Twierdzi, że Jezus, jego uczniowie i współcześni mówili i pisali po aramejsku, który pochodzi od aramejskiego, wnuka Noego. Apostołowie używali tego języka, aby szerzyć chrześcijańskie przesłanie w Palestynie, Syrii i Mezopotamii (Irak). Ksiądz nauczył się angielskiego w Watykanie i nalega, aby „pobożność i sprawiedliwość idą w parze”, odnosząc się krytycznie do zachowania Stanów Zjednoczonych, zwłaszcza na Bliskim Wschodzie.
Syryjczycy w każdym wieku podzielają zdanie Tofiqa. W Bosrze, na północ od granicy z Jordanią, w miejscu, w którym znajdował się rzymski amfiteatr z IV wieku na 4,000 miejsc – w którym można usiąść na szczycie i usłyszeć szepty ze sceny – z rzeźbionymi kamiennymi siedzeniami w cudownym stanie, młodzieniec w wieku około 11 syknął i zadrwił, gdy zapytałem go, co sądzi o George'u W. Bushu. „Bush jest zły” – zasugerował jego towarzysz w wieku przedszkolnym. A potem, po namyśle, może nie po to, żeby mnie obrażać: „Amerykanie są dobrzy”.
„Więc” – zapytałem go – „co sądzisz o Bushu?”
Stara i starsza Syria stanowi tło dla odrobiny nowego. Zabytkowy trójkołowy pojazd silnikowy przejeżdża z brzękiem obok wozu konnego na rozpadającej się ulicy prowadzącej do nowoczesnej, dobrze utwardzonej autostrady. Nawet w Damaszku, ponad milionowej stolicy Syrii, starożytne budowle (nie tylko pomniki) stanowią pierwszy plan dla rozpadającego się betonowego wieżowca w tle – starego Damaszku. W Nowym Damaszku Sheraton i inne pięciogwiazdkowe hotele dzielą nieruchomości z domami i apartamentami bogatych. Wygląda jak zamożna dzielnica w dziesiątkach miast na całym świecie.
Ze względu na swoje położenie geograficzne odgrywają one kluczową rolę. Ale co zawiera zatwierdzony przez USA plan działania? Nastroje antyizraelskie płoną jasno w umysłach dorosłych Syryjczyków nie tylko dlatego, że Syria utraciła Wzgórza Golan w wojnie w 1967 r. i nie udało jej się ich odzyskać w wojnie w 1973 r. Syria twierdzi, że Izrael systematycznie niszczył buldożerami i wysadzał w powietrze każdy budynek w mieście Kuneitra. Izrael twierdzi, że podczas wojny 1973 r. budynki padły ofiarą walk artyleryjskich i pancernych. Amerykańskie źródło dyplomatyczne w Damaszku odrzuciło izraelskie twierdzenia i potwierdziło syryjską wersję wydarzeń.
Mohamed Malas urodził się w Kuneitrze. Wrócił tam po izraelskich zniszczeniach, aby nakręcić „Pamięć” (1974) dla telewizji syryjskiej. Dołączył do nas na początku lipca. Szedł zasypaną gruzem ulicą i opowiadał o swoim romansie z kinem Kuneitry, które skłoniło go do kina.
Syryjczycy, których spotkałem, nie chcieli rozmawiać o własnej polityce, przynajmniej nie w protokole. „Nie rozmawiam o polityce” – stanowczo oznajmia mi handlarz jedwabiem, próbując sprzedać mi obrus na suku w Aleppo, rzekomo największym i najstarszym targu na Bliskim Wschodzie. Ten tętniący życiem targ, otoczony kamiennymi łukami, wije się przez około 18 km przez labirynt brukowanych uliczek przypominających alejki. Zszokowałem jednego sprzedawcę, kupując szal i obrus za cenę wywoławczą, bez zwyczajowych targów; nawet wtedy nie chciał mi powiedzieć, co czuje do swojego prezydenta Bashara Assada.
Biorąc pod uwagę ciągłe zagrożenie ze strony Izraela – realne – Syria musi utrzymać dużą i bardzo kosztowną armię, co z kolei zwiększa skalę korupcji, a także staje się poważną przeszkodą dla zmian. Kiedy oficerowie wojskowi instytucjonalizują ściąganie pieniędzy z państwowej puli, niewielu ma odwagę rzucić im wyzwanie – zwłaszcza ze względu na reputację Mukhabaratu, czyli tajnej policji. Nie jest to poziom brutalny osiągnięty w Iraku, ale każdy Syryjczyk o tym wie.
Syryjscy intelektualiści niezwiązani z reżimem pokładali duże nadzieje w najmłodszym synu Hafeza, gdy trzy lata temu zmarł człowiek, który rządził od 1971 roku. Bashar studiował okulistykę w Anglii, poślubił Brytyjkę i rozumiał Zachód i Internet. Obiecał uwolnienie więźniów politycznych, otwarcie kraju na Internet i zreformowanie systemu bankowego, aby pomóc w modernizacji syryjskiego handlu.
Jakiekolwiek pomysły Asada na zmianę polityki wobec Izraela wyparowały i, jak pisze Chris Suellentrop w przestrzeni opinii MSN.com w środę, 16 kwietnia 2003 r., „retoryka antyamerykańska i antyizraelska zyskała sympatię zarówno arabskich nacjonalistów, jak i islamskich radykałów w w swoim kraju i regionie”.
Tymczasem populacja Syrii rośnie szybciej niż jej gospodarka. Nie może sobie pozwolić na akty hojności, jeśli biedni Syryjczycy nie zapłacą za to ceny. Od Bosry na południu po Aleppo na północy widziałem bogate rolnictwo: pszenicę, owoce, oliwki i warzywa. Widziałem Beduinów i chrześcijan różnych odmian, żyjących obok muzułmanów różnego pochodzenia. Spotkałem nawet żydowskiego handlarza antykami, który wrócił do Damaszku, „bo podoba mi się tu bardziej niż Brooklyn”. Może pojechać do Izraela, ale twierdzi, że jest szczęśliwy w miejscu, w którym się urodził i dorastał, i nie czuje strachu ani dyskryminacji.
Oto dylemat, przed którym stoi obecnie Syria. Syria jest główną siłą w regionie, która rozumie znaczenie naszego języka, kultury i tożsamości i chcielibyśmy to zachować. Tymczasem jesteśmy otwarci na wszystko, co dobre na świecie, ale myślę, że niektórzy tego niuansu nie doceniają.
Landau wykłada na Uniwersytecie Cal Poly Pomona i jest członkiem Instytutu Studiów Politycznych. Jego filmy można nabyć za pośrednictwem Cinema Guild pod numerem 800-723-5522. Jego nowa książka, PRE-EMPTIVE EMPIRE: A GUIDE TO BUSH'S KINGDON ZOSTANIE OPUBLIKOWANA WE WRZEŚNIU nakładem Pluto Press.