Niedawna tortura egzekucji Claytona Locketta w Oklahomie spowodowała, że kara śmierci stała się tematem ogólnokrajowego dyskursu. Tajny koktajl trzech narkotyków, który władze więzienia podały Lockettowi – pierwszy, który pozbawił go przytomności, drugi paraliżował, a trzeci zatrzymał mu serce i zabił – nie zadziałał zgodnie z planem. Wijąc się z bólu przez 43 minuty, w końcu zmarł na atak serca. Madeline Cohen, prawniczka, która była świadkiem nieudanej egzekucji, powiedziała, że Lockett został „zamęczony na śmierć”. Doświadczeni reporterzy, będący także świadkami, nazwali to „przerażającym”. Prezydent Obama uznał to za „głęboko niepokojące” i obiecał dokonanie przeglądu sposobu wykonywania kary śmierci.
Ale problemem nie jest po prostu najbardziej „bezbolesna”, sprawiedliwa i skuteczna metoda, jaką powinny zastosować 32 stany kary śmierci, aby kogoś skazać. Nie chodzi tylko o problem wykonywania egzekucji niewinnych ludzi, wątpliwą zgodność kary śmierci z Konstytucją, czy rasizm w jej stosowaniu i wykonywaniu, czy to, że kara śmierci nie odstrasza od zabójstw, czy też wyższe koszty przetrzymywania kogoś w celi śmierci, czy też że prawie wszystkie kraje uprzemysłowione zniosły karę śmierci. Zamierzone zabijanie istoty ludzkiej przez państwo jest po prostu złe i Stany Zjednoczone powinny to zakazać.
Tydzień po egzekucji Locketta Projekt Konstytucyjny opublikował swój raport po jednym z najbardziej kompleksowych badań dotyczących kary śmierci w Stanach Zjednoczonych. Nazywając wykonywanie kary śmierci „głęboko wadliwym”, w raporcie skupiono się na uchybieniach proceduralnych. Zalecono, aby państwa stosujące karę śmierci używały jednego narkotyku zamiast trzech do zabijania swoich obywateli. Wezwał do wprowadzenia mniejszych ograniczeń w zakresie przeglądu dowodów uniewinniających po wydaniu wyroku skazującego oraz nagrywania na wideo przesłuchań w celu wykrycia fałszywych zeznań, stwierdzając, że ponad 80 procent ze 125 udokumentowanych fałszywych zeznań miało miejsce w sprawach o zabójstwa; 20 procent oskarżonych w tych sprawach zostało skazanych na śmierć. Zalecił zniesienie kary śmierci za „zabójstwo zbrodnicze”, w którym dana osoba uczestniczy w czynie zabójstwa, ale go nie popełnia. Wyraziła zaniepokojenie niespójnym stosowaniem kary ostatecznej od czasu orzeczenia Sądu Najwyższego w 2002 r., zgodnie z którym osoby niepełnosprawne intelektualnie nie powinny być wykonywane. Skrytykował stany takie jak Teksas, Alabama i Pensylwania za tak niskie wynagrodzenie prawników zajmujących się obroną kapitału, że „prawie niemożliwe” jest uzyskanie odpowiedniej obrony. Wezwał także państwa wykonujące karę śmierci do ustalenia, czy istnieją różnice rasowe w stosowaniu kary śmierci. Dwupartyjny panel nie zalecił jednak zniesienia kary śmierci.
Niewinni w celi śmierci
Z nowego badania opublikowanego właśnie przez Proceedings of the National Academy of Sciences wynika, że 1 na 25, czyli 4.1 procent osób oczekujących na wykonanie wyroku śmierci, jest niewinna. Jednak wskaźnik niewinności wynosi 4.1 procent, czyli ponad dwukrotnie więcej niż wskaźnik uniewinnienia. Oznacza to, że zamordowano nieznaną liczbę niewinnych ludzi. „Za każdym razem, gdy mamy do czynienia z egzekucją, istnieje ryzyko egzekucji niewinnej osoby. Ryzyko może być niewielkie, ale niedopuszczalne” – powiedział Richard Dieter, dyrektor wykonawczy Centrum Informacji o Karze Śmierci.
Okrutna i niezwykła kara
Ósma poprawka do Konstytucji zakazuje „okrutnych i niezwykłych kar”. Chociaż Sąd Najwyższy podtrzymał karę śmierci, niektórzy sędziowie uznali, że narusza ona ósmą poprawkę. W 1972 r. w sprawie Furman przeciwko Gruzji Sąd Najwyższy nałożył moratorium na karę śmierci, ponieważ została ona orzeczona arbitralnie. Sędzia Potter Stewart napisał w imieniu większości, że egzekucje były „tak bezmyślne i tak dziwaczne narzucane”, że są „okrutne i niezwykłe w taki sam sposób, w jaki uderzenie pioruna jest okrutne i niezwykłe”. Ale Stewart był przeciwny karze śmierci jedynie ze względów politycznych. Państwa dokonały przeglądu swoich ustaw dotyczących kary śmierci, aby wyeliminować arbitralność, a cztery lata później Trybunał podtrzymał nowe i ulepszone prawo Gruzji dotyczące kary śmierci w sprawie Gregg przeciwko Gruzji. W przeciwieństwie do sędziów Williama Brennana i Thurgooda Marshalla Stewart nie uważał, że kara śmierci jest niezgodna z konstytucją.
Marshall zauważył w swojej zgodzie w sprawie Furman: „Być może najważniejszą zasadą przy analizowaniu kwestii kar „okrutnych i niezwykłych” jest to, że…. . . ten okrutny i niezwykły język „musi czerpać swoje znaczenie z ewoluujących standardów przyzwoitości, które wyznaczają postęp dojrzewającego społeczeństwa”. . . Zakładając znajomość wszystkich dostępnych obecnie faktów dotyczących kary śmierci, przeciętny obywatel uznałby ją, moim zdaniem, za szokującą dla jego sumienia i poczucia sprawiedliwości. Tylko z tego powodu kara śmierci nie może zostać zniesiona.”
Brennan zgodziła się również w sprawie Furmana. Napisał: „Biorąc pod uwagę zasady mające zastosowanie w ramach klauzuli o karze okrutnej i niezwykłej, śmierć zostaje potępiona jako śmiertelnie obrażająca godność ludzką. Kara śmierci jest zatem „okrutna i niezwykła” i państwa nie mogą jej już wymierzać jako kary za przestępstwa. Zamiast zabijać co roku arbitralną garstkę przestępców, Stany zamkną ich w więzieniach”.
Osiemnaście lat po Furmanie sędzia Harry Blackmun doszedł do wniosku, że kara śmierci jest niezgodna z konstytucją. W 1994 r., ostatnim roku jego pracy na Dworze, Blackmun napisał w słynnym wpisie: „Od tego dnia nie będę już majstrował przy machinie śmierci”.
Niedawno, w 2008 roku, sędzia John Paul Stevens zdecydował, że kara śmierci jest karą okrutną i niezwykłą. Stevens podsumował: „Nałożenie kary śmierci oznacza „bezsensowne i niepotrzebne wygaszanie życia przy jedynie marginalnym wkładzie w jakiekolwiek dostrzegalne cele społeczne lub publiczne”. Kara wiążąca się z tak znikomymi zyskami dla państwa [jest] ewidentnie nadmierną, okrutną i niezwykłą karą naruszającą ósmą poprawkę.” [cytując zgodę Furmana sędziego Byrona White’a]. W swojej nowej książce „Sześć poprawek” Stevens proponuje zmianę ósmej poprawki w następujący sposób: „Nie będzie wymagana nadmierna kaucja ani nakładane nadmierne grzywny, ani okrutne i niezwykłe kary, takie jak kara śmierci”.
Rasizm w narzuceniu
Według Death Penalty Focus rasa ofiary i rasa oskarżonego w sprawach karnych są głównymi czynnikami determinującymi wyrok śmierci w Stanach Zjednoczonych. W raporcie Głównego Biura Rachunkowego z 1990 r. stwierdzono, że „w 82 procentach [recenzowanych] badań stwierdzono, że rasa ofiary wpływa na prawdopodobieństwo oskarżenia o morderstwo śmierci lub otrzymania kary śmierci, tj. w przypadku osób, które zamordowały białych, częściej zostać skazani na śmierć niż ci, którzy mordowali czarnych”. Projekt Innocence donosi, że z 316 uniewinnień DNA po wyroku skazującym, 198 dotyczyło Afroamerykanów.
Think Progress donosi, że afroamerykańscy oskarżeni skazani za zabicie białych są znacznie bardziej narażeni na wyrok śmierci niż biali oskarżeni skazani za zabicie Afroamerykanów. Od 1976 roku w Stanach Zjednoczonych wykonano wyrok śmierci na zaledwie 20 białych osobach za zabicie osoby czarnej. Ale 269 czarnych oskarżonych zostało straconych za zabicie białej osoby. Wyroki śmierci w Luizjanie są o 97 procent bardziej prawdopodobne w przypadku morderstwa, gdy ofiara jest biała. Floryda nigdy nie wykonała egzekucji na białej osobie za zabicie czarnej osoby.
Nie środek odstraszający
Kara śmierci nie odstrasza ludzi od popełniania morderstwa. Statysta z Uniwersytetu w Dartmouth, John Lamperti, zauważa, że „przytłaczająca większość czołowych amerykańskich kryminologów [doszła do wniosku, że] kara śmierci nie przyczynia się do niższego wskaźnika zabójstw”. Według Centrum Informacji o Karze Śmierci w rzeczywistości wskaźniki morderstw w stanach, w których nie obowiązuje kara śmierci, są niższe niż wskaźniki morderstw w stanach, w których kara śmierci jest wykonywana.
Życie bez zwolnienia warunkowego oszczędza pieniądze
Alternatywą dla kary śmierci jest dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego. Sędzia Arthur Alarcon i prof. Paula Mitchell doszli do wniosku, że od 4 r. całkowity koszt kary śmierci w Kalifornii wyniósł ponad 1978 miliardy dolarów. Obliczyli, że złagodzenie tych wyroków przez gubernatora przyniosłoby natychmiastowe oszczędności w wysokości 170 milionów dolarów rocznie, co stanowi oszczędność rzędu 5 milionów dolarów. 20 miliardów dolarów w ciągu najbliższych 2008 lat. Kalifornijska Komisja ds. Sprawiedliwego Wymiaru Sprawiedliwości ustaliła w 90,000 roku: „Dodatkowy koszt osadzenia więźnia w celi śmierci w porównaniu z więzieniami o zaostrzonym rygorze, w których osoby skazane na dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego zwykle odbywają karę, wynoszą XNUMX XNUMX dolarów rocznie na więźnia.”
Międzynarodowy konsensus
Traktaty międzynarodowe i normy zwyczajowe zabraniają kary śmierci. Należą do nich Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych (MPPOiP) i jego drugi protokół fakultatywny oraz Protokół nr 6 do Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności dotyczący zniesienia kary śmierci. W zeszłym roku jedynie 22 kraje nieuczestniczące w konfliktach zbrojnych przeprowadziły egzekucje. Komitet Praw Człowieka Organizacji Narodów Zjednoczonych stwierdził, że Stany Zjednoczone nie wywiązały się ze swoich zobowiązań wynikających z MPPOiP ze względu na nadmierną liczbę przestępstw zagrożonych karą śmierci oraz liczbę wydanych wyroków śmierci. Centrum Informacji o Karze Śmierci podaje, że krajami, które w 2013 r. przeprowadziły najwięcej egzekucji, były Chiny, Iran, Irak, Arabia Saudyjska, Somalia i Stany Zjednoczone. Czy Stany Zjednoczone naprawdę chcą, żeby to była ich grupa rówieśnicza?
Koniec z zinstytucjonalizowanym morderstwem
W ciągu ostatnich siedmiu lat pięć stanów USA zniosło karę śmierci. Poparcie dla kary śmierci w Stanach Zjednoczonych maleje. W październiku 2013 r. 60 procent Amerykanów opowiadało się za karą śmierci, co stanowi spadek o 20 procent w porównaniu z 1994 r.
Amerykańskie Stowarzyszenie Medyczne, Amerykańskie Stowarzyszenie Zdrowia Publicznego, Amerykańska Rada Anestezjologii i Amerykańskie Stowarzyszenie Pielęgniarek zabraniają swoim członkom asystowania przy egzekucjach; uważają to za naruszenie ich kodeksu etyki lekarskiej.
Wiele lat po tym, jak był świadkiem ekscesów Rewolucji Francuskiej, markiz de Lafayette powiedział francuskiej Izbie Deputowanych w 1830 r.: „Będę prosić o zniesienie kary śmierci, dopóki nie udowodni mi się nieomylności ludzkiego sądu”. Rzeczywiście, jak napisał Eugene Robinson w „Washington Post”: „Oszukujemy samych siebie, jeśli sądzimy, że istnieje «humanitarny» sposób zabicia kogoś. . . W cywilizowanym społeczeństwie nie ma miejsca na karę śmierci. . . [T]nie ma sposobu na nałożenie kary śmierci bez zdrady standardów moralnych, do których przestrzegania teoretycznie ma służyć nasz system wymiaru sprawiedliwości. Mówiąc prościej, kiedy mordujemy, stajemy się mordercami”. Sędzia Sądu Najwyższego Arthur J. Goldberg napisał w 1976 r.: „Celowe, zinstytucjonalizowane odebranie życia ludzkiego przez państwo jest największą możliwą degradacją godności ludzkiej osobowości”.
Najwyższy czas, aby wszystkie stany w tym kraju i sam rząd federalny zakazał kary śmierci. Nie ma dobrego powodu, aby go utrzymać, są natomiast istotne powody, aby go znieść.
Marjorie Cohn jest profesorem w Thomas Jefferson School of Law, byłą prezes Krajowej Gildii Prawników i zastępcą sekretarza generalnego Międzynarodowego Stowarzyszenia Prawników Demokratycznych. Jej następna książka, Drones and Targeted Killing: Legal, Moral and Geopolitical Issues, ukaże się jesienią tego roku.
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna