Postępowe miasta Południa mają cel na plecach.
W zeszłym roku było to w Charlotte w Północnej Karolinie zablokowany przez prawodawców stanowych od wprowadzenia polityki chroniącej dostęp osób transpłciowych do toalet i prawa LGBT. W tym samym roku stan Alabama wywrócony podwyżka płacy minimalnej w Birmingham. Natomiast w 2015 roku mieszkańcy Denton w Teksasie przegrał bitwę z urzędnikami państwowymi, aby nie opuszczali miasta w celu szczelinowania.
Wydaje się, że w 2017 r. podobne wysiłki mające na celu podważenie lokalnej postępowej polityki zyskują na popularności w miarę zwoływania się legislatur Południa i przedstawiania przez administrację Trumpa swojego programu politycznego.
Już, 11 stwierdza, w tym pięć z południa, wprowadziło ogólnostanową politykę wymagającą od ludzi korzystania z łazienek zgodnie z płcią wpisaną w ich akcie urodzenia, co stanowi posunięcie mające na celu udaremnienie lokalnych rozporządzeń dotyczących praw osób transpłciowych – pomimo upadek ekonomiczny spowodowane podobną ustawą w Karolinie Północnej w zeszłym roku. W Wirginii rachunek za łazienkę był szybki pokonany w komisji, ale podobny środek jest mocno forsowany w stanach takich jak Texas.
W Karolinie Południowej prawodawcy rozważają m.in rachunek zniechęciłoby to władze lokalne do podejmowania działań na rzecz poprawy standardów pracy i świadczeń. Jeśli zostanie przyjęte, prawo to zwiększy w całym kraju mnóstwo stanowych przepisów dotyczących wywłaszczenia których celem są polityki lokalne, takie jak podwyżki płacy minimalnej i wymogi dotyczące płatnych zwolnień lekarskich.
W tym tygodniu na pierwszych stronach gazet pojawiają się także działania stanowe i federalne skierowane do miast proimigranckich, często nazywanych „miastami-sanktuarium”, które ograniczają lokalne zaangażowanie w federalne egzekwowanie prawa imigracyjnego w celu ochrony praw imigrantów i promowania bezpieczeństwa publicznego. Prezydent Donald Trump ogłosił dekret wykonawczy z dnia 25 stycznia zakazujący tworzenia miast-sanktuarów w całym kraju.
Kilka burmistrzowie zobowiązały się do kontynuowania polityki oddzielającej imigrację od innych kwestii związanych z wymiarem sprawiedliwości w sprawach karnych, chociaż burmistrz Miami-Dade jako pierwszy ogłosić koniec zgodnie z polityką miasta-sanktuarium hrabstwa zgodnie z rozporządzeniem wykonawczym
Na południu, w niektórych stanach jak Floryda skutecznie walczyło z zakazami dotyczącymi miast-sanktuariów, ale wiele innych przyjęło już przepisy zmuszające lokalną policję do współpracy z federalnymi urzędnikami imigracyjnymi, pomimo tylko garstka miast w regionie posiadających odmienną politykę. Ustawodawcy w Arkansas i Texas obecnie forsują ustawodawstwo, aby dodać swoje stany do listy krajów egzekwujących zakazy dotyczące miast-sanktuariów.
Rosnące napięcie na Południu
Ingerowanie państwa w miasta realizujące postępowe programy to rosnąca tendencja na południu i w całym kraju, odzwierciedlająca rosnącą przepaść polityczną i demograficzną między szybko rozwijającymi się, zróżnicowanymi miastami często pod przewodnictwem Demokratów z jednej strony a konserwatywnymi prawodawcami stanowymi, w tym wieloma z drugiej strony, pochodzący ze wsi.
Wielu spodziewa się, że rozłam będzie się nadal pogłębiał, teraz, gdy istnieją legislatury Południa całkowicie kontrolowany przez Republikanów. W wyborach w 2016 roku Demokraci stracili kontrolę nad Kentucky House, ostatnią izbą ustawodawczą stanu na południu, w której mieli większość. Obecnie Republikanie mają większość w ciałach ustawodawczych na całym Południu. Dziewięć z 13 południowych stanów ma także republikańskich gubernatorów, tworząc „trifectę” GOP.
Jednocześnie ośrodki miejskie na Południu w dalszym ciągu się rozwijają i gromadzą siłę polityczną. Miasta południowe są wśród najszybciej rozwijających się w kraju, przyciągając przybyszów z całego kraju i świata. Większość z nich jest zarządzana przez demokratycznych burmistrzów i rady miejskie, co przygotowuje grunt pod starcia z prawodawcami stanowymi.
Zmiana przywództwa w Waszyngtonie nadaje sprawie nowy wymiar. Administracja prezydenta Donalda Trumpa mogłaby uchwalić federalne wywłaszczenie przepisów stanowych i lokalnych, tak jak to zrobiła w kwestii egzekwowania prawa imigracyjnego na poziomie lokalnym. Niektórzy też zauważony że konserwatywni prawodawcy stanowi mogą poczuć się ośmieleni, aby dalej uprzedzać lokalne ustawy o łazienkach i inne rozporządzenia dotyczące praw człowieka, biorąc pod uwagę, że administracja Trumpa i wybrany przez prezydenta prokurator generalny, amerykański senator Jeff Sessions (Alabama), prawdopodobnie nie zakwestionują tych środków w sąd.
Lokalni urzędnicy zamierzają jednak pozostać w ofensywie, wykorzystując rosnące obszary metropolitalne jako bazę do walki z wysiłkami wywłaszczania i rozszerzania postępowej polityki. Prawo pierwokupu obowiązujące w Karolinie Północnej dotyczące praw osób transpłciowych oraz uchylenie płacy minimalnej w Birmingham w Alabamie są kwestionowane w sądzie. W Austin w Teksasie nowo wybrany lokalny szeryf spełnił swoją obietnicę wyborczą, że Austin miasto-sanktuarium w obliczu opozycji stanowej i federalnej.
Z kolei na Florydzie burmistrz Tallahassee, Andrew Gillum, rozpoczął rok inaugurując nowy Kampania na rzecz obrony rozwiązań lokalnych którego celem było zakwestionowanie szerszego trendu wywłaszczania przeciwko lokalnemu postępowi.
„Ten wysiłek… wyśle wiadomość do prawodawców stanowych” – napisał Gillum w ankiecie op-ed rozpoczynając kampanię, „i dać obywatelom w całym kraju narzędzia umożliwiające przeciwstawienie się grupom specjalnego interesu i dużym korporacjom oraz zachować prawo do proponowania lokalnych rozwiązań problemów stojących przed ich społecznością”.
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna