Źródło: Naród
Flub obywateli Ukrainy i Rosji, decyzja Władimira Putina o wysłaniu wojsk do dwóch separatystycznych republik w dalekowschodnim regionie Donbasu na Ukrainie nie przyniesie nic poza bólem i cierpieniem. Pomijając wszelkie ofiary śmiertelne i obrażenia, które mogą nastąpić – zwłaszcza jeśli Putin rozszerzy swoją inwazję poza granice samozwańczych republik donieckiej i ługańskiej – posunięcie to spowoduje poważne trudności dla większości zwykłych Rosjan, ponieważ wejdą w życie surowe zachodnie sankcje i znaczne cierpienia w całym kraju regionie wraz ze wzrostem cen energii. Jednak dla handlarzy bronią i wojskowych jastrzębi w Waszyngtonie jest to czas świętowania: nie tylko Biały Dom ma zamiar przedstawić rekordowy budżet obronny na rok 2023, ale Demokraci i Republikanie w Kongresie – zjednoczeni jak nigdy dotąd – są zdecydowani dodać dziesiątki miliardów dolarów na dodatkową broń oprócz astronomicznej liczby, jaką przyśle im Biden.
W ramach czegoś, co można nazwać „nową dwupartią”, przywódcy obu partii porzucili widoczną w ostatnich latach wzajemną wrogość, aby współpracować przy wprowadzaniu środków mających na celu ukaranie Rosji, powstrzymanie Chin i wzbogacenie przemysłu obronnego. Tendencja ta utrzymuje się od ostatnich lat administracji Trumpa, jednak nabrała ogromnego tempa w wyniku obecnego kryzysu na Ukrainie.
U podstaw dwustronnego dążenia do przekazywania większej ilości pieniędzy wojsku odzwierciedla się konsensus Waszyngtonu, że „wieczne wojny” na Bliskim Wschodzie stały się ogromnym drenażem zdolności bojowych Stanów Zjednoczonych oraz że Chiny i Rosja wykorzystały zagraniczne powiązania Ameryki do wzmocnienia własnych zdolności, osłabiając w ten sposób przewagę militarną tego kraju. Twierdzi się, że jedynie dzięki ogromnemu zastrzykowi dodatkowych funduszy Stany Zjednoczone mogą przezwyciężyć tę porażkę i przywrócić swoją przewagę konkurencyjną.
„Straciliśmy wiele pozycji na rzecz Chińczyków, podczas gdy przez ostatnie 20 lat skupialiśmy się na przeciwdziałaniu terroryzmowi i powstańcom, a oni dogonili sztuczną inteligencję, uczenie maszynowe, hiperdźwięki i wiele innych rzeczy," powiedział senator Mark Kelly (D-Ariz.), w charakterystycznym wyrazie tego poglądu. „Dla mnie ważne jest, abyśmy mogli odzyskać utracony grunt i upewnić się, że Departament Obrony będzie dobrze obsadzony i dobrze wyposażony”.
Przekonani, że konieczny jest wspólny wysiłek, aby przywrócić przewagę militarną Stanów Zjednoczonych nad ich potężnymi konkurentami, członkowie obu stron przysięgli wydać wszystko, co konieczne, aby osiągnąć ten cel. Ten ponadpartyjny konsensus powstał na początku 2021 r., kiedy Kongres rozważał zaproponowany przez Pentagon budżet na rok budżetowy 2022, pierwszy przedłożony przez administrację Bidena.
Twierdząc, że „Chiny stanowią największe długoterminowe wyzwanie dla Stanów Zjednoczonych”, we wniosku budżetowym na rok 2022 położono nacisk na badania nad zaawansowanymi technologiami, takimi jak sztuczna inteligencja i hiperdźwięki, wraz z zakupem licznych statków, samolotów i rakiet. Jak przedstawiono Kongresowi, propozycja obejmowała finansowanie 85 myśliwców F-15 stealth (przy całkowitym koszcie 12.0 miliardów dolarów), dwóch Los Angeles– okręty podwodne szturmowe klasy (za 6.9 miliarda dolarów) i jeden Arleigh Burke–niszczyciele rakietowe klasy (2.4 miliarda dolarów), wśród innych kosztownych przedmiotów.
Aby sfinansować te i inne główne priorytety wojskowe, administracja Bidena proponowane wydatki 715 miliardów dolarów dla Departamentu Obrony w roku budżetowym 2022; o kolejne 38 miliardów dolarów poproszono na prace Departamentu Energii związane z bronią nuklearną oraz na działania związane z obronnością prowadzone przez inne agencje, co daje łączne proponowane wydatki wojskowe do 753 miliardów dolarów.
Jednak gdy tylko wniosek budżetowy Pentagonu został przedłożony Kongresowi, wybuchła walka o jego wielkość. Niektórzy Demokraci, głównie członkowie Kongresowego Klubu Postępowego, próbowali to zrobić zmniejszyć żądanie Pentagonu, twierdząc, że jest ono nadmierne w czasie, gdy dobiegają końca wieczne wojny. Jednak większość w Kongresie, pod przewodnictwem Demokratów i Republikanów w Komisjach Sił Zbrojnych Izby Reprezentantów i Senatu, starał się zwiększać budżet, twierdząc, że żądanie Bidena było zbyt skromne, aby przezwyciężyć rosnące zagrożenie ze strony Chin i Rosji.
Jedna z takich propozycji, przyjęta przez Komisję Sił Zbrojnych Izby Reprezentantów przy wsparciu 14 Demokratów, dodała 24 miliardy dolarów na dodatkowe systemy morskie, w tym kolejny Arleigh Burke–niszczyciel klasowy i wstępne prace nad trzecim Los Angeles– okręt podwodny klasy. „Przyjęcie mojej poprawki przez obie strony to jasny sygnał: przedstawiony przez prezydenta budżet był całkowicie nieadekwatny, aby dotrzymać kroku rosnącym w siłę Chinom i odradzającej się Rosji” – powiedział przedstawiciel Mike Rogers (Ala.), przedstawiciel Izby Reprezentantów autor poprawki i starszy członek komisji Izby.
Ostatecznie Kongres przyznał Pentagonowi 740 miliardów dolarów Ustawa o zezwoleniach na obronę narodową na rok 2022, zawierający wiele dodatkowych elementów poszukiwanych przez przedstawiciela Rogersa i innych jastrzębi Kongresu z obu stron. „Cieszę się, że Senat przeważającą, ponadpartyjną większością głosował za przyjęciem tegorocznej ustawy o obronności” – powiedział senator Jack Reed (DR.I.), przewodniczący Senackiej Komisji ds. Służb Zbrojnych. „Dotyczy szerokiego zakresu palących kwestii, od strategicznej rywalizacji z Chinami i Rosją, po przełomowe technologie, takie jak hipersonika, sztuczna inteligencja i obliczenia kwantowe, po modernizację naszych statków, samolotów i pojazdów”.
Teraz nadchodzi wdrażanie budżetu na rok 2022 i wszyscy kluczowi aktorzy przygotowują się do konkursu, w którym kto może najwięcej dodać do kwoty przedstawionej przez Bidena. Biały Dom nie opublikował jeszcze swojego formalnego wniosku budżetowego, ale źródła w Waszyngtonie podają, że Biuro Zarządzania i Budżetu zatwierdziło budżet Pentagonu w wysokości 773 miliardów dolarów na rok budżetowy 2023 – o 58 miliardów dolarów więcej niż wnioskowano na rok budżetowy 2022 – na broń nuklearną i powiązane wydatki związane z pełnym wnioskiem dotyczącym bezpieczeństwa narodowego ponad $ 800 miliardów. Oczekuje się, że większość dodatkowych funduszy Pentagonu zostanie przeznaczona na badania nad zaawansowaną technologią broni i przyspieszone zamówienia na F-35, niszczyciele, okręty podwodne i inną broń najwyższej klasy.
Można być jednak pewnym, że w obliczu rosyjskiej interwencji na Ukrainie Demokraci i Republikanie w Kongresie będą się wzajemnie prześcigać w wysiłkach na rzecz zwiększenia żądania Bidena o dziesiątki miliardów dolarów, umożliwiając w ten sposób zakup wciąż więcej tych zaawansowanych systemów uzbrojenia.
Na wstępie tego, co ma nadejść, dwupartyjna grupa senatorów i przedstawicieli uczestnicząca w Konferencja Bezpieczeństwa w Monachium, 21 lutego, pod przewodnictwem senatorów Lindsey Graham (RS.C.) i Sheldona Whitehouse (DR.I.), wydało wspólne oświadczenie, w którym obiecał jedność Kongresu w przeciwstawianiu się Moskwie. „Jako dwupartyjna delegacja przywrócimy do domu tę samą jedność i determinację, jakie widzieliśmy wśród naszych atlantyckich sojuszników przeciwko rosyjskiej agresji” – czytamy w oświadczeniu. „Zobowiązujemy się pracować nad wszelkimi dodatkowymi przepisami nadzwyczajnymi, które najlepiej wspierają naszych sojuszników z NATO i obywateli Ukrainy oraz wspierają wolność i bezpieczeństwo na całym świecie”.
Zatem teraz mamy w miarę jasny obraz tego, czego się spodziewać, gdy Kongres zbierze się ponownie 28 lutego: maratonu pełnych pasji przemówień na temat perfidnego zachowania Putina i potrzeby wzmocnienia amerykańskiej obrony zarówno przed Rosją, jak i Chinami, za wszelką cenę. To, co pozostanie z wewnętrznego programu Bidena, zostanie odrzucone na bok, ponieważ czołowi Demokraci będą starali się wyprzedzić swoich republikańskich kolegów, proponując dodatki do budżetu wojskowego i inne środki zwiększające amerykańską siłę militarną. Raz zainicjowany ten militarystyczny impuls okaże się prawie niemożliwy do powstrzymania, co sugeruje, że niezależnie od tego, co stanie się w Europie, nowa ponadpartyjna postawa będzie dyktować priorytety wydatków USA.
Michael T. Klare, korespondent ds. obronności „The Nation”, jest emerytowanym profesorem studiów nad pokojem i bezpieczeństwem światowym w Hampshire College oraz starszym członkiem wizytującym w Stowarzyszeniu Kontroli Zbrojeń w Waszyngtonie. Ostatnio jest autorem książki All Hell Breaking Loose: perspektywa Pentagonu w sprawie zmian klimatu.
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna