Dla rekordu: Około 17 lub 18 czerwca zarówno Edward S. Herman, jak i ja zaczęliśmy przesyłać rękopisy do Opiekun Londynu, spowodowane fałszywymi i wprowadzającymi w błąd twierdzeniami brytyjskiego pisarza George'a Monbiota z 14 czerwca w jego cotygodniowym komentarzu dla tej prestiżowej gazety. "Lewica i libertariańska prawica żyją razem w dziwnym świecie osób bagatelizujących ludobójstwo,„było tzatytułował Opiekun dał to. Na własnej stronie internetowej Monbiota wybrany przez niego tytuł był bardziej bezpośredni: „Nazwisko negacjonistów ludobójstwa" (czerwiec 13).
Przez kilka następnych dni Ed i ja wypróbowaliśmy różne edytory w Opiekun, w tym redaktorów odpowiedzialnych za sekcję „Komentarze i debaty” (tj. w wersji drukowanej), a także za sekcję „Komentowanie jest bezpłatne” w Internecie. Ponieważ ta ostatnia istnieje wyłącznie w Internecie i codziennie publikuje wiele rękopisów, wydawało się szczególnie właściwe przesłanie naszych rękopisów do serwisu Comment Is Free. Ja też zgłosiłem swoje do Opiekunredaktor kolumny Odpowiedzi — podobnie jak ostatecznie Ed.
Od mniej więcej 21 czerwca do 5 lipca br Opiekun poinformowali nas, że nasze projekty odpowiedzi są sprawdzane.
Następnie 5 lipca Joseph Harker, redaktor kolumny Response, wysłał Edowi i mnie e-mail z informacją, że nasze wersje robocze odpowiedzi wykraczały „więcej niż artykuł George'a Monbiota i jego komentarze na temat Twojej pracy w tej dziedzinie”, w związku z czym Opiekun nie można było ich opublikować w obecnej formie. Powiedział nam również, że chociaż Guardian nie ma problemu z umożliwieniem osobom udzielenia odpowiedzi, Guardian musi być przekonany, że udzielone odpowiedzi są zgodne z faktami oraz że „wyrażony pogląd stanowi rozsądną interpretację faktów…”. Harker zgłosił pięć zastrzeżeń do naszych projektów odpowiedzi. Dodał jednak, że jeśli poprawimy je i prześlemy ponownie wspólnie w ramach jednej odpowiedzi, o długości maksymalnie 550 słów lub mniejszej, rozważy nasz poprawiony projekt.
Udało nam się to osiągnąć, osiągając dokładnie limit 550 słów – i po kilku dodatkowych cięciach Opiekunopublikowano pojedynczą wspólną odpowiedź zawierającą 524 słowa Opiekunstronie internetowej (19 lipca), a także wydrukowano w gazecie następnego dnia (20 lipca).
O tak. Żebym nie zapomniał o tym wspomnieć, nasza odpowiedź brzmiała pod przerażającym tytułem: „Nie jesteśmy zwolennikami ludobójstwa."
Poniżej przytaczam w całości e-mail Josepha Harkera z 5 lipca do Edwarda Hermana i do mnie. Robię to nie tylko ze względu na rekord, ale przede wszystkim dlatego, że chciałbym, aby czytelnicy „Nie jesteśmy zwolennikami ludobójstwa„ wiedzieć, że sam odpowiedziałem za pośrednictwem poczty elektronicznej Harkerowi i trzem jego kolegom, przedstawiając punkt po punkcie ocenę rzekomych nieścisłości faktycznych, które wykluczały Opiekun od znalezienia dowolnego miejsca w dowolnym miejscu, nawet w sekcji Komentarz jest bezpłatny, zawierającej nasze oryginalne, osobne odpowiedzi dla Monbiot.
Edwarda S. Hermana, „Odpowiedź dla George'a Monbiota na temat „Poniżania ludobójstwa”,„niepublikowany rękopis, 17 czerwca 2011 r. (opublikowany w ZNet, 19 lipca 2011 r.)
Davida Petersona”,George Monbiot i Brygada Przeciwko „Negocjonerom Ludobójstwa”.,„niepublikowany rękopis, 17 czerwca 2011 r. (opublikowany w ZNet, 19 lipca 2011 r.)
David Peterson
Chicago
----------------
----------------
Od: „Joseph Harker”
Do:
Sent: Wtorek, 5 lipca 2011, 4:04:24
Temat: re: Twoja odpowiedź dla George'a Monbiota
Drodzy Dawidzie i Edwardzie,
Przeprosiny za opóźnienie. Zaproponowane przez Państwa zgłoszenia wymagały rozważenia, ponieważ wykraczały poza artykuł George'a Monbiota i jego komentarze na temat Pańskiej pracy w tej dziedzinie.
Może najpierw powinienem wyjaśnić naszą politykę redakcyjną. Nie ma automatycznego prawa do odpowiedzi. Dajemy jednak – w przeciwieństwie do innych gazet codziennych – szansę na udzielenie odpowiedzi, chociaż musimy mieć pewność, że uwagi odnoszące się do faktów są dokładne, że wyrażone poglądy stanowią rozsądną interpretację faktów i że poruszają problemy podniesione w utworze, na który odpowiadają.
Standardy te są szczególnie ważne w przypadku tak delikatnych i ważnych kwestii, jak
W odniesieniu do proponowanych przez Ciebie zgłoszeń zauważamy na przykład: -
1. Fragment, na który nawiązał George Monbiot, dotyczący twojej wersji 8,000 ofiar śmiertelnych w Srebrenicy, nie mówi nic o egzekucjach:
„Sytuacja jest jednak bardziej skomplikowana, niż chcą nam wmówić specjaliści od public relations. To, że w Srebrenicy, jak we wszystkich strefach objętych działaniami wojennymi, dochodziło do zabójstw osób niewalczących, jest pewne. A ci, którzy ich dokonali, zasługują na potępienie i ściganie. I niezależnie od tego, czy zginęło trzech, czy 30, czy 300 niewinnych cywilów, była to potworna zbrodnia. Nie ma co do tego dwuznaczności. Jednocześnie fakty przedstawione w tym tomie stanowią bardzo przekonujący argument, że liczba 8,000 tys. zabitych, o czym często mówi się w społeczności międzynarodowej, jest nieuzasadnioną przesadą. Prawdziwa liczba może być bliższa 800. Fakt, że podana liczba została tak zniekształcony, sugeruje jednak, że sprawa została upolityczniona. o wiele większy szok wywołała śmierć 8,000 osób, niż śmierć 800 osób.”
http://www.globalresearch.ca/index.php?context=va&aid=25112
2. Hadzihasanovic nie powiedział, że mężczyźni zginęli w walce:
http://www.icty.org/x/cases/krstic/trans/en/010406ed.htm, strony 9532 i
9533.
3. On
http://www.icty.org/x/cases/galic/acjug/en/gal-acjud061130.pdf, pkt 317–335
4. Jeśli chodzi o ICMP „bezpośrednio kierowane przez urzędników bośniackich muzułmanów”, ICMP ma dwie
I gdzie mówisz, że „nie pozwoli, aby jego wyniki zostały ujawnione i sprawdzone przez jakiegokolwiek obrońcę oskarżonych”:
W rzeczywistości ICMP składała zeznania w wielu sprawach i twierdzi, że niedawno „zaproponowała obronę w sprawie Radovana Karadżicia w celu dokonania reprezentatywnego wyboru spraw do rozpatrzenia przez strony tego procesu”. ICMP twierdzi, że jest prawnie zobowiązana do nieujawniania informacji genetycznych członków rodziny bez ich zgody, w związku z czym zwraca się o ich zgodę przed przekazaniem takich danych stronom postępowania karnego.
5. W kwestii
http://www.pambazuka.org/en/category/features/65265
http://www.genocidetext.net/denying_rwanda.html
Ponadto istnieje ciężar dowodów na zorganizowaną rzeź Tutsi, co Międzynarodowy Trybunał potwierdził w długich procesach z masą dowodów.
Mając to wszystko na uwadze, nie uważam, że właściwe byłoby zamieszczanie zgłoszeń w ich obecnej formie w kolumnie Odpowiedź. Byłbym jednak gotowy rozważyć przesłanie Twojej kolumny z odpowiedziami, gdybyś mógł dostarczyć poprawioną wersję, która bezpośrednio odnosiłaby się do komentarzy George'a i była zgodna z naszymi wytycznymi redakcyjnymi. Będzie to maksymalnie 550 słów.
Alternatywnie, jeśli chcesz przesłać krótszy list, na tej samej podstawie, nasz redaktor listów może to rozważyć ([email chroniony]).
Twój
Joseph
Redaktor odpowiedzi
----------------
----------------
Drogi Josephie Harkerze i wsp.: Dziękuję za napisanie Edwarda S. Hermana i mojej wspólnej odpowiedzi na komentarz George'a Monbiota z 14 czerwca w The Guardian. (W przypadku Monbiota zob "Lewica i libertariańska prawica żyją razem w dziwnym świecie osób bagatelizujących ludobójstwo;„i za naszą wspólną reakcję, "Nie jesteśmy zwolennikami ludobójstwa," 19 lipca)
O pięciu zastrzeżeniach The Guardian podniesione do odpowiedzi Edwarda Hermana i moich pierwotnych, odrębnych odpowiedzi, które przedłożyliśmy mniej więcej 17 czerwca, uważam, że tylko jeden z tych zarzutów jest słuszny.
Pozwólcie więc, że odpowiem po kolei każdemu z nich.
1. W swoim komentarzu z 14 czerwca George Monbiot napisał, że „nowa książka pt Masakra w Srebrenicy…utrzymuje, że liczba 8,000 XNUMX ofiar śmiertelnych w Srebrenicy to „nie do utrzymania przesada”. Prawdziwa liczba może być bliższa 800”.
Tak, te 11 słów pojawia się w Masakra w Srebrenicy: dowody, kontekst, polityka (Alphabet Soup, 2011), pod redakcją Edwarda S. Hermana.
Ale te 11 słów, jak również twój własny, pełniejszy cytat z tego samego fragmentu, zostały wzięte ze strony 8 Przedmowa, którego autorem jest Phillip Corwin, ówczesny koordynator ONZ do spraw cywilnych w Bośni i Hercegowinie. Byłby to rzadki zbiór artykułów na dowolny temat, w którym wszystkie wspólnie uważa się, że różni autorzy potwierdzili to, co twierdzi każdy z autorów indywidualnie.
Natomiast praca Edwarda Hermana na ten konkretny temat (i moja także) przedstawia krytykę tzw. „masakry w Srebrnicy”, czyli ocenę materiału dowodowego, jaki istnieje na rzecz rzekomego egzekucja około 8,000 11 bośniackich muzułmanów płci męskiej należących do populacji „bezpiecznego obszaru” Srebrenicy jakiś czas po 1995 lipca XNUMX r., stąd też ocena standardowej interpretacji dowodów jako stanowiących „ludobójstwo”, kategorię zgonów oraz kategoria egzekucje są zupełnie inne. Moje osobiste przeczucie jest takie, że „8,000 zabitych” Corwina należy rozumieć jako 8,000 zabitych w stylu egzekucyjnym. Zatem Corwin zamierzał stwierdzić, że fakty przedstawione w tym tomie stanowią bardzo przekonujący argument, że liczba 8,000 XNUMX straconych osób jest nieuzasadnioną przesadą. Prawdziwa liczba może być bliższa 800.
Biorąc pod uwagę wszystkie zabójstwa we wschodniej Bośni i Hercegowinie od kwietnia 1992 r. do końca 1995 r., a zwłaszcza od kwietnia 1992 r. do początku 1993 r., antropolodzy sądowi z pewnością są w stanie wydobyć tysiące pojedynczych szczątków ludzkich z grobów na tym ogólnym obszarze, jak jak również z pozostałości powierzchniowych. Niemniej jednak pytania istotne dla pojęcia Srebrenicy masakra(y) jako wydarzenie historyczne to:
(A) Czy osoba reprezentowana przez szczątki była członkiem populacji „bezpiecznego obszaru” Srebrenicy w czasie mającym znaczenie dla „masakry w Srebrenicy”, tj. na początku lipca 1995 r.?
(B) Do jakiej grupy etnicznej za życia należały osoby reprezentowane przez te doczesne szczątki, tj. bośniacki muzułmanin czy bośniacki Serb?
(C) W jaki sposób te osoby zginęły, tj. czy zostały zamordowane w sposób o charakterze kryminalnym, czy zginęły w walce, czy zginęły z przyczyn naturalnych, i tak dalej?
Ale ani Monbiot, ani nikt inny nie jest w stanie dokładnie i uczciwie zilustrować stanowiska Hermana ani mojego, cytując przedmowę dodaną do tego zbioru przez innego pana. Zamiast tego należałoby zacytować Edwarda Hermana i mnie. Na zakończenie tego pierwszego punktu pozwolę sobie zacytować Polityka ludobójstwa (Monthly Review Press, 2010, s. 47-48), co dokładniej i rzetelniej ilustruje, co we myśleć:
Oczywiście „masakra w Srebrnicy” z lipca 1995 r. była obficie cytowana i powtarzana bez końca, z największym oburzeniem, aby wykazać, że „ludobójstwo” faktycznie miało miejsce w
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna