Noam, przez lata widziałeś, jak wszelkiego rodzaju projekty pojawiały się i znikały. Niedawno zostałeś członkiem nowego przedsięwzięcia o nazwie International Organisation for Participatory Society, w skrócie IOPS, którego strona internetowa znajduje się pod adresem http://www.iopsociety.org/. Miałeś to do powiedzenia na temat IOPS:
„Nie ma dnia, żebym nie słyszał apeli – często lamentów – od ludzi głęboko zaniepokojonych trudami ludzkiej egzystencji i losami świata, desperacko pragnących zrobić coś z tym, co słusznie uważają za nie do zniesienia i złowieszcze, czując się bezradni, ponieważ każdy indywidualny wysiłek, niezależnie od tego, jak bardzo jest poświęcony, wydaje się jedynie rozdrapywać górę, zaklejać plaster na raka, nigdy nie docierając do źródeł niepotrzebnego cierpienia i groźby czegoś znacznie gorszego. To zrozumiała reakcja, która zbyt często może prowadzić do rozpaczy i rezygnacji.Jedyną odpowiedź znamy wszyscy, kierując się doświadczeniem i historią oraz prostą refleksją nad realiami świata: połączcie siły, aby konstruować i wyjaśniać długoterminowe wizje i cele, przy bezpośrednim zaangażowaniu i aktywizmie ukształtowane tymi wytycznymi i przyczyniające się do pogłębienia naszego zrozumienia tego, co mamy nadzieję osiągnąć. Jednak formuła, choć wystarczająco precyzyjna, nie odpowiada na zarzuty. Brakuje konkretnych propozycji dalszego postępowania. IOPS trafia we właściwe struny i jeśli otwierające się przed nim możliwości będą wykorzystywane z wystarczającą energią i zaangażowaniem, mogą pomóc nam w zjednoczeniu wielu inicjatyw tutaj i na całym świecie oraz przekształceniu ich w potężną i skuteczną siłę.
Chcielibyśmy zadać Ci kilka pytań na temat IOPS i ogólnie zmian społecznych.
1. Po pierwsze, czy kiedykolwiek należałeś do organizacji rewolucyjnej? Czy możesz krótko opisać dlaczego we wcześniejszych przypadkach? A jeśli nie byłeś, to czy uważałeś, że nie ma dobrych opcji, czy też z innego powodu?
Nigdy nie byłem typem „łącznika”, ale przez lata brałem udział w wielu organizacjach, a niektóre nawet pomogłem inicjować. Nigdy nie uważałem, że Stany Zjednoczone weszły w okres rewolucyjny i dlatego nigdy nie uważałem ich za organizacje rewolucyjne, chyba że w odniesieniu do celów długoterminowych. Ale warto też zawsze mieć na uwadze obserwację Bakunina, że w ramach teraźniejszości można próbować zbudować pewne elementy przyszłego społeczeństwa. To prawda, tak jak zawsze. Istnieje wiele całkiem wykonalnych działań – niektóre w rzeczywistości są podejmowane – które mają rewolucyjne znaczenie, jeśli można je utrzymać i znacznie rozszerzyć pod względem głębokości i skali.
2. Pomijając na chwilę IOPS, dlaczego w ogóle tworzy się organizację, a nie ludzi oddzielnie realizujących różne kampanie, takie jak na rzecz pokoju, praw imigrantów, redystrybucji gospodarczej lub szersze wysiłki, takie jak ostatnie projekty i działania Occupy?
Indywidualne inicjatywy są w porządku, ale wzajemne wsparcie i sformułowanie wspólnych celów może znacznie zwiększyć ich wpływ.
3. IOPS pragnie stać się federacją oddziałów krajowych, które z kolei będą federacją oddziałów stanowych, powiatowych, a także regionalnych i miejskich. Dołączasz do IOPS i działasz lokalnie, powiedzmy, w swoim mieście, ale także na szczeblu krajowym i międzynarodowym. Czy Twoim zdaniem bycie krajowym lub międzynarodowym coś dodaje? Czy jest to debet?
Zależy na ile jest to realne. Każdy związek zawodowy nazywa siebie „międzynarodowym”. Jeśli rozciąga się to na prawdziwą solidarność międzynarodową – czasami tak się dzieje, ale zdecydowanie zbyt rzadko – może to mieć duże znaczenie. W przeciwnym razie są to tylko słowa. To samo w tym przypadku.
4. IOPS skupia priorytetową uwagę na rasie, płci, władzy, klasie, ekologii, a także stosunkach międzynarodowych. Mówi, że każdy z nich musi być rozumiany na swój własny sposób i w miarę ich splatania, a także, że organizacja musi mieć wizję i program dla każdego z nich, jeśli ma przyciągać ważne grupy odbiorców i wzmacniać ich pozycję. Czy sądzisz, że potrzebujemy tak wielu skupień, aby zbudować lepszy świat?
Może ujmę sprawę inaczej. Świat byłby lepszy, gdyby udało się skutecznie rozwiązać którykolwiek z tych problemów. A świat będzie jeszcze lepszy, jeśli będzie ich kilku lub nawet wszyscy. Co więcej, nie są one niezależne. Istnieje wiele interakcji, a postęp w jednym wymiarze może zwiększyć możliwości w innych. W zakresie, w jakim uda się opracować długoterminową wizję z praktycznymi implikacjami i przyjąć ją przynajmniej jako wytyczne, może ona jedynie usprawnić te wysiłki.
5. Innym sposobem, w jaki IOPS różni się od wielu innych wysiłków organizacyjnych, jest to, że w odniesieniu do gospodarki chce wyeliminować własność prywatną, aby kapitaliści nie rządzili pracownikami, ale IOPS chce także wyeliminować monopol, jaki niektórzy aktorzy mają na wzmacnianie pozycji pracy, systematycznie rządząc nad robotnikami. Wielu członków IOPS nazywa tę grupę monopolizującą pracę wzmacniającą „klasą koordynatorów”. IOPS chce nie tylko pozbyć się własności prywatnej, a tym samym rządów kapitalistycznych, ale także pozbyć się korporacyjnego podziału pracy i innych podstaw rządów koordynatorów. W ten sposób IOPS wydaje się poważnie traktować ostrzeżenia Bakunina i innych anarchistów, które nie dotyczyły tylko niebezpieczeństw politycznych, ale także ekonomicznych. Czy to nadanie priorytetu wszystkim źródłom reguł klasowych było dla Ciebie atrakcyjną cechą IOPS?
Jasne. Zawsze wydawało mi się to kluczowym elementem walki o wolność i sprawiedliwość, włączając konstruktywne elementy (często krzyżujących się) tradycji anarchistycznej i socjalistycznej. Oczywiście z dużo głębszymi korzeniami i wieloma różnorodnymi. Rozsądne jest wypowiadanie się w tych kwestiach tak wyraźnie, jak to możliwe.
6. IOPS nie ma jeszcze konkretnego programu działań, ponieważ uważa, że program powinien wyłonić się z dyskusji większej liczby członków. Czy zgadzasz się z takim podejściem do pozyskiwania większego wsparcia przed rozpoczęciem konkretnych kampanii? A może sądzisz, że rozsądniej byłoby, gdyby nieliczni nowi członkowie zorganizowali jakieś kampanie, tak aby potencjalni nowi członkowie mogli uwzględnić więcej szczegółów jako podstawę do przyłączenia się?
Nie rozumiem, dlaczego musi istnieć ustalona odpowiedź. Nie ma powodu powstrzymywać się od kampanii poświęconych konkretnym kwestiom – podejrzewam, że praktycznie wszyscy, którzy przyłączają się do IOPS, są już w nie zaangażowani – a jeśli realizowanie ich w ramach rubryki IOPS przyczynia się do samych kampanii i rozwoju organizacji, to dlaczego nie?
7. W IOPS toczy się dyskusja na temat jego nazwy. Jedną z opcji jest Międzynarodowa Organizacja Społeczeństwa Partycypacyjnego. Kolejna opcja, wciąż żywa i używana! przez niektórych – z decyzją o przybyciu dopiero na konwencję założycielską – jest Międzynarodowa Organizacja Socjalizmu Partycypacyjnego. Które imię wolisz?
Wolałbym raczej „społeczeństwo”, przede wszystkim dlatego, że termin „socjalizm”, jak praktycznie każde określenie w dyskursie politycznym, został zwulgaryzowany w wyniku wojny politycznej.
8. Wydaje się, że utrzymanie tych dwóch preferencji dotyczących nazw jest częścią metodologii IOPS. IOPS twierdzi, że z zadowoleniem przyjmuje taktyczne i strategiczne różnice oraz sprzeciw, w tym zachowuje stanowiska mniejszości i, jeśli to możliwe, eksperymentuje z nimi wraz z szerzej wspieranymi podejściami. Na przykład definicja IOPS mówi, że IOPS „gwarantuje członkom prawa do organizowania nurtów i gwarantuje nurtom pełne prawa do demokratycznej debaty”. Ludzie mogą się oczywiście różnić w wielu kwestiach, jak bez wątpienia ma to miejsce w przypadku różnych stanowisk IOPS, a mimo to dobrze ze sobą współdziałają. Oczywiście okaże się, czy sytuacja ta będzie się utrzymywać po wprowadzeniu programu IOPS, ale z pewnością jest to podkreślane. Czy to był powód, dla którego jesteś członkiem?
Myślę, że to rozsądne stanowisko.
9. Nie jesteś leninistą i byłeś bardzo krytyczny wobec leninowskiego podejścia do zmian społecznych. Czym według ciebie IOPS różni się od leninizmu?
To nie jest partia awangardowa. Nie ma na celu przejęcia władzy państwowej „w imieniu proletariatu” z całą represją i opresyjną hierarchią (i jeszcze gorzej), która następuje niemal tak, jak noc następuje po dniu.
10. Często nazywasz siebie anarchistą. W jakim sensie twoim zdaniem IOPS jest anarchistyczny?
„Anarchizm” oznacza wiele różnych rzeczy dla różnych ludzi. Zawsze rozumiałem, że jej centralnym rdzeniem jest zasada, że struktury władzy i dominacji, na poziomie od stosunków osobistych po sprawy międzynarodowe, nie są samousprawiedliwiające: dźwigają na sobie ciężar dowodu i jeśli nie można tego dotrzymać (co jest rzadkie), należy je zdemontować na rzecz innych, bardziej sprzyjających podstawowym wartościom ludzkim. Myślę, że jest to wiodący element IOPS.
11. IOPS stara się nie tylko zdobyć nowy świat, ale także poprawić życie obecnych obywateli. Częściowo odnosi się to do obecnej poprawy społeczeństwa, ale częściowo odnosi się do rozwoju społeczności w samym IOPS. Na przykład IOPS „stara się opracować mechanizmy zapewniające swoim członkom wsparcie finansowe, prawne, w zakresie zatrudnienia i emocjonalne” oraz „poprawić sytuację życiową swoich członków, w tym wzmacniając ich poczucie własnej wartości, wiedzę, umiejętności i pewność siebie, ich zdrowie psychiczne, fizyczne, seksualne i duchowe, a nawet więzi społeczne, zaangażowanie i przyjemności spędzania wolnego czasu”. Czy chęć stworzenia wewnętrznej społeczności była częścią tego, co uznałeś za atrakcyjne w IOPS?
Jest to bardzo ważne „w teraźniejszości”, szczególnie w tak wysoce zatomizowanym społeczeństwie, jak nasze. Myślę, że jednym z głównych osiągnięć ruchów Occupy był spontaniczny rozwój wspólnot wsparcia i solidarności, z bezpośrednim uczestnictwem i otwartymi przestrzeniami do dyskusji i wymiany oraz wzajemnej pomocy w wielu wymiarach. Tworzy to więzi i skojarzenia, zmienia świadomość i może zapoczątkować naprawdę znaczące i pozytywne zmiany w całym społeczeństwie. IOPS może aspirować do osiągnięcia takich osiągnięć znacznie dalej.
13. Na koniec, kiedy w swoim komentarzu wspierającym IOPS, który cytowaliśmy wcześniej, mówisz, że musimy „połączyć się, aby skonstruować i wyjaśnić długoterminowe wizje i cele, wraz z bezpośrednim zaangażowaniem i aktywizmem ukształtowanym przez te wytyczne i przyczyniając się do pogłębienia naszego zrozumienia tego, co mamy nadzieję osiągnąć”, zastanawiamy się, co według Ciebie utrudnia ludziom robienie tego, co IOPS może pomóc przezwyciężyć. W wielu miejscach, nawet w większości miejsc, ludzi nie powstrzymują represje. I nie chodzi tu też o złożoność problemów. Więc co to jest? Często używaną etykietą tego problemu jest sceptycyzm, fatalizm lub zwątpienie w możliwość lepszego świata lub w możliwość jego osiągnięcia. Mówisz o IOPS pomagającym przezwyciężyć „rozpacz i rezygnację”. Ale w jaki sposób, Twoim zdaniem, IOPS może pomóc w pokonaniu tego typu przeszkód dla osób poważnie pragnących zmian?
Po pierwsze, apel dotarł po prostu do bardzo niewielu osób. Zwykle stanowią oni wybraną grupę, z których większość jest już zaangażowana w działalność aktywistyczną, która jest dla nich priorytetem. Mogą nie chcieć kierować energii i wysiłku gdzie indziej. Są jeszcze inni, którzy muszą się przekonać, że programy i stowarzyszenia IOPS rozwiązują często bardzo poważne problemy, z którymi borykają się w swoim życiu – brak zatrudnienia, przyzwoite miejsce do życia i wiele innych – oraz że społeczeństwo ludzkie, niektóre naprawdę niesamowite, jak możliwość wystąpienia niszczycielskiej katastrofy ekologicznej po raz pierwszy w historii ludzkości. A ludzie mają swoje własne powody. Sposobem na pokonanie wątpliwości jest pokazanie, co można osiągnąć.
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna