W następstwie bezlitosnej, oddolnej kampanii solidarności ze społecznością związkową UPS wywiesił białą flagę i zgodził się ponownie zatrudnić wszystkich 250 kierowców w Nowym Jorku, których firma zwolniła w zeszłym miesiącu. Kampania zjednoczyła kierowców, wybranych urzędników, a nawet klientów UPS.
W marcu UPS wystosował wypowiedzenia do 250 kierowców z powodu 90-minutowej przerwy w pracy, której doświadczyli 26 lutego.
Jairo Reyes, 24-letni kierowca, został zwolniony za zbyt wczesne rozpoczęcie pracy i wyrzucony z pracy. Naruszyło to umowę Teamsters, która przewidywała 72-godzinny okres oczekiwania i przesłuchanie, zanim pracownik będzie mógł zostać odebrany.
Kierowcy zebrali się na parkingu, aby wyrazić swoje niezadowolenie. „Nasza umowa została naruszona wiele razy” – powiedział Reyes Notatki dotyczące pracy. „To była kropla, która przelała czarę goryczy”.
Reys również wróci do pracy zgodnie z warunkami porozumienia zawartego pomiędzy UPS a Powiat Łódzki 804 wczoraj.
Firma UPS już wcześniej obiecała, że nigdy się nie wycofa. Firma odmówiła negocjacji z numerem 804 i powiedziała prasie, że uruchomi wszystkich 250 kierowców, gdy tylko zostaną przeszkoleni zastępcy.
Początkowo wydawało się, że zarząd poradził sobie z tym zagrożeniem. Pierwszych 20 pracowników zostało zwolnionych 31 marca, pod koniec ich ostatniego dnia pracy w miesiącu, w związku z czym oni i ich rodziny stracili kwietniową opiekę zdrowotną.
Cztery dni później firma UPS zwolniła 16 kolejnych kierowców, gdy jej lokalny prezydent przygotowywał się do wystąpienia na scenie i przemawiania na konferencji Labour Notes.
Jednak zaledwie pięć dni później dyrektorzy UPS z centrali firmy w Atlancie zasiedli do stołu i zawarli porozumienie ze związkiem zawodowym w sprawie przywrócenia do pracy wszystkich 250 kierowców.
Co sprawiło, że Brown się wycofał?
Natychmiast po strajku przywódcy komórki 804 spotkali się z firmą, aby spróbować rozstrzygnąć spór. Menedżerowie przerwali rozmowy po minutach i oświadczyli, że wystosowali wypowiedzenia do wszystkich 250 kierowców.
Dlatego też Lokalny 804 rozpoczął oddolną kampanię mającą na celu zmobilizowanie poparcia społecznego. Najpierw związek zmobilizował własne szeregi. Stewardzi i działacze związkowi rozdawali biuletyny i petycje, aby okazać solidarność Teamsterom.
Jednak akcja szybko rozprzestrzeniła się wśród opinii publicznej w formie internetowej petycji uruchomionej przez Working Families Party (WFP), oddolną partię polityczną zrzeszającą stowarzyszone związki zawodowe i grupy społeczne, w tym Wspólną Radę Teamsters 16 w Nowym Jorku.
Członkowie komórki 804 zebrali się 21 marca przed siedzibą UPS w Maspeth w stanie Queens i przekazali firmie ponad 105,000 XNUMX podpisów pod petycjami. Do wiecu przyłączyła się rzecznik publiczny miasta Nowy Jork Letitia James i członkowie rady miejskiej. Podobnie zrobił członek Zgromadzenia Michael Simanowitz.
Nie jest radykałem związkowym, Simanowitz jest umiarkowanym demokratą reprezentującym ortodoksyjną żydowską część Queens. Ale jest także klientem UPS. Jego kierowca UPS, Domenick „Dedom” Dedomenico, był jednym z 250 zwolnionych kierowców ciężarówek – jednym z nich o szczególnej historii.
Dedom został potrącony podczas dostarczania paczek świątecznych dla UPS. Spędził 10 dni w śpiączce i kolejne 13 miesięcy na rekonwalescencji po urazie mózgu.
Kiedy Dedom wrócił do UPS, spotkał się z lawiną listów z ostrzeżeniami i zawieszeniami z powodu „niespełnienia swoich wcześniej zademonstrowanych wyników”.
Przełożony wyznaczony do całodniowego monitorowania Dedoma zgłosił, że klienci spowalniali go, aby powitać go z powrotem w pracy, i wybuchał płaczem.
Zarząd zareagował zawieszeniem Dedoma i nakazanie mu przyspieszenia. Ultimatum Browna? Dostarcz jeszcze jedną paczkę na godzinę albo strać pracę. Następnie Dedom znalazł się wśród 250 osób, którym wydano wypowiedzenie.
„Spędził tydzień w śpiączce i jak ta firma mu się odwdzięczy, kiedy wróci do pracy? Zwalniają go, bo stanął w obronie swoich braci” – powiedział Simanowitz. „To jeszcze nie koniec. Dedom nie zostaje zwolniony. Jeśli tak, osobiście położę się przed tym podjazdem.
Letitia James złapała mikrofon od Simanowitza i powiedziała zebranym kierowcom, że UPS ma kontrakt o wartości 43 milionów dolarów do odnowienia ze stanem Nowy Jork i „jeśli UPS nie postąpi dobrze w stosunku do pracowników w tym mieście, miasto nie zrobi tego również UPS."
Gorąca kampania stała się jeszcze gorętsza. Wybrani urzędnicy zaczęli szczegółowo przyglądać się kontaktom finansowym UPS z miastem i stanem, w tym partnerstwu w ramach programu Departamentu Finansów dotyczącego kar umownych, w ramach którego obniżane są opłaty parkingowe UPS o 15–20 milionów dolarów rocznie.
W odpowiedzi UPS zwolnił 20 losowo wybranych kierowców.
Lokalny numer 804 nabrał tempa w swojej kampanii. Związek skontaktował się z prasą, a zwolnienie 250 pracowników i Dedoma, kierowcy, który przeżył śpiączkę tylko po to, by zostać konserwowanym przez UPS, stało się pożywką tabloidów.
Lokal 804 skontaktował się także z innymi związkami zawodowymi, podczas gdy Partia Pracujących Rodzin pobudziła poparcie wybranych urzędników.
3 kwietnia zwolnieni kierowcy i inni Kierowcy Lokalu 804 zorganizowali konferencję prasową na schodach Ratusza z innymi Kierowcami, pielęgniarkami, operatorami autobusów i pociągów z komórki 100 Pracowników Transportu, członkami Pracowników Komunikacji i Pracowników Usług 32-BJ, Robotnikami , i inni.
Kierowcy opowiedzieli swoją historię w towarzystwie kilkunastu wybranych urzędników, w tym Letitii James i kontrolera miejskiego Scotta Stringera.
„Nie rozumiem, kto w tej firmie przedstawił biznesplan mający na celu odebranie pokolenia dobrej woli między UPS a miastem Nowy Jork” – powiedział Stringer. „Ale to się tak nie skończy.”
Następnego dnia UPS zwolnił 16 kolejnych kierowców.
Kto mówi w imieniu klientów UPS?
W obliczu rosnącej presji politycznej i złego PR UPS próbował uzasadnić zwolnienia jako jedyną odpowiedzialną decyzję biznesową.
„Po prostu nie możemy pozwolić na niewłaściwe postępowanie pracowników, które zagraża naszej zdolności do niezawodnej obsługi klientów” – powiedział prasie UPS.
Jeden z dyrektorów powiedział Daily News że UPS zwolnił 250 kierowców, ponieważ „uważamy, że jesteśmy to winni naszym klientom”.
Związek postanowił zadać pytanie bezpośrednio tym klientom.
Zwolnieni kierowcy rozpoczęli kampanię dotarcia do klientów. Odtwarzali swoje trasy, rozdawali ulotki i rozmawiali z klientami. Klienci pozowali do zdjęć ze zwolnionymi kierowcami z tabliczkami z napisem: „Co Brown może dla mnie zrobić? Nie to” i „Zatrudnij ponownie tego faceta”.
Steve Curcio był jednym z 20 pierwszych strażaków, którzy docierali do klientów na swojej mieszanej trasie handlowo-mieszkalnej. „Wychodziliśmy do klientów na trasie i pytaliśmy ich o szczere opinie i reakcje na temat przyczyn naszej nieobecności” – powiedział. „Każdy tęskni za swoim facetem, ten facet jest tu każdego dnia. Nie chcą, aby ich działalność została zakłócona”.
Zwolennicy z całego kraju zasypywali korporację telefonami i bombardowali stronę UPS na Facebooku.
Klientka Lois Toscano z Little Neck zadzwoniła do lokalnego biura 804, aby zobaczyć, co może zrobić. Powiedziała, że kierowca UPS – którego nazwiska nie znała – kiedyś uratował życie jej rodzinie. Kiedy ona i trójka jej dzieci sennie oglądały telewizję, Armin Kaeser zadzwonił i powiedział: „Pani. Toscano, czuję zapach gazu.
„W Boże Narodzenie” – powiedziała Toscano Daily News„kiedy dostarczane są prezenty, [Kaeser] najpierw dzwoni do drzwi, aby upewnić się, że dzieci nie ma w pobliżu, zanim zaciągnie wszystko pod drzwi”.
Lokalny 804 wykonał a wideo klientów wyraziło swoje zdanie UPS. Zeznania nie zawierały scenariusza, były szczere i podważały argument firmy, jakoby UPS był winien zwolnień swoim klientom.
„Co Brown może dla mnie zrobić? Mogą mi zwrócić kierowcę” – powiedział Alex Silaco z Tiles Unlimited.
„Wiem, ile znaczysz dla mojej firmy” – powiedział inny klient. „Byłoby szkoda, gdyby UPS popełnił błąd, zwalniając kierowców ważnych dla ich bazy klientów”.
Prezes lokalnego numeru 804 Tim Sylvester powiedział, że punktem zwrotnym kampanii było „zaangażowanie klientów”. Kierownictwo po raz kolejny nie doceniło popularności naszych kierowców wśród klientów, podobnie jak w 1997 r. [kiedy Kierowcy szukali pracy na pełny etat na dwa tygodnie]”.
Sekretarz-skarbnik kierowców kierowców Ken Hall, główny negocjator związku zawodowego z UPS, od 26 lutego nie wydał ani jednego publicznego komentarza ani oświadczenia poparcia – fakt ten nie umknął uwadze członków komórki 804 i działaczy związkowych UPS w całym kraju.
Jednak dzień przed negocjacjami z UPS Hall poleciał do Nowego Jorku i odwiedził kierowców w Maspeth, aby zaoferować wsparcie 250 kierowcom.
Następnego dnia przywódcy komórki 804, urzędnicy związków międzynarodowych i dyrektorzy UPS spotkali się i wypracowali porozumienie.
Wszystkie 250 rozwiązań zostało skróconych do 10-dniowego zawieszenia. Lokalny numer 804 wyda także oświadczenie członkom, w którym przedstawi właściwe procedury związkowe w przypadku strajku.
Czajnik na płomieniu
„Nagromadzenie frustracji powoduje, że ludzie robią rzeczy, których normalnie by nie zrobili” – powiedział Sylvester. „Możesz postawić czajnik na ogień tylko na tak długo, zanim zdejmie się pokrywka”.
Sylvester stwierdził, że nowojorscy kierowcy mają dość długich godzin pracy, rosnących standardów produkcji i ciągłego nadzoru technologicznego. Każda ciężarówka UPS jest wyposażony w ponad 200 czujników które monitorują każdy ruch kierowców, a od kierowców oczekuje się przestrzegania 72 stron „metod”, takich jak trzymanie kluczyków w prawej ręce podczas zbliżania się do pojazdu, uruchamianie ciężarówki i zapinanie pasów jednym ruchem.
Notatki dotyczące pracy zapytał Curcio, czy był zaskoczony, że jego związek zrobił tak wiele. „Spodziewałem się przynajmniej tego, co oni zrobili” – powiedział. „Coś tej wielkości, tak poważnego, co dotknęło tak wielu ludzi – trzeba było coś zrobić”.
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna