Jak na firmę, która twierdzi, że wyszła „wykraczając poza ropę naftową”, BP udało się wylać jej ogromne ilości do tundry na Alasce. W zeszłym tygodniu, po wycieku wiadomości do dziennikarzy, przyznał inwestorom, że grożą mu zarzuty karne za umożliwienie przedostania się 270,000 1 galonów ropy naftowej przez jedno z najbardziej wrażliwych siedlisk na świecie(XNUMX). Zdarzenie było na tyle poważne, że część personelu mogła trafić do więzienia.
Gdyby był to Exxon, uosobienie szyderczej brutalności korporacyjnej, wiadomość ta nie byłaby dla nikogo zaskoczeniem. Jednak rebranding BP, podobnie jak Shella, był tak skuteczny, że można było wybaczyć przekonanie, że stało się ono grupą nacisku na środowisko. Firmy te wykorzystały ogromne zyski ze swojej działalności naftowej, aby stworzyć wrażenie, że ją porzucają.
W reklamach Shella pojawiają się zdjęcia technologów w rozpiętych koszulach i pokazujących idealne zęby (co dowodzi, że nie mogą to być prawdziwi zieloni). Opowiadają historie o swoich odważnych eksperymentach z energią wiatrową, wodorem, biopaliwami i gazem ziemnym. Prezes Shell UK był jednym z 14 sygnatariuszy listu wysłanego tydzień temu przez przedsiębiorstwa do Tony’ego Blaira, w którym wzywał rząd do objęcia „odważnego przywództwa w zakresie krajowej polityki dotyczącej zmian klimatycznych” w celu przyspieszenia „przejścia na technologię niskoemisyjną ekonomia”(2).
Reklamy BP opowiadają tę samą historię, ilustrowaną logo – rodzajem zielono-żółtego słonecznika, który wyglądem przypomina Partię Zielonych. Więc co, do cholery, robił na Alasce, bawiąc się ropą naftową? Czy na stacjach benzynowych nie wydaje się teraz czystego soku marchwiowego?
Trzeba przyznać, że najnowsza kampania BP, „poszukiwanie nowych sposobów życia bez” ropy, została poprzedzona reklamami przechwalającymi się nowymi sposobami wyszukiwania tego surowca. „Dzięki opracowaniu innowacyjnej technologii, takiej jak zaawansowane obrazowanie sejsmiczne firmy BP, byliśmy w stanie dokonać odkryć, które jeszcze dziesięć lat temu były nie do pomyślenia.”(3) Jednak nawet ta kampania ma na celu udzielenie odpowiedzi na problemy ochrony środowiska. Przez ostatnie dwa lub trzy lata ekolodzy (w tym ja) publikowali pogląd, że globalna produkcja ropy naftowej może wkrótce osiągnąć szczyt, a następnie spaść. Argumentowaliśmy, że możliwość ta pomaga wykazać, że nasza zależność od ropy naftowej jest niezrównoważona i musimy znaleźć sposób, aby z niej zrezygnować. Koncerny naftowe podchwyciły nasze argumenty i wykorzystują je w odwrotnym celu: jeśli dostawy ropy są zagrożone, należy pozwolić im na poszukiwania w nowych miejscach.
Cokolwiek się stanie, nie mogą przegrać. Jeśli zainwestują w nowe poszukiwania i wydobycie, zapewnią sobie lukratywną kontrolę nad malejącymi aktywami. Jeśli nie zainwestują, tak jak to miało miejsce przez ostatnie 10 lat, cena wzrośnie i będzie im się jeszcze lepiej. W obu przypadkach zarabiają tak dużo pieniędzy, że mogą bez połykania przeznaczyć kilka miliardów na rozwój alternatywnych technologii, w ten sposób wpływając na przyszłe rynki energii.
Proszę, nie zrozum mnie źle. Cieszę się, że w ten sposób wydają część swoich pieniędzy. Należą do nielicznych firm, które są w stanie osiągnąć korzyści skali wymagane do obniżenia cen kosztownych nowych technologii, takich jak energia słoneczna i wodorowe ogniwa paliwowe. Problem w tym, że rozwijają te nowe moce nie w celu zastąpienia produkcji ropy, ale w celu jej uzupełnienia. Cena ich akcji zależy od bieżącej i przyszłej wartości ich aktywów. Aby utrzymać przyszłą wartość, dążą do „rezerwowej stopy zastąpienia” na poziomie 100%. Innymi słowy, niezależnie od tego, ile ropy wydobędą, starają się ją zastąpić nowymi odkryciami. BP – jak dotąd – udało się osiągnąć ten cel(4). Desperacja Shella, by zrobić to samo, doprowadziła dwa lata temu do skandalu związanego z błędnym określeniem swoich rezerw. Wrażenie, jakie wywołali w niektórych swoich reklamach – jakoby chcą odejść od ropy naftowej i zająć się innymi produktami – jest mylące.
I chociaż stały się bardziej przejrzyste, bardziej responsywne i mniej agresywne w swoich kontaktach ze społeczeństwem, wpływ ich podstawowej działalności jest praktycznie taki sam. BP kontynuuje wydobycie gazu ziemnego w Tangguh w Papui Zachodniej, choć oznacza to współpracę z rządem Indonezji, który zaanektował to terytorium i kontroluje je poprzez okrutną okupację wojskową(5). Trzy tygodnie temu demonstracja przed siedzibą BP w Londynie przypomniała nam, że niektóre konfiskaty gruntów, szkody dla środowiska i naruszenia praw człowieka związane z rurociągiem z Baku w Azerbejdżanie do Ceyhan w Turcji (który rozpoczął się 27 maja) nie zostały potwierdzone. ani adresowane(6). BP przyznaje, że wydobywana przez nią ropa i gaz wytwarzają około 570 milionów ton dwutlenku węgla rocznie(7), czyli mniej więcej tyle samo, ile emituje Wielka Brytania(8). Stało się tak po zmianie metodyki w celu wykluczenia niektórych operacji: w przeciwnym razie byłby odpowiedzialny za ponad dwukrotnie większą kwotę(9).
Praktyki Shella wyglądają jeszcze gorzej. Chociaż spalanie gazu ze szybów naftowych w Nigerii zostało zakazane w 1969 r.(10), nadal powoduje ono spalanie setek milionów stóp sześciennych dziennie, marnowanie cennych zasobów i wytwarzanie większej emisji dwutlenku węgla niż wszyscy inni mieszkańcy Afryki Subsaharyjskiej razem wzięci (11). Okoliczne społeczności są pokryte lepką sadzą. W kwietniu sąd w Lagos nakazał Shellowi zaprzestanie spalania na pochodniach(12), ale nie zamierza tego zrobić wcześniej niż w 2009 r.(13). Została również ukarana grzywną w wysokości 1.5 miliarda dolarów za zanieczyszczanie delty Nigru, ale nie zapłaci jej do czasu odwołania(14).
W zeszłym roku pięciu mężczyzn z Bog of Erris w Irlandii stanęło przed sądem za odmowę zezwolenia na przebieg gazociągu wysokiego ciśnienia przez ich ziemie. Skazano ich na 94 dni(15). Grupy Zielonych błagały ją, aby nie wydobywała ropy z mórz wokół wyspy Sachalin u wschodniego wybrzeża Syberii, gdzie wyciek mógłby zniszczyć ostatnich 100 wielorybów szarych na zachodnim Pacyfiku, ale nie ustępują. Aby zwiększyć swoje rezerwy, zainwestowała właśnie kolejne 2 miliardy dolarów w wydobycie ropy naftowej z piasków roponośnych w Kanadzie(16). Trudno byłoby wymyślić bardziej zanieczyszczający biznes.
Obie firmy są mądrzejsze niż kiedyś. Przestali udawać, że zmiany klimatyczne nie istnieją i że ich projekty nigdy nie ucierpią nikomu. Shell publikuje nawet listę swoich ostatnich wyroków skazujących(17). Nie oznacza to jednak, że przestały się kręcić. Na przykład nowy raport firmy Shell dotyczący zrównoważonego rozwoju stwierdza, że zmniejszy ona emisję dwutlenku węgla „nawet o 2.5 miliona ton rocznie”, zakopując gaz na starych polach naftowych na Morzu Północnym(18). Używa go jednak do wypychania niedostępnej ropy ze zbiorników. Nie wyjaśnia, czy te 2.5 mln ton to oszczędność brutto czy netto (po uwzględnieniu spalania nowej ropy). Podejrzewam to pierwsze, ale dopóki w Wielkiej Brytanii nie zostaną wprowadzone skuteczne zasady sprawozdawczości przedsiębiorstw, spółki mogą w dalszym ciągu przekazywać nam tylko te informacje, które im odpowiadają.
BP i Shell są dla Exxona tym, czym Nowa Partia Pracy jest dla starych torysów. Język się zmienił, ale zasady są dość podobne. Zniknęły zaprzeczenie i agresja, które charakteryzowały podejście Shell w czasie kampanii Brent Spar i powieszenia Kena Saro-Wiwy. Ale wydaje mi się, że to tylko czyni ich bardziej niebezpiecznymi.
www.monbiot.com
Referencje:
1. Terry Macalister, 9 czerwca 2006 r. BP przyznaje, że czeka go dochodzenie karne w sprawie wycieku na Alasce. Opiekun; Bloomberga, 8 czerwca. BP staje przed dochodzeniem Wielkiej Ławy w związku z marcowym wyciekiem ropy na Alasce. http://www.bloomberg.com/apps/news? pid=10000102&sid=aB0f2Gu.sFZU&refer=uk
2. Grupa Liderów Korporacyjnych ds. Zmian Klimatu, 5 czerwca 2006 r. List do Tony’ego Blaira. Tekst listu przesłanego do mnie przez BBC.
3. Np. ogłoszenie w New Statesman z 8 maja 2006.
4. BP, 2006. Making Energy More: raport dotyczący zrównoważonego rozwoju 2005, s.3. http://www.bp.com/liveassets/bp_internet/annual_review/ Annual_review_2005/STAGING/local_assets/downloads_pdfs/b/bp_ara_making_energy_more.pdf
5. Zobacz George Monbiot, 3 maja 2005. W łóżku z zabójcami. Opiekun. http://www.monbiot.com/archives/2005/05/03/in-bed-with-the-killers/
6. http://www.bakuceyhan.org.uk/about.htm. Zobacz także George Monbiot, 3 września 2002. Problem w rurociągu. Opiekun. http://www.monbiot.com/archives/2002/09/03/problem-in-the-pipeline/
7. BP, 2006, tamże, s. 41.
8. Rząd Jej Królewskiej Mości, 2006. Zmiany klimatyczne: Program Wielkiej Brytanii 2006, s. 31. Aby przeliczyć tony węgla na tony CO2, należy pomnożyć przez 3.667. http://www.defra.gov.uk/environment/climatechange /uk/ukccp/pdf/ukccp06-all.pdf
9. Ashley Seager i Simon Bowers, 21 kwietnia 2006 r. BP zaatakowało emisję CO2. Opiekun.
10. http://www.foe.co.uk/campaigns/corporates/case_studies /shell/index.html
11. Terry Macalister, 12 kwietnia 2006 r. Shell nakazał zaprzestanie spalania nadmiaru gazu na pochodniach. Opiekun.
12. tamże.
13. Shell, 2006. Sprostać wyzwaniu energetycznemu: Raport o zrównoważonym rozwoju firmy Shell 2005, s. 27. http://www.shell.com/static/hongkong-en/downloads/news_and_library/shell_sustainability_report_2005.pdf
14. Howard Lesser, 24 maja 2006 r. Shell Oil Company odmawia zapłaty grzywny. http://www.voanews.com/english/Africa/2006-05-24-voa55.cfm; Rory Carroll, 25 lutego 2006 r. Shell nakazał zapłacić Nigeryjczykom 1.5 miliarda dolarów odszkodowania za zanieczyszczenie. Opiekun.
15. Zobacz http://www.corribsos.com/index.php?id=1&type=page i http://www.indymedia.ie /newswire.php?story_id=70547
16. Terry Macalister, 2 czerwca 2006 r. Następna wielka rzecz lub ryzykowne przedsięwzięcie: Shell chce zamienić piasek w ropę. Opiekun. Shell jest już głównym partnerem w rozwoju Athabasca.
17. Shell, 2006, ibidem, s. 17.
18. tamże, s. 10.