W roku 776 p.n.e. Grecy po raz pierwszy rzekomo świętowali piękno fizyczne obok umiejętności, odwagi, siły i woli. Etyczny charakter ich nagich sportowców oddałby cześć Zeusowi, czołowemu Psu w panteonie Bogów. Niewolnicy oczywiście się nie kwalifikowali, ale greccy władcy ofiarowali oliwną koronę – pokój – starożytnemu odpowiednikowi dzisiejszych metalowych medalistów. Podczas igrzysk walczące narody miały przerwę na żądanie. Telewizyjny konkurent igrzysk z 2008 roku przedstawiał wojnę między Rosją a Gruzją. Karta olimpijska nadal jednak wzywa do „sportu w służbie harmonijnego rozwoju człowieka w celu krzewienia pokojowego społeczeństwa, dbającego o zachowanie godności ludzkiej”.
Igrzyska Olimpijskie w Pekinie udowodniły, że chińscy przywódcy potrafią zorganizować widowisko (harmonijny rozwój?), czego prawdopodobnie chcą zagraniczni inwestorzy. Podobnie jak rząd, inwestorom nie zależy na „promowaniu pokojowego społeczeństwa, dbającego o zachowanie godności ludzkiej”. Piękno i dobro w zglobalizowanej gospodarce korporacyjnej oznaczają zyski osiągane poprzez eksponowanie sportowców jako aktorów promocyjnych.
Jeśli najszybszy człowiek świata – Usain Bolt – pożera nuggetsy z kurczaka przed swoim wielkim wyścigiem, dlaczego na mnie to nie działa? Rzeczywiście, wszechobecne reklamy telewizyjne przerywały zawody sportowe, aby zapewnić widzów o ich niedoskonałościach. Nie tylko nie możemy wykonać ośmiu przewrotów i sześciu zwrotów akcji i nie zrobić plusku po nurkowaniu z czterdziestometrowej platformy, ale nie odczuwamy właściwej przyjemności, satysfakcji seksualnej, wibracji dumy, prestiżu, władzy, statusu i honorowego szacunku, które wynikają z posiadania SUV-a lub jedzenia Big Maca.
Imponujący spektakl otwarcia i zamknięcia oraz znakomici chińscy sportowcy ogłosili światu: „dotarliśmy na miejsce”. Chińczycy udowodnili swoją konkurencyjną wartość olimpijską, wydając ogromne sumy pieniędzy na szkolenie dzieci, aby zdobywały medale (chwałę), podczas gdy amerykańscy komentatorzy przechwalali się, że 100 milionów Chińczyków gra obecnie na giełdzie. Prawdziwy pokaz siły!
Podczas gdy w Pekinie na torze i na basenie tworzyła się „historia”, Coca Cola w pokazie bezczelności, którego nie zauważył żaden komentator telewizyjny, ogłosiła się „sponsorowaniem” wydarzeń. Czy nikt nie zauważył niezgodności pomiędzy „dumną” Coca Colą, napojem wątpliwym z odżywczego punktu widzenia, a wypowiadającymi się w jej imieniu sportowcami, rzekomo uosabiającymi wszystko, co zdrowe, łącznie z dietą?
Miniatura – podobno 16 lat – Shawn Johnson, złoty medalista na równoważni, uśmiechnął się, ale nie dostał roli mówionej w reklamie coli. Co mogła powiedzieć: „Szczerze mówiąc, picie tej słodzonej zęzy nie wnosi żadnych wartości odżywczych, usunie farbę z twojego samochodu i uczyni mnie bogatszą”. Innymi słowy, w przeciwieństwie do greckiego ideału, współcześni olimpijczycy nie postępują w prawdzie i uczciwości; Igrzyska nie odzwierciedlają też ducha dobrej sportowej rywalizacji. Skorumpowani sędziowie! Sportowcy ich kopią!
Ten międzynarodowy szczyt wielkich sportowców wiąże się z promocją handlu. Na przykład Coca Cola nie jest zainteresowana zasadami fair play ani uczciwą konkurencją; mimo to „sponsorowała” wszystkie poprzednie igrzyska olimpijskie od 1928 r. – wyjaśnił dyrektor generalny Neville Isdell w wywiadzie dla CNBC. „Spożycie gazowanych napojów bezalkoholowych w Chinach wzrośnie do 150 ośmiu uncji porcji na mieszkańca każdego roku”. „Sponsorowanie Igrzysk Olimpijskich w Pekinie zapewni jego firmie największą scenę marketingową na świecie”. Isdell kontynuowała: „na największym potencjalnym rynku”. Ach, sportowy dreszczyk emocji! (Thomas Wilkins, Chinastakes.com, 10 sierpnia)
Gry stały się biznesem, zanim Coca-Cola zapłaciła małemu Shawnowi Johnsonowi za promowanie swojego nieodżywczego napoju w imię zdrowia. Avery Brundage symbolizował wartości olimpijskie. Jako szef USOC w 1936 roku, ten faszystowski biznesmen wykazał się etyką, odmawiając nawet przyjęcia bojkotu amerykańskich sportowców, ponieważ Hitler nie tylko wykluczył niemieckich Żydów z zawodów, ale prześladował ich we wszystkich dziedzinach życia. Dwóch amerykańskich Żydów startujących w biegu na 400 metrów, Marty Glickman i Sam Stoller, zostało usuniętych z biegu na 400 metrów. Glickman podejrzewał, że zrobił to Brundage. Całowanie tyłka Brundage'a z Der Fuhrerem na meczach opłaciło się. W 1938 roku firma Avery Brundage „wygrała” kontrakt na budowę ambasady niemieckiej w Waszyngtonie. Władze hitlerowskie przyznały nawet w piśmie, że doceniają jego prohitlerowskie sympatie. Jeszcze w 1941 roku Brundage wygłosił w Nowym Jorku prohitlerowskie przemówienie. Bez znaczenia! Zatwardziały Brundage został wiceprzewodniczącym Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego w 1945 r. i prezydentem w 1952 r. W 1971 r., po ujawnieniu przez historyków dokumentów pokazujących, jak Hitler wykorzystywał igrzyska olimpijskie w 1936 r. do celów propagandowych, Brundage nadal upierał się: „Igrzyska w Berlinie były najwspanialszymi we współczesnej historii .”
Brundage mógł należeć do rodziny Bushów. Dziadek George'a W. Busha, nieżyjący już senator USA Prescott Bush, posiadał główne udziały w firmach czerpiących korzyści z kontaktów ze sponsorami finansowymi nazistowskich Niemiec. Z dokumentów Archiwów Narodowych wynika, że Prescott Bush kierował firmą głęboko powiązaną z nazistowską elitą. Prescott utrzymywał swoje kontakty do 1942 r., kiedy to majątek jego firmy został przejęty na mocy ustawy o handlu z wrogiem.
Podobnie jak rodzina Bushów, etyka Brundage'a polegała na czerpaniu korzyści z powiązań z nazistami. Brundage również miał problemy z białymi. Stanowczo sprzeciwiał się przywróceniu złotego medalu Jimowi Thorpe’owi z 1912 r., ponieważ indiański Indianin grał zawodowo w baseball przed startem na igrzyskach olimpijskich – gdzie przypadkowo pokonał Brundage’a w dwóch konkurencjach. Rzeczywiście, Brundage poinformował MKOl o krótkiej karierze baseballowej Thorpe'a. Brundage również miała „małej dość kobiet w roli zawodniczek lekkoatletycznych… jej wdzięk spadł do czegoś mniejszego niż zero. Jako pływaczki i nurki dziewczyny są [tak samo] piękne i zręczne, jak i nieskuteczne i nieprzyjemne na torze. (Andrew Postman, Najlepsza księga list sportowych, 1990)
Podobnie Brundage nienawidził dramatu olimpijskiego w Meksyku w 1968 r., kiedy podczas ceremonii wręczenia medali zwycięzcy Tommie Smith i John Carlos podnieśli pięści, okazując wsparcie dla Black Power. Brundage złośliwie zawiesił ich w drużynie.
W 1972 r. podczas igrzysk w Monachium palestyńscy partyzanci Czarnego września pojmali, a następnie zabili 11 izraelskich sportowców. Brundage domagał się odpowiednich priorytetów. Igrzyska muszą być kontynuowane. Kilku sportowców wycofało się i rywalizacja została przerwana – na jeden dzień. Podczas nabożeństwa żałobnego, w którym wzięło udział osiemdziesiąt tysięcy widzów i trzy tysiące sportowców, Brundage „opłakiwał [red.] naszych izraelskich przyjaciół”. Jednak, jak upierał się, „niestety, w tym niedoskonałym świecie, im większe i ważniejsze stają się igrzyska olimpijskie, tym bardziej są one podatne na presję handlową, polityczną, a obecnie przestępczą. Igrzyska XX. Olimpiady były przedmiotem dwóch brutalnych ataków. Przegraliśmy rodezyjską bitwę z gołym szantażem politycznym. Jestem pewien, że opinia publiczna zgodzi się, że nie możemy pozwolić, aby garstka terrorystów zniszczyła zalążek międzynarodowej współpracy i dobrej woli, jaki mamy w ruchu olimpijskim. Igrzyska muszą się odbyć …”
Komitet Olimpijski wydalił Rodezję, ponieważ praktykowała segregację rasową, której trudno porównać do fanatycznych Palestyńczyków dramatyzujących swoją trudną sytuację! Jednak po atakach w Monachium Brundage powiązał zabójstwa izraelskich sportowców i wypędzenie Rodezji jako podobne przykłady ingerencji politycznej w jego igrzyska. Wszystkie igrzyska olimpijskie!
Prawdziwy Brundage zapanował w pekińskiej wiosce olimpijskiej, gdzie sklepy otworzyły McDonald's i KFC. Ach, ten rozgłos, kiedy Usain Bolt, najszybszy człowiek świata, połknął nuggetsy z kurczaka na godzinę przed pobiciem światowego rekordu prędkości. „Hej, dzieciaki, przed kolejnym ważnym wyścigiem, ważnym egzaminem, a może pierwszym seksem, wiecie, co i gdzie zjeść!”
W okresie przedolimpijskim, w dniach 1–12 lipca, Coca-Cola i McDonald's cieszyły się największym zainteresowaniem mediów spośród wszystkich 12 sponsorów Igrzysk Olimpijskich w Pekinie. (Dow-Jones Insight-2008 Olympics Media Pulse)
Kiedy emocje i dreszcze opadły, uśmiech szefa coli Isdella pozostał. Spodziewał się sześciokrotnego wzrostu w Chinach, które są już czwartym co do wielkości konsumentem 450 marek musujących i matowych największego producenta napojów – takich jak Diet Coke, Fanta, Sprite i Minute Maid. Produkty Coca Coli trafiają do pechowych konsumentów w 200 krajach, którzy dziennie wypijają 1.5 miliarda puszek lub butelek. To rekord olimpijski! Teraz każdy może zrozumieć hasło „Olimpiada na żywo po koksowej stronie życia” – hasło Igrzysk w Pekinie w 2008 roku.
Isdell powiedziała BBC, że firma popiera „credo ruchu olimpijskiego”. Prezes i dyrektor generalny Isdell powiedział, że gdyby kierował Coca-Colą w 1936 r., sponsorowałby także Igrzyska Olimpijskie w Berlinie w 1936 r. „Wyjaśnię się jasno” – Isdell powiedziała „Financial Times”. „Prosilibyśmy te grupy i osoby, aby znalazły sposób na pozytywne wykorzystanie otwartości igrzysk olimpijskich, zamiast atakować i podważać jedno z ostatnich pozostałych wydarzeń jednoczących świat”. (financial.express.com) 30 kwietnia 2008) Ujednolicenie oznacza, że Coca Cola sprzedaje więcej słodzonej wody ściekowej i korzysta z zasobów wody suszącej na wiejskich obszarach Indii.
Podczas igrzysk olimpijskich widzowie obserwowali, jak młodzi ludzie biegają i pływają, koordynując swoje ciała, podczas gdy fani krzyczą „USA! USA!” Zdrowe i jednoczące wartości? Igrzyska Olimpijskie w 2008 r. symbolizowały triumf globalizacji korporacyjnej w kraju wciąż oficjalnie rządzonym przez partię komunistyczną. Kolejny koniec historii?
Filmy Landau na DVD znajdziesz na stronie roundworldproductions.com