Niedawny artykuł Billa McKibbena w którym jestem cytowany zmotywowało mnie do napisania felietonu „Nadzieja przyszłości” poświęconego następującemu zagadnieniu: co niezależni postępowcy powinni zrobić w związku z wyborami prezydenckimi?
Jedna rzecz, którą powinniśmy zrobić, już została zrobiona: bycie widocznym, demonstrowanie i podejmowanie na ulicach działań w najważniejszych kwestiach. Dwa tygodnie temu szeroko zakrojony ruch na rzecz sprawiedliwości klimatycznej przez kilka dni robił w Nowym Jorku, a najważniejszym dniem był marsz, w którym wzięło udział 75,000 17 osób, który odbył się XNUMX września w celu zakończenia paliw kopalnych.
Kto był głównym celem tej akcji? Był to Joe Biden, ponieważ jako prezydent jest jedyną osobą, która za pośrednictwem rozporządzeń wykonawczych może zintensyfikować działania rządu w celu szybkiego przejścia z paliw kopalnych na czyste odnawialne źródła energii, takie jak wiatr i słońce. Ponieważ Izba Reprezentantów jest kontrolowana przez Republikanów MAGA, nie ma żadnych nadziei na jakiekolwiek znaczące działania ze strony Kongresu, dopóki nowy Kongres nie zasiądzie w styczniu 2025 roku.
Jestem pewien, że niektórzy ludzie, którzy zrozumieli powagę kryzysu klimatycznego i potrzebę działania teraz, nie przyszli na akcję 9 września z obawy, że skupienie się na wezwaniu Bidena może zmniejszyć jego szanse na reelekcję. To zrozumiała obawa. Należy jednak przedstawić bardzo mocny argument, że szanse na pokonanie przez Bidena Trumpa lub dowolnego Demokratę pokonającego jakiegokolwiek Republikanina w wyścigu prezydenckim są ściśle powiązane z tym, jak dużo niezależnego aktywizmu oddolnego będzie się tam utrzymywać w nadchodzących miesiącach. Ogólny ruch postępowy musi kontynuować obecny wzrost aktywizmu, aby odnieść zwycięstwa w niektórych kwestiach i zmaksymalizować frekwencję w głosowaniu postępowym przed 17 listopada 5 r.
Kto może pokonać Trumpa lub innego Republikanina? Tylko Biden lub Demokrata. Nikt inny. Jeśli więc wierzysz, że 21st Jeśli mamy mieć nadzieję na uniknięcie pełnego rozkładu klimatycznego i społecznego w nadchodzących latach, należy pokonać faszyzm w wyborach, nasza taktyka musi to odzwierciedlać.
Czy to oznacza, że Cornell West nie powinien kandydować na prezydenta jako kandydat Partii Zielonych? Niekoniecznie. Dalsze istnienie Partii Zielonych i kampania Zachodu są odzwierciedleniem nurtu politycznego, który jest znacznie silniejszy niż wynik wyborczy tej partii na przestrzeni ostatnich 25 lat, który był zdecydowanie słaby. Średni ogólnokrajowy głos powszechny kandydatów na prezydenta GP w latach 2000 (Nader)–2020 (Hawkins) wynosi poniżej 1%; Hawkins dostał około 1/3 z 1%.
Najnowsze informacje dotyczące Westa i sondaży wskazują, że jego poparcie wynosi 4-5%. Prawdopodobieństwo wzrostu tych liczb nie jest zbyt wysokie, biorąc pod uwagę zagrożenie MAGA, które docenia większość postępowców. I pamiętam, kiedy Nader kandydował w 2000 r., w ostatni weekend przed wyborami miał w sondażach 5%, a w dniu wyborów uzyskał około połowę tej kwoty, 2.7%.
W tym samym czasie, gdy liczba głosów na kandydatów na prezydenta lekarzy pierwszego kontaktu była tak słaba, w ciągu ostatnich 20 lat spadła także liczba członków lekarzy pierwszego kontaktu na szczeblu lokalnym, którzy zdobyli urząd lokalny. Na początku XXI wieku było około 2000 takich lokalnych urzędników; w 220 r. Hawkins powiedział, że było ich 2020 i przypuszczam, że jeśli obecnie jest to więcej, to niewiele.
Kandydatura Cornella Westa mogłaby pomóc w utrzymaniu presji na Bidena/kogokolwiek i innych Demokratów ubiegających się o urząd, aby byli silniejsi w tych kwestiach, co pomoże wygenerować masową frekwencję postępowców, zwłaszcza młodych ludzi, co jest kluczem nie tylko do porażki Trumpistów, ale zdecydowaną porażką. Ale i to jest OGROMNE „ale”, czy lekarz rodzinny zrobi wszystko, aby dostać się do baletu w stanach takich jak Pensylwania, Georgia, Arizona, Michigan, Wisconsin, Nevada, na polu bitwy w stanach, w których wygrywa się lub przegrywa wybory prezydenckie z powodu anachronicznego, ale wciąż bardzo realnego Kolegium Elektorów? A jeśli znajdą się na karcie do głosowania w którymkolwiek z tych stanów, co West i lekarz pierwszego kontaktu powiedzą na temat tego, co powinni zrobić wyborcy?
Wszyscy dotychczasowi kandydaci na prezydenta GP dokonali bardzo niewielu wyróżnień. Nie mówili z jakąkolwiek konsekwencją, jeśli w ogóle, że Republikanie, zwłaszcza w czasach Trumpa, są gorsi od Demokratów w większości kwestii. Nie powiedzieli, że w stanach na polu bitwy, w których GP bierze udział w głosowaniu, nie przeszkadza im, że postępowcy głosują na Demokratów, a tym bardziej nie zachęcają do tego. Ponieważ tego nie zrobili, duża liczba postępowców nie głosowała na nich, chociaż podobnie jak ja w większości kwestii zgadzają się z lekarzem rodzinnym niż Demokraci.
Trudno uwierzyć, że Cornellowi Westowi nie zależy na tym, czy jego kandydatura doprowadzi do wyboru Trumpa, czy innego republikanina. Mam nadzieję, że myśli o tym, jak poprowadzić kampanię, która tego nie robi, szczególnie o tym, co mówi o próbach dostania się na karty do głosowania w stanach, na których toczą się bitwy. Mam nadzieję, że jeśli zgodzi się, że tym razem lekarz rodzinny powinien postępować i mówić inaczej, będzie miał odwagę to powiedzieć i podtrzymać to, mimo sprzeciwu ze strony długoletnich liderów GP.
Ted Glick jest postępowym działaczem, organizatorem i pisarzem od 1968 r. Jest autorem niedawno opublikowanych książek Burglar for Peace i 21st Rewolucja stulecia. Więcej informacji można znaleźć pod adresem https://tedglick.com.
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna