W obliczu zamykania szkół i odgórnych reform nastawionych na zysk rodzice i uczniowie w Chicago w stanie Illinois szukają autonomicznych alternatyw pedagogicznych.
Połączenia Szkoła Wolności w Washington Park oferuje bezpłatną edukację lokalną w południowej części Chicago.
Niezadowolona z braku krytycznego dociekania w tradycyjnych klasach i po wyczerpaniu wszystkich zasobów w systemie, aby zaradzić przypadkom znęcania się, z jakim spotkał się jej syn, Omar, Marissa Brown zdecydowała się na autonomię. Chciała autonomicznej edukacji nie tylko dla swojej rodziny, ale także dla otaczającej ją społeczności, która według niej była niesprawiedliwie niedoceniana.
Do tej pory w Washington Park Freedom School był jeden uczeń studiujący w pełnym wymiarze godzin i około dwudziestu studentów w niepełnym wymiarze godzin. Brown przewiduje, że do jesieni zaangażowanych będzie około tuzina osób.
Były organizator społeczności, który był związany z Zajmij Chicago, Occupy the Hood i Occupy the South Side, Brown uznał to za okazję do odzyskania wiedzy bez zwracania się o pomoc do hierarchii instytucjonalnej.
„Misją zatem, i tak jest nadal, jest sprowadzenie ruchu Occupy na South Side i sprowadzenie South Side do ruchu Occupy” – powiedział Brown. „Skontaktowałem się z ludźmi z Occupy, aby pomogli w rozpoczęciu tej akcji. Kilku odpowiedziało i pomogło”.
W zeszłym roku Occupy Chicago przyjęło propozycję, aby pierwsze zajęcia Freedom School odbywały się w ich siedzibie przy 501 W. Cermac. Zajęcia rozpoczęły się jesienią 2012 roku. Przenieśli się później w listopadzie, kiedy ktoś z Occupy Our Homes zaoferował im wolną nieruchomość do wykorzystania na potrzeby szkoły.
Zastanawiając się, jaki program nauczania wdrożyć, Brown i inni aktywiści zdali sobie sprawę, że nie ma potrzeby zaczynać od zera, biorąc pod uwagę bogatą historię szkół wolności i autonomicznej edukacji w USA i poza nią.
„Przeprowadziliśmy dalsze badania na temat szkół wolności i dowiedzieliśmy się, że w Occupy Los Angeles istnieje taka szkoła wolności” – wspomina. „Więc część inspiracji zaczerpnęliśmy ze szkoły wolności Occupy LA”.
Przyjęli także i dostosowali program nauczania nauczany w szkołach wolności w Mississippi na początku lat sześćdziesiątych.
Szkoła Wolności w Washington Park po części przypomina styl pedagogiczny i orientację społeczną szkoły popularne bachillerato (popularne szkoły), które rozwinęły się w Argentynie po kryzysie gospodarczym w 2001 r., mocno uderzyły w kraj, powodując zerwanie, ale także otwarcie na nowe stosunki społeczne, jak szczegółowo opisuje w swojej książce aktywistka i socjolożka Marina Sitrin: Codzienne rewolucje, licea funkcjonować „poprzez spotkania twarzą w twarz, pod wpływem demokracji bezpośredniej lub stosując ją, próbując uzyskać pełne uczestnictwo i czynić to bez hierarchii” – napisała Sitrin. Studenci tych autonomicznych organizacji edukacyjnych w Argentynie „mogą wybrać ścieżkę swojego dyplomu, przy czym szczególnie popularne są przedmioty takie jak spółdzielczość (nauka o działaniu spółdzielni).
Podobnie około 10 uczniów w Chicago uczestniczy obecnie w szkole Washington Park Freedom School Letnie wyzwanie Wolności gdzie uczą się nietradycyjnych przedmiotów w godzinach od 9:2 do XNUMX:XNUMX. Od poniedziałku do czwartku przez osiem tygodni. Każdy tydzień ma nadrzędny temat powiązany z zasadami, z których szczyci się szkoła.
Zgodne z pojęciami polityka afektywna, „polityka i relacje społeczne oparte na miłości i zaufaniu”, jak pisze Sitrin w odniesieniu do rewolucji, które codzienność toczą się w Argentynie, tematem drugiego tygodnia Summer Challenge w Chicago była przyjaźń i solidarność.
Arianna Norris-Landry z Belleville w stanie Illinois pojechała do Chicago, aby ułatwić drugi tydzień. Ona i uczniowie rozmawiali o przywiązaniach emocjonalnych i utowarowionych stosunkach wymiany, które redukują ludzi do konsumentów.
„Jesteś przyjacielem danej osoby, potem jesteś przyjacielem swojej społeczności, potem jesteś przyjacielem swojego miasta, a w końcu jesteś przyjacielem świata” – jak dyskutowali Norris-Landry i uczniowie. Odniesienie do państwa narodowego zostało pominięte na liście, „ponieważ nie jestem nacjonalistką” – wyjaśniła, ze względu na wszechobecne niebezpieczeństwa amerykańskiego imperializmu i niepokojącego szowinizmu, jaki może on rodzić.
Jako doświadczona aktywistka brała udział w Occupy STL w 2011 r., ale miała wiele okazji do przećwiczenia podejmowania decyzji w drodze konsensusu już wcześniej, w latach 1980. XX w., podczas planowania działań bezpośrednich w proteście przeciwko elektrowni jądrowej Diablo Canyon. Norris-Landry zafascynował się sprawą antynuklearną i partycypacyjnym budowaniem konsensusu podczas wysiłków w Diablo Canyon wraz ze Starhawkiem, znanym aktywistą, którego profil przedstawił badacz ruchów społecznych James Jasper w Sztuka moralnego protestu.
Od tego czasu Norris-Landry „uwielbia ten model” konsensusu i korzysta z niego, gdy tylko jest to możliwe. Niektóre aspekty tego wpłynęły na jej facylitację w Freedom School, ponieważ, jak powiedziała: „Byłam nauczycielką w modelu Montessori, więc nie jestem normalnym nauczycielem. Wszystko polega na spojrzeniu na sprawę z sześćdziesięciu różnych punktów widzenia i na tym, co dziecko może zrobić i czego może się nauczyć samodzielnie i z rówieśnikami. … Chodzi o nawiązanie współpracy… nauczanie typu peer-to-peer, starszy rówieśnik z młodszym, młodszy rówieśnik ze starszym rówieśnikem – to styl tworzenia sieci kontaktów”.
Po spotkaniu za pośrednictwem sieci Occupy Brown szybko zauważył, że styl Norris-Landry'ego pasuje do tego, co próbowali osiągnąć w Washington Park, gdzie nauczyciele pełnią rolę facylitatorów, a nie autorytarnych instruktorów.
Brown także pomagała i „naprawdę starała się naprowadzić dzieci na tor krytycznego myślenia, w przeciwieństwie do myślenia opartego na informacjach z drugiej ręki” – powiedziała. „To było bardzo ekscytujące i bardzo pokorne”.
Oprócz innych cotygodniowych tematów letnich, które obejmują budowanie społeczności i troskę o zdrowie fizyczne, wyraźny jest wysiłek na rzecz interdyscyplinarnego uczenia się. Uczniowie i moderatorzy prowadzą dialog na temat często zaniedbywanych tematów, takich jak sprawiedliwość naprawcza, i angażują się w nie. Zmarginalizowana muzyka staje się lekcją praktycznie każdego dnia. Omawiają kwestie rasizmu strukturalnego i białych przywilejów. Nauczane są również konwencjonalne przedmioty, takie jak matematyka, język, czytanie, pisanie i przedmioty ścisłe, ale w sposób stosowany.
W drugim tygodniu Norris-Landry i dzieci biorące udział w Letnim Wyzwaniu przechadzały się po ogrodzie społecznościowym w Washington Park, omawiając wiedzę na temat uprawy lokalnych ogrodów w centrum miasta. Aby rozwiązać problem pustynnej żywności, kilka lat temu założyła miejski ogród – „tylko ten mały, malutki ogródek, który zmienił życie ludzi” – pomyślała o projekcie rozwoju społeczności w North St. Louis w stanie Missouri.
„Wiedziałam, że mogę nauczyć ludzi uprawiać żywność” – powiedziała. „Jestem naprawdę praktyczny. … Bo wiem, że nie można tam siedzieć i myśleć: „Banki nas oszukują!”. kiedy ktoś nie ma jedzenia, wiesz, co mam na myśli? Zasadniczo uderza to teraz w ludzi na tym poziomie: jedzenie, mieszkanie, środki utrzymania”.
Washington Park zaspokaja również wiele podstawowych potrzeb, takich jak bezpłatne śniadanie (takie jak świeże owoce, muesli). Zapewniony jest także lunch. Uczą się także wspólnie poprzez jedzenie, powiedział Brown, odnosząc się do objaśnień przepisów, z których uczniowie – niektórzy bardzo młodzi – uczą się stosować matematykę w codziennych sytuacjach. Czasami rodzice uczniów zapewniają wyżywienie.
Uczennica, której matka pochodziła z Aguascalientes i przebywała w Nogales w Arizonie, niedaleko miejsca, w którym kiedyś mieszkał Norris-Landry, przyszła w drugim tygodniu, gdy usłyszała od córki, jak ekscytujące było to doświadczenie edukacyjne. Przygotowała dla wszystkich wegetariańskie tostady i ryż i zobowiązała się do zapewnienia szkole lunchu dwa dni w tygodniu przez całe lato.
Ale Szkoła Wolności wykracza poza zaspokajanie podstawowych potrzeb. Ideą jest zapewnienie bezpiecznej, bezpłatnej i radykalnie demokratycznej edukacji, odpowiedzialnej wobec społeczności i nie alienującej uczniów.
Praktykują rodzaj pedagogiki krytyczno-konstruktywistycznej, mówi A.J. Segneri, kolejny koordynator Szkoły Wolności. „To nie jest sztywne” – podkreślił Segneri, który pomaga szkole w planowaniu strategicznym, a jednocześnie prowadzi własną organizację non-profit, Fundacja Zjednoczonego Frontu, która stara się zaradzić niepowodzeniom systemu politycznego poprzez budowanie wspólnoty i pracę z ludźmi w kwestiach sprawiedliwości społeczno-ekonomicznej/ekologicznej.
Segneri twierdzi, że nie ma tu żadnej z góry przyjętej metodologii. Nie ma też dogmatyzmów ani żadnej doktryny wyznawanej bezkrytycznie w szkole.
Jednak praktyka Szkoły Wolności opiera się częściowo na wcześniejszej teorii emancypacyjnej. Segneri zauważa, że wpływowa była praca brazylijskiego pedagoga Paulo Freire’a. Opierając się na spostrzeżeniach filozofii Freire’a, uczniowie tej szkoły nie są postrzegani jako skrzynki depozytowe, w których można wrzucać bryłki przygotowanej wiedzy w celu zapamiętywania na pamięć. Bankowy model edukacji jest sprzeczny z ich celami.
Segneri powiedział, że zachęca się uczniów do ułatwiania zajęć. Podobnie Ruch Robotników Bezrolnych (MST) próbuje obecnie przekształcić szkoły w Brazylii zgodnie z celami ruchu społecznego, integrując aspekty filozofii Freire’a i zachęcając uczniów do ułatwiania zajęć, jak twierdzi doktorant Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley Udokumentowano Rebeccę Tarlau.
Freire, zwolennik myślenia dialektycznego i dialogu, pisał, że nauczyciele powinni prowadzić dogłębne badania i dobrze przygotować się do sytuacji edukacyjnych. Jednak podkreślając znaczenie komunikacji jako „życia i wektora dla większej ilości życia”, zasugerował, że w procesie uczenia się role ucznia i pedagoga powinny często się zmieniać.
Brown wyraził takie zdanie na temat inicjatywy Washington Park.
„Pozostawiamy dużo miejsca, aby dzieci mogły się wykazać i odpowiedzieć na pytania, ponieważ chcemy, aby była to nauka dwukierunkowa” – powiedziała. „Nie tylko uczymy dzieci różnych rzeczy. To wcale nie to. Uczymy się od dzieci w miarę upływu czasu.”
Kiedy Norris-Landry prowadziła zajęcia, włączyła także idee Freire’a do programu nauczania Freedom School, kładąc nacisk na język. Pomogła uczniom rozpocząć naukę języka migowego i nawiązała kontakty korespondencyjne między uczestnikami Freedom School a uczniami, z którymi pracuje jej córka chrzestna (również nauczycielka) na Alasce.
Drastyczne odejście od nauczania odgórnego jest częścią tego, co czyni Szkołę Wolności tak wyjątkową – twierdzą aktywiści, sugerując, że dominujące sposoby pedagogiki są zbyt wszechobecne w innych sferach.
Brown dodaje, że zasadniczo hierarchia „infiltruje system” masowej edukacji w USA, odtwarzając rozwarstwienie społeczne i potwierdzając zinternalizowany ucisk.
Brown ubolewał, że znaczna część edukacji publicznej jest zbyt przywiązana do zysków korporacji.
„Nie ma żadnego powodu, dla którego potrzebny byłby dyrektor generalny ds. edukacji” – stwierdziła, wskazując na stanowisko zajmowane wcześniej w Chicago przez obecnego Sekretarza Edukacji USA Arniego Duncana. Program Duncana wzywał do testowania wysokiej stawki – krytykowanego przez nauczycieli jako fałszywa metoda oceny – i przeznaczał fundusze publiczne na szkoły społeczne prowadzone przez prywatne firmy.
Brown twierdzi, że wewnętrzne sprzeczności na dłuższą metę zagrażają pedagogice nastawionej na zysk.
„W pewnym sensie współczuję ludziom, którzy decydują się zbić fortunę na edukacji i przekształcić ją w model biznesowy” – powiedziała. „Ponieważ ulegną porażce”.
„Zasadniczo usuwamy biznes z edukacji i przekazujemy szkołom kontrolę społeczności” – powiedziała. „Myślę, że właśnie to powinno się wydarzyć”.
Przypadkowo Szkoła Wolności powstała mniej więcej w tym samym czasie, gdy Związek Nauczycieli w Chicago (CTU) rozpoczął strajk przeciwko podejściu do edukacji opartemu na modelu biznesowym narzuconym przez administrację i działaczy na rzecz reform usankcjonowanych przez państwo, którzy twierdzą, że prywatna przedsiębiorczość jest uprzywilejowana nad ludźmi, którzy uczą i uczą się w szkoły.
Profesor Uniwersytetu Illinois w Chicago (UIC) ds. programów nauczania i instrukcji Eric (Rico) Gutstein wraz z profesorem UIC ds. studiów nad polityką edukacyjną Pauline Lipman, napisał pozytywnie o „pojawienie się CTU jako związku ruchu społecznego” i przyznają, że „Chicago, kolebka neoliberalnej restrukturyzacji edukacji publicznej w Stanach Zjednoczonych, jest obecnie ośrodkiem sprzeciwu wobec niej”.
Profesorowie UIC potępiają „powiązanie neoliberalnej polityki rozwoju miejskiego i gospodarczego, skupionego na nieruchomościach i rozwoju śródmieścia, dotacji dla przedsiębiorstw i prywatyzacji, które zrestrukturyzowało miasto pod kątem akumulacji kapitału i wypchnęło społeczności kolorowe o niskich dochodach”.
Obaj postrzegają nowo odkryty ruch związkowy CTU jako dobrodziejstwo dla społeczeństwa.
Brown, jej 15-letni syn Omar, Norris-Landry i Segneri stanowczo wspierają walkę o prawa nauczycieli i godziwą edukację publiczną dla wszystkich. Jednak wszyscy uważają, że Washington Park Freedom School jest kluczowym uzupełnieniem szkół publicznych w Chicago, biorąc pod uwagę wypatroszenie systemu i nieustającą dominację standardowych testów.
Zdaniem Browna dla niektórych edukacja skupiona na społeczności jest w tym momencie niezbędną alternatywą. I podobnie jak bohaterowie pedagogiki sąsiedztwa w Argentynie, których opisuje Sitrin, niektórzy aktywiści w Chicago nie chcą mieć nic wspólnego z nierozerwalnie powiązanymi powiązaniami państwa z korporacjami.
„Szkoła wolności w Washington Park jest autonomiczna” – stwierdził z naciskiem Brown. „Państwo nie daje nam przysiadu i nie chcemy tego od państwa”.
Jednakże pragnie, aby bezpłatna i krytycznie dostosowana, zdecentralizowana edukacja była dostępna dla każdego, bez dodatkowych opłat. Brown upiera się, że taki rodzaj edukacji jest prawem człowieka.
„Jestem za kontrolą społeczności nad systemem edukacji publicznej” – wyjaśniła. „Myślę, że to, co robimy w Freedom School, powinno zostać powielone w systemie szkół publicznych… ponieważ na te instytucje nadal płacą nasze podatki… a ludzie powinni to kontrolować”.
W międzyczasie nadal rozwija koncepcję Szkoły Wolności poprzez pedagogikę publiczną, wykorzystując sieci interpersonalne i media społecznościowe do rozpowszechniania informacji. Powiedziała, że Washington Park Freedom School wkrótce będzie dysponować literaturą i zasobami, które pomogą w realizacji innych autonomicznych projektów edukacyjnych.
Patrząc w przyszłość, Segneri widzi także rozwój autonomii w dalekosiężnych kierunkach. „To coś więcej niż projekt” – powiedział. „To jest prawdziwa okazja”.
Kwartał letni szkoły zakończy się „Festiwalem Wolności”, podczas którego uczniowie będą mieli okazję zaprezentować umiejętności nabyte i wnioski wyciągnięte podczas Letniego Wyzwania.
Zakończy się także w pięćdziesiątą rocznicę Marsz w Waszyngtonie na rzecz pracy i wolności, kiedy to Martin Luther King Jr. wygłosił przemówienie „Mam marzenie”.
Tematem ostatniego tygodnia Freedom Summer Challenge jest obywatelskie nieposłuszeństwo. Wydaje się to trafne, biorąc pod uwagę, że program zakończy się 28 sierpnia masowym marszem pod ratuszem na rzecz pokoju i sprawiedliwości, aby marzenie króla pozostało żywe.
Brown powiedział, że Occupy the South Side współpracuje z Chicagowski Sojusz Przeciwko Rasizmowi i Represjom Politycznym koordynować masową akcję tego dnia.
„Chcemy, aby społeczność zebrała się tysiącami i maszerowała pod ratuszem” – powiedział Brown, przedstawiając kamień węgielny autonomicznej edukacji Freedom School – zaangażowaną praktykę na rzecz pozytywnych zmian społecznych.
James Anderson jest doktorem. student komunikacji masowej i sztuki mediów na Southern Illinois University Carbondale. Jego zainteresowania obejmują ruchy społeczne, ekonomię polityczną, media alternatywne, alternatywne paradygmaty ekonomiczne, analizę systemów światowych, pedagogikę krytyczną, praktykę, politykę prefiguratywną, horyzontidad, akcję bezpośrednią i satyrę. Podobnie jak wielu innych wierzy, że inny świat jest możliwy.
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna