Koniec roku to czas podsumowań i jeśli można podsumować osiągnięcia tej administracji na froncie gospodarczym, wyglądałoby to tak: Doprowadziła ona do bankructwa instytucję upadłości dla ważnych banków. W rezultacie stopy procentowe obliczane na podstawie prawdopodobieństwa zwrotu zostały wyrzucone w niełaskę.
Tak, Fed ustala stopy procentowe, ale dotyczą one najbezpieczniejszych instrumentów wspieranych przez Departament Skarbu USA. Ustalają one dolny poziom dla bardziej ryzykownych instrumentów, których stawki są następnie ustalane przez rynek na podstawie obliczeń tego ryzyka. Jednak swobodny przepływ kapitału został zablokowany przez siły polityczne. Dziś ratuje się banki, które powinny zbankrutować, a ich pożyczkodawcom spłaca się na warunkach ustalonych przez przywódców politycznych. Kto jednak wie, jaki wiatr polityczny będzie jutro wiał. Wyprzedzając bankructwo, udało im się zburzyć podstawową zasadę kapitalizmu (na której opiera się jego efektywność), tj. zapewnić przetrwanie najsilniejszym.
Środek łagodzący chroniczne dolegliwości, czyli zwrot podatku od wynagrodzeń (co równa się codziennej kawie latte w Starbucks) był szeroko omawiany w wiadomościach jako polityczny futbol. Jak Keynes zauważył wiele, wiele dziesięcioleci temu, wydawanie pieniędzy w gospodarce obciążonej deficytami handlowymi jedynie wzmacnia gospodarki partnerów handlowych. Jeśli więc nie filiżanka kawy (z Brazylii, Kolumbii czy skądkolwiek), to może inne dobra konsumpcyjne (zabawki, telewizory, elektronika) i to wszystko z Chin, Japonii i Azji Wschodniej. Cóż, pomaga to w handlu detalicznym i transporcie. Pozostaje pytanie: czy mamy wolę uruchomienia programów szkoleń/przekwalifikowania oraz zachęt inwestycyjnych, aby przywrócić dobrze płatne miejsca pracy w sektorze produkcyjnym?
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna