W tym więzieniu każdego dnia mniejsze znaczenie ma to, czy Izrael zrzuci kolejną bombę na Rafaha lub Khana Younisa, czy nie. Izrael sprawuje kontrolę wojskową nad 42% Strefy Gazy w celu „ochrony” swoich 6,000 nielegalnych izraelskich osadników. Wielu osadników jest uzbrojonych. Na mniej niż 1.25% powierzchni ziemi umiera 60 miliona Palestyńczyków. Wielu Palestyńczyków nie ma wody, nie wolno kopać nowych studni, nie ma pracy ani pieniędzy na opiekę medyczną i żywność. Większość transportu odbywa się na osiołkach i wózkach. Samochody są zmiażdżone lub niedostępne. Palestyńczykom nie wolno wchodzić. Nie ma wyjścia.
W Namsawi, obszarze obozu dla uchodźców Khan Younis, znajdującym się bezpośrednio na linii izraelskiego ognia, wysiedlone rodziny mieszkają w budynkach z dziurami wielkości robaków Volkswagena. Ogień rakiet Apache i ostrzał czołgów zniszczyły wiele obszarów obozu, na które składają się boiska do piłki nożnej i cementowe budynki mieszkalne. Na piaszczystej ziemi bawią się dzieci, które rozpraszają się, gdy padają strzały. Połowa populacji ma mniej niż 15 lat.
Uchodźcy w obozie często przyjmują uchodźców z obszarów, które Izrael zburzył i przejął.
Dwóch braci, obaj inżynierowie z tytułem magistra, ale bezrobotni, mieszkają obecnie w gęsto zaludnionym Namsawi. Obaj mieli domy w pobliżu punktu kontrolnego w Abu Holi, gdzie Izrael nielegalnie zbudował most obejściowy dla osadników. Bracia i ich rodziny byli w swoich domach, izraelscy żołnierze przybyli z bronią. Żołnierze kazali odejść. Palestyńczycy mówią mi, że nie mieli wyboru. Pewien brat powiedział mi: „Wyburzenie mojego domu zajęło tylko 10 minut”. Drugi brat powiedział: „Naprawdę trwało to tylko 10 sekund”. Oboje mają szeroko otwarte oczy i śmieją się. Mówią, że to beznadziejne, nie ma przyszłości. Ponad 81% populacji Khan Younis żyje znacznie poniżej progu ubóstwa. Wszędzie są muchy, a śmieci nie ma.
W organizacji pozarządowej na południu Gazy reżyser pokazuje mi dziury po kulach w oknach. Mówi: „Kiedy Izraelczycy strzelają w nocy, strzelają wszędzie przez 10 minut, przez pół godziny. Po prostu strzelają wszędzie. Wiele osób zostaje rannych w swoich domach. I to codziennie.”
W innej organizacji pozarządowej w południowej Gazie powiedziano mi, że „nie ma miejsc do zabawy dla dzieci, ponieważ wiele pól znajduje się w pobliżu osiedli, a rodziny starają się uniemożliwić im wyjście, ponieważ jest to bardzo niebezpieczne”. W 1999 roku Palestyńczycy utworzyli nowy ogród w Namsawi, ale dyrektor Palestyńskiego Centrum Praw Człowieka powiedział mi: „Nikt nie może tam wejść, ponieważ Izraelczycy strzelają”. W jego biurze znajduje się małe szkolne zdjęcie małego chłopca, może 8-9-letniego. Podnoszę go i pytam, czy to jego syn. Mówi: „Nie, on jest męczennikiem”. Męczennikiem jest każdy Palestyńczyk, którego zabije izraelska okupacja.
Dyrektor Pomocy Medycznej dla wiosek niedaleko Khan Younis drwi z hipokryzji pokoju ze strony Stanów Zjednoczonych i Izraela. Mówi: „Izraelska droga do pokoju polega na zabijaniu dzieci w Khan Younis i Rafah”. Opowiada także historię swojego 50-letniego kuzyna, który zginął śmiercią męczeńską w obozie Khan Younis. Zamknęła drzwi swojego domu, gdy zobaczyła izraelskich żołnierzy próbujących wejść. „Zabijają ją na oczach jej dzieci i męża, a jak złodzieje kradną jej pieniądze i złoto. Jej mąż jest pielęgniarzem i próbował jej pomóc. Żołnierze powiedzieli: „Zostaw ją, pozwól jej umrzeć” i aresztowali go. A oni przepraszają, to był błąd. Zawsze mówią, że to był błąd.
W Rafah izraelscy żołnierze zastrzelili 14-letniego chłopca. Przeżył całą noc przed śmiercią.
Nastolatka opowiada mi, że nie wie, dlaczego izraelscy żołnierze zburzyli jej dom. „Każdy dom, jaki chcą, biorą”. Wykonuje ręką ruch opadający. „To był wysoki dom, więc myślę, że chcieli go wziąć”.
To nie jest zgłaszane. Według PCHR ponad 500 palestyńskich dziennikarzy cierpi z powodu izraelskiego więzienia lub prześladowań.
Izraelscy żołnierze strzelali z punktu kontrolnego w Abu Holi, zanim wpuścili dzisiaj palestyńskie samochody. Po zmroku na punkcie kontrolnym panowała cisza, jeśli nie liczyć nerwowo przejeżdżających samochodów. Widać stanowiska snajperskie, ale często nie widać żołnierzy trzymających broń.
W międzyczasie na Zachodnim Brzegu 25 czołgów wjechało z powrotem do Jenin, a izraelscy żołnierze i osadnicy w dalszym ciągu bezkarnie atakują palestyńskich rolników zbierających oliwki. 22-latek z Nablusu zabił 3 izraelskich żołnierzy w nielegalnym izraelskim osiedlu na obrzeżach Nablusu. Czwarta Konwencja Genewska, artykuł 4, paragraf 49, brzmi: „Siła okupacyjna nie będzie wysiedlała ani przenosiła części własnej ludności cywilnej na terytoria, które okupuje”. W palestyńskim mieście Nablus od ponad 6 dni obowiązuje godzina policyjna.
Kristen Ess jest aktywistką polityczną i niezależną dziennikarką z Nowego Jorku, która od marca 2002 roku mieszka na Zachodnim Brzegu i w Gazie, gdzie prowadzi działalność solidarnościową i pisze dla wiadomości Radia Free Speech i magazynu Left Turn.
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna