W zeszłym tygodniu media podały, że co najmniej 22 osoby, w tym pięcioro palestyńskich dzieci, zginęły podczas izraelskich „najazdów” na
Ostatnie ofiary śmiertelne nastąpiły po zabiciu na początku marca ponad 120 Palestyńczyków w wyniku zmasowanego izraelskiego ataku na
Jedną z ofiar śmiertelnych w zeszłym tygodniu był kamerzysta Reuters, 23-letni Palestyńczyk, zabity pociskiem wystrzelonym z filmowanego przez siebie izraelskiego czołgu. Niewiele szczegółów wyszło na temat pozostałych licznych ofiar izraelskiej przemocy.
Firma Media Lens wysłała e-mail do Jeremy’ego Bowena z BBC
„W ostatnich raportach BBC na temat przemocy w
„Jak wiadomo, zginęły 22 osoby, w tym 5 dzieci. Dlaczego BBC nie podaje ich nazwisk? Gdzie są dalsze szczegóły, które mówią nam coś o nich jako o jednostkach? Gdzie są wywiady z ich rodzinami pogrążonymi w żałobie?
„Jeśli problemy logistyczne utrudniają to, czy nie powinieneś wyjaśnić tego jasno i wyraźnie swoim odbiorcom?
„Z pewnością, gdyby zginęło pięcioro izraelskich dzieci, relacje BBC byłyby znacząco inne”. (E-mail, 5 kwietnia 17)
Bowen odpowiedział tego samego dnia:
„Sugerujesz, że mamy podwójne standardy w upamiętnianiu śmierci dzieci palestyńskich i izraelskich. Mogę cię zapewnić, że tak nie jest.
„Po dwudziestu latach donoszenia o wojnach głęboko wierzę, że humanizowanie ofiar jest ważne. Nie możemy jednak transmitować długich apeli o zmarłych. Wiadomości często dotyczą śmierci. Jeśli odczytamy nazwiska wszystkich, których śmierć relacjonowaliśmy, nie byłoby miejsca na nic innego, łącznie z właściwym wyjaśnieniem, jak i dlaczego zginęli.
„Nasz wczorajszy reportaż zrobił to znakomicie. Moim zdaniem artykuł Paula Wooda w wiadomościach o dziesiątej był szczególnie mocny, chociaż praca całego personelu naszego
„Wczoraj nie przeprowadzono wywiadów z rodzinami pogrążonymi w żałobie, ponieważ jak pokazała śmierć kamerzysty Reutersa, poruszanie się było bardzo niebezpieczne. Mogą one wypłynąć na światło dzienne w ciągu najbliższych kilku dni. Wypłynęło bardzo niewiele filmów.
Odpowiedzieliśmy następnego dnia:
„Wielkie dzięki za odpowiedź. Doceniam twoją uwagę, że „ważne jest humanizowanie ofiar”. Jednak w twojej odpowiedzi milcząco przyznajesz, że nie możesz tego zrobić tak łatwo dla palestyńskich ofiar śmiercionośnej siły izraelskiej.
„Uzasadnione obawy o bezpieczeństwo personelu BBC poważnie ograniczają terminowe i obszerne relacje z miejsc izraelskich ataków lub ich następstw. Dlatego też zbyt mało słyszymy od osób postronnych i pogrążonych w żałobie rodzin lub rzeczników Palestyny. Porównajcie i skontrastujcie z głównymi relacjami BBC ataków na Izraelczyków, takich jak niedawna strzelanina w jesziwie Merkaz Herav w
„Pięć palestyńskich dzieci w
„Zamiast tego dane pokazują, że BBC słabo radzi sobie z odzwierciedlaniem ogromnej nieproporcjonalności zabójstw, przemocy i siły w ramach
„Zakres względnych relacji medialnych na temat obu stron „konfliktu” izraelsko-palestyńskiego nie musi dokładnie odzwierciedlać tych tragicznych statystyk. Widzowi BBC nie jest też potrzebne niekończące się przypomnienie o ogromnej
Następnie cytowaliśmy
„Nacisk położony jest tutaj na„ gorące ”akcję na żywo i bezpośredniość raportu, a nie na wyjaśnienie przyczyn leżących u podstaw wydarzeń. Jeden z dziennikarzy BBC, który relacjonował ten konflikt, powiedział nam, że jego własny redaktor powiedział mu, że nie chciał „wyjaśnień” – jak to ujął: „To wszystko bzdury.” Siłą napędową takich wiadomości jest przyciągnięcie uwagi jak największej liczby widzów, ale w praktyce, jak zobaczymy, po prostu wychodzi bardzo wielu ludzi jest zdezorientowanych.” (Philo i Berry, „Bad News From Israel”, Pluto Books, Londyn, 2004, s. 102)
Rutynowo podkreślana perspektywa izraelska
Poprosiliśmy profesora Philo o bezpośrednie skomentowanie naszej wymiany zdań z Jeremym Bowenem; w szczególności na twierdzeniu Bowena, że BBC bezstronnie relacjonuje ofiary izraelskie i palestyńskie. W odpowiedzi Filon wskazał na ustalenia „Złych wieści z Izraela”:
„Skupienie się na izraelskich ofiarach, zarówno pod względem ilości relacji, jak i języka używanego do ich opisu, doprowadziło niektórych widzów do błędnego przekonania, że Izraelczycy mieli najwięcej ofiar i przekonania te przypisywano bezpośrednio temu, co widzieli w telewizji." (E-mail, 18 kwietnia 2008)
W rzeczywistości, jak widzieliśmy powyżej, między wrześniem 2000 r. a marcem 2008 r. zginęło ponad cztery razy więcej Palestyńczyków niż Izraelczyków. A wskaźnik ten sięga aż dziewięciu, jeśli chodzi o śmierć dzieci. Jest wysoce wątpliwe, czy „konsumenci” korporacyjnych mediów informacyjnych, w tym BBC, są tego świadomi.
Połączenia
„To nie może być akceptowalna sytuacja dla publicznie odpowiedzialnej korporacji nadawczej, która zobowiązała się do bezstronności. Nadawcy nie mogą zwolnić się z wymogu równowagi, akceptując status quo, w którym jedna strona może zapewnić sobie bardziej korzystne traktowanie poprzez nałożenie ograniczeń na inne. Nadawcy naprawdę muszą przeznaczyć niezbędne zasoby, aby zapewnić odpowiednią reprezentację obu stron”. (Philo i Berry, dz. cyt., s. 137)
Z ich wnikliwych badań wynika, że nagłówki wiadomości „podkreślają izraelskie oświadczenia, działania lub perspektywy”. Poglądy palestyńskie rzeczywiście pojawiają się w mediach, „ale zwykle są pogrzebane głęboko w tekstach biuletynów informacyjnych. […] trudno uniknąć wniosku, że priorytetowo traktowany jest jeden pogląd na konflikt”. (Tamże, s. 144)
Mówiąc jaśniej, jest to „perspektywa izraelska, [która] jest podkreślana w kategoriach przyczyn, motywów i preferowanych rezultatów”. (Tamże, s. 166). Co więcej, Filon i
Jonathan Cook, niezależny dziennikarz (www.jkcook.net), którego uczciwe i wnikliwe reportaże pochodzą z
„To straszna ironia losu, właśnie dlatego
„Kiedy Bowen mówi nam, że «nie możemy transmitować długich apeli zmarłych», w sposób dorozumiany akceptuje zestaw priorytetów informacyjnych, które oznaczają, że im więcej Palestyńczyków zginęło, tym mniejsze znaczenie ich śmierć ma dla organizacji informacyjnych takich jak jego. I odwrotnie, im mniej Izraelczyków zginęło tym większą wagę przywiązuje się do ich śmierci.” (E-mail do Media Lens, 21 kwietnia 2008 r.)
Izraelczycy to „naród taki jak my”
Aby uzyskać jego opinię, skontaktowaliśmy się z Timem Llewellynem, byłym korespondentem BBC na Bliskim Wschodzie. Pochwalił wpływ Jeremy’ego Bowena na występy BBC:
„Mój pogląd na relacje BBC dotyczące Izraela i Palestyny nieco się zmienił, głównie z powodu obecności Jeremy’ego Bowena w terenie i w
Dodał:
„Jeremy ma licencję od BBC oraz jej bilionów internetowych producentów, menedżerów i redaktorów ze względu na swoją wiedzę, autorytet i status, które zdobył zarówno jako
Llewellyn wskazał jednak na głębokie ograniczenia uniemożliwiające rzetelną i wyważoną sprawozdawczość:
„Problem [uprzedzeń] nie leży po jego stronie i nie można go rozwiązać pod jego egidą”.
Llewellyn wyjaśnił:
„Redaktorzy, producenci, prezenterzy i ich bezpośredni przełożeni żyją w gorącym klimacie
John Pilger to jeden z dziennikarzy, który w swoich obszernych reportażach padł ofiarą takich ataków
Wysłaliśmy Pilgerowi naszą wymianę zdań do BBC
„Cytat Jeremy’ego Bowena jest nie do obrony. Wystarczy przeczytać uznane badanie „Złe wieści z
Następnie Pilger przytoczył przykład instytucjonalnej stronniczości BBC, która systematycznie tłumi niewygodnie szczere perspektywy:
„Kilka lat temu [Bowen] zaprosił mnie do wzięcia udziału w specjalnym programie BBC poświęconym korespondentom wojennym i spędziliśmy przyjemną godzinę „na rozmowie”. Chociaż było jasne, że preferowane byłyby opowieści o szaleństwach, Poruszyłem niepożądany temat, że BBC jest przedłużeniem i głosem ustalonego porządku
Stali czytelnicy naszych alertów będą zaznajomieni z twierdzeniem mediów korporacyjnych, że brak „czasu” lub „przestrzeni” w jakiś sposób „wyjaśnia” regularne pomijanie uczciwych raportów i krytycznych analiz.
W wyniku tej niezadeklarowanej cenzury mediów, społeczne zrozumienie
SUGEROWANE DZIAŁANIE
Celem Media Lens jest promowanie racjonalności, współczucia i szacunku dla innych. Jeśli napiszesz do dziennikarzy, zdecydowanie nalegamy, abyś zachował uprzejmy, nieagresywny i nieobraźliwy ton.
Napisz do: Jeremy’ego Bowena, BBC’s
Napisz do Helen Boaden, dyrektor ds. wiadomości BBC. E-mail: [email chroniony]
Prześlij nam kopię swoich e-maili. E-mail: [email chroniony]
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna