Kiedy w zeszłym miesiącu większość nowej Izby przyjęła swój pakiet cięć wydatków rządowych, rozpoczynając ciągłą grę w gębę z Białym Domem w sprawie podwyższenia limitu zadłużenia federalnego, skierowała także swój ogień na podstawowe usługi dla weteranów wojskowych, okręg wyborczy od dawna zabiegany przez własną partię. W ustawie „Limit, Save, Grow Act of 2023” zawarto proponowaną redukcję o 22% finansowania Departamentu Spraw Weteranów (VA).
Prawicowi Republikanie starali się zapewnić sobie polityczną przykrywkę, upierając się, że „nasz plan cięć budżetowych nie szkodzi weteranom”. Zamiast, – stwierdził Mike Bost, byłego żołnierza piechoty morskiej ze stanu Illinois, który obecnie przewodniczy Komisji ds. Weteranów Izby Reprezentantów, jego konserwatywni koledzy próbowali jedynie wymusić długo oczekiwaną dyskusję na temat tego, czy finansowanie VA „faktycznie pomaga weteranom”.
Na szczęście pacjent VA, wybrany do Kongresu w zeszłym roku, zabrał głos w Izbie, aby oskarżyć republikańską większość o przyjęcie „planu BS”, który jest „absolutną zdradą i hańbą”. Jako były oficer marynarki wojennej Chris Deluzio (D-PA) zauważyćRepublikanie w Izbie Reprezentantów „grożą wysadzeniem naszej gospodarki w powietrze i wepchnięciem nas w niewypłacalność, jeśli nie zgodzimy się na cięcia dla VA i weteranów, a także na wiele innych rzeczy. W ich ustawie nie ma ani jednej ochrony, ani jednej dla weteranów. …Ten plan oszuka miliony weteranów. Nie otrzymają opieki, na którą zasłużyli, i na świadczenia będą musieli dłużej czekać”.
Ogniste przemówienie Deluzio wywołało duże zainteresowanie mediów i nadało ton innym Demokratom, m.in Joe Biden i kongresman z Kalifornii Marka Takano, którzy wypowiedzieli się, wyrażając podobną krytykę hipokryzji GOP. Konsultanci i stratedzy Partii Demokratycznej bez wątpienia już szkicują rodzaj dodatkowych ataków – skupiających się na poparciu Republikanów dla obniżek świadczeń VA – które zostaną wyemitowane, aby pomóc Białemu Domowi w następnej kolejności odciągnąć „głos weterana” od kandydatów prawicy roku, których należy pokonać z niezliczonych powodów.
Aktualna zasłona dymna
Nadchodzący napad na płatne media będzie miał jedną wadę. To jeszcze bardziej zaciemni fakt, że obecne zagrożenia dla programów dla weteranów nie pochodzą wyłącznie ze strony większości w Izbie lub konserwatywnych Republikanów w Senacie, takich jak Jerry Moran (kan.). Sam Biden raczej szkodzi weteranom niż pomaga, podważając świadczenia publiczne ich opieką. Niemniej jednak Moran wraz z były demokrata Kyrsten Sinema właśnie przedstawiła „USTAWA ZDROWIA Z 2023 r. dotycząca wzmocnienia pozycji zdrowotnej weteranów, dostępu, przywództwa i przejrzystości dla naszych bohaterów (ZDROWIE), co zmusiłoby administrację do dalszego rozszerzenia prywatyzacji VA.
Jak pokazuje ta współpraca polityczna, stopniowe ograniczanie finansowania bezpośredniej opieki dla dziewięciu milionów weteranów zawsze było projektem dwustronnym. Od Obamy do Trumpa i teraz Bidena, trzy różne administracje prezydenckie przyjęły pomysł, że przekształcenie pacjentów VA w klientów branży prywatnej opieki zdrowotnej jest lepszą polityką publiczną niż wzmacnianie największego w kraju publicznego systemu opieki zdrowotnej i najlepszy działający model medycyny uspołecznionej.
Outsourcing VA znacznie przyspieszył, odkąd koalicja konserwatywnych Republikanów i korporacyjnych Demokratów przyjęła ustawę VA MISSION Act z 2018 r. Wdrożona przez Donalda Trumpa – a obecnie samego Bidena – ustawodawstwo to powoduje, że ponad 30 miliardów dolarów rocznie jest odprowadzane z budżetu agencji na opiekę bezpośrednią i rozdaje te pieniądze prywatne praktyki lekarskie i szpitale nastawione na zysk często gorzej przygotowani do leczenia weteranów. Jest to kwota mniej więcej równa niedoborowi środków w funduszu VA, który wynikałby z największego jak dotąd osiągnięcia legislacyjnego spikera Izby Reprezentantów Kevina McCarthy’ego – wspomnianej wyżej ustawy „Limit, Save, Grow Act of 2023”.
W wyniku MISSION ACT VA zostało częściowo przekształcone w płatnika rachunków w stylu Medicare wystawianego przez zewnętrznych dostawców, z wieloma takimi samymi problemami związanymi z dokumentacją, niedbałą kontrolą jakości oraz możliwościami oszustw i nadużyć. The potężne interesy prywatne które zyskały ten nowy, lukratywny strumień dochodów federalnych, walczą o jego zachowanie i rozwój. Należą do nich niektóre z tych samych firm, które są podważanie tradycyjnego Medicare pokrycie poprzez zaciągnięcie się ponad połowa wszystkich seniorów w planach Medicare Advantage, przy aktywnej pomocy administracji Trumpa i Bidena.
„Zdrowa konkurencja” czy działanie na szkodę VA?
Jak ujawniono na przesłuchaniu Komisji ds. Weteranów Izby Reprezentantów w 2022 r., wydatki VA na opiekę w sektorze prywatnym wzrosły o 116 procent w latach po uchwaleniu ustawy MISSION Act, podczas gdy finansowanie personelu centrów medycznych VA wzrosło zaledwie o 32 procent. Odkąd Chris Deluzio dołączył do komisji w styczniu tego roku, jest rzadkim demokratą w Izbie Reprezentantów, który chce zadać pytanie, dokąd zmierza ten katastrofalny trend. Podczas niedawnego przesłuchania, w którym uczestniczył sekretarz VA Denis McDonough, Deluzio powiedział, że jest „dumny, że mogę korzystać z opieki zdrowotnej w VA”, zauważając, że wiele badań naukowych potwierdziło jej wyższą jakość i opłacalność w porównaniu z sektorem prywatnym.
W rozmowie z McDonoughem Deluzio zwrócił uwagę na utrzymującą się rozbieżność między przydziałami budżetu administracji Bidena na opiekę wewnętrzną i zewnętrzną dla innych weteranów. Następnie poprosił McDonougha, aby „opowiedział mi, dlaczego z jednej strony widzimy ten wzrost, a co ogranicza zdolność VA do dalszych działań w obiektach VA?” Jak zwykle McDonough ukrył się za nieszczerym twierdzeniem, że Kongres ma związane ręce.
W rzeczywistości od stycznia 2021 r. Sekretarz VA to zrobił nie zastąpiło przepisów administracyjnych, ogłoszone za czasów Trumpa, który wdrożył ustawę MISSION Act w sposób, który wymagał od VA kierowania pacjentów na miliony wizyt poza własnym systemem, na których czas oczekiwania był często dłuższy. W raporcie dla Kongresu we wrześniu ubiegłego roku McDonough przedstawił alarmującą, ale trafną prognozę, że „VA szybko zbliża się do punktu, w którym połowa całej opieki” zostanie zlecona podmiotom zewnętrznym. W tym samym dokumencie przyznał, że opieka domowa jest tańsza, szybsza, wyższej jakości i preferowana przez samych weteranów. McDonough upiera się jednak, że jego agencja i jej 1.2 miliona prywatnych wykonawców mimo to angażują się w pewną formę „zdrowa konkurencja”, co jest korzystne dla pacjentów, świadczeniodawców i podatników.
Opiekunowie pierwszej linii frontu zdecydowanie nie zgadzają się z tą oceną. Kilka tysięcy osób wzięło udział w ankiecie przeprowadzonej w zeszłym roku przez Amerykańską Federację Pracowników Rządowych (AFGE), największy związek zawodowy VA. W raporcie z marca 2023 r. pt Działając na niekorzyść VA, ostrzegli, że ich zdolność do opieki nad weteranami została poważnie zagrożona w wyniku kontynuowania przez Bidena polityki i praktyk personalnych administracji Trumpa. Respondenci ankiety zgłosili ograniczenia usług, groźby zamknięcia placówek, brak nowych pracowników i wynikające z tego niedobory kadrowe, zaostrzone przez destrukcyjne przejście tysięcy pracowników służby zdrowia od świadczenia bezpośredniej opieki do monitorowania problematycznej pracy świadczeniodawców z sektora prywatnego.
Jak dowodzi raport wspierany przez AFGE, „nawet w ramach ustawowych ograniczeń wynikających z ustawy MISSION Act sekretarz McDonough może ogłosić nowe przepisy, które stawiałyby przede wszystkim na konieczność medyczną, jakość i terminowość opieki” jako podstawę skierowań pacjentów poza VA. Podobnie jak w przeszłości (tj. przed Obamą, Trumpem i Bidenem), poszczególni weterani nadal mogli być „wysyłani poza system, jeśli nie była w nim dostępna odpowiednia opieka”.
Bomba Sinema-Moran
Taka korekta kursu nigdy nie nastąpi, jeśli senator Sinema, członkini Komisji ds. Weteranów, której wyborcy w Arizonie ma 500,000 XNUMX weteranów, nabierze impetu do dalszej prywatyzacji poprzez proponowaną przez siebie ustawę o zdrowiu weteranów. Pod pozorem poszerzania „wyboru weterana” otworzyłoby to wrota dla outsourcingu na nowe i jeszcze bardziej destrukcyjne sposoby, ponieważ „skodyfikowałoby i rozszerzyło istniejące kryteria ustalania, kiedy weteran kwalifikuje się do [nie-VA ] opieka…” Wśród zwolenników tego ustawodawstwa są długoletni zwolennicy prywatyzacji VA, tacy jak finansowana przez braci Koch organizacja Concerned Veterans for America i powiązany z Trumpem Fundusz Niepodległości, a także Legion Amerykański i Weterani Wojen Zagranicznych.
Zarówno konserwatywna Legion, jak i VFW zawiodły swoich członków pięć lat temu, wywierając presję na Kongres, aby uchwalił ustawę MISSION Act, stanowiącą poddanie się interesom korporacyjnej opieki zdrowotnej, co udokumentowaliśmy w naszej ostatniej książce: Nasi weterani. W przeciwieństwie do tych organizacji starej linii, mniejsze postępowe grupy wsparcia, takie jak Common Defense i Veterans for Peace, sprzeciwiły się prywatyzacji VA i powiązanym dwustronnym atakom na programy społeczne dla wszystkich biednych Amerykanów i Amerykanów z klasy robotniczej. Na przykład dwa lata temu Common Defense podważyła powiązania Sinemy z branżą opieki zdrowotnej i farmaceutycznej, dwoma głównymi beneficjentami outsourcingu VA.
Pięciu byłych żołnierzy zasiadających w jej własnej radzie doradczej dla weteranów zrezygnował w proteście a ich działanie zostało wzmocnione poprzez siedmiocyfrowy zakup reklamy. Weteranka Sił Powietrznych Sylvia Gonzalez Andersh była jedną z osób ostro krytykujących senatora za „odpowiadanie wielkim darczyńcom, a nie swoim ludziom”.
Członkowie Common Defense i inni wyborcy z Arizony zdradzeni przez Sinemę popierają teraz Kongresmana Ruben Gallego, 43-letnia weteranka piechoty morskiej, która w przyszłym roku będzie jej prawdopodobnym przeciwnikiem Demokratów. Gallego, syn imigrantów z Kolumbii i Meksyku oraz członek Kongresowego Klubu Postępowego, Gallego rozpoczął swoją kampanię w styczniu podczas wydarzenia z innymi weteranami na placówce Legionu w Guadalupe w Arizonie. W tym oświadczeniu i w innych wywiadach powiązał swoje własne zmagania z zespołem stresu pourazowego z decyzją o wejściu do polityki i walce o szerszy dostęp do opieki zdrowotnej za pośrednictwem programów publicznych, takich jak Medicare i VA. „Bogaci i potężni nie potrzebują więcej zwolenników” – mówi Gallego. „To ludzie, którzy próbują wybierać między artykułami spożywczymi a usługami użyteczności publicznej, potrzebują wojownika”.
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna