W piątek Izba przyjęła kolejną rekordowo wysoką ustawę o finansowaniu Departamentu Obrony, ale w przeciwieństwie do poprzednich lat ustawa ta nie została przyjęta przy zwykłym poparciu obu partii, w dużej mierze ze względu na postulat antyaborcyjny, który Republikanie zatwierdzili pod koniec czwartku.
Tegoroczna ustawa National Defense Authorization Act (NDAA) została uchwalona w piątek rano, zezwalając na przeznaczyć niebotycznie wysoką kwotę 886 miliardów dolarów na obronę w roku 2024. Jest to wzrost o 28 miliardów dolarów z zeszłorocznych funduszy na obronę, co jeszcze bardziej przybliża i tak już ogromny budżet obronny 1 $ bilionów rocznie.
Ale tym razem projekt ustawy, który przez media korporacyjne i prawodawców establishmentu zwykle nazywany jest ustawą „obowiązkową”, minęło 219 do 210. Jest to znacznie mniejszy margines niż typowe przytłaczające poparcie dla NDAA z obu stron przejścia; na przykład w ciągu ostatnich dwóch lat ustawa została przyjęta ponad 300 głosów na „tak”..
Kluczowym czynnikiem wyróżniającym w tym roku wydaje się być akceptacja przez Republikanów poprawki antyaborcyjnej wprowadzonej przez posła Ronny'ego Jacksona (Teksas). Poprawka zabrania Sekretarzowi Obrony płacenia za usługi związane z aborcją, co stanowi bezpośredni atak na rzekome zaangażowanie całego rządu prezydenta Joe Bidena w ochronę osób ubiegających się o aborcję, w tym tych w wojsku. Poprawka przeszedł w dużej mierze po linii partyjnej, wraz z republikańskim senatorem Henrym Cuellarem (D-Texas), jedynym w Izbie Demokratycznej otwarcie sprzeciwiającym się aborcji, głosującym za jej włączeniem.
Kolejna zatwierdzona poprawka wniesiona przez członka parlamentu Matta Rosendale’a (Montana) zakazałaby wojskowemu ubezpieczeniu zdrowotnemu i Pentagonowi pokrywania lub zapewniania opieki lub operacji potwierdzających płeć osobom transpłciowym. Inne przepisy republikańskie zawarte w projekcie ustawy dotyczyły inicjatyw na rzecz różnorodności i klimatu.
Zazwyczaj postępowcy namawiają prawodawców do głosowania przeciwko ustawie o obronności, powołując się na absurdalność decyzji Kongresu zezwalającej na przeznaczenie setek miliardów dolarów na militaryzację i wspieranie łamania praw człowieka pozwalając jednocześnie na marnowanie budżetów na takie obszary, jak edukacja, praca, zdrowie i inne. Mimo to Demokraci zazwyczaj w dużej mierze opowiadają się za ustawą, a jedynie niewielka grupa postępowców jak senator Bernie Sanders (I-Vermont) tworzący coroczną tradycję głosowania na „nie”.
Typowe jest, że do NDAA dołączane są postanowienia; Donald Trump zawetował na przykład NDAA została uchwalona w 2020 r., ponieważ był zdenerwowany, że nie zawierała poprawki mającej na celu uhonorowanie generałów Konfederacji.
Chociaż postępowcy sprzeciwialiby się przekazaniu prawie 900 miliardów dolarów na agencję, która by to zrobiła jest pełen nadużyć i oszustw, wydaje się, że w tym roku znacznie więcej prawicowych Demokratów wyznaczyło granicę w zakresie aborcji. Tylko czterech Demokratów — wszyscy notorycznie konserwatywni — głosowało „tak”, a reszta klubu głosowała przeciw.
„To nie jest idealne. Zawsze popieram NDAA”, powiedział anonimowo jeden z Demokratów CNN W czwartek wieczorem, przed ostatecznym przyjęciem projektu ustawy. „To przykre, ale muszę podjąć decyzję. To właśnie ważę. Muszę to rozgryźć. Republikanie czynią z NDAA ustawę o wojnie kulturowej, ale jednocześnie zawsze głosowałem za podwyżkami, więc jest to wyzwanie”.
Cytat mówi, że Demokrata, który ostatecznie zagłosował za ustawą lub nie, najwyraźniej czuje większe oburzenie „wojną kulturową” Republikanów niż wojnami finansowanymi przez USA na całym świecie i w kraju. W oczach tego Demokraty wydatki jeszcze na obronę każdego roku niż kolejnych 10 krajów razem wziętych – jedynie manewry Republikanów mogą je zatrzymać.
Z pewnością poprawki wyrządzą krzywdę, szczególnie najbardziej marginalizowanym grupom, które już są przedmiotem ostrego ataku. Ale to samo można powiedzieć o wydatkach na obronę, które wielu Demokratów tak chętnie wspiera.
Rzeczywiście, w krytyce ustawy wygłoszonej przez przywódcę mniejszości w Izbie Reprezentantów Hakeema Jeffriesa (ze stanu Nowy Jork) pod adresem ustawy potępił on Republikanów za narażenie na ryzyko ustawy „obowiązkowej”.
„To żałośnie nieodpowiedzialne, że skrajni Republikanie MAGA porwali ponadpartyjną ustawę, która jest niezbędna dla naszego bezpieczeństwa narodowego, przejęli ją i użyli do uzbrojenia, aby Wcisnąć do gardeł ich skrajnie prawicową ideologię narodu amerykańskiego”, powiedział.
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna