(Columbia, Karolina Południowa) Pięć lat temu wraz z żoną przestaliśmy używać naszego systemu zraszaczy do nawadniania trawnika i teraz podlewamy tylko nasz mały ogródek warzywny. W obliczu dowodów zmian klimatycznych staramy się robić, co w naszej mocy, aby oszczędzać wodę. W obliczu gwałtownego kurczenia się dostaw wody gubernator Gruzji Sonny Perdue ogłosił stan wyjątkowy w 85 hrabstwach i 20 października 2007 r. zwrócił się do prezydenta Busha o uznanie tego obszaru za obszar poważnej klęski żywiołowej. Susza o historycznych rozmiarach dotyka Tennessee, Alabamę i Gruzję, jak również a także części Karoliny Północnej i Południowej, Kentucky i Wirginii. Tymczasem susza powoduje ogniste fiasko w Kalifornii.
W ciągu ostatnich pięciu dni w niektórych częściach południowej Kalifornii wymknęły się spod kontroli, szalejące piekło, gdy kolejne gorące, suche lato zamieniło wysuszone lasy w łatwopalne skrzynki na hubkę. W dniu 21 października 2007 r. CBS 60 Minuty korespondent Scott Pelley poinformował, że „ostatnio nastąpiła ogromna zmiana w zakresie pożarów na Zachodzie. Prawdę mówiąc, nigdy nie widzieliśmy czegoś takiego w zapisanej historii. Wygląda na to, że żyjemy w nowej epoce megapożarów – leśnych piekieł dziesięć razy większych niż pożary, do których jesteśmy przyzwyczajeni”. Według liczby spalonych akrów, 7 z 10 sezonów pożarów lasów o największej intensywności w Stanach Zjednoczonych miało miejsce od 1999 r., co wynika z danych obejmujących 47 sezonów pożarów od 1960 r.
Pelley powiedział, że ubiegłoroczny był najgorszy w historii, a bieżący rok jest już blisko drugiego miejsca na dwa miesiące przed końcem. W tym roku spłonęło już ponad osiem milionów akrów. Po 30 latach gaszenia pożarów Tom Boatner jest obecnie szefem działań przeciwpożarowych rządu federalnego. Mówi: „Pożar tej wielkości i intensywności w tym kraju byłby niezwykle rzadki 15, 20 lat temu, ale obecnie są one powszechne. Dziesięć lat temu, gdybyś miał pożar na powierzchni 100,000 200,000 akrów, mówiłeś o tym ogromny pożar. A jeśli mieliśmy jedną lub dwie takie rocznie, to prawdopodobnie było to niezwykłe. Teraz mówimy o pożarach o powierzchni XNUMX XNUMX akrów, jakby to był kolejny dzień w biurze. To była ogromna zmiana.”
Pelley rozmawiał także z Tomem Swetnamem, ekologiem zajmującym się pożarami na Uniwersytecie w Arizonie. Swetnam posiada największą na świecie kolekcję słojów drzew, których historia sięga 9,000 XNUMX lat wstecz, a każdy z nich odzwierciedla jeden rok historii klimatu.
Swetnam twierdzi, że ostatnie dziesięciolecia były najgorętszymi od 1,000 lat, co oznacza dramatyczny wzrost liczby pożarów wysoko w górach, gdzie w przeszłości pożary były rzadkością. „Ponieważ wiosna nadchodzi wcześniej ze względu na ocieplenie, śnieg na obszarach wysokogórskich topnieje i spływa. Dzięki temu kłody, gałęzie i igły drzew mogą wyschnąć szybciej i schnąć dłużej. Zatem jest dłuższy okres i szansa na wybuch pożarów. Sezon pożarów w ciągu ostatnich 15 lat wydłużył się w całych zachodnich Stanach Zjednoczonych o ponad dwa miesiące" – mówi Swetnam.
Swetnam twierdzi, że zmiany klimatyczne – globalne ocieplenie – podniosły temperaturę na Zachodzie o około jeden stopień, co spowodowało czterokrotnie więcej pożarów. Swetnam i jego współpracownicy opublikowali te odkrycia w czasopiśmie „Science”, a czołowi światowi badacze zajmujący się zmianami klimatycznymi potwierdzili ich wnioski.
Pelley wspomniał Boatnerowi, że jest wielu ludzi, którzy nie wierzą w zmiany klimatyczne. Boatner odpowiedział: „Nie znajdziesz ich już na linii ognia na amerykańskim Zachodzie. Ponieważ zmiany klimatyczne uderzały w nas przez ostatnie dziesięć, piętnaście lat. Wiemy co obserwujemy i mamy do czynienia z okresem klimatycznym, który pod względem temperatury, wilgotności i suszy różni się od wszystkiego, co ludzie widzieli w ciągu naszego życia”.
24 października 2007 r. Ellie Venom wraz z wyborcami na rzecz ochrony przyrody z Południowej Karoliny napisała gościnną kolumnę zatytułowaną „Brak wizji w sprawie energii” w czasopiśmie „Brak wizji w sprawie energii”. Państwo artykuł w Kolumbii w Południowej Karolinie Bardzo krytycznie odnosi się do przedsiębiorstwa publicznego Santee Cooper w Południowej Karolinie w związku z propozycją budowy elektrowni na pył węglowy o mocy 1,320 megawatów na obszarach wiejskich nad wielką rzeką Pee Dee. Zamiast pompować co roku dziesiątki tysięcy ton toksycznych substancji zanieczyszczających powietrze i wodę, Veno twierdzi, że mogą zainwestować w efektywność i ochronę środowiska, aby zaspokoić zapotrzebowanie na energię elektryczną. Mówi: „Brak wizji energii w naszym stanie, czy to na poziomie federalnym, stanowym, czy lokalnym, ponurym przypomnieniem, że Karolina Południowa wciąż wędruje zagubiona w energetycznych ciemnych wiekach”.
Kiedy Senat Stanów Zjednoczonych bezskutecznie próbował zmienić najnowszą ustawę o energii, wymagającą od przedsiębiorstw użyteczności publicznej wytwarzania 15% energii ze źródeł odnawialnych, takich jak wiatr, energia słoneczna i biomasa, Lindsey Graham i Jim DeMint z Karoliny Południowej głosowali przeciwko tej ustawie. Pani Veno twierdzi, że politycy z Południowej Karoliny uzależnili się od wkładu w kampanie przedsiębiorstw użyteczności publicznej i przemysłu węglowego.
Tacy skompromitowani politycy w całym kraju ignorują fakty: że paliwa kopalne, takie jak węgiel, wytwarzające CO2, są główną przyczyną ocieplenia klimatu; że globalne ocieplenie postępuje w znacznie szybszym tempie, niż przewidywali naukowcy; że jedną z konsekwencji globalnego ocieplenia jest susza; że Stany Zjednoczone są głównym sprawcą kryzysu. Aby ocalić tę planetę, każdy z nas musi wykonać swoją część i żądać, aby nasi przywódcy przewodzili. Czy obserwując pożary na zachodzie nie widzimy, że własnymi rękami niszczymy nasz piękny kraj i tworzymy ogniste piekło na ziemi?
Tom Turnipseed jest prawnikiem, pisarzem i działaczem pokojowym w Kolumbii w Południowej Karolinie www.rzep.net
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna