Szacuje się, że za rządów Busha zwolniono 86,000 XNUMX pracowników, próbując skorzystać z przysługującego im prawa do organizowania związków zawodowych, a wszystko wskazuje na to, że korporacyjni Amerykanie będą walczyć o utrzymanie takiego stanu rzeczy.
„Lubimy prowadzić samochód” – mówi dyrektor generalny Wal-Martu Lee Scott – „i nie oddamy kierownicy nikomu poza nami”. (Lub dziel się przejazdem ze swoimi pracownikami.)
Jak dotąd najpewniejszy sposób na utratę pracy lub skierowanie do szkoły zawodowej
Scott i inni przygotowują się do walki o powstrzymanie Ustawy o wolnym wyborze pracowników (EFCA), która umożliwiłaby pracownikom tworzenie związków zawodowych, jeśli większość podpisze karty członkowskie. Jest to znacznie prostsza metoda niż organizowanie tajnych wyborów w całej firmie.
EFCA zaostrzyłaby także kary za zastraszanie lub zwalnianie zwolenników związków zawodowych oraz wprowadziłaby arbitraż, jeśli firma nie będzie chciała się targować. „Chociaż w ostatnich dziesięcioleciach odsetek członków związków zawodowych spadł do 12 procent, od połowy lat 30. XX wieku chęć tworzenia związków zawodowych wzrosła” z 53 do 1980% pracowników niebędących członkami związków zawodowych, pisze autorka Esther Kaplan w The Naród (Styczeń 26).
Zrzeszeni w związkach pracownicy, zauważa Kaplan, mogą zarabiać prawie 30 procent więcej niż osoby pracujące niezrzeszone, a ponadto cieszą się znacznie lepszymi świadczeniami zdrowotnymi i emerytalnymi. Nawet pracownicy niebędący związkowcami zarabiają na związkach: „kiedy związki zawodowe osiągną wystarczająco dużą gęstość w danej branży, płace w sklepach niezrzeszonych zwykle rosną, aby sprostać nowym standardom” – pisze Kaplan.
Kandydat Obama poparł EFCA: „Jeśli większość pracowników chce związku zawodowego, powinna go założyć; to takie proste” – wyraził swoją opinię w kwietniu ubiegłego roku. „Bądźmy przeciwni lobby biznesowemu”.
Priorytetem EFCA jest wyrównywanie szans w miejscu pracy. Kate Bronfenbrenner, guru pracy w Cornell, twierdzi, że pracodawcy zwalniają pracowników w jednej czwartej organizowanych kampanii; grozić im zamknięciem zakładów lub outsourcingiem w połowie kampanii; i grozić zwolnieniem ich podczas spotkań w dwóch trzecich kampanii.
„Fakt, że nasze prawo pracy nie przewiduje kar za naruszenia przez pracodawcę, odszkodowań karnych ani kar finansowych, a najgorszą rzeczą, która spotyka pracodawcę, gdy dopuści się rażącego naruszenia, jest uderzenie w nadgarstek, ośmielił pracodawców do łamania prawa w skrajność, która jest naprawdę zdumiewająca” Nation cytuje wypowiedź Bronfenbrennera.
Jest to tak trudne do zorganizowania – zauważa Kaplan – że związki unikają wyborów na rzecz wywarcia presji społecznej na pracodawców. W ciągu ostatniej dekady liczba petycji wyborczych spadła o 41 procent.
Kiedy na przykład Communications Workers of America próbowali zjednoczyć Cingular, obecnie AT&T, pozyskali 30,000 XNUMX nowych członków, ale przegrali trzy wybory „w wyniku antyzwiązkowych gróźb ze strony Comcast” – pisze Kaplan. Zgodnie z umową EFCA dotyczącą czeków kartowych wynikiem prawdopodobnie byłoby zwycięstwo Unii.
Nie ważne ile
„Zyski przedsiębiorstw podwoiły się od 2001 r., podczas gdy płace realne pozostały na stałym poziomie, a liczba pracowników zarabiających ubóstwo wzrosła do prawie jednej czwartej siły roboczej” – pisze Kaplan.
Pracodawcy walczą z EFCA, twierdząc, że odbiera ona pracownikom prawo do tajnego głosowania. W rzeczywistości obowiązujące prawo dopuszcza zarówno tajne głosowanie, jak i zapisanie karty większościowej, według uznania pracodawcy. W ramach EFCA to pracownicy byliby tymi, którzy wybieraliby.
Izba Handlowa twierdzi, że EFCA zniszczy małych pracodawców i stłumi wzrost gospodarczy. W rzeczywistości im więcej pracownicy zarabiają, tym więcej wydają, generując popyt konsumencki na produkty i wzbogacając pracodawców.
Tak jak Amerykanie byli oburzeni imigrantami, każda nowa fala doprowadziła do tego
EFCA prawdopodobnie doprowadzi do tego samego rezultatu, co powyższe przykłady, lub gdy Henry Ford podniesie płace pracowników, aby mogli kupować produkowane przez niego samochody.
Wyrównanie szans związku zawodowego i pracodawcy przyniesie więcej korzyści
#
(Sherwood Ross pracował dla Chicago Daily News, a wcześniej był zatrudniony w firmie telegraficznej. Ujawnienie informacji: pracował także jako konsultant ds. public relations dla Communications Workers of America. Skontaktuj się z nim pod adresem [email chroniony]
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna