Źródło: Notatki pracownicze
Zmuszeni jesteśmy wybierać pomiędzy dwiema strasznymi opcjami:
- Zablokujmy się, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa, co skutkuje masową utratą pracy— podczas gdy wielu bezbronnych pracowników jest nadal zmuszonych do pracy w niebezpiecznych warunkach, lub
2. Utrzymuj zwykłą działalność, powstrzymując skutki gospodarcze, ale narażając na ryzyko dziesiątki milionów ludzi.
To nie musiało tak wyglądać.
Nie mogliśmy zapobiec samemu wirusowi ani wynikającej z niego utracie życia. Ale wyobraź sobie, jeśli:
- Zamiast przez dziesięciolecia ograniczać budżety na zdrowie publiczne i dostęp do opieki zdrowotnej, rozszerzyliśmy je, wprowadzając system opieki zdrowotnej z jednym płatnikiem – ulepszony Medicare dla wszystkich.
- Mieliśmy lokalne ośrodki zdrowia, które zapewniały tanią opiekę profilaktyczną, zapewniając ludziom edukację i zasoby potrzebne do zachowania zdrowia, a jednocześnie znacznie zmniejszając odsetek populacji narażony na ryzyko niebezpiecznych chorób.
- Płaciliśmy za dni chorobowe wszystkim pracownikom, więc nie musieli przychodzić do pracy, gdy mieli objawy.
- Mieliśmy silne związki zawodowe, wysokie płace minimalne i dobre świadczenia, więc bardzo niewielu ludzi było biednych. Pracownicy nie byliby tak zdesperowani, by pracować nawet w przypadku choroby lub zagrożenia, a ponadto byłoby ich stać na zakup podstawowych artykułów pierwszej potrzeby, zapewniających im zdrowie przez cały rok.
- Kierowaliśmy się filozofią zdrowia publicznego, która głosiła, że „szkoda wyrządzona jednemu jest krzywdą wszystkich”. Rządy byłyby gotowe wkroczyć, oferując programy testów, zasoby dla osób objętych kwarantanną oraz sprawiedliwy dostęp dla wszystkich do leczenia i szczepionek.
- Nałożyliśmy podatki na bogatych i korporacje i wykorzystaliśmy te pieniądze dla dobra publicznego i budowy silnej gospodarki. Nasza gospodarka byłaby lepiej przygotowana do wytrzymania wstrząsów.
- Ceniliśmy naukę i naukowców, inwestowaliśmy w ich badania w kwestiach dobra publicznego.
- Ceniliśmy międzynarodowe powiązania i relacje, zachęcając do współpracy i współpracy w zakresie badań, edukacji i leczenia ponad granicami, zamiast demonizować lub karać całe narody.
Każde społeczeństwo jest narażone na szereg zagrożeń, od chorób po zmiany klimatyczne i klęski żywiołowe. Wyzwanie polega na tym, jak zbudować fundamenty i infrastrukturę, które będą w stanie zapobiec najgorszym skutkom i lepiej przeciwstawić się katastrofom, gdy nadejdą.
I CO TERAZ?
Jest już za późno, aby cofnąć się i dokonać innych wyborów, ale nadal mamy wybór, w jaki sposób iść dalej.
Możemy podążać tą samą ścieżką: sprywatyzować większą część systemu opieki zdrowotnej; ratować bogatych, banki i korporacje; udostępnić leki i szczepionki wyłącznie temu, kto zaoferuje najwyższą cenę. Możemy obwiniać Chiny i eskalować wojnę handlową. Możemy kontynuować sankcje nałożone na Iran i przyczynić się do wysokiego wskaźnika zachorowań i zgonów w tym kraju. Możemy działać tak, jakby choroby i leczenie miały granice.
Możemy też działać szybko, aby zmniejszyć obciążenie i odbudować się, a także przygotować się na kolejną pandemię i kryzys klimatyczny, który z pewnością nadejdzie:
- Ulepszone Medicare dla wszystkich, aby każdy miał dostęp do opieki zdrowotnej po przystępnej cenie.
- Gwarantowana płatność za całą opiekę zdrowotną w czasie kryzysu.
- Środki ochrony osobistej dla pracowników służby zdrowia i wszystkich osób powołanych do pracy służbowej w czasie kryzysu.
- Dotacja do dochodu podstawowego, która zapewnia każdemu 2,000 dolarów miesięcznie na czas kryzysu.
- Federalny program zatrudnienia. Pójdźcie za przykładem Europy i wymagajcie od pracodawców, aby przez cały kryzys utrzymywali pracowników na liście płac, korzystając z dotacji na ten cel. Wykorzystaj pieniądze stymulacyjne, aby bezpośrednio zatrudnić pracowników pierwszej linii niezbędnych do zapewnienia opieki, takich jak emerytowani pracownicy służby zdrowia. Gdy tylko zagrożenie minie, przywróć ludzi do pracy, zapewniając opiekę zdrowotną, usprawniając transport publiczny, opiekując się seniorami i nie tylko.
- A Zielony Nowy Ład inwestować w naszą infrastrukturę i przejść na energię odnawialną.
- Poddaj kluczowe gałęzie przemysłu kontroli publicznej abyśmy mieli niezbędne zapasy potrzebne do utrzymania ludzkości i aby produkcją kierowały ludzkie potrzeby, a nie zysk.
JAK ZA TO ZAPŁACIMY?
Niektórzy będą twierdzić, że nie stać nas na te programy. Odpowiedź jest prosta: nie stać nas na to.
Ale wchodząc w szczegóły: kraje często były zmuszone do wdrożenia odważnej polityki podczas kryzysu, niezależnie od tego, czy był to Wielki Kryzys w latach trzydziestych XX wieku, czas wojny, czy też wychodzenie z wojny. To właśnie po drugiej wojnie światowej wiele innych krajów utworzyło krajowe systemy opieki zdrowotnej i hojne programy zabezpieczeń, przy założeniu, że każde społeczeństwo jest tak silne, jak jego najsłabszy członek i że zbiorowe programy są dobre dla gospodarki.
Rząd federalny ma możliwość zaciągnięcia długu publicznego, aby opłacić duże programy. Miało to miejsce w 2008 r., kiedy rząd zaoferował 891 miliardów dolarów na ratowanie systemu finansowego. prawie bez żadnych zobowiązań. Zasadniczo jest to inwestycja w przyszłość: pożyczanie pieniędzy z przyszłości, aby zapłacić za niezbędne kroki już teraz. Ekonomista JW Mason przedstawia mocny argument za finansowanie w ten sposób Zielonego Nowego Ładu.
Istnieje również wiele podatków, które możemy uchwalić:
- Podatek majątkowy od górnego 1%
- Podatek od spekulacji na Wall Street
- Wymagaj, aby osoby o dochodach przekraczających 250,000 1.8 dolarów rocznie (najbogatsi XNUMX%) wpłacali na ubezpieczenie społeczne taką samą stawkę jak rodziny pracujące
- Podatek węglowy
- Podatek nakładany na korporacje, które płacą dyrektorowi generalnemu ponad 50-krotność wynagrodzenia przeciętnego pracownika
- I obciąć wydatki na wojsko.
MOŻLIWA INNĄ ŚCIEŻKĄ
Inne kraje pokazują, że istnieją lepsze sposoby poradzenia sobie z kryzysem zdrowotnym i gospodarczym. Nie musimy wybierać między ratowaniem ludzi a ratowaniem miejsc pracy. Możemy płacić ludziom za pozostanie w domu i możemy chronić ludzi pracujących na pierwszej linii frontu. Jeśli tego zażądamy, możemy zbudować gospodarkę skupioną na ludzkich potrzebach, a nie na zyskach korporacji.
Stephanie Luce jest profesorem w School for Labor and Urban Studies na City University of New York i członkiem Professional Staff Congress-CUNY/AFT.
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna