System Izraela jest „jeszcze bardziej ekstremalną formą apartheidu” niż system Republiki Południowej Afryki, powiedział ambasador Republiki Południowej Afryki.
Przez sześć dni ponad 50 krajów, Liga Państw Arabskich, Unia Afrykańska i Organizacja Współpracy Islamskiej zaprezentowały świadectwo do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości (MTS, czyli Trybunału Światowego) w sprawie legalności izraelskiej okupacji terytorium palestyńskiego. Zdecydowana większość z nich, głównie z Globalnego Południa, oświadczyła przed sądem, że okupacja jest nielegalna.
Historyczne przesłuchanie, które odbyło się w dniach 19–26 lutego, odbyło się w odpowiedzi na wniosek Zgromadzenia Ogólnego ONZ z dnia 30 grudnia 2022 r. opinia doradcza na następujące pytania:
(a) Jakie są konsekwencje prawne wynikające z ciągłego łamania przez Izrael prawa narodu palestyńskiego do samostanowienia, z przedłużającej się okupacji, osadnictwa i aneksji terytorium palestyńskiego okupowanego od 1967 r., w tym środków mających na celu zmianę struktury demograficznej skład, charakter i status Świętego Miasta Jerozolimy oraz przyjęcie przez nie powiązanego dyskryminującego ustawodawstwa i środków?
(b) W jaki sposób polityka i praktyki Izraela […] wpływają na status prawny okupacji i jakie konsekwencje prawne wynikają z tego statusu dla wszystkich państw i Organizacji Narodów Zjednoczonych?
Zgromadzenie Ogólne zwróciło się do MTS o omówienie tych kwestii w odniesieniu do prawa międzynarodowego, w tym Karty Narodów Zjednoczonych; międzynarodowe prawo humanitarne; międzynarodowe prawo dotyczące praw człowieka; uchwały Rady Bezpieczeństwa, Zgromadzenia Ogólnego i Rady Praw Człowieka; oraz opinia doradcza MTS z 2004 r. stwierdzająca, że mur Izraela na ziemi palestyńskiej narusza prawo międzynarodowe.
Izrael regularnie gra na nosie przed Światowym Trybunałem. Zignorowała opinię sądu rządzący że mur jest nielegalny i odmawia wykonania tymczasowego nakazu MTS nakazującego powstrzymanie się od popełniania aktów ludobójczych i zapewnienie pomocy humanitarnej dla Gazy.
Przed rozprawą izraelski premier Benjamin Netanjahu ostro skrytykował sąd: „Izrael nie uznaje legalności postępowania międzynarodowego trybunału w Hadze dotyczącego „legalności okupacji” – które stanowi próbę naruszenia prawa Izraela do bronić się przed zagrożeniami egzystencjalnymi” – dodał powiedziany. „Postępowanie w Hadze stanowi część palestyńskiej próby narzucenia wyników porozumienia dyplomatycznego bez negocjacji”.
Chociaż Izrael nie stawił się na rozprawie, przedstawił pięciostronicowe oświadczenie który nazwał pytania Zgromadzenia Ogólnego „wyraźnym wypaczeniem historii i obecnej rzeczywistości konfliktu izraelsko-palestyńskiego”. Izrael nawet nie próbował bronić legalności okupacji, skupiając się zamiast tego na tym, dlaczego MTS nie powinien wydawać opinii doradczej.
Izrael skarżył się, że MTS „proszony jest po prostu o domniemanie naruszenia przez Izrael prawa międzynarodowego – o zaakceptowanie, w takiej formie, w jakiej zostało to przedstawione, wyraźnie stronniczych i błędnych twierdzeń skierowanych wyłącznie przeciwko Izraelowi”. Chociaż zgoda stron nie jest wymagana, aby MTS mógł wydawać opinie doradcze, Izrael zaprotestował, twierdząc, że „nie wyraził zgody na sądowe rozstrzygnięcie sporu ze stroną palestyńską”.
Kilka krajów – w tym USA, Kanada, Wielka Brytania, Fidżi, Węgry, Włochy i Zambia – stanęło po stronie Izraela. Tylko Fidżi argumentowało, że okupacja była zgodna z prawem. Stany Zjednoczone utrzymywały, że okupacja nie może być ani zgodna z prawem, ani niezgodna z prawem; rządzi się raczej wyłącznie międzynarodowym prawem humanitarnym, które zajmuje się jedynie działaniami władzy okupacyjnej, a nie bada legalność samej okupacji.
„Trybunał nie powinien stwierdzać, że Izrael jest prawnie zobowiązany do natychmiastowego i bezwarunkowego wycofania się z terytorium okupowanego” – powiedział Richard Visek z Departamentu Stanu USA, wzywając sąd do rozważenia „uzasadnionych potrzeb bezpieczeństwa Izraela”. Visek bronił Izraela w MTS dzień po tym, jak Stany Zjednoczone zawetowały uchwałę Rady Bezpieczeństwa żądającą po raz czwarty natychmiastowego zawieszenia broni w Gazie.
Izraelskie ludobójstwo jest „wynikiem dziesięcioleci bezkarności”
„Ludobójstwo mające miejsce w Gazie jest wynikiem dziesięcioleci bezkarności i bierności. Położenie kresu bezkarności Izraela jest imperatywem moralnym, politycznym i prawnym” – powiedział przed sądem minister spraw zagranicznych Palestyny Riyad al-Maliki. „Kolejne rządy izraelskie dawały narodowi palestyńskiemu tylko trzy opcje: wysiedlenie, ujarzmienie lub śmierć; są to wybory, czystki etniczne, apartheid lub ludobójstwo”.
„Izrael ogranicza każdy aspekt życia Palestyńczyków, od narodzin aż do śmierci, co skutkuje oczywistymi naruszeniami praw człowieka oraz jawnym systemem represji i prześladowań” – kontynuował al-Maliki. „Poprzez masowe zabijanie, doraźne egzekucje, masowe arbitralne aresztowania, tortury, przymusowe wysiedlenia, przemoc osadników, ograniczenia w przemieszczaniu się i blokady Izrael naraża Palestyńczyków na nieludzkie warunki życia i niewypowiedziane ludzkie upokorzenie, wpływając na los każdego mężczyzny, kobiety i dziecka znajdujących się pod jego kontrolą .”
Oświadczenie ambasadora Assada Shomana z Belize dobitnie odzwierciedla argumenty większości krajów: „Żadne państwo nie zastrzega sobie prawa do systematycznego naruszania prawa narodu do samostanowienia — z wyjątkiem Izrael. Żadne państwo nie stara się usprawiedliwiać bezterminowej okupacji cudzego terytorium – z wyjątkiem Izrael. Żadne państwo nie dopuszcza się aneksji i apartheidu bezkarnie, z wyjątkiem – zdaje się – Izrael.” Powiedział, że „nie można pozwolić Izraelowi na tak rażącą bezkarność”.
Shoman oświadczył: „Należy zmusić Izrael do zachowywania się jak wszystkie cywilizowane narody: przestań naruszać prawo międzynarodowe i rezolucje ONZ! Szanuj prawo narodu palestyńskiego do samostanowienia. Palestyna musi być wolna!”
Naród palestyński ma jednoznaczne prawo do samostanowienia
Kilka traktatów, w tym Karta Narodów Zjednoczonych; Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych; oraz Międzynarodowy Pakt Praw Gospodarczych, Społecznych i Kulturalnych, zapewniają prawo narodów do samostanowienia. Uważa się, że to prawo jest tylko cogens, norma imponująca i najwyższa forma prawa międzynarodowego, od którego nie są dozwolone żadne odstępstwa.
W swojej opinii doradczej w sprawie muru MTS orzekł, że „zasada samostanowienia narodów została zapisana w Karcie Narodów Zjednoczonych i potwierdzona przez Zgromadzenie Ogólne w rezolucji 2625 (XXV). . . zgodnie z którym „Każde państwo ma obowiązek powstrzymać się od wszelkich działań przymusowych pozbawiających narody, o których mowa”. . . ich prawa do samostanowienia.”
Profesor Philippe Sands argumentował w imieniu Palestyny, że prawo Palestyńczyków do samostanowienia obejmuje między innymi „prawo do kontrolowania własnej ziemi i zasobów naturalnych; prawo do wolności od manipulacji demograficznych ze strony osób trzecich; oraz prawo do decydowania o swoim statusie politycznym, rozwoju gospodarczym i własnej przyszłości.”
„Trwałe palestyńskie prawo do samostanowienia oznacza, że naród palestyński i państwo Palestyna, a nie Izrael, są suwerenni nad terytorium zajętym przez Izrael w 1967 r.” – powiedział Ralph Wilde z Ligi Państw Arabskich. Aneksja przez Izrael Wschodniej Jerozolimy i reszty Zachodniego Brzegu, podającego się za tam „wyłączną suwerenną władzę”, „stanowi całkowite odrzucenie palestyńskiego samostanowienia jako prawa prawnego, ponieważ całkowicie ogołaca to prawo z jakiejkolwiek treści terytorialnej, – dodał Wilde.
Izraelska ustawa zasadnicza z 2018 r.: Izrael jako państwo narodowe narodu żydowskiego stanowi, że „prawo do narodowego samostanowienia w Państwie Izrael przysługuje wyłącznie narodowi żydowskiemu”. Na mocy tego prawa Palestyńczycy są wyłączeni z prawa do samostanowienia.
Prawo do samostanowienia „istnieje i działa po prostu i wyłącznie dlatego, że naród palestyński ma do niego prawo. Nie jest ono uzależnione od zgody innych na jego realizację. To prawo” – stwierdził Wilde.
Izraelska okupacja terytorium palestyńskiego jest nielegalna
Bezwzględną normą prawa międzynarodowego jest to, że terytorium nie można zdobyć siłą. W 1967 r. Izrael rozpoczął „wyprzedzającą” wojnę przeciwko Egiptowi, Jordanii i Syrii oraz zajął Zachodni Brzeg, Gazę, Jerozolimę, Wzgórza Golan i Półwysep Synaj. Od tego czasu Izrael okupuje te terytoria palestyńskie.
Visek z Departamentu Stanu USA powiedział MTS, że Izrael bronił się podczas wojny w 1967 r. Ale to był Izrael zapoczątkowany wojna. Rossa Fanning, irlandzka prokurator generalna, nazwała to „rozpoczętą przez [Izrael] wojną”, co stanowiło akt agresji. Wilde zauważył, że Izrael „twierdził, że działał w samoobronie, spodziewając się niebezpośredniego ataku”, ale „nawet zakładając, argumentowo, jego twierdzenie o ataku budzącym strach, państwa nie mogą zgodnie z prawem użyć siły w przewidywanym, nie natychmiastowym ataku” obrona." Artykuł 51 Karty Narodów Zjednoczonych zabrania państwu użycia siły militarnej, z wyjątkiem samoobrony po zbrojnym ataku innego państwa.
Co więcej, w jego ścianie W swojej opinii MTS stwierdził, że „samoobrona” na podstawie art. 51 nie ma zastosowania w sytuacji pomiędzy Izraelem a okupowanym terytorium palestyńskim. Władza okupacyjna, stwierdził sąd, nie może domagać się samoobrony, gdy zagrożenia pochodzą z wnętrza okupowanego terytorium.
Izrael twierdzi, że nie okupował Strefy Gazy od 2005 roku, kiedy wycofał swoje siły zbrojne i osady. Jednak w dalszym ciągu sprawuje kontrolę militarną nad Gazą poprzez ciągłe operacje wojskowe w Gazie i przeciwko niej. Sprawuje również kontrolę administracyjną nad Gazą poprzez wyłączną regulację wszelkiego przepływu towarów i osób, rejestru ludności cywilnej oraz systemu podatków i dochodów. Ponadto Izrael utrzymuje stałą kontrolę nad granicami Gazy, przestrzenią powietrzną i morską, systemami energetycznymi, wodnymi, kanalizacyjnymi i telekomunikacyjnymi.
Gaza i jej ludność pozostają pod skuteczną kontrolą Izraela i dlatego są okupowane. Rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 1860 przyjęta w 2009 roku stwierdza, że „Strefa Gazy stanowi integralną część terytorium okupowanego w 1967 roku”.
Palestyńczycy mają prawo użyć siły, aby przeciwstawić się nielegalnej okupacji Izraela. Walne Zgromadzenie podejmowało tę decyzję wielokrotnie potwierdzone „legalność walki narodów o niepodległość, integralność terytorialną, jedność narodową i wyzwolenie spod dominacji kolonialnej, apartheidu i obcej okupacji wszelkimi dostępnymi środkami, łącznie z walką zbrojną”.
René Lefeber z Holandii powiedział przed sądem, że samostanowienie jest „trwałym, ciągłym, powszechnym i niezbywalnym prawem o charakterze imperatywnym”. Jeśli Izrael odmówi tego prawa, powiedział Lefeber, Palestyńczycy żyjący pod dominacją kolonialną, apartheidem lub obcą okupacją mają prawo wyzwolić się „wszelkimi dostępnymi środkami, w tym walką zbrojną… zgodnie z prawem międzynarodowym”.
Apartheid „idzie ręka w rękę” z naruszeniem prawa do samostanowienia
Izrael utrzymuje system apartheidu na okupowanym terytorium Palestyny, co potwierdzają Amnesty International, Human Rights Watch i izraelska grupa praw człowieka B'Tselem. Vusimuzi Madonsela, ambasador Republiki Południowej Afryki w Holandii, nazwał izraelski system apartheidu „jeszcze bardziej ekstremalną formą apartheidu, który został zinstytucjonalizowany przeciwko Czarnym w moim kraju”.
Na Zachodnim Brzegu Izrael zachowuje mur oddzielający, wydzielone drogi, punkty kontrolne i restrykcyjne wymogi dotyczące zezwoleń. Podczas gdy Izraelczycy podlegają cywilnemu systemowi prawnemu, Palestyńczycy są kontrolowani przez system wojskowy. Mogą przebywać w areszcie administracyjnym przez czas nieokreślony, bez postawienia zarzutów i należytego procesu, a także mogą zostać skazani na podstawie tajnych dowodów.
„Korzystając z zestawu narzędzi kontroli populacji i nieludzkich czynów stanowiących zaostrzone formy dyskryminacji rasowej, Izrael ogranicza każdy aspekt życia Palestyńczyków, od narodzin aż do śmierci, co skutkuje jawnymi naruszeniami praw człowieka oraz jawnym systemem represji i prześladowań”, Namira Negm, radca prawny Unii Afrykańskiej i członek delegacji palestyńskiej – powiedział MTS.
Statut Rzymski Międzynarodowy Trybunał Karny uznaje apartheid za zbrodnię przeciw ludzkości. Zakaz apartheidu jest bezwzględną normą prawa międzynarodowego.
Apartheid „idzie ręka w rękę” z łamaniem przez Izrael prawa Palestyńczyków do samostanowienia – przekonywała przed sądem Philippa Webb z Belize. „Niemożliwa jest realizacja prawa narodu do samostanowienia w ramach „zinstytucjonalizowanego reżimu systematycznego ucisku rasowego i dyskryminacji”. Dehumanizujący charakter apartheidu tłumi równość, tożsamość i godność w sercu samostanowienia.”
Osiedla izraelskie stanowią nielegalną aneksję
Ponad 700,000 10 izraelskich osadników – 7 procent z prawie XNUMX milionów ludzi w Izraelu – zostało przeniesionych na okupowane terytoria palestyńskie, „nieustannie terroryzując i przymusowo wysiedlając Palestyńczyków z jeszcze większej części ich terytorium oraz angażując się w pogromy przeciwko nim” – Shoman z Belize stwierdził.
Stanowi to „ukrytą formę aneksji” – stwierdził irlandzki Fanning. „Zakaz nabywania terytorium siłą jest mocno ugruntowany w zwyczajowym prawie międzynarodowym. Użycie siły w celu okupacji i utrzymania takiej okupacji w celu zdobycia terytorium lub aneksji siłą okupowanego terytorium w całości lub w części jest nielegalne.”
Polityka Izraela polegająca na osiedlaniu ludności cywilnej na okupowanych terytoriach palestyńskich i wysiedlaniu miejscowej ludności narusza międzynarodowe prawo humanitarne, zgodnie z orzeczeniem MTS. Artykuł 49 Czwartej Konwencji Genewskiej stanowi: „Siła okupacyjna nie będzie deportować ani przenosić części własnej ludności cywilnej na okupowane przez siebie terytorium”.
Konsekwencje prawne dla wszystkich państw i ONZ
„Izrael musi zlikwidować fizyczny, prawny i polityczny reżim dyskryminacji i ucisku… ewakuować izraelskich osadników z terytoriów palestyńskich, pozwolić Palestyńczykom na powrót do ich kraju i posiadłości oraz znieść oblężenie i blokadę Gazy” – powiedział MTS Webb z Belize. „Te konsekwencje, rozpatrywane łącznie, oznaczają, że Izrael musi natychmiast, bezwarunkowo i całkowicie wycofać się z całego terytorium Palestyny”.
Wilde z Ligi Państw Arabskich powiedział, że działania Izraela stanowią „wieloaspektową egzystencjalną nielegalność”, co oznacza, że okupacja musi się zakończyć. „Izrael musi wyrzec się swoich roszczeń do suwerenności nad terytorium palestyńskim; wszyscy osadnicy muszą zostać usunięci. Natychmiast. Jest to wymagane, aby położyć kres nielegalności, aby wywiązać się z pozytywnego obowiązku umożliwienia natychmiastowej samorządności Palestyny, a także dlatego, że Izrael nie ma żadnego prawnego uprawnienia do sprawowania władzy” – stwierdził. Jeśli okupacja będzie kontynuowana, Wilde dodał: „wszystko Izrael, który robi na terytorium Palestyny, nie ma ważnej międzynarodowej podstawy prawnej… Izrael nie ma żadnego ważnego upoważnienia, aby cokolwiek robić, a wszystko, co robi, jest nielegalne”.
Pieter Andreas Stemmet w imieniu Republiki Południowej Afryki oświadczył, że Izrael musi „zlikwidować osadniczy kolonialny apartheid przeciwko narodowi palestyńskiemu, uchylając wszystkie środki legislacyjne przyjęte w celu aneksji ziemi palestyńskiej i dyskryminujące naród palestyński, umożliwiając pełną restytucję własności palestyńskiej i aby w końcu urzeczywistniło się prawo narodu palestyńskiego do samostanowienia”.
Prawo do samostanowienia jest erga omnes, co oznacza, że jest to obowiązek wszystkich i wszystkie państwa mają obowiązek go egzekwować.
Profesor Sands powiedział przed sądem, że państwa członkowskie ONZ muszą natychmiast położyć kres izraelskiej okupacji, aby chronić prawo do samostanowienia. „Żadnej pomocy. Brak pomocy. Żadnego współudziału. Żadnego udziału w działaniach przymusowych. Żadnych pieniędzy, żadnej broni, żadnego handlu, żadnego niczego” – powiedział. „Wszyscy członkowie ONZ są prawnie zobowiązani do zakończenia obecności Izraela na terytorium Palestyny”.
Chociaż Izrael ma haniebną historię łamania uchwał Rady Bezpieczeństwa i Zgromadzenia Ogólnego, organy te „powinny rozważyć dodatkowe środki i narzędzia wiążącej legitymacji międzynarodowej określone w Karcie, które są wymagane do natychmiastowego zakończenia nielegalnej okupacji i podjąć niezbędne środki w celu zapewnić wdrożenie swoich odpowiednich uchwał bez dalszej zwłoki” – przekonywał Ammar Al Arsan w imieniu Syryjskiej Republiki Arabskiej, której Wzgórza Golan pozostają okupowane przez Izrael od 1967 roku.
Izrael utrzymuje, że okupacja może się zakończyć dopiero po wynegocjowaniu porozumienia. Ale jak zauważył Mohamed Helal z Unii Afrykańskiej: „Uzależnianie zakończenia okupacji od wynegocjowanego porozumienia oznacza uczynienie okupacji trwałą, biorąc pod uwagę, że mocarstwo okupacyjne – Izrael – odmawia negocjacji w oparciu o rozwiązanie dwupaństwowe i to oświadczyła, że nigdy nie zaakceptuje utworzenia państwa palestyńskiego”.
Co więcej, Wilde powiedział: „Izrael nie może zgodnie z prawem żądać ustępstw w sprawie praw Palestyńczyków jako ceny za położenie kresu utrudnianiu wolności Palestyny”. Jego oświadczenie powtórzył profesor Sands, który powiedział przed sądem: „Istnienie i wykonywanie prawa do samostanowienia nie jest i nigdy nie może być przedmiotem negocjacji”.
MTS prawdopodobnie wyda opinię doradczą za około sześć miesięcy.
prawo autorskie Truthout. Przedrukowano za zgodą.
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna