Vijay Prashad
In
1997, Instytut Rafabhat Suan Dusit w Bangkoku przeprowadził ankietę wśród 1,648 tajskich dzieci
poniżej 15. roku życia. W badaniu poproszono dzieci o wskazanie MFW, tzw
Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Jedna czwarta wiedziała, czym jest MFW. Wierzyło około 30%.
że MFW był niezidentyfikowanym obiektem latającym, czyli UFO.
Wszystkie kategorie
ci, którzy uważają to za zabawne, mogą chcieć zajrzeć za okno lub do środka
lustro. Porywacze ciał rozpoczęli inwazję. Orzeł ma
wylądował. Szereg akronimów (MFW, FDI, GATT, MAI, WTO), zbiór anonimowych
biurokraci, technokraci. Przyjaciel z dzieciństwa zostaje ekspertem w swoim kraju
Azja Środkowa — nie zdał w szkole geografii. Ale on jest dobry, pod każdym względem
pozostając równi, w ekonomii. Chicago Boys, efekt Sachsa, efekt Whartona
absolwenci. Indeksem rozsądku jest podwójna księga rachunkowa.
Ci,
Być może tajskie dzieci nie są jednak takie nierozsądne. W 1997 r. Tajlandia była już taka
na końcu, delikatnie mówiąc, niezrównoważonego boomu finansowego: 90%.
Bogactwo Tajlandii kryje się w samym Bangkoku, a rolnicy stanowią 60%.
ludności czynnej zawodowo i posiadają jedynie 11% majątku. W okresie „boomu”
przemysł motoryzacyjny w Tajlandii rozwinął się astronomicznie, gdy kraj stał się
trzecim co do wielkości konsumentem Mercedesów na świecie. Jak Tajlandia
eksport towarów zaczął gwałtownie spadać (z 22.4% w 1994 r. do 0.1% w 1996 r.),
gospodarka weszła w kryzys. Wejdź do MFW z drakońskim zestawem zasad. The
wprowadzony program oszczędnościowy doprowadził do masowych protestów, łącznie z erekcją
„wioski” przed budynkiem parlamentu na początku 1997 r.
In
Korea Południowa, w czasie traumy 1997 r., MFW wszedł do leksykonu nie jako
UFO, ale według słów Kavaljita Singha „jako synonim mroku, zagłady i rozpaczy”.
„Era MFW” odnosi się do „okresu narodowego upokorzenia”. „Wyprzedaż MFW” to a
okazja dla nielicznych kupujących, „MFW Fashion” to używana odzież, a „IMF Syndrome” to odzież używana
strach przed przyszłym bezrobociem.
Połączenia
MFW przez ostatnie kilka lat pełnił rolę przedniej straży WTO. W
W grudniu 1997 r. program ratunkowy MFW dla Korei Południowej obejmował:
bardzo odkrywcze, oświadczenie: „Harmonogramy zostaną ustalone zgodnie z WTO
zobowiązania w momencie pierwszego przeglądu do wyeliminowania subsydiów importowych;
wyeliminować restrykcyjne pozwolenia na import; wyeliminować dywersyfikację importu
program; oraz usprawnić i poprawić przejrzystość importu
procedury certyfikacyjne.” Mówi się o pakiecie pomocowym dla Indonezji
„liberalizacja handlu zagranicznego i inwestycji” jako warunek dla MFW
zabezpieczone pieniądze.
Połączenia
Nacisk na wprowadzenie warunków takich jak „wolniejsze” rynki i handel oznacza
zainteresowanie MFW otwarciem dostępu korporacji ponadnarodowych do finansów
rynki. Ale wskazuje to również, że MFW działa poza swoimi poprzednimi działaniami
ramy dostosowań strukturalnych, być może po to, aby wykonać wcześniejszą pracę
WTO. Na przykład James Tobin z Yale zauważa, że „trudno jest uciec
do wniosku, że trudności walutowe tych krajów służą jako
okazja do realizacji niepowiązanych celów – takich jak pozyskiwanie handlu
koncesje dla amerykańskich korporacji i ekspansja inwestycji zagranicznych
możliwości.
Czemu
to firmy z sektora prywatnego zainteresowane inwestowaniem w to, co ONZ nazywa „najmniejszym”.
Kraje rozwinięte (LDC)? Czy są zainteresowani ich rozwojem?
krajach, dla dobra mieszkańców tych regionów? Albo wymagają
regiony w celu osiągnięcia zysku ze swoich udziałów finansowych? Przez kilka lat,
stopy procentowe w rozwiniętych krajach uprzemysłowionych były raczej niskie
w porównaniu do stóp zwrotu w krajach LDC. Instytucjonalizacja oszczędności i
wzrost bazy inwestorów (poprzez fundusze inwestycyjne i emerytalne) tworzy a
większy fundusz pieniędzy, który musi przynosić zysk. Jako kraje LDC pod presją
od MFW i wielu ich skorumpowanych rządów, liberalizują swoje finanse
rynki te stają się rajem dla spekulantów.
Taki
spekulacje rozpoczęły się w połowie lat 1970., kiedy kraje LDC zaczęły demontować kapitał
kontroli w celu zaciągnięcia gotówki komercyjnej w celu zrównoważenia rosnących cen ropy. Ale
w latach 1990. byliśmy świadkami prawdziwego wzrostu inwestycji prywatnych w krajach najsłabiej rozwiniętych.
W 1996 roku napływ netto kapitału prywatnego do krajów najsłabiej rozwiniętych był sześciokrotnie większy niż do krajów LDC
1990. Z całości bezpośrednich inwestycji zagranicznych 40% trafia do krajów najsłabiej rozwiniętych (kiedyś było to 15%
1990), przy czym kraje najsłabiej rozwinięte otrzymują 30% globalnego kapitału portfelowego (2% w
1990). To nie jest redystrybucja światowego bogactwa (10 krajów otrzymało ponad
90% wpływów), ani też nie jest produktywnym wykorzystaniem kapitału (ponieważ jest to głównie
handel spekulacyjny, tzw. „gorący pieniądz”); Zamieszanie w Azji Południowo-Wschodniej
jest wystarczającą ilustracją tych tendencji.
Połączenia
WTO miała spotkać się „pokojowo” i „po cichu” w Seattle, aby pomóc w rozwiązaniu problemu
„wolny handel” i jakaś forma porozumienia w sprawie inwestycji (mimo że opinia publiczna
naciski na Wielostronne Porozumienie Inwestycyjne). Organizacja Narodów Zjednoczonych
Raport Konferencji ds. Handlu i Rozwoju (UNCTAD) z 1998 r. stwierdza, że
Kraje LDC straciłyby 600 milionów dolarów rocznie, gdyby porozumienie WTO weszło w życie.
Weź pod uwagę, że 48 krajów LDC zamieszkuje 10 procent światowej populacji, ale tylko
1 procent światowego bogactwa. Średni dochód w tych krajach LDC jest niższy niż
było to w 1980 r. W 43 z nich średni dochód jest niższy niż w 1970 r.
Dług również wzrósł do 215 miliardów dolarów obecnie, z 55 miliardów dolarów w 1980 roku.
Sprawa wygląda dość ponuro, a WTO jest jeszcze bardziej ponura.
może
czas zdmuchnąć kurz z tomu Kapitału I. Pamiętaj, gdzie to jest
cytuje autorytet na stronie 926 (moje wydanie to Penguin Classic) do
efekt, że „przy odpowiednim zysku kapitał jest bardzo odważny”. Pewne 10 proc
zapewni mu zatrudnienie w dowolnym miejscu; 20 procent wywoła zapał; 50
procent pozytywnej śmiałości; Na 100 procent będzie gotowy do zdeptania wszystkiego
prawa ludzkie; i 300 procent i nie ma przestępstwa, przy którym miałby skrupuły,
ani ryzyko, że się nie narazi, nawet jeśli jego właściciel zostanie powieszony.
oraz
świat patrzy, jak mnóstwo ludzi wkurza się na WTO
Seattle, siedziba Microsoftu i innych drapieżnych firm. Wszelkiego rodzaju grupy
zebrali się, aby wyrządzić szkody „Szmaragdowemu Miastu”; doniesienia w światowych mediach słyszą
wróćmy do zdjęć psów Bulla Connora szarżujących na odważnych protestujących
Praw Obywatelskich w Birmingham w Alabamie. Ponieważ WTO ma jaja w twarz,
nie zapominajmy o jego przedniej straży, MFW. Pod okiem Michela Camdessusa
MFW całkowicie skapitulował przed ponadnarodowymi interesami korporacji. Jego rezygnacja
wciągnął Stany Zjednoczone w zaciętą bitwę, aby pozyskać jednego tak chętnego jak on do wspierania
siła wielkich pieniędzy. Od Seattle do Waszyngtonu – od WTO do MFW:
Basta do kapitału finansowego!
3
Grudzień 1999.