„Legendarny organizator Bayard Rustin, wytrawny radykał praktyczny, skrytykował dwa inne dominujące sposoby podejścia do zmian społecznych: „Moja kłótnia z tendencją „nie wygrywa” w ruchu na rzecz praw obywatelskich (i powodem, dla którego ją tak określiłem) jest analogiczna do mojej kłótni z umiarkowanymi spoza ruchu. Ponieważ tym drugim brakuje wizji i woli fundamentalnych zmian, tym pierwszym brakuje realistycznej strategii ich osiągnięcia. Taką strategię zastępują bojowością. Ale wojowniczość to kwestia postawy i objętości, a nie efektu. strona IX
„Decydującym wyzwaniem dla dzisiejszych organizacji lewicowych jest budowanie zdrowych kultur, które zachęcają do prawdziwej debaty strategicznej i budowanie troskliwych społeczności, do których ludzie chcą dołączyć. Z naszego doświadczenia wynika, że wiele organizacji skłania się ku temu czy innemu biegunowi – albo prowadzą szczere, ale ostre debaty, które prowadzą do podziałów i odstraszają ludzi, albo rozwijają kulturę „miłości”, która zapobiega angażowaniu różnic w sposób niezbędny do osiągnięcia przełomowej strategii. Ograniczanie szkodliwych i niepotrzebnych konfliktów może stworzyć warunki dla konfliktów generatywnych, które mogą być zdrowe dla organizacji i ruchów”. P. 263
Deepak Bhargava i Stephanie Luce napisali ważną i aktualną książkę Praktyczne radykały: siedem strategii zmiany świata. Dla tych z nas, którzy są zaangażowani w życie dzień po dniu w możliwie najbardziej efektywny sposób, aby doprowadzić do fundamentalnych, transformacyjnych zmian społecznych i gospodarczych, ta merytoryczna książka daje wiele do myślenia
Jakie siedem strategii uznają za niezbędne?
-Budowanie bazy: „Aby coś wygrać, musisz organizować ludzi, często jeden po drugim, drzwi po drzwiach, współpracownik po współpracowniku oraz rozwijać silne więzi i zdolności przywódcze”.
-Ruch destrukcyjny: „Zaburzenie to zdolność do powstrzymania rządzących przed robieniem tego, co chcą, i do przełamania status quo”.
-Zmiana narracji: „Wielka historia, zakorzeniona we wspólnych wartościach i wspólnych tematach, która wpływa na sposób, w jaki odbiorcy przetwarzają informacje i podejmują decyzje”.
-Zmiana wyborcza: „Organizacje popierają kandydatów lub prowadzą własnych, tworzą platformy, podejmują wysiłki mające na celu wydostanie się z głosowania i próbują zdobyć władzę do rządzenia”.
-Inside-Outside: „Wygraj poważną reformę polityki, pracując „wewnątrz” w sojuszu z życzliwymi ustawodawcami, ale także budując presję „zewnętrzną” poprzez organizowanie się oddolnie”.
-Model Momentum: „Kampanie napędzane impetem mają na celu zmianę pogody politycznej — poszerzenie zakresu możliwości wygranej poprzez zmianę „zdrowego rozsądku” w określonej kwestii”.
- Opieka zbiorowa: „Chociaż opieka – zaspokajanie podstawowych potrzeb ludzi w zakresie pożywienia, zdrowia, wsparcia emocjonalnego lub społeczności – jest częścią codziennego życia każdego człowieka, troska o siebie nawzajem może oznaczać coś więcej niż tylko przetrwanie; może mieć charakter strategiczny.”
Aby pomóc ludziom pełniej zrozumieć te siedem podejść do zmiany świata, autorzy piszą o pracy dziewięciu organizacji lub ruchów: Make the Road New York, St. Paul Federation of Educators, ruchu na rzecz praw opieki społecznej, Occupy Wall Street, New Georgia Projekt, Fight for Fifteen, 350.org i kryzys zdrowia gejów.
Jednym z kilku kluczowych punktów, które autorzy formułują na podstawie swoich badań i przemyśleń, jest następujący: „Zmiana transformacyjna będzie prawdopodobnie wymagać wielu form władzy i wszystkich siedmiu modeli strategii. Budowanie bazy ma fundamentalne znaczenie, ale inne modele sprawdzają się najlepiej w określonych warunkach. W tym celu organizatorzy powinni rozważyć, w jaki sposób różne modele strategii mogą połączyć się w szerszej, długoterminowej walce”. P. 241
Jednym z aspektów tej książki, który doceniłem, było zintegrowanie w niej działań związanych z kryzysem klimatycznym. Jeden z rozdziałów był poświęcony wyłącznie pracom międzynarodowej grupy klimatycznej 350.org, ale w wielu innych miejscach autorzy jasno dają do zrozumienia, że ich zdaniem musi to być kluczowy punkt zainteresowania całego ruchu ludowego na rzecz pozytywnych zmian systemowych.
Jedną ze słabości był jednak brak spójnej identyfikacji tego, kogo musimy pokonać, jeśli naprawdę chcemy zapobiec nasilonym atakom na prawa i źródła utrzymania osób kolorowych, osób o niskich dochodach i zamożnych oraz pracowników; 21st faszyzm stulecia; oraz ogólnoświatowy rozkład ekosystemów i społeczeństw. Jednym z niewielu miejsc, w których to robią, jest odniesienie do tego, o czym Bernie Sanders konsekwentnie i wielokrotnie mówił podczas swoich kampanii prezydenckich w latach 2016 i 2020. Oto, co powiedzieli w pewnym momencie:
„Niektóre części ruchu postępowego skupiają się wyłącznie na pojedynczych kwestiach lub politykach, co utrudnia budowanie wsparcia dla zmian transformacyjnych. Jeśli aspirują do utworzenia koalicji większościowej, lewicowe powstania polityczne muszą pracować nad różnymi kwestiami i przemawiać do różnych elektoratów. Żywym przykładem jest kampania prezydencka Berniego Sandersa, która w 2016 r. nabrała nieprawdopodobnego tempa, po części dzięki wielkiej organizacji oddolnej, ale także dlatego, że Sanders zaproponował coś więcej niż tylko listę polityk do prania. Przedstawił krytykę, w której wymienił złoczyńców: korporacje oraz miliarderów i milionerów, którzy byli odpowiedzialni za zmagania ludzi pracy i czerpili z nich zyski” – 1%, jak po raz pierwszy nazwał Occupy Wall Street. P. 20
To nie jest mały problem. Jeśli nie będziemy pewni, że jest to główny powód, dla którego ludzkość i wszystkie inne formy życia znajdują się obecnie w tak wielkim niebezpieczeństwie, nigdy nie zjednoczymy sił politycznych i społecznych, dziesiątek milionów ludzi, wielorasowej klasy robotniczej i sojuszników jest to absolutnie, strategicznie konieczne.
Warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną kwestię. Pod koniec książki, na stronie 300, autorzy donoszą o „planowaniu”, w którym brali udział w 2022 r., podczas którego podkreślono znaczenie „długiej perspektywy”. „Przyjrzeliśmy się potencjalnemu scenariuszowi załamania klimatycznego i autorytarnego przejęcia władzy za dziesięć lat w przyszłości, a następnie światu z wielorasową, feministyczną i globalną socjaldemokracją za trzy dekady”.
Popieram spojrzenie długoterminowe. Posiadanie długoterminowej perspektywy, zarówno patrząc wstecz, jak i patrząc w przyszłość, jest ważnym elementem utrzymywania siły osobistej i ruchowej. Jednak sposób, w jaki opisano to konkretne ćwiczenie, był dla mnie uderzający.
Skąd taka rozbieżność w harmonogramie pomiędzy tymi dwiema możliwymi ścieżkami? Czy ludzie naprawdę myśleli, że potrzebujemy 30 lat, aby się pozbierać? Czy zdawali sobie sprawę, że istnieją punkty krytyczne dla klimatu, po których w najlepszym przypadku światu będzie niezwykle trudno podnieść się po obecnym stuleciu: wysychanie lasów deszczowych Amazonii, topnienie Arktyki i Antarktyki, uwolnienie ogromnych ilości metanu, które obecnie uwięziony w lodzie na dnie oceanów w miarę ocieplania się oceanów, spowolnienie Prądu Zatokowego może potencjalnie prowadzić do niestabilności pogody i nieurodzaju na całym świecie?
Wracając do kampanii Berniego Sandersa 2016: ruch Berniego zdobył w tym roku ponad 13 milionów głosów, a sondaże trwające dosłownie miesiące wskazywały, że gdyby Sanders zdobył nominację Partii Demokratycznej, rozpocząłby kampanię w wyborach powszechnych z przewagą Trumpa o około 10 punktów procentowych . To jeden z wielkich przykładów – są też inne, jak poparcie większości znajdujące się obecnie w opozycji do wsparcia USA dla ludobójczej wojny Izraela z Gazą i Palestyńczykami – że tak naprawdę są dziesiątki milionów ludzi, którzy popierają silny, postępowy program. I nie da się tego przełożyć na zdobycie władzy wcześniej niż za 30 lat?
Książka Bhargavy i Luce może pomóc nam zjednoczyć się na trwałej podstawie, i to raczej wcześniej niż później. Właśnie tego potrzebujemy. To właśnie jest absolutnie potrzebne ze strategicznego punktu widzenia.
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna