O chorobie George’a Monbiota "Moja walka może być beznadziejna, ale jak zawsze konieczna" (The Guardian, 22 maja), oto jedna ważna replika, którą chciałem poruszyć od chwili pojawienia się komentarza po raz pierwszy, ale dopiero teraz się do tego zabrałem.
Monbiot pisze:
Polityka ludobójstwa stara się bagatelizować lub lekceważyć zarówno masakrę Bośniaków w Srebrenicy w 1995 r., jak i ludobójstwo Tutsi popełnione przez bojówki Hutu w Rwandzie w 1994 r. Ich twierdzenia są niezwykłe: że przyczyna śmierci „zdecydowanej większości” Bośniaków w Srebrenicy pozostaje „nieokreślona”; że zamiast 800,000 XNUMX lub więcej Tutsi zostało zabitych przez bojówki Hutu w Rwandzie, „zdecydowaną większość ofiar śmiertelnych stanowili Hutu, a niektóre szacunki sięgają nawet dwóch milionów”, podczas gdy członkowie bojówki Hutu Interahamwe byli „faktycznymi ofiarami” ludobójstwa .
W przeszłości Edward Herman i ja obszernie odpowiadaliśmy na zastrzeżenia dotyczące Rwandy. (Patrz "George Monbiot i Opiekun w sprawie „zaprzeczania ludobójstwu” i „rewizjonizmu”," MRZine, 2 września 2011 r.)
W tym miejscu chcę skupić się tylko na jednym z twierdzeń Monbiota: że napisaliśmy w miejscu, którego Monbiot nigdy nie cytuje „że Przyczyną śmierci „zdecydowanej większości” Bośniaków w Srebrenicy pozostaje „nieokreślona”” (podkreślenie dodane).
Jest to bardziej rażące wprowadzenie w błąd, niż ktokolwiek mógłby zauważyć. Pozwólcie, że się do tego odniosę.
Monbiot sprawia wrażenie, że jego parafrazę naszego tekstu napisaliśmy w naszej książce, Polityka ludobójstwa (Monthly Review Press, wyd. 2, 2011). Ale tak naprawdę nie zrobiliśmy tego: na łamach nie pojawia się żadne sformułowanie ani twierdzenie takie jak Monbiot zawarte w jego komentarzu Polityka ludobójstwa.
Z drugiej strony, w szczegółowej odpowiedzi dla Monbiota, którą Ed i ja opublikowaliśmy MRZine, oto co właściwie napisaliśmy (na wszelki wypadek dorzucę przypis końcowy):
Monbiot uważa także Międzynarodową Komisję ds. Osób Zaginionych (ICMP) za niekwestionowany autorytet w sprawie liczby ofiar w Srebrenicy, mimo że jej personel składa się w 90% z bośniackich muzułmanów i działa pod patronatem USA.[59] Bierze za dobrą monetę twierdzenie ICMP, że „za pomocą badań przesiewowych DNA [do tej pory] zidentyfikowano zwłoki 6,595 z 7,789 Bośniaków uznanych za zaginionych po oblężeniu Srebrenicy” i dodaje, że „prace ICMP sugerują, że łączna liczba ofiar jest bliska 8,100.” Monbiotowi nigdy nie przychodzi do głowy, że DNA nie jest w stanie naprawić sposób lub czas śmierci, tak że data śmierci tych 6,595 lub 8,100 osób (tj. w lipcu 1995 r. czy w czerwcu 1992 r. – marcu 1993 r.) oraz to, czy zostały one stracone, zabite w bitwie czy zginęły z przyczyn naturalnych, są zgodnie z prawem znaczące różnice, które w zdecydowanej większości przypadków pozostają nieokreślone.
[59] Pod koniec 2007, dotychczasowy Financial Times poinformował, że „personel… ar93 procent Bośniaków [muzułmanów]…” (Christian Jennings, „Medycyna sądowa: DNA wypełnia luki w historii” 11 grudnia 2007.)
Jest całkiem jasne, że Monbiot tak fałszywie my. To znaczy opowiada Opiekunczytelników, o których pisaliśmy "że Przyczyną śmierci „zdecydowanej większości” Bośniaków w Srebrenicy pozostaje „nieokreślona”, ale w rzeczywistości nigdy nie pisaliśmy niczego tego rodzaju wyłącznie o Przyczyną śmierci.
Zamiast tego, jak wyraźnie widać, napisaliśmy, że „DNA nie może naprawić tryb or czas śmierci”, tak że niezależnie od tego, co ICMP może twierdzić na temat tożsamości bośniackich muzułmanów „zgłoszonych jako zaginieni po oblężeniu Srebrenicy”, ICMP nie może nam powiedzieć „ jeśli chodzi o komunikację i motywację tych 6,595 lub 8,100 osób zmarło (tj. w lipcu 1995 r. lub czerwcu 1992 r. – marcu 1993 r.?)” i, co najważniejsze, że „czy [te osoby] zostały stracone, zginęły w bitwie lub zginęły z przyczyn naturalnych różnice mające znaczenie prawne, które w zdecydowanej większości przypadków pozostają nieokreślone.” (podkreślenia dodane).
Streszczenie krytycznych badań prowadzonych przez serbskiego patologa sądowego Ljubisa Simic na temat tego, co udało się ustalić w protokołach sekcji zwłok Trybunału Jugosławii w procesie generała bośniackich Serbów Radislava Krstica, zob.Groby związane ze Srebrenicą do 2002 roku(ZNet Blogs, 22 lipca 2011).
Mam nadzieję, że to trochę rozjaśni sprawę.
David Peterson
Chicago, USA
"Moja walka może być beznadziejna, ale jak zawsze konieczna”, ZBlogs, 25 maja 2012 r.
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna