Kiedy kilka miesięcy temu NDTV pokazała wycinek prasowy przedstawiający kremację rolnika, który popełnił samobójstwo, nie mogąc znieść ciągłego nękania ze strony maniaków mikrofinansów, naród nie zwrócił na to uwagi. NDTV zamieściło relację z Bhubaneshwaru z 19 marca 2010 r.: „Orissa: Pożyczki doprowadzają rolników do samobójstw”.
W raporcie napisano: „W 2009 roku 43 rolników w Orisie popełniło samobójstwo. Był to rok, w którym rząd UPA zrezygnował na masową skalę z pożyczek na gospodarstwa rolne, a także rekordową inwestycję rządu stanowego w kredyty dla gospodarstw o wartości ponad 1400 crore rupii. Jednak wszyscy oni byli drobnymi rolnikami, którzy nie mieli dostępu do pożyczek instytucjonalnych i musieli zaciągać pożyczki od organizacji pozarządowych zajmujących się mikrofinansami po wygórowanej stopie procentowej. Wiele osób, nawet rząd stanowy, podejrzewa, że to właśnie ta wyzyskująca sieć pożyczkowa mogła skłonić pożyczkobiorców do popełnienia samobójstwa.
Rolnik z Sambalpur nie dostał wody na swoje pola, dotacji ani ubezpieczenia. Bez problemu dostał pożyczkę od lokalnej organizacji pozarządowej zajmującej się mikrofinansowaniem z niewiarygodnie wysokim oprocentowaniem wynoszącym 24%. Strach, że nigdy nie będzie w stanie spłacić długu, doprowadził go do samobójstwa.
Nie było to odosobnione wydarzenie.
W raporcie z New Delhi Ustawa mająca na celu powstrzymanie znęcania się nad organami mikrofinansowymi (http://bit.ly/cxMIHp), The Hindustan Times (12 października 2010 r.) stwierdza: Wraz ze wzrostem liczby samobójstw w Andhra Pradesh w następstwie nękania ze strony instytucji mikrofinansowych (MIF), stan planuje obecnie wprowadzenie przepisów mających na celu kontrolę oprocentowania kredytów i ograniczenie często nadużycia stosowanego przez MIF podczas przypominania sobie osób. W ciągu ostatnich kilku dni zgłaszano średnio 2–3 samobójstwa – w większości przez kobiety – będące skutkiem nękania ze strony MIF.
Nie sądzę, że dwa do trzech samobójstw dziennie można traktować jako odosobnione zdarzenia.
O jakim rodzaju molestowania mówimy? W kwietniu 2010 r. Hindus doniesiono z Hyderabad w Andhra Pradesh: „Niektórzy Kolekcjonerzy przesłali raporty o nękaniu pożyczkobiorców, zastraszaniu, znęcaniu się, wykorzystywaniu i oburzaniu skromności kobiet oraz o skrajnych karach, takich jak zmuszanie niewiernych do stania w gorącym słońcu, przywiązywania ich do drzew i zmuszania do biegania po otwartym terenie.
W raporcie napisano dalej: 40 MIF działających w państwie, których łączny portfel finansowy wynosi Rs. 3,000 crore jest oskarżonych o przymusowe zapisywanie biednych kobiet na obszary wiejskie, mimo że większość z nich należy już do starannie pielęgnowanych Grup Samopomocy (SHG) pod sztandarem Indiry Kranti Patham.
Tego rodzaju barbarzyńskie akty wymuszania zapisów i odzyskiwania pieniędzy nie ograniczają się tylko do Andhra Pradesh. W krajach rozwijających się na całym świecie instytucje mikrofinansowe (MIF) stosują tego typu taktykę zastraszania. Ze względu na partykularny interes i ogólne poczucie, że mikrofinansowanie jest pobożną inicjatywą, ciemne podbrzusze zorganizowanej pożyczki pieniężnej często nie są zgłaszane. Jeszcze gorsza jest odmowa międzynarodowych darczyńców i agencji pomocowych uznania przestępstwa popełnianego w imię drobnych pożyczek.
Czasami z powrotem New York Times (14 kwietnia 2010 r.) przeprowadził szczegółową analizę „Banki czerpią duże zyski z małych pożyczek” Podawane:
— Przyciągnięty perspektywą ogromnych zysków z nawet najmniejszej pożyczki, mnóstwo banków i instytucji finansowych zdominowało obecnie tę dziedzinę, a niektóre pobierają stopy procentowe w wysokości 100 procent lub więcej.
— Te Creemos, meksykański pożyczkodawca, ma jedne z najwyższych stóp procentowych i opłat w świecie mikrofinansów, twierdzą analitycy, a średnia roczna stopa wynosi 125 procent. Analitycy twierdzą, że średnia w samym Meksyku wynosi około 70 procent, w porównaniu ze średnią światową wynoszącą około 37 procent w zakresie odsetek i opłat.
— Compartamos, meksykańska firma, która rozpoczęła działalność jako mała organizacja non-profit, wygenerowała w 458 r. 2007 milionów dolarów dzięki publicznej sprzedaży akcji, co zdaniem inwestorów w pełni dostrzegło potencjał nieoczekiwanych zysków. Compartamos pobiera średnio prawie 82 procent odsetek i opłat.
Przytoczyłem te przykłady we wcześniejszym poście na blogu (Banki zarabiają duże pieniądze na najbiedniejszych http://devinder-sharma.blogspot.com/2010/04/banks-make-big-money-from-poorest.html), ale mam ochotę podzielić się nimi jeszcze raz, wiedząc, że pamięć publiczna jest zbyt krótka. I jestem pewien, że podobnie jak ja, wy również zastanawiacie się, jak zmusić najbiedniejszych z biednych do kaszlu przy stopie procentowej wynoszącej 125 procent. Czy to nie jest przestępstwo?
Organy regulacyjne ignorują nawet przestępstwa gospodarcze. W ciągu ostatnich kilku dni indyjski organ nadzoru rynku kapitałowego – Indyjska Rada Papierów Wartościowych i Giełd (SEBI) – zwrócił się do spółki SKS Microfinance o podanie przyczyn, które doprowadziły do zwolnienia jej dyrektora generalnego. Gazety są pełne doniesień o zamieszaniu w SKS, ale nikt nie kwestionuje roli MIF w większej przestępczości. Bank Rezerw Indii (RBI) i Ministerstwo Finansów również przymykają oczy na barbarzyńskie gry prowadzone przez MIF.
Lokalne kanały informacyjne w Andhra Pradesh od mniej więcej dwóch dni pokazują doniesienia o nękaniu małych pożyczkobiorców przez MIF. W jednym z programów kobieta z Karimnagar opowiada, jak MIF zmuszał ją do sprzedaży domu za zaciągniętą marną pożyczkę w wysokości 4000 rupii.
Odkąd podjąłem tę kwestię, aby odsłonić ciemniejszą stronę biznesu mikrofinansowego, zalewa mnie wsparcie (oczywiście dostałem też część e-maili z nienawiścią) i sugestie, jak ulepszyć dostarczanie mikrofinansów. Prawdopodobnie czytałbyś o instytucie mikrofinansów o zerowej stopie procentowej w Pakistanie, który pojawiał się czasami na tym blogu, ale dodatkowo mam następujące sugestie:
1. Kredytobiorcy drobnych pożyczek powinni po prostu zaprzestać spłat.
A teraz, zanim się złościsz, pozwól, że wyjaśnię. Tylko w ten sposób można zwrócić uwagę decydentów i decydentów na przestępcze praktyki MIF.
2. Należy poprosić wszystkich pośredników w mikrofinansach, którzy działają jako MIF, o zamknięcie działalności.
Oni są źródłem problemu. Otrzymują kredyt od banków/darczyńców z oprocentowaniem około 12 procent, a następnie dodają 12 procent jako marżę, oszukując w ten sposób drobnych pożyczkobiorców. Przy tygodniowych planach spłat stopa procentowa faktycznie wynosi 36 procent.
3. Mikrofinansowanie potrzebuje modelu stosowanego przez Towarzystwo Eliminacji Ubóstwa (SERP) w stanie Andhra Pradesh. SERP wprowadził na rynek setki SHG, które otrzymują mikrofinansowanie z 3% odsetkami. Zaciąga pożyczki zbiorowo od znacjonalizowanych banków i udostępnia je najbiedniejszym z biednych przy rocznej stopie procentowej wynoszącej 3%. Rząd stanowy umorzył pozostałą część odsetek bankowych (lub innymi słowy dotował odsetki bankowe).
4. W czasie, gdy mali pożyczkobiorcy popełniają samobójstwa lub nie wywiązują się ze zobowiązań, SHG działające w ramach SERP w Andhra Pradesh utworzyły korpus o wartości 5,000 crores rupii
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna