[Wkład w Projekt nowego spojrzenia na społeczeństwo hostowane przez ZCommunications]
Kiedy Marks przygotowywał projekt zbioru zasad dla pierwszego Międzynarodowego Stowarzyszenia Robotników („Pierwsza Międzynarodówka”) w latach sześćdziesiątych XIX wieku, zaczął od stwierdzenia:
„Emancypacja klasy robotniczej musi być dziełem samych robotników”.
Kapitalizm opiera się na różnych formach ucisku i nierówności strukturalnych. Jednak podporządkowanie i wyzysk klasy robotniczej pozostaje sercem systemu. Program wyzwoleńczy i strategia przebudowy społeczeństwa muszą wyjaśniać, w jaki sposób pracownicy mogą uciec z klatki klasowej.
1. Niewolność pracowników zaczyna się od tego, że jesteśmy zmuszeni wynajmować kawałki naszego życia pracodawcom, aby realizować określone przez nich cele. Ideologia liberalna miała na celu zaprzeczanie, że istnieje tu niewolność. Liberalna koncepcja wolności jest wolnością „negatywną” – wolnością jako brakiem przymusu i ograniczeń.
Mówią, że skoro pracodawca nie przykłada ci pistoletu do głowy, kiedy dostajesz telefon z propozycją pracy, jest to wolny związek. Jeśli jednak grozi Ci wyrzucenie na ulicę i grozi Ci nędza, być może nie masz innej akceptowalnej alternatywy. Jak to mówimy, jesteś zmuszony podjąć tę pracę. Koncentracja własności środków utrzymania w rękach niewielkiej mniejszości stawia klasę robotniczą (około trzy czwarte populacji w
Menedżerowie i inwestorzy, współpracując ze swoimi profesjonalnymi doradcami, kontrolują decyzje dotyczące tego, gdzie inwestować, jakich technologii użyć, jakie produkty wytwarzać, jak definiowane są stanowiska pracy i jak zorganizowana jest praca. Pracownicy czasami organizują się, aby zdobyć większy kawałek tortu, ale my nie jesteśmy właścicielami ani nie kontrolujemy piekarni. Firmy mają motywację do przenoszenia kosztów na innych, ponieważ jest to podstawowa strategia zysku. Mogą próbować przerzucić koszty produkcji na pracowników, intensyfikując tempo pracy lub narażając ludzi na działanie niebezpiecznych chemikaliów lub innych niebezpiecznych warunków. Mogą też przerzucić na nas koszty na obszarach, gdzie żyjemy z powodu toksycznego zanieczyszczenia powietrza i wody.
Kapitalizm ma tendencję do odbierania pracownikom umiejętności i dyskrecji i koncentrowania ich w hierarchii menedżerów, inżynierów i innych specjalistów. Umiejętności i szkolenia są dobrem publicznym. Jeśli firma tworzy programy rozwijające umiejętności pracowników, mogą oni następnie przejść do pracy w innej firmie… i w ten sposób firma przeszkoliła siłę roboczą swoich konkurentów. Transfer wiedzy specjalistycznej i uprawnień decyzyjnych do hierarchii to nie tylko koszty, ale także kontrola. W rezultacie system systematycznie niedostatecznie rozwija umiejętności i potencjał klasy robotniczej, a także buduje biurokratyczną warstwę kontrolną, czyli klasę koordynatorów, której podporządkowani są pracownicy.
2. Wolność „pozytywna” daje nam bogatsze pojęcie o tym, czym jest wolność. Istotną częścią tego jest samozarządzanie. Ucieczka z klatki klasowej wymaga eksmisji hierarchii korporacyjnej i zastąpienia jej samorządem pracowniczym.
Samozarządzanie jest wrodzoną zdolnością i potrzebą człowieka. Ludzie mają zdolność przewidywania przyszłych kierunków działań, zarówno dla nas samych, jak i dla grup, których jesteśmy częścią. Możemy zaplanować… przemyśleć z wyprzedzeniem… kroki prowadzące do osiągnięcia naszych celów. Możemy uczyć się poprzez działanie i rozwijać umiejętności potrzebne do skutecznego samodzielnego zarządzania naszymi działaniami.
Niektóre decyzje dotyczą głównie Ciebie. Są to decyzje dotyczące tego, jak będziesz prowadzić swoje życie jako odrębna osoba. Samozarządzanie oznacza, że możesz samodzielnie kontrolować te decyzje.
Jednak wiele sfer podejmowania decyzji, które wpływają na nasze życie lub nim rządzą, ma charakter społeczny. Dotyczą nie tylko jednej osoby, ale grupy osób. Wiele decyzji regulujących pracę ma charakter społeczny w tym sensie.
Możemy myśleć o samorządzie pracowniczym w przemyśle jako o warstwowej strukturze sfer podejmowania decyzji. Tam, gdzie istnieje grupa ludzi, na którą wpływa głównie określony obszar podejmowania decyzji, bezpośrednia demokracja zgromadzeń zapewnia podstawę ich kontroli nad tymi decyzjami. Niektóre decyzje dotyczą całej fabryki, dużego supermarketu lub innego obiektu i istnieją ogólne zgromadzenia całej siły roboczej, które kontrolują te decyzje. Inne decyzje dotyczą głównie osób z określonego działu, a decyzje te mają własne zgromadzenia. Jeśli decyzja dotyczy tylko Ciebie, Ty możesz decydować w tym obszarze. Samozarządzanie zbiorowe nie oznacza, że wszystkie decyzje są podejmowane na spotkaniach lub że nie może nastąpić delegowanie zadań lub obowiązków. Jednak demokracja bezpośrednia jest zasadniczym fundamentem kolektywnej kontroli.
Samozarządzania pracowników nie należy mylić ze słabymi koncepcjami „kontroli pracowników” (takimi jak propozycja Lenina, aby pracownicy mieli weto lub kontrolę kierownictwa) lub systemami „współzarządzania” – schematami, które pozostawiają hierarchię zarządzania na miejscu.
3. Formalna struktura „demokracji w miejscu pracy” nie jest wystarczająca do autentycznego samorządu. Spółdzielnie Mondragon na obszarze Basków
Autentyczne samozarządzanie wymaga, aby ludzie posiadali umiejętności i wiedzę, które umożliwią im skuteczne uczestnictwo w podejmowaniu decyzji. Należałoby zreorganizować miejsca pracy, aby ułatwić rozwój umiejętności. Stanowiska pracy musiałyby być tak zaprojektowane, aby ponownie zintegrować zadania związane z konceptualizacją, projektowaniem i podejmowaniem decyzji z fizycznym wykonywaniem pracy. Zamiast zmniejszania kwalifikacji, które jest stałą tendencją w kapitalizmie od ponad stulecia, potrzebny jest system na rzecz przekwalifikowania się i demokratycznego dzielenia się umiejętnościami i wiedzą. Osoby wykonujące pracę fizyczną i osoby podejmujące decyzje techniczne, projektujące przepływy pracy i planujące nie powinny stanowić odrębnych grup ludzi. Możemy to nazwać reintegracyjny podejście do pracy. Reintegracyjna reorganizacja pracy jest warunkiem koniecznym wyzwolenia klasy robotniczej od podporządkowania do klas dominujących.
Pracownicy muszą kontrolować badania i rozwój, aby zapewnić, że opracowywane techniki są dla nich bezpieczne i ułatwiają demokratyczny podział kontroli.
4. Trzecim aspektem wolności pozytywnej jest mniej więcej równy dostęp każdego do środków rozwijania i utrzymywania własnych zdolności. Jest to konieczne, aby zapewnić każdemu możliwość skutecznego udziału w podejmowaniu decyzji mających wpływ na jego życie. Obejmuje to bezpłatny dostęp do edukacji nie tylko w młodym wieku, ale przez całe życie. Zakłada to z góry reintegracyjne podejście do pracy.
Częścią tego jest również społeczne zapewnienie bezpłatnej kompleksowej opieki zdrowotnej, ponieważ utrzymanie zdrowia podtrzymuje zdolności potrzebne do prowadzenia pełni życia. Każdy z nas jest narażony na kontuzje lub choroby. Zapewnienie każdemu dostępu do potrzebnej mu opieki zdrowotnej jest zatem uzasadnione wolnością pozytywną, a także solidarnością, czyli współczuciem dla cierpienia, przez które inni mogą przechodzić, gdy są chorzy lub ranni.
5. Rasizm to kolejna struktura sprzeczna z wolnością pozytywną. W historii kapitalizmu rasizm zawsze był łączony ze strukturą klasową. Brytyjscy kolonizatorzy Ameryki Północnej początkowo importowali dużą liczbę zniewolonych pracowników z Ameryki Północnej
Obecnie konserwatyści lekceważą utrzymującą się rzeczywistość rasizmu, patrząc jedynie na jawne uprzedzenia i status prawny. Jednak rasizm jest strukturą, która utrzymuje się poprzez wzorce dziedzicznej niekorzystnej sytuacji, a także powszechną dyskryminację. Ogromne dysproporcje w finansowaniu szkół oraz różnice w zamożności, wiedzy i powiązaniach w rodzinie wpływają na perspektywy ludzi w konkurencyjnym społeczeństwie kapitalistycznym. Rasowo-klasowa wojna z narkotykami oraz dyskryminujące traktowanie przez policję i sądy wypełniły więzienia ogromną liczbą czarnych i latynoskich mężczyzn (a także kobiet i białych mężczyzn z klasy robotniczej).
Ze względu na sposób, w jaki rasizm spycha Czarnych, Latynosów i inne osoby kolorowe na sam dół klasy robotniczej, walki często mają zarówno wymiar klasowy, jak i rasowy, np. w sprawie imigracji lub przeciwko gentryfikacji.
Dyskryminacja w zatrudnieniu utrzymuje się częściowo dlatego, że pracodawcy nie mają motywacji, aby ją eliminować. Dyskryminacja i granie w faworytów powoduje niechęć wśród pracowników, co utrudnia solidarność między pracownikami. Osłabia to siłę przetargową klasy robotniczej w społeczeństwie. Ostatecznie tracą na tym wszyscy ludzie pracy.
Grupy, które są ofiarami określonej formy ucisku, takiej jak rasizm, będą miały z tego wynikające obawy. Poprzez proces dialogu obawy różnych uciskanych i wyzyskiwanych grup mogą stać się częścią sojuszu ruchów społecznych, który może rozwinąć solidarność niezbędną do rzucenia wyzwania systemowi jako całości.
6. Od lat sześćdziesiątych XIX wieku do XX wieku wizja samorządności robotniczej w przemyśle była rozwijana przez radykalnych działaczy robotniczych w ramach tendencji politycznej w klasie robotniczej – libertariańskiego (lub anarcho-)syndykalizmu. Syndykalizm jest zarówno programem, jak i strategią. Libertariańscy syndykaliści postrzegają samorządny socjalizm jako dzieło „samych robotników”. Postrzega się to jako wyłanianie się z masowego ruchu robotniczego, w którym rosnąca solidarność, masowe uczestnictwo w akcjach i bezpośrednia kontrola pracownicza nad organizacjami masowych pracowników wyraża rosnące aspiracje klasy robotniczej do kontroli nad swoim życiem w pracy i poza nią. Kontrolowane przez pracowników – „samozarządzane” – masowe organizacje pracownicze, zakorzenione w demokracji bezpośredniej, zapewniają pracownikom narzędzie do stworzenia nowego systemu gospodarczego, w którym to oni zajmują stery.
Aby zrozumieć, dlaczego libertariańska strategia syndykalistyczna ma sens, musimy przyjrzeć się napięciu pomiędzy dwiema historycznymi formami lub przejawami związkowego ruchu robotniczego. Kiedy pracownicy grupują się w miejscach pracy i działają „w jedności” ze sobą, aby bronić swojej godności i naginać wolę pracodawcy, jest to podstawowy unionizm. Robienie tego wiąże się z pewnym buntem.
Kiedy pracownicy narzucili pracodawcom związki zawodowe i zmusili rządy do przyznania praw do organizowania się, pojawiła się kolejna tendencja. Po drugiej wojnie światowej strajki generalne, okupacje miejsc pracy i zaciekłe bitwy z lat 2. XX wieku odeszły w niepamięć. Biurokratyczny związkowiec biznesowy zakorzenił się..
Problem zaczyna się od koncentracji władzy w rękach opłacanych funkcjonariuszy i personelu. Wynagradzani pracownicy gromadzą informacje i umiejętności potrzebne w zarządzaniu i prowadzeniu organizacji. Zachęca się członków, aby polegali na personelu i zaczęli postrzegać związek jako zewnętrzną agencję usługową. Osoby pracujące na pełny etat nie doświadczają upokorzeń i warunków pracy. Często wysokie płace urzędników związkowych powodują dalszą separację od członków. Obawiając się ryzyka dla swojej organizacji, płatna hierarchia czasami podejmuje działania mające na celu „dyscyplinowanie” członków, gdy wybucha bunt, na przykład narzucone z góry powiernictwo.
Biurokratyczny związkowiec biznesowy działa poprzez rutynowe negocjacje zbiorowe, akceptuje wąskie ograniczenia narzucane związkom przez państwo, promuje iluzję wspólnych interesów z pracodawcami i prosi pracowników, aby szukali rozwiązań za pośrednictwem polityków i partii politycznych. Działania zbiorowe są odradzane po części dlatego, że kładzie to nacisk na to, co robią i decydują szeregowcy, a odwraca uwagę od opłacanej hierarchii.
Kurczenie się związków zawodowych w USA w ciągu ostatnich trzydziestu lat nastąpiło nie tylko z powodu agresywnej ofensywy pracodawców, deptania związków zawodowych przez konsultantów i restrykcyjnego prawa pracy, ale także dlatego, że biurokratyczny związek przedsiębiorców tworzy zdemobilizowane członkostwo i nie jest w stanie kontynuować wojny klasowej w skuteczny sposób.
Ale oddolny, buntowniczy duch związkowców pracowniczych nie znika. Ujawnia się w walkach i konfliktach wewnątrz związków zawodowych. Oddolny duch związkowy polega na tym, że robotnicy sami inicjują i kontrolują walki oraz wyciągają rękę, aby rozwinąć szerszą solidarność wśród uciskanych i wyzyskiwanych. Zdolność do zapewnienia większej władzy klasy robotniczej w społeczeństwie zależy od odrodzenia i wzrostu oddolnego, solidarnego unionizmu.
Napięcie między dwiema konkurującymi formami lub przejawami unionizmu nie dotyczy tylko formy kontroli. Na początku XX wieku istniał konflikt pomiędzy konkurencyjnymi wizjami strategii a celami unionizmu. Radykalni robotnicy kojarzeni z „nowym unionizmem” tamtej epoki – najwyraźniej przepracowanym w Robotnicy Przemysłowi Świata – opowiadali się za solidarnością, czyli związkami klasowymi w przeciwieństwie do elitaryzmu rzemieślniczego Amerykańskiej Federacji Pracy. Ambitny program „pracowników zarządzających przemysłem” szedł w parze ze strategią opartą na szerokiej solidarności.
Strategia tego rodzaju musi stawić czoła rzeczywistości rasizmu. Największym i najsilniejszym związkiem lokalnym IWW w okresie jego świetności był:
Ograniczenie uwagi do wąskich negocjacji międzysektorowych ogranicza wyzwania dla systemu i pomaga umocnić kontrolę biurokratyczną. Zatem dominacja biurokratyczna i wąskie skupienie się na negocjacjach idą w parze.
Alternatywa dla dominacji płatnej hierarchii zaczyna się od demokracji bezpośredniej zgromadzeń pracowniczych, zarówno jako środka kontroli organizacji, jak i forum mobilizacji ludzi do walk i sięgania poza istniejącą bazę. Wybrane rady mężów zaufania mogą pomóc w mobilizowaniu oporu w miejscach pracy.
Szeregowe „samorządność” związkowców musi wykraczać poza formalną demokrację. Aby uniknąć uzależnienia ruchu od małej grupy ludzi, należy zastosować systematyczne podejście do szkolenia szeregowych pracowników, aby zachęcić ludzi do zdobywania wiedzy, pewności siebie i umiejętności potrzebnych do organizowania się, negocjowania z pracodawcami i uczestnictwa skutecznie w decyzjach.
Jeżeli potrzebny jest personel, związki zawodowe mogą tworzyć stanowiska pracy w niepełnym wymiarze godzin, na których osoba wykonująca pracę dla związku otrzymuje wynagrodzenie w wysokości takiej samej, jaką otrzymuje na stanowisku pracy. Przez część czasu nadal wykonują tę pracę ze swoimi współpracownikami i w ten sposób dzielą się swoimi warunkami.
Kiedy ludzie pracy uczestniczą w zbiorowych działaniach, zyskują poczucie, że mają większą władzę wpływania na swoją sytuację. W czasach i miejscach, gdy nabiera to bardzo dużego wymiaru, jak w przypadku strajków generalnych, które stawiają czoła władzy klas dominujących jako całości, zachęca to do bardziej ambitnych pomysłów na zmiany. Dzięki zbiorowym działaniom ludzie dowiadują się więcej o systemie, rozwijają zaangażowanie w zmiany i są bardziej otwarci na bardziej ambitny program zmian. Z tego samego powodu organizacje masowe zapewniają także przestrzeń, w której radykałowie mający ambitny program zastąpienia kapitalizmu mogą połączyć się z aspiracjami i skargami zwykłych ludzi.
Tendencję akcji masowych do rozwijania szerszych powiązań między ludźmi ilustruje strajk generalny w r
Do klasy robotniczej zaliczają się także kobiety, geje i lesbijki, czarni i Latynosi, imigranci. Aby zapewnić rodzaj spójności niezbędny do rzucenia wyzwania klasom dominującym, należy zająć się pozaklasowymi formami ucisku i powiązać je z ruchem robotniczym. Musi istnieć sposób, w jaki ludzie z różnych sytuacji i środowisk mogą się spotkać i omówić swoje obawy. Należy zająć się obawami różnych segmentów klasy robotniczej… aby rozwinąć ruch działający w oparciu o zasadę: „Szkoda wyrządzona jednemu jest sprawą wszystkich”.
Wiele kwestii, które najbardziej niepokoją osoby pracujące, dotyczy sytuacji, z którymi borykają się poza miejscem pracy, a walka z wyzyskiem ma miejsce również w miejscu konsumpcji, np. walki najemców. Organizacje można rozwijać w sposób oddolny również w tych obszarach walki i mogą wnosić wkład w sojusze pracownicy/konsumenci.
Z libertariańskiego syndykalistycznego punktu widzenia XXI wieku rodzaj ruchu robotniczego, który jest potrzebny, byłby kontrolowany przez jego członków, działałby na rzecz poszerzania solidarności, dbał o interesy klasy robotniczej jako całości, wyciągał rękę ponad granicami, aby koordynować walczy z robotnikami w innych krajach, przeciwstawia się rasizmowi i seksizmowi, odrzuca „partnerstwo” z pracodawcami, pozostaje niezależny od partii politycznych i polityków zawodowych, odrzuca imperialistyczną politykę amerykańskiego państwa federalnego i pracuje nad rozwinięciem sojuszu z innymi ruchami społecznymi .
W miarę jak klasa robotnicza ewoluuje w kierunku ruchu robotniczego tego rodzaju, możemy spodziewać się większego wsparcia dla zastąpienia kapitalizmu bezpośrednim zarządzaniem miejscami pracy przez pracowników. Stworzenie libertariańskiego socjalizmu opartego na samorządności pracowniczej musi stać się celem ruchu robotniczego, jeśli ruch robotniczy ma być siłą wyzwolenia z klatki klasowej.
7. Dążenie do bezpośredniego robotniczego zarządzania przemysłem wyrażało się w wielu przejęciach zakładów pracy w różnych momentach historii – wywłaszczeniach setek przedsiębiorstw przez rosyjskie komitety i zgromadzenia fabryczne w 1917 r., masowym okupowaniu przemysłu przez setki tysięcy robotników we Włoszech w 1920 r., bezpośrednie wywłaszczenie przez pracowników większości hiszpańskiej gospodarki latem 1936 r., przejęcie zakładów pracy w Chile w latach 1972–73 i setki „odzyskanych” miejsc pracy w Argentynie od 2001 r.
Z libertariańskiego syndykalistycznego punktu widzenia ruch ten należy uogólnić na całe społeczeństwo. Syndykaliści oczekują ostatecznego zerwania z istniejącym systemem poprzez uogólnione przejęcie władzy zarządzającej w miejscach pracy i gałęziach przemysłu przez pracowników, zarówno w sektorze publicznym, jak i prywatnym – wywłaszczając kapitalistów i eksmitując hierarchię kierowniczą od władzy.
Pomysł nie polega na tworzeniu zbiorowej, prywatnej własności miejsc pracy przez tamtejszych pracowników. Raczej ziemia i inne nieludzkie środki produkcji byłyby „własnością” całego społeczeństwa, a pracownicy wykonywaliby pracę w imieniu społeczeństwa. Ponieważ produkcja miałaby służyć bezpośredniej korzyści człowieka, a nie prywatnemu zyskowi, masy ludzkie musiałyby stworzyć oddolny system planowania, aby zapewnić „dopasowanie” pomiędzy samodzielnie zarządzaną działalnością pracowników a korzyściami pożądanymi przez ludność.
W okresie, gdy przed klasami dominującymi staje się fundamentalne wyzwanie, prawdopodobnie wystąpią poważne zakłócenia i konflikty gospodarcze i polityczne. Musimy mieć strategię, która w takiej sytuacji zapewni ludziom dobrobyt materialny. Zaletą strategii syndykalistycznej jest to, że sama siła robocza posiada umiejętności i wiedzę niezbędną do utrzymania płynności produkcji.
8. Drugim historycznym źródłem idei samorządu pracowniczego jest spółdzielczość. Niektórzy aktywiści proponują strategię zmiany społeczeństwa poprzez tworzenie alternatywnych instytucji w obrębie pęknięć kapitalistycznego systemu – spółdzielni mieszkaniowych, ogrodów społecznościowych, funduszy powierniczych gruntów, schronisk dla ofiar przemocy, lokalnych ośrodków społecznych, szkół pracowniczych, a także spółdzielni pracowniczych.
Spółdzielnie pracownicze mogą być wykorzystywane do zapewniania miejsc pracy i niezbędnych usług społecznych, a także do zilustrowania możliwości społeczeństwa opartego na samorządności. Kooperatyzm nie jest sprzeczny ze strategią libertariańskiego syndykalisty. Ruch Robotników Bezrolnych (MST) w
Strategia budowania alternatywnych instytucji ma jednak swoje ograniczenia. Spółdzielniom brakuje ekspansjonistycznej dynamiki firmy kapitalistycznej i jest mało prawdopodobne, aby pokonały potężną władzę skupioną w wielkich korporacjach i państwie.
9. Socjaliści często proponowali utworzenie partii politycznej, która zjednoczyłaby za sobą różne uciskane i wyzyskiwane warstwy społeczne. Partia ta dążyłaby do osiągnięcia zwycięstwa wyborczego i przejęcia kontroli nad państwem (lub w razie potrzeby zastąpienia istniejącego państwa nowym). Realizowałaby wówczas swój program poprzez hierarchie państwa. Nazywam to strategią imprezowość. Partyjność była główną strategią socjalizmu państwowego, zarówno w jego socjaldemokratycznej, jak i leninowskiej formie.
Partia nie jest w stanie wyzwolić klasy robotniczej z podporządkowania klasie dominującej, wyzyskującej. Hierarchie współczesnego państwa opierają się na tym samym rodzaju względnej monopolizacji władzy decyzyjnej i wiedzy specjalistycznej, jaką spotykamy w dużych korporacjach. Kadry klasy koordynatorów są wzmocnione poprzez tego rodzaju hierarchię. Pracownicy publiczni są zatem podporządkowani szefom i często spotykają się z przepisami odmawiającymi im prawa do strajku. Koncentracja władzy i władzy ekonomicznej w państwie jest sposobem na wzmocnienie pozycji klasy koordynatorów. To lekcja rewolucji komunistycznych.
Orientacja na politykę wyborczą ma tendencję do skupiania władzy i władzy na liderach partii… szczególnie wykształconych, elokwentnych liderach, którzy mogą wygrać wybory. Politycy mają tendencję do faworyzowania programów etatystycznych, ponieważ buduje to ich własną władzę. Polityka wyborcza zachęca ludzi, aby szukali zbawicieli, którzy mogliby coś dla nich zrobić. Polityka wyborcza nie zachęca do bezpośrednich działań zbiorowych, które budują świadomość klasową i inicjatywę szeregową.
Kandydaci nie są uważani za „realistycznych” bez mnóstwa gotówki płynącej od elity kapitalistycznej. Korporacyjne media to kolejny filtr, który selekcjonuje kandydatów nieakceptowanych przez elity. Możemy głosować na kandydatów co kilka lat, ale nie daje nam to możliwości kontrolowania tego, co robią politycy.
Hierarchiczna struktura kontroli państwa i ograniczona kontrola, jaką mamy nad politykami, są częścią oddzielenia państwa od realnej kontroli sprawowanej przez ludzi. Państwa mają wrodzoną tendencję do obrony interesów klas dominujących i aby mogło ono pełnić tę funkcję, potrzebne jest oddzielenie go od bezpośredniej kontroli ludowej. Widzimy to na scenie światowej, gdzie amerykańskie państwo federalne koncentruje się na ochronie reżimu osiągania zysków przez korporacje.
Mitologia otaczająca rzekomą „demokrację”.
Nie mówię, że ludzie nie powinni głosować. Uniemożliwienie najgorszym wrogom przejęcia kontroli nad państwem jest kwestią samoobrony. Ale to nigdy nie doprowadzi nas poza „mniejsze zło”.
Nie jestem przeciwny walce o reformy. Budowanie ruchów społecznych odbywa się poprzez walkę o zmiany. Ważne jest jednak, w jaki sposób walczy się o reformy.
Czasami uzyskujemy ustępstwa od klas dominujących za pośrednictwem państwa. Ale wynikają one bardziej z destrukcyjnych protestów społecznych niż cichego lobbowania i wybierania Demokratów. Koncesje wywalczone pod koniec lat 30. – ustawa o sprawiedliwych standardach pracy, ubezpieczenie społeczne, ustawa Wagnera – były odpowiedzią na masową rebelię robotniczą związaną ze strajkami generalnymi z lat 30., okupacjami miejsc pracy i masowymi protestami. Masowe protesty, które zniszczyły Jima Crowa w latach 60., przyniosły dodatkowe ustępstwa. Czasami jest to możliwe, ponieważ utrzymanie pokoju społecznego jest ważne dla pozoru legitymizacji państwa.
10. Zamiast partii politycznej powinniśmy wyobrazić sobie ludowy sojusz organizacji związkowych i innych ruchów społecznych jako narzędzie skupiające różne wątki walki w celu opracowania jedności i wspólnego programu. Sojusz ludowy mógłby pomóc w powiązaniu walk z różnych sfer i opracowaniu wspólnego programu w drodze dialogu i zgromadzeń przedstawicieli różnych ruchów. Organizacje społeczne, najemców, kobiety, organizacje ekologiczne i inne wnoszą wkład w głębię społeczną oraz ich wyjątkowe perspektywy i obawy.
Jeśli przemiana społeczeństwa w kierunku samorządnego socjalizmu będzie zyskiwać poparcie, mogą pojawić się także osoby wybrane na urzędy w takim okresie, które będą mówić o radykalnych zmianach. Niezależność ruchu od polityków i partii politycznych w takim okresie jest niezbędna do zapewnienia zmian, które idą najdalej w kierunku wyzwolenia i samorządności.
W miarę jak solidarnościowy związek zawodowy będzie się rozwijał poprzez serię walk i rozwinie się popularny sojusz, w pewnym momencie ludzie będą mieli dość istniejącego systemu… legitymizacja systemu korporacyjnego/państwowego osiągnie niski poziom. Z libertariańskiego punktu widzenia syndykalisty to poprzez transformacyjny strajk generalny rozpoczyna się budowanie innego układu społecznego. Pracownicy mogą się wyzwolić jedynie poprzez masowy proces przejmowania zarządzania zakładami pracy, co musi obejmować pracowników sektora publicznego. Ale zmiana nie może polegać wyłącznie na organizacjach pracowniczych, ale zależy od pracy sojuszu ludowego w całym społeczeństwie. Dezercja szeregowego personelu państwowego umożliwia demontaż państwa i zorganizowanie politycznej kontroli nad społeczeństwem w oparciu o bardziej autentycznie demokratyczne podstawy.
11. Bardziej autentyczna demokracja wymaga bezpośredniego samodzielnego zarządzania sprawami publicznymi przez społeczeństwo. Czasami proponowano demokrację bezpośrednią zgromadzeń mieszkańców dzielnic lub wsi jako sposób na utworzenie bezpośredniej władzy ludowej. Zgromadzenia mogą także wybrać radę administracyjną, która będzie czuwać nad wykonaniem decyzji.
Podczas rewolucji w Hiszpanii w latach trzydziestych program libertariańskiego, syndykalistycznego ruchu robotniczego wzywał do uznania zarówno federacji przemysłowych – opartych na zgromadzeniach robotniczych – jak i zgromadzeń mieszkańców dzielnic miast i wiejskich wsi, jako bliźniaczych elementów władzy ludowej.
Zgromadzenia wiejskie odegrały ostatnio rolę w walkach społeczności tubylczych w
Ta bezpośrednia forma demokracji może zostać rozszerzona na szersze regiony, jeśli zgromadzenia wybiorą delegatów na oddolne kongresy regionalne. Propozycje, które zostały omówione i zatwierdzone na zgromadzeniach podstawowych, mogą być wnoszone na kongresy przez ich delegatów. Kongresy te nie powinny składać się z pełnoetatowych zawodowych polityków. Powinniśmy starać się unikać tworzenia nowej „klasy politycznej”. Ludzie mogą otrzymywać wynagrodzenie za swoją pracę w tym kraju, kontynuując przynajmniej część swojego czasu pracy na stanowisku, które wykonywali przed wyborami. Co ważniejsze, powinny istnieć zasady stanowiące, że kontrowersyjne lub ważne propozycje są kierowane z powrotem do zgromadzeń podstawowych w celu omówienia i podjęcia tam decyzji.
W ten sposób możliwe jest zastąpienie państwa formą władzy ludowej zakorzenionej w demokracji bezpośredniej zgromadzeń. Jest to forma władzy politycznej polegająca na tym, że zgromadzenia i kongresy regionalne miałyby władzę stanowienia i egzekwowania podstawowych zasad w społeczeństwie. Zamiast elitarnego sądownictwa spory i oskarżenia karne byłyby rozstrzygane przez ławy przysięgłych i trybunały ludowe. Element władzy przymusowej jest nieunikniony. Społeczeństwo może czasami uciekać się do użycia siły, aby się chronić – na przykład przed gangami przestępczymi lub atakiem zewnętrznym. W tym celu kongresy mogą dysponować milicją ludową.
Samostanowienie uciskanych grup etnicznych lub narodowych można osiągnąć poprzez ich władzę ludową na obszarach, na których żyją, wypracowaną przez ich zgromadzenia i kongresy regionalne, bez potrzeby tworzenia państwa. Samorządny socjalizm może odziedziczyć nierówność inwestycji i możliwości między różnymi społecznościami lub regionami, a do przezwyciężenia tej nierówności mogą być potrzebne fundusze przejściowe.
12. Społeczeństwo rządzone przez rynek ma tendencję do niedostatecznego rozwoju dóbr społecznych i publicznych. Zgromadzenia sąsiedzkie i kongresy regionalne są właściwym miejscem do opracowania planów dotyczących rodzajów dóbr społecznych, które chcemy zapewnić — bezpłatnej edukacji w celu rozwijania zdolności ludzkich, ochrony zdrowia ludzkiego w pracy i poza nią, zapewnienia opieki społecznej w zakresie bezpłatnej opieki nad dziećmi, demokratyczny system mediów, zarządzanie dobrami wspólnymi dla środowiska, abyśmy nie byli zanieczyszczani, i aby zapewnić przyszłość naszemu potomstwu.
Eksperymenty z „budżetem partycypacyjnym” przeprowadzone w brazylijskich miastach pokazują, w jaki sposób planowanie dóbr publicznych można opracować poprzez zgromadzenia sąsiedzkie. Jednakże członek sekretariatu Federacao Anarquista Gaucha – dużej grupy aktywistów w Porto Alegre – powiedział mi, że plany opracowane na zgromadzeniach lokalnych zostały przefiltrowane przez burmistrza i innych urzędników miejskich. Urzędnicy nie musieli trzymać się priorytetów ustalonych w bazie. Aby zapewnić bezpośrednią władzę ludową, musielibyśmy usunąć państwową warstwę biurokratyczną i wykorzystać oddolne kongresy do wzmocnienia bazy.
13. Władza ludowa musi być zakorzeniona zarówno w zgromadzeniach mieszkańców, jak i wśród ludzi w miejscach pracy. W miejscach pracy podejmowanych jest wiele decyzji, które wpływają na życie pracowników i regulują je w znacznie większym stopniu niż inne decyzje w społeczeństwie. Z drugiej strony istnieją również aspekty podejmowania decyzji dotyczących korzystania z miejsc pracy, które mają szerszy wpływ na społeczeństwo. Aby osiągnąć odpowiedzialność organizacji samorządu pracowniczego przed szerszym społeczeństwem, nie powinniśmy próbować tego robić poprzez wyznaczanie szefów nad pracownikami – jest to rezultat, który zwykle wynika ze scentralizowanego planowania. Zdecentralizowane planowanie partycypacyjne, zalecane przez Robina Hahnela i Michaela Alberta, oferuje tutaj rozwiązanie.
Wolność w prawdziwym tego słowa znaczeniu oznacza wolność pozytywną – ludzie zyskują faktyczną kontrolę nad swoim życiem i uzyskują dostęp do środków umożliwiających realizację swojego potencjału. Ostatecznie uciskani i wyzyskiwani będą musieli osiągnąć tę wolność poprzez własną organizację i działalność… „w jedności” ze sobą. Teksty Ralpha Chaplina nadal są aktualne:
Cały świat należący do bezczynnych dronów jest nasz i tylko nasz.
Położyliśmy szerokie fundamenty; zbudował go kamień po kamieniu ku niebu.
Naszą rzeczą jest nie być niewolnikiem, ale panować i posiadać,
Podczas gdy Unia czyni nas silnymi.
Zabrali niezliczone miliony, na które nigdy nie pracowali,
Ale bez naszego mózgu i mięśni ani jedno koło nie może się obrócić.
Możemy przełamać ich wyniosłą moc; zyskamy wolność, gdy się nauczymy
Że
W naszych rękach znajduje się moc większa niż zgromadzone przez nich złoto;
Większa niż potęga armii, powiększona tysiąckrotnie.
Z popiołów starego możemy narodzić się nowy świat.
Dla
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna