„Mam nadzieję, że się pozabijają… szkoda, że oboje nie mogą przegrać”.
„Laureat Nagrody Nobla Henry Kissinger (w sprawie uzbrojenia przez USA obu stron wojny iracko-irańskiej w latach 1980.)
„Nie wspierajcie dyktatorów. Nie sprzedawajcie im broni”.
„Laureat Nagrody Nobla Jose Ramos Horta, negocjator pokojowy z Timoru Wschodniego
Nie codziennie Amnesty International prosi mnie o obejrzenie filmu Nica Cage’a. Kiedy więc otrzymałem e-mail na temat „Lord of War”, od razu złapałem okazję w lokalnym multipleksie. To nie jest recenzja filmu, ale według hollywoodzkich standardów „Władca wojny” ocenia R jako radykalny… i z przyjemnością obejrzałem film o rządach i wolnych strzelcach dostarczających broń, która zabija mężczyzn, kobiety i dzieci w każdej minucie każdego dnia. dzień.
Według Federacji Naukowców Amerykańskich (http://www.fas.org):
*Połowa rządów na świecie wydaje więcej na obronność niż na opiekę zdrowotną.
*Udział Stanów Zjednoczonych w całkowitych światowych wydatkach wojskowych rocznie wynosi około 36 procent, przy czym stanowią one mniej niż 5 procent światowej populacji.
* Amerykański przemysł zbrojeniowy jest drugą po rolnictwie branżą najbardziej dotowaną.
*Światowe wydatki wojskowe w 2001 r. przekroczyły 839 miliardów dolarów, podczas gdy w tym samym czasie szacunkowo 1.3 miliarda ludzi żyje za mniej niż równowartość
1 USD (USA) dziennie.
*Międzynarodowy Czerwony Krzyż oszacował, że co druga ofiara wojny to cywil, który znalazł się w krzyżowym ogniu.
* Organizacja Narodów Zjednoczonych szacuje, że na całym świecie żyje ponad 300,000 30 dzieci-żołnierzy, które obecnie służą jako bojownicy w ponad XNUMX bieżących konfliktach.
*Centrum Polityki Międzynarodowej szacuje, że około 80% amerykańskiego eksportu broni do krajów rozwijających się trafia do reżimów niedemokratycznych.
*W Kambodży znajduje się więcej min przeciwpiechotnych niż ludzi. Kambodża jest tylko jednym z 64 krajów na świecie, w których znajduje się około 100 milionów min przeciwpiechotnych. Miny lądowe, przeznaczone głównie do okaleczania, mogą czekać wiele lat po zakończeniu konfliktu, powodując śmierć i obrażenia 500 osób tygodniowo.
*Rząd USA w dowolnym momencie szkoli żołnierzy w ponad 70 krajach.
„Od zakończenia drugiej wojny światowej dziesiątki milionów ludzi zginęło od broni konwencjonalnej, głównie broni strzeleckiej, takiej jak karabiny, karabiny maszynowe i granatniki o napędzie rakietowym” – relacjonuje Lowell Bergman z Frontline. „Zaawansowana technologicznie broń ręczna i materiały wybuchowe powodują dziś zdecydowaną większość zabójstw. Obecnie w obiegu znajduje się ponad 550 milionów sztuk broni strzeleckiej, a wiele z nich podsyca krwawe konflikty domowe w krajach od Sri Lanki po Sierra Leone”.
A domem odważnych jest handlarz śmierci numer jeden. W roku 2004 #2 i #3 weapons-exporting nations were France ($4.4 billion) and Russia ($4.6 billion). At #1 były Stany Zjednoczone – 18.5 miliarda dolarów… a jeśli sama ta liczba nie wystarczy, aby sprowokować działania, zastanów się, dokąd zmierza ta broń.
„Stany Zjednoczone prowadzą od dawna (i przyspieszają) politykę zbrojenia, szkolenia i wspierania niektórych z najbardziej represyjnych reżimów na świecie” – mówi Frida Berrigan, starszy pracownik naukowy w Centrum Zasobów Handlu Bronią w World Policy Institute. „Stany Zjednoczone przekazały broń 18 z 25 krajów zaangażowanych w aktywne konflikty w 2003 r., ostatnim roku, za który dostępne są pełne dane Pentagonu”.
Poszedłem do kina, nie przejmując się minami lądowymi, snajperami czy IED… ale na naszej zegarku każda stopa, która stanie na minie gdzieś w Trzecim Świecie, zostaje zdmuchnięta.
Jeśli nic innego, „Lord of War” rzuca bardzo potrzebne światło na tę sytuację. Każdy może mieć zastrzeżenia co do pewnych aspektów filmu, ale mierne recenzje, które ten film zbiera, świadomie ignorują, to codzienna cena handlu bronią i rola Hollywood w fetyszyzacji użycia takiej broni. Gubernator Arnold powiedział kiedyś: „Kocham każdy z moich filmów – pistolet”. Mówię, że jako mały pierwszy krok obejrzycie w tym tygodniu „Władcę wojny” zamiast „40-letniej dziewicy” i zachęcicie do tego innych. Zrób to nie tylko po to, aby doświadczyć, co Hollywood mógłby zrobić, gdyby chciał, ale także zagłosuj swoim filmowym dolarem za nieco mniej spektaklu i trochę więcej pobudzenia motłochu w pobliskim kinie.
Mickey Z. jest autorem kilku książek, ostatnio „50 amerykańskich rewolucji, których nie powinieneś znać: odzyskanie amerykańskiego patriotyzmu”
(Książki dezinformacyjne). Można go znaleźć w Internecie pod adresem http://www.mickeyz.net.
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna