuszeństwo obywatelskie. Mieszkańcy od St. Louis po DC mają podobną wrażliwość, a wiek ich nie spowalnia.
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna