W 2012 roku Biały Dom skupi się na najważniejszej kwestii międzynarodowej i krajowej: reelekcji Prezydenta. Polityka USA-Kuba znajdzie się w ramce „Na przyszły rok” – lub rok później. Sztab Bezpieczeństwa Narodowego powraca do swojego znanego stanowiska w sprawie stosunków z tą kłopotliwą wyspą: ignorancji i arogancji.
Niewielu Amerykanów, nawet w służbie zagranicznej, wie, że rewolucja kubańska rozpoczęła się w latach sześćdziesiątych XIX wieku jako wojna o niepodległość przeciwko Hiszpanii.
Hiszpania zwyciężyła w wojnie lat sześćdziesiątych XIX wieku, podobnie jak niewolnictwo kubańskie aż do roku 1860. W przeciwieństwie do wojny o niepodległość z roku 1886, walka na Kubie stawiała czoła poważnym problemom społecznym, które ojcowie założyciele USA dopracowali – aż do wojny domowej w roku 1776.
W styczniu 1959 roku, po prawie 100 latach walk z przerwami, 26th lipca partyzanci wkroczyli do Hawany jako zwycięzcy decydującej rundy. Rewolucjoniści opowiadali się za inną platformą przodków: sprawiedliwością społeczną i równością.
Kubańczycy dobrze wiedzieli, jak Waszyngton blokował ich przeznaczenie. Do roku 1898 kubańscy „independentistas” prawie pokonali Hiszpanię. Aby udaremnić ten cel, interweniowały Stany Zjednoczone. Waszyngton narzucił poprawkę Platta do konstytucji Kuby, dając sobie prawo do interwencji w sprawy kubańskie oraz bazę morską w Guantanamo – obecnie więzienie i izba tortur. Stany Zjednoczone kilkakrotnie wkraczały w latach 20th Century, aby zmienić losy wyspy, w tym w wydarzeniach, które nastąpiły po obaleniu dyktatury Machado w 1933 r.: aby uniemożliwić rewolucjonistom zdobycie suwerenności.
Te ćwiczenia polityczno-wojskowe doprowadziły do ery Fulgencio Batisty (1934–1958), w której władzę sprawowała nowa, wyszkolona i związana z USA armia.
Jednak w 1958 roku Waszyngton stracił wiarę w zdolność Batisty do powstrzymania rewolucji społecznej i zaczął bezskutecznie spiskować z kliką wysokich urzędników wojskowych, aby zastąpić Batistę juntą – niestety w 1934 r.
Zwycięstwo rewolucjonistów w 1959 r. zmieniło losy Kuby. W 1960 r., po skonsolidowaniu władzy, uczynili narodowym hasłem „Patria o Muerte”, nawiązującym do długo oczekiwanego celu. Rewolucjoniści z lat 1930. XX wieku dołączyli do rebeliantów z lat 1950. XX wieku w programie jedności: zbuduj dumny, zdrowy i wykształcony naród, związany ideałami sprawiedliwości społecznej, równości i suwerenności.
Kubańczykom zaproponowano szansę zostania aktorami na scenie własnej historii. Miliony opuściły swoje domy, aby uczyć umiejętności czytania i pisania, lub dołączyły do milicji i dobrowolnych stowarzyszeń, aby przekształcić wyspę z zależności i zacofania w zdrowy rozwój.
Rewolucyjna tradycja Kuby zakładała, że suwerenny naród wykorzysta swoje zasoby dla dobra swojego narodu. Bogata gleba i pracowici pracownicy zapewniliby każdemu godny poziom życia. W większości zakłada się, że bieda wynika z wyzysku zagranicznego lub krajowego.
Wczesne przepisy ograniczające właścicieli ziemskich oraz dużych zagranicznych i kubańskich właścicieli nieruchomości pozwoliły rządowi na dystrybucję zasobów i usług wśród ludności, co zyskało większą legitymizację dla rewolucjonistów. Jednak zgromadzone bogactwo Kuby okazałoby się powierzchowne w porównaniu z jej potrzebami.
W ciągu pierwszych dziesięcioleci dzieci niepiśmiennych Kubańczyków zdobywały doktoraty, zostały lekarzami i żołnierzami, którzy zgłosili się na ochotnika do wyjazdu za granicę, aby pomóc zmienić losy Afryki i Ameryki Łacińskiej. Inni zgłaszali się na ochotnika do ciężkich prac budowlanych i rolniczych. W połowie lat siedemdziesiątych Kuba stała się piśmienna i zdrowa.
Aby wykonać przytłaczające zadania rozwojowe, przywódcy rewolucyjni przyjęli pomoc sowiecką. To niełatwe, ale wygodne małżeństwo z lat 1972-1985 obejmowało przyjęcie sowieckich modeli gospodarczych i administracyjnych.
Dla Kuby transakcja oznaczała pożyczki uprzywilejowane, pomoc techniczną, bezpieczne linie dostaw i dobrze płatny rynek dla jej produktów. Podczas gdy większość krajów Trzeciego Świata przekazała kapitał krajom rozwiniętym, porozumienie Kuba-Sowiecka odwróciło ten schemat, zezwalając wyspie na suwerenność, sprawiedliwość społeczną i względną równość. Kubańczycy stali się także światowej sławy artystami, pisarzami i sportowcami.
Dla Sowietów Kuba stała się instrumentem legitymizującym utrzymanie wiarygodności wśród narodów trzeciego świata, odgrywając rolę pośrednika w promowaniu stanowiska ZSRR na spotkaniach trzeciego świata.
Jednak 26 lipca 1989 r. Fidel Castro ostrzegł przed zbliżającym się upadkiem bloku sowieckiego. Kubańczycy musieli się przygotować. Wróg oddalony o 90 mil wydawał się ciągłym zagrożeniem dla celów rewolucji.
W 1991 roku umarł Związek Radziecki. Czy gospodarka Kuby mogłaby przetrwać bez sowieckiej pomocy i handlu? Nie do pomyślenia alternatywa, poddanie się Waszyngtonowi, skłoniła kubańskich przywódców do zaprojektowania „okresu specjalnego” – codziennej żonglerki o przetrwanie. W Waszyngtonie zapanowała euforia. Uczeni ogłosili „koniec historii”, kapitalizm zwyciężył – cóż, jeśli pominąć cykliczne katastrofy. Komputery i Internet zmienią świat. Chiny i Wietnam już porzuciły komunizm – we wszystkim oprócz nazwy. Kuba pozostała „państwem jurajskim”.
Bez nawet głównych partnerów handlowych przywódcy Kuby początkowo polegali na abstrakcjach: honorze narodowym, patriotyzmie i wspólnym poświęceniu, co nie stanowiło wystarczającej broni, aby zwalczyć spadek PKB o 32% w ciągu jednego roku.
Okoliczności podyktowały, że Kuba zarabiała na turystach zagranicznych, którzy potrzebowali siły roboczej zorientowanej na usługi – w tym na prostytucję. Kuba zezwoliła na przekazy pieniężne, co spowodowało nierówność. Pracujący Kubańczycy zarabiali mniej niż osoby niepracujące, które były nagradzane przez członków rodziny za granicą.
Kuba zaczęła zarabiać dolary na usługi lekarzy i pedagogów za granicą. To z kolei zmniejszyło zakres i jakość edukacji i opieki zdrowotnej w domu.
Poziom życia spadł. Wzrosła kradzież, czarny rynek i korupcja związana z biurokracją. Ci, którzy byli zbyt młodzi, aby doświadczyć czasów subsydiowanej konsumpcji, stali się pesymistami – a nawet cynikami – i desperacko myśleli o swojej przyszłości. Narzekanie osiągnęło teatralną wysokość. Gdy przywódcy powtarzali stare hasła, nastolatki przechodzące pod tabliczkami przedstawiającymi Che Guevary czytającego „Como el Che” często mówiły „Si, asmático”. Niektórzy zdecydowali się na tratwy na Florydę.
Tymczasem rewolucjoniści utrzymali władzę polityczną i wytrzymali dwie dekady kontrrewolucyjnych wysiłków z zagranicy. Do 2001 roku gospodarka i struktury administracyjne Kuby zaczęły popadać w dysfunkcję. Poziom korupcji stał się nie do zniesienia; ekscytujący niegdyś rewolucyjny scenariusz brzmiał banalnie.
Kiedy Hugo Chavez został prezydentem Wenezueli, zapewnił Kubie pomoc i sojusze polityczne. Ponadto Ameryka Łacińska przyjęła Hawanę jako pełnoprawnego partnera, kończąc izolację Kuby
Niedawno Komunistyczna Partia Kuby dokonała przeglądu gospodarki. Zaczął się wyłaniać nowy scenariusz w postaci szeregu wskazówek (lineamientos). Zmiany zaczęły wpływać na prawa własności, handel krajowy, praktyki zatrudnienia i inwestycje.
W 2012 roku kubańscy przywódcy mogliby wyznaczyć nową misję, mającą na celu przekształcenie Kubańczyków w inspirację – jeśli nie zbawicieli – ludzkiego życia na planecie. Część ludności Kuby wciąż wibruje pragnieniem działania na scenie światowej ze scenariuszem, którego potrzebują ludzie na świecie.
Wyobraź sobie Kubę przewodzącą zielonej rewolucji na rzecz przetrwania! Mają naukę, doświadczenie i organizację. Czy przywódcy przekażą pochodnię tym, którzy mają energię i wolę, aby ją nieść?
W przyszłym tygodniu: jak Fidel Castro położył podwaliny pod misję ekologiczną.
Wystawienie Landaua WILL THE REAL TERRORIST PLEASE STAND UP w Smith College, 16 lutego. Counterpunch opublikował swoją książkę BUSH AND BOTOX WORLD
Valdés jest emerytowanym profesorem na Uniwersytecie Nowego Meksyku i dyrektorem Cuba-L.
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna