Dla każdego, kto nadal potrzebuje „zdrowej nauki” na temat globalnego ocieplenia,
oto mały próbnik: Temperatury rosną. Jamesa Hansena
i współpracownicy z Instytutu Goddarda w Nowym Jorku zaobserwowali
że w 2001 r. średnia temperatura na świecie była drugą co do wielkości
w pisanej historii (po ok. 1865 r.), ustępuje jedynie El
Nino rok 1998. „Globalne ciepło w 2001 roku jest szczególnie widoczne
ma znaczenie, ponieważ występuje w fazie oscylacji południowej
gdzie tropikalny Ocean Spokojny jest chłodny” – Hansen i współpracownicy
napisał w liście do nauka.
Pierwsze trzy miesiące 2002 roku były najcieplejsze na rynku instrumentalnym
rekord, gdy na Pacyfiku u wybrzeży Oceanu Spokojnego uformowało się nowe El Nino
zachodnie wybrzeże Ameryki Południowej.
„Działalność człowieka podniosła temperaturę powierzchni Ziemi
w ciągu ostatnich 130 lat” – wynika z opublikowanego badania
w styczniu 2001 roku przez Journal of Geophysical Research. Roberta
Kaufmanna z Centrum Energii i Środowiska Uniwersytetu Bostońskiego
Studia i David Stern z Australijskiego Uniwersytetu Narodowego
Centrum Badań nad Zasobami i Środowiskiem przeanalizowało dane historyczne
dane z lat 1865-1990.
Naukowcy wykorzystując statystyczną technikę kointegracji
porównali kilka czynników (w tym poziom gazów cieplarnianych, wpływ człowieka
emisje siarki i wahania aktywności słonecznej) z globalnym
temperatury powierzchni zarówno na półkuli północnej, jak i południowej.
Technik kointegracji nie należy mylić ze zmiennymi, które mają tendencję
zwiększać się lub zmniejszać w czasie lub zawierać słabe pomiary.
Było to pierwsze badanie, które wykazało statystycznie istotne powiązanie
pomiędzy działalnością człowieka a temperaturą, niezależnie od modeli klimatycznych,
– stwierdził Kaufmann.
„Wyrównawcze działanie gazów cieplarnianych i siarki
emisje podcinają uwagi sceptyków zmian klimatycznych, którzy argumentują
że szybki wzrost stężenia gazów cieplarnianych w atmosferze
gazów od końca II wojny światowej do początku lat 1970. XX w. było niewiele
wpływ na temperaturę” – powiedział Kaufmann. Podczas tego okresu,
Kaufmann powiedział: „Gazy cieplarniane miały wpływ na ocieplenie
ukryty przez jednoczesny wzrost emisji siarki. Lecz odkąd
następnie emisje siarki uległy spowolnieniu ze względu na przepisy mające na celu redukcję
kwaśne deszcze, co umożliwiło ocieplenie efektu cieplarnianego
gazy staną się bardziej widoczne.”
Ocieplenie było najszybsze w regionach polarnych. W porcie Sachs
na Wyspie Banksa w wysokiej Arktyce żyją teraz komary i chrząszcze
wspólne zabytki, które nie były znane jeszcze pokolenie temu. Lód morski
jest cieńszy i teraz latem odpływa daleko, zabierając ze sobą
to foki i niedźwiedzie polarne, na których żyją Eskimosi
mieszkańcy polegają na jedzeniu.
In
zimą lód morski często jest cienki i pęknięty, co sprawia, że podróżowanie jest niebezpieczne
dla najbardziej doświadczonych myśliwych. Jesienią stały się burze
częstsze i bardziej gwałtowne, co utrudnia pływanie łódką. Grzmot
i błyskawicę zaobserwowano po raz pierwszy, przybywając wraz z kolejną
rodzaj pogody nowy na tym obszarze, łagodzący letnie burze. "My
nie mają innych źródeł pożywienia, ludzie w mojej społeczności są całkowicie
uzależnione od polowań, łapania pułapek i rybołówstwa” – stwierdziła Rosemarie
Kuptana, mieszkaniec jedynego miasta na Banks Island, Sachs Harbour.
„Nie mamy możliwości przystosowania się do innego środowiska
rzeczywistość i dlatego nasza sytuacja jest tak krytyczna”.
"Gdy
Byłem dzieckiem, nigdy nie słyszałem grzmotów ani nie widziałem błyskawic, ale w
w ciągu ostatnich kilku lat mieliśmy grzmoty i błyskawice” – powiedział
Kuptana. „Zwierzęta naprawdę nie wiedzą, co robić, ponieważ
nigdy nie doświadczyli tego rodzaju zjawiska. My
nie wiem, kiedy podróżować po lodzie, a nasze źródła pożywienia to takie
coraz bardziej się oddalamy” – stwierdził Kuptana. "Nasz
sposób życia ulega trwałej zmianie.”
Do lutego 2001 r. na dużej części Alaski brakowało śniegu.
Od kilku tygodni niezwykły deszcz zalał region Anchorage. Bezśnieżny
tundra wzdłuż Norton Sound, pod koniec 1,760-kilometrowego Iditarod
szlak wyścigowy, w grudniu był tak pusty, że zapalił się. Wystarczający
Jednak śnieg niezbędny do zorganizowania wyścigu spadł do marca, kiedy wyścig się odbył
odbywa się. Podczas treningu do wyścigu w Dolinie Matanuska-Susitna
40 mil na północ od Anchorage znaczna część ziemi była goła. Szlaki
były tak lodowate, że psy ryzykowały obrażenia.
Na Antarktydzie kilka dużych pokryw lodowych rozpadło się do oceanu
w ciągu ostatnich kilku lat. Glacjolodzy Eric Rignot i Stanley
S. Jacobs badał fizyczne mechanizmy odpowiedzialne za przyspieszanie
topnienie lodów Antarktyki. Zgłosili się w nauka, Czerwiec
14, 2002, że „W miarę docierania lodu kontynentalnego z Antarktydy
uziemienia i zaczyna się unosić, a jego spód wtapia się w ziemię
Ocean. Wyniki uzyskane z satelitarnej interferometrii radarowej
ujawniają, że tempo topnienia dna występuje w przypadku dużych lodowców wylotowych
w pobliżu ich linii uziemiających są znacznie wyższe, niż ogólnie zakłada się.”
Ponadto Rignot i Jacobs napisali: „Szybkość topnienia wynosi
dodatnio skorelowany z wymuszeniem termicznym, rosnącym o 1 metr
rocznie na każde 0.1 stopnia C wzrostu temperatury oceanu. Gdzie
głęboka woda ma bezpośredni dostęp do linii uziemiających, lodowców i lodu
półki są podatne na ciągły wzrost temperatury oceanów.”
Jeśli Antarktyda topnieje na brzegach (ten sam wzór ma
odnotowano na Grenlandii), dlaczego są temperatury wewnątrz Antarktyki
rzut? Takie doniesienia stały się pożywką dla sceptyków przeciwnych ociepleniu
w ostatnich miesiącach. Jeden z naukowców, który przyniósł te raporty
na światło wyraziło irytację i zaniepokojenie, jak wielu z nich
media nadwyrężyły jego ustalenia do nieproporcjonalnych rozmiarów
ogólną debatę na temat globalnego ocieplenia.
Sławek
Tulaczyk z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Cruz powiedział Keayowi
Davidsona z San Francisco Chronicle (Luty 4, 2002)
że doniesienia prasowe sprawiły, że był „coraz bardziej sfrustrowany”
przez czasami beztroskie relacje medialne na temat globalnego ocieplenia.
Tulaczyk i Ian Joughin z Jet Propulsion Laboratory w Pasadenie
podano w numerze „Gazety Wyborczej” z 18 stycznia 2002 r nauka że
ruch lodowcowych strumieni lodowych Ross wydaje się zwalniać,
pozwalając, aby lód zagęścił się.
In
z innego niedawnego badania, jak poinformowało 13 naukowców w czasopiśmie z 13 stycznia,
2002 wydanie Natura że podczas gdy inne kontynenty się ociepliły
do rekordowo wysokich temperatur w ostatnich latach na większości Antarktyki
powierzchnia ostygła od 1966 roku. Niektórzy redaktorzy tak zakładali
jeśli Antarktyda staje się coraz chłodniejsza, to może cała planeta
chłodzenie też. „Czy nadchodzi kolejna epoka lodowcowa?” zapytał
redakcja w Wiadomości z Gór Skalistych.
Nagłówek nad artykułem redakcyjnym w „ San Diego Union-Tribune
Nie przebierał w słowach: „Odkrycia naukowe są sprzeczne
do teorii globalnego ocieplenia.” Redakcja sarkastycznie zapytała:
"O jej. Co teraz powiedzą wróżbici? Jak wyjaśnią
jeszcze dwa badania naukowe, które wyraźnie zaprzeczają tezie
ortodoksja dotycząca globalnego ocieplenia?” Nagłówek w National Post,
kanadyjska gazeta oznajmiła: „Pokrywa lodowa Antarktydy ustała
topnieje – wynika z badań”.
„Niektóre media błędnie utożsamiały zjawisko badane przez Joughina
i Tulaczyk – zmiana natężenia przepływu lodu – wraz z topnieniem lodu
stawki. Błąd ten przyczynił się do błędnego przekonania, że
badania stanowiły swego rodzaju naukowe „testy”.
teorię globalnego ocieplenia” – napisał Davidson.
Przeciwnie
według niektórych doniesień prasowych „udokumentowany przez nas wzrost pokrywy lodowej
na naszym badanym obszarze nie ma absolutnie nic wspólnego z żadnym współczesnym klimatem
trendy” – powiedział Tulaczyk. „Ciągle powtarzam dziennikarzom
że nauka o klimacie jest bardzo podobna do ekonomii. Obaj radzą sobie z kompleksami
systemów” – zauważył Tulaczyk. „Podobnie jak w przypadku jednej akcji
w górę lub w dół nie może być interpretowane jako wiarygodny wskaźnik koniunktury gospodarczej
wyzdrowienia lub upadku, musimy zaakceptować wystąpienie sprzeczności
trendy w globalnym klimacie.”
Wbrew tym i innym doniesieniom i opiniom prasowym „Global
ocieplenie jest realne i dzieje się już teraz” – Peter T. Doran
z Uniwersytetu Illinois w Chicago, główny autor książki Natura
gazeta powiedziała Davidsonowi. Doran powiedział, że na Antarktydzie panuje trend ochłodzenia
wydaje się być zaskakującym, regionalnym wyjątkiem od ogólnej sytuacji planetarnej
ogrzewanie.
Doran podkreślił, że raport jego zespołu w Natura robi
nie zmienią w żaden znaczący sposób charakteru globalnego ocieplenia.
Nawet biorąc pod uwagę, mniej więcej połowa kontynentu antarktycznego nadal się ociepla
nowe raporty, podobnie jak większość reszty planety. Na przykład,
Lodowiec szelfowy Larsena na Półwyspie Antarktycznym ocieplił się o 2.5 stopnia
Celsjusza w ciągu ostatniego półwiecza, gdy rozpada się na
ocean. Półwysep Antarktyczny (rozciągający się z północy na południe
Ameryka) ociepla się bardzo szybko, o około 5 stopni powyżej
ostatnich 50 lat, 10-krotność średniej globalnej, odpowiadająca temperatura
rośnie na Alasce.
Ochłodzenie Antarktyki może wynikać ze zmian w układzie wiatrów. Jakiś
wyjaśnienie tego pozornego paradoksu może leżeć w kulminacyjnym „mistrzu”.
switch” nad wysokimi południowymi szerokościami geograficznymi, kołowy wzór wiatru
(„oscylacja antarktyczna”), która porusza się szybciej
przez ubytek ozonu stratosferycznego.
W artykule z 3 maja 2002 r nauka, David WJ
Thompson, profesor nauk o atmosferze na Uniwersytecie Stanowym Kolorado,
oraz dr Susan Solomon, starszy naukowiec w National Oceanic
i Atmospheric Administration w Boulder w Kolorado to potwierdzają
zubożenie warstwy ozonowej nad Antarktydą może pomóc w wyjaśnieniu obu sprzeczności
trendy. „Wydaje się, że ozon jest w stanie łaskotać Południe
Wzory półkul” – powiedział Thompson.
Thompson i Solomon łączą ochłodzenie w stratosferze wywołane przez
zubożenie poziomu ozonu i przyspieszenie wiatrów. "Podczas
sezon lato-jesień” – napisali Thompson i Solomon,
„Przyczynił się do tego trend w kierunku silniejszego przepływu okołobiegunowego
zasadniczo z obserwowanym ociepleniem Półwyspu Antarktycznego
i Patagonii oraz ochłodzenie nad wschodnią Antarktydą i
Płaskowyż Antarktyczny.”
Thompson i Solomon pokazują, że wokół wieje wir wiatrów
Antarktyda, która zatrzymuje zimne powietrze na biegunie południowym, wzmocniła się
w ciągu ostatnich kilku dziesięcioleci, jeszcze bardziej ograniczając zimne powietrze.
Półwysep Antarktyczny leży poza wirem wiatru i dlatego ucieka
efekt chłodzenia. Zubożenie warstwy ozonowej może być kluczowym czynnikiem przyczynowym
zdaniem Thompsona i Solomona wzmacnianie układu wiatru.
„W tym miejscu spekulujemy” – powiedział dr Thompson – „i
nacisk położony jest na słowo „może”.
Populacja wilgów z Baltimore w Maryland od dawna spada,
może całkowicie zniknąć pod koniec tego stulecia z powodu dramatycznych zmian
na wzorce migracji i zanikające siedliska
przez globalne ocieplenie. Badanie przeprowadzone przez Narodową Federację Przyrody i
American Bird Conservancy sugeruje, że globalne ocieplenie ma wpływ
może wypędzać ptaki stanowe z Maryland i pół tuzina innych
stany.
Według raportu rosnące temperatury zmieniają migrację
wzorców i zagrażają zdolnościom niektórych dobrze znanych ptaków
przetrwać. Iowa i stan Waszyngton będą w końcu świadkami swojego ostatniego losu
Szczygieł amerykański, ponieważ New Hampshire znalazłby się poza zasięgiem
zięby fioletowej. Przepiórka kalifornijska pominęłaby ten stan i
Sikora czarnogłowa z Massachusetts zniknie. Gruzja
straci brązowego thrashera, a Maryland wypadnie poza
Jak wynika z badania, zasięg wilgi z Baltimore.”
Wzrost temperatury wody spowodowany globalnym ociepleniem również może mieć wpływ
kilka zimnowodnych gatunków pstrągów i łososi z wielu amerykańskich dróg wodnych,
do końca stulecia. W wielu obszarach te ryby już są
żyjące na granicy swojej tolerancji temperaturowej. Obrońcy
Rada Obrony Dzikiej Przyrody i Zasobów Naturalnych twierdzi, że do
do końca stulecia połów wielu łososi i pstrągów będzie objęty ograniczeniami
do najbardziej wysuniętych na północ części Stanów Zjednoczonych. Grupy
analiza obejmuje cztery gatunki pstrągów – potokowy, rzeźnik, tęczowy,
i brwi – oraz cztery gatunki łososia – różowy, coho, chinook,
i kumpel. Naukowcy przeanalizowali dane dotyczące temperatury powietrza i wody pochodzące z
ponad 2,000 witryn w całych Stanach Zjednoczonych
„Populacje dzikich pstrągów i łososi są już zestresowane
czynniki takie jak utrata siedlisk na rzecz rozwoju, konkurencja z
ryby wylęgowe, inwazyjne gatunki egzotyczne i nie tylko. Teraz musimy dodać
zmiany klimatyczne na listę wyzwań, przed którymi stoją” – powiedział Mark
Shaffer, starszy wiceprezes Defenders of Wildlife. "Jeśli
nie zajmujemy się skumulowanym wpływem wszystkich tych czynników,
zobaczymy, jak coraz więcej tych populacji przestawi się z rekreacji
zasób został wymieniony jako zagrożony lub zagrożony.”
Bruce
E. Johansen, profesor komunikacji na Uniwersytecie w Nebrasce
w Omaha, jest autorem Referencje dotyczące globalnego ocieplenia
(Greenwood Press, 2001).