Show Ojczyzna rozpoczął swój trzeci sezon z rekordowe oceny. Twórcy serialu Alex Ganza i Howard Gordon, którzy wcześniej współpracował w niezwykle popularnym serialu 24, wydaje się, że za czasów Obamy wypracował udaną narrację na temat wojny z terroryzmem. Jeśli 24 odzwierciedlał kowbojski styl administracji Busha polegający na strzelaniu do nich (i torturowaniu ich), Ojczyzna dotyczy „mądrzejszej” wojny Obamy.
New York Times Krytyczka telewizyjna Alessandra Stanley skomentował"Ojczyzna is 24 dla dorosłych.” Nic dziwnego, że prezydent Obama kocha Ojczyzna, wymieniając to jako jeden z dwóch seriali, które trzeba zobaczyć. Wydaje się, że Dick Cheney również oglądać program, stwierdzając, że może mieć związek z fabułą z drugiego sezonu, w której wiceprezydent zostaje zabity przez terrorystów-hakerów, którzy przejmują kontrolę nad jego defibrylatorem. W 2007 roku Cheney poprosił swojego lekarza o odłączenie systemu bezprzewodowego w jego nowym defibrylatorze w celu zapobiegania takim zagrożeniom, spodziewając się, że Ojczyznahistorię o kilka lat.
Pisarze i komentatorzy często zwracali uwagę na sposób, w jaki produkty kulturalne zostały ukształtowane przez programy polityków, CIA i Pentagonu związane z wojną z terroryzmem. Mniej zbadana jest jednak rola, jaką odgrywa przemysł kulturalny w wyposażaniu instytucji bezpieczeństwa w wyobraźnię kulturową niezbędną do osiągnięcia swoich celów poprzez produkcje takie jak Ojczyzna.
Związek mediów z państwem
Agencje rządowe mają długą historię wpływania na reprezentacje kulturowe i określania, w jaki sposób społeczeństwo rozumie pracę państwa zapewniającego bezpieczeństwo narodowe. Już w latach trzydziestych FBI utworzyło biuro, którego zadaniem jest kształtowanie i kontrolowanie swojego wizerunku w programach filmowych, radiowych i telewizyjnych. Do tej pory rzecznicy prasowi FBI starali się zaciemniać funkcjonowanie Biura, zachęcając do fikcyjnych przedstawień gloryfikujących jego działalność.
Inne agencje rządowe – Departament Obrony, Armia, Marynarka Wojenna, Siły Powietrzne – wkrótce potem poszły w ślady FBI i założyły biura medialne, których celem było systematyczne zdobywanie życzliwych portretów producentów medialnych. Ostatnio do tego trendu dołączyły CIA i Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Często te kampanie public relations na rzecz państwa zapewniającego bezpieczeństwo narodowe obejmują pośrednie finansowanie przez rząd propagandowych filmów i programów telewizyjnych. W swojej analizie sposobu przedstawiania Arabów w Hollywood badacz mediów Jack Shaheen zauważyć wzór filmów nawołujących do Arabów, takich jak Prawdziwe kłamstwa, Executive Decision, Strajk Wolności otrzymywanie sprzętu, personelu i pomocy technicznej od Departamentu Obrony w latach 1990. W 2000 roku Pentagon wydał nawet 295,000 XNUMX dolarów na zorganizowanie gwiazdorskiej kolacji na cześć prezesa Stowarzyszenia Filmowego Jacka Valentiego.
Rzecznik Pentagonu Kenneth Bacon skomentował w tamtym czasie: „Jeśli uda nam się stworzyć programy telewizyjne i filmy pokazujące ekscytację i wagę życia wojskowego, mogą one pomóc w stworzeniu sprzyjającej atmosfery do rekrutacji”.
Wysiłek opłacił się powstaniem mnóstwa filmów i programów telewizyjnych wybielających wojsko i agencje bezpieczeństwa narodowego, w tym najnowsze filmy, takie jak Rules of Engagement i Argoni pokazy JAG i Sprawy ukryte.
Zachętą dla filmowców i producentów telewizyjnych jest to, że w zamian za przekazanie części kontroli redakcyjnej mogą kręcić zdjęcia w plenerze, wykorzystywać personel rządowy jako statystów, korzystać z materiałów filmowych, korzystać z drogiego sprzętu i mieć dostęp do konsultantów technicznych – bez koszty ujęte w budżecie produkcji. Z punktu widzenia mediów korporacyjnych taniej jest ulegać wpływom rządu, niż wynajmować własne łodzie podwodne i lotniskowce.
Prowadzi to do systemu, w którym film i telewizja stają się arteriami, którymi państwo zapewniające bezpieczeństwo narodowe rozpowszechnia swoje najnowsze obsesje. Podczas swojej ostatniej wizyty w CIA Ojczyzna współtwórca Alex Ganza poprosił o sugestie dotyczące lokalizacji przyszłych wątków fabularnych. Agencja wskazał go w kierunku Afryki Północnej, która, jak się okazuje, jest ostatnim celem amerykańskich wysiłków antyterrorystycznych.
Ale nie była to tylko relacja jednokierunkowa, w której establishment bezpieczeństwa determinował produkcję kulturalną. Istnieje również efekt odwrotny, polegający na tym, że kinowe i telewizyjne relacje z terroryzmu i przeciwdziałania terroryzmowi odbijają się na świecie kształtowania polityki.
Słynny jest raport Komisji z 9 września, opublikowany w 11 roku zidentyfikowane „brak wyobraźni” jako podstawowy problem amerykańskiej polityki bezpieczeństwa narodowego. „Wyobraźnia nie jest darem zwykle kojarzonym z biurokracją” – zauważają autorzy raportu. Zapobieganie atakom terrorystycznym w przyszłości wymagałoby znalezienia „sposobu na rutynę, a nawet biurokratyzację ćwiczenia wyobraźni”. Odnotowano wówczas, że powieść Toma Clancy’ego z 1994 r Dług honorowy wyobrażał sobie już pilota linii lotniczych lecącego Boeingiem 747 do Kapitolu USA podczas wspólnej sesji Kongresu, jednak same agencje wywiadowcze nie przewidziały takiej możliwości.
Wydawało się, że w wojnie z terroryzmem niegdysiejszą niezdolność biurokracji bezpieczeństwa do wyobrażenia sobie potencjalnych scenariuszy zagrożeń można zaradzić, opierając się na kreatywności hollywoodzkich scenarzystów i prawicowych powieściopisarzy. Uważano, że konieczne jest wykazanie się pomysłowością w wywoływaniu potencjalnych zagrożeń, a także obalaniu istniejących założeń dotyczących najlepszego sposobu zapobiegania im. Hollywood stało się tak samo znaczące jak Arlington, Fort Meade i Langley w krajobrazie amerykańskiego państwa zapewniającego bezpieczeństwo narodowe.
Jeden z wczesnych udokumentowanych przypadków tego odwrotnego efektu miał miejsce w przypadku serialu telewizyjnego Fox 24. W efekcie program zapewniał narodowi cotygodniowe informacje polityczne na temat niezliczonych zagrożeń, przed którymi rzekomo stoją Stany Zjednoczone, oraz najlepszych sposobów im przeciwdziałania. Joel Surnow, współtwórca i producent wykonawczy serialu, powiedział dziennikarka Jane Mayer: „Ameryka chce wojny z terroryzmem prowadzonej przez Jacka Bauera. Jest patriotą.” Ponieważ główną taktyką Bauera w serialu są tortury, wniosek był jasny.
Jesienią 2002 roku prawnicy rządowi odpowiedzialni za zatwierdzanie nowych technik przesłuchań uznali, że drugi sezon serialu 24, wówczas transmitowany, dał im zielone światło do zatwierdzenia technik tortur, które wcześniej uważano za zasadniczo niemoralne. Granice akceptowalności zostały wspólnie określone na nowo, tworząc nowy „zdrowy rozsądek” bezpieczeństwa narodowego. Fakt, że film jak Zero Dark Thirty przedstawia stosowanie tortur jako akceptowalny temat dyskusji, a nie jako coś absolutnie złego, jest dobrym wskaźnikiem tego, jak bardzo wojna terrorystyczna trwale zmieniła wcześniejsze normy etyczne w imię przesiąkniętej Hollywoodem „jasności moralnej” wobec terroryzmu.
Jednak niepowodzenie wojny w Iraku, spadek wiarygodności Stanów Zjednoczonych na arenie międzynarodowej oraz ostry sprzeciw wobec podejścia George'a W. Busha wymusiły zmianę. Wejdź do Obamy i ery „inteligentnej władzy”. Amerykańskie państwo zapewniające bezpieczeństwo narodowe twierdzi obecnie, że jest zainteresowane zdobyciem „serc i umysłów” w równym stopniu, jak „szokiem i podziwem”. Wiedza kulturowa, ukierunkowane strajki i cierpliwe gromadzenie danych wywiadowczych mają być nowymi metodami wojny z terroryzmem, a nie powszechną demonizacją, okupacjami wojskowymi i sfabrykowanymi usprawiedliwieniami wojny.
Ojczyzna i liberalny imperializm
Wyraźne odejście od 24Scenariusze tykającej bomby zegarowej, Showtime Ojczyzna zawiera historie skupiające się na zamęcie psychologicznym prowadzącym do tego, co urzędnicy bezpieczeństwa wewnętrznego nazywają „radykalizacja”, zwłaszcza gdy dotyczy to przejścia Amerykanów na islam. konsultanci CIA podobno są zaangażowani w tworzenie scenariusza serialu.
W pierwszym sezonie dowiadujemy się, że Nick Brody, biały amerykański żołnierz piechoty morskiej, został schwytany i przetrzymywany w niewoli przez Al-Kaidę przez osiem lat. Narracja pierwszych odcinków serialu opiera się na ukrywaniu przez Brody'ego faktu przejścia na islam. Widzowie są namawiani do wyciągania wniosków, że Brody stał się terrorystą – co ostatecznie okazuje się prawdą.
Carrie Mathison z CIA – której postać według doniesień wzorowana jest na tym samym analityku CIA, który zainspirował główną rolę w Zero Dark Thirty – podejrzewa Brody i inicjuje nieuczciwą operację inwigilacyjną, która udowadnia, że miała rację. Mathison obsesyjnie obserwuje każde działanie Brody'ego, nawet w łazience, co prowadzi ją do tego, że darzy go romantycznymi uczuciami. Fabuła nie tylko usprawiedliwia tak inwazyjną inwigilację z antyterrorystycznego punktu widzenia, ale także pokazuje, że może ona być podstawą miłości.
To prawda, że Brody i Mathison to złożone postacie, a pierwszy sezon zrobił na widzach wrażenie nieprzewidywalną i wyrafinowaną narracją. Dodatkowo pozornie liberalne podejście serialu i włączenie scen takich jak ta, w której córka Brody'ego krytykuje politykę zagraniczną USA i broni przekonań religijnych ojca, komplikuje historię. Ale w swej istocie, Ojczyzny kluczowym osiągnięciem jest naturalizacja funkcjonowania państwa bezpieczeństwa narodowego w czasach Obamy.
O ile polityka Obamy obejmowała przeniesienie uwagi na „rodzimego” terrorystę, Brody stał się uosobieniem tego, co dzieje się z dobrymi Amerykanami, gdy przyjmują islam. Ale ponieważ jest białym muzułmaninem prowadzącym tradycyjne heteronormatywne, ogólnoamerykańskie życie rodzinne, nie przypomina typowego irracjonalnego, jednowymiarowego (brązowego) dżihadysty z Hollywood. Samobójcza misja Brody'ego mająca na celu zabicie wiceprezydenta zostaje porzucona po emocjonalnej rozmowie z córką w ostatniej chwili. Brody następnie przyznaje się Mathisonowi podczas przesłuchania i zgadza się pracować jako podwójny agent.
W drugim sezonie widzom dowiaduje się, że Izrael zbombardował Iran, aby uniemożliwić temu ostatniemu opracowanie broni nuklearnej; staje się to pretekstem do skupienia się na Hezbollahu, który w nieprawdopodobny sposób sprzymierzył się z Al-Kaidą, próbując w odwecie zaatakować USA. Bejrut przekształca się w wyimaginowaną enklawę terrorystów, a kulminacją sezonu jest niszczycielski zamach bombowy na siedzibę CIA.
Jak 24 wcześniej serial przedstawia ojczyznę narażoną na atak zagrożeń zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych. Nie tylko wyolbrzymia skalę tych zagrożeń, ale także usprawiedliwia zwrócenie się CIA w stronę bezpieczeństwa wewnętrznego (które leży poza jej jurysdykcją) i zapotrzebowanie na agentów takich jak Mathison.
Obsesja Mathison na punkcie łączenia faktów podczas polowania na Abu Nazira, pomysłodawcę różnych ataków, prowadzi ją do szpiegowania i obserwowania szerokich grup ludzi w USA. Najnowsze doniesienia Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA). sedno rozmowy aby uzasadnić swój całkowity nadzór, zastosował podobną logikę: przyszłym wydarzeniom z 9 września można zapobiec jedynie poprzez gromadzenie coraz większej liczby „kropek” informacji o obywatelach USA.
W obecnym, trzecim sezonie serial skupia się na finansowaniu terroryzmu, a funkcjonariusz irańskiego wywiadu finansuje terroryzm przeciwko USA z Caracas w Wenezueli, gdzie Brody również się ukrywał. Temat ten został zaczerpnięty od neokonserwatystów, którzy w ostatnich latach to zrobili fantazjować że Iran może wykorzystać Amerykę Łacińską jako „bazę operacyjną do prowadzenia asymetrycznej wojny przeciwko Stanom Zjednoczonym”, jak stwierdza raport American Enterprise Institute. Hugo Chávez z Wenezueli rzekomo dołączył do tej nowej osi różowego i zielonego zła. Dla amerykańskiej skrajnej prawicy fantazmat latynoamerykańskiego Hezbollahu jest idealnym scenariuszem strachu, łączącym zagrożenia terroryzmem, lewicowością i latynoską imigracją w jeden obraz zła.
Prawdziwym bohaterem jest troskliwy mentor Mathisona z CIA, Saul Berenson Ojczyzna oraz postać, która w pełni ucieleśnia sprzeczności i ograniczenia Wojny z terroryzmem Obamy. Podkreśla się jego indyjską żonę, wiedzę kulturową na temat Bliskiego Wschodu i biegłą znajomość języka arabskiego, podobnie jak wielokulturowe referencje prezydenta Obamy. Cechy te pozwalają mu skuteczniej ścigać wrogów terrorystów poprzez pozyskiwanie wiarygodnych informatorów i starannie przemyślane podejmowanie decyzji, a nie 24misje gung-ho.
Berenson ma nawet szczegółową wiedzę na temat irańskiej piłki nożnej, a informacje te okazują się przydatne, gdy nazwisko zawodnika zostaje użyte jako przykrywka dla właściciela wenezuelskiej drużyny piłkarskiej uwikłanej w terroryzm. (Taka wiedza kulturowa, narzędzie „miękkiej siły”, jest również kluczem do kluczowego momentu Argon kiedy urzędnik ambasady USA mówiący w języku perskim udaje się przekonać Strażników Rewolucji na lotnisku w Teheranie, aby pozwolili jego grupie wejść na pokład samolotu Swissair i uciec z kraju).
Obejmując przywództwo CIA w trzecim sezonie, Berenson jest przedstawiany jako osoba tak ostrożna i precyzyjna w podejmowaniu decyzji, że prawie odwołuje długo planowaną, skoordynowaną serię pozasądowych zabójstw sześciu podejrzanych o terroryzm, ponieważ nie można usytuowany. Taki właśnie obraz ma prezydent Obama starał się przedstawić siebie jako nosiciel mądrości moralnej, który zastanawia się nad kwestiami filozoficznymi, autoryzując „listę zabójstw”. Nic dziwnego, że Obama nim jest zgłaszane powiedzieć aktorowi Damianowi Lewisowi, który gra Brody’ego, że uważa serial za wiarygodny.
Jednak Berenson wierzy także w profilowanie rasowe, gdy jest to konieczne, i pewnego razu udziela swojemu zespołowi instrukcji, jak przeprowadzić dochodzenie: „Nadajemy priorytety. Najpierw ci ciemnoskórzy. Kiedy zostaje przydzielona mu asystentka, Fara, która nosi hidżab, Berenson mówi jej: „Nosisz tę rzecz na głowie – to jedno wielkie „pieprz się” w stosunku do ludzi, którzy byliby twoimi współpracownikami”. Dyskryminacja rasowa to godna pożałowania, ale zrozumiała taktyka, której nawet najbardziej pryncypialni amerykańscy urzędnicy ds. bezpieczeństwa prawdopodobnie ulegną podczas prowadzenia dochodzeń w sprawie zagrożeń terrorystycznych.
Tortury nie są uniwersalnym rozwiązaniem, na jakim były 24, ale nadal może być niezbędnym elementem Ojczyznazestawu narzędzi antyterrorystycznych, pod warunkiem, że będzie on używany w połączeniu z umiejętnościami miękkimi Mathisona i Berensona. Brody zostaje dźgnięty nożem w rękę przez przesłuchującego, ale tylko po to, aby Mathison mogła później wkroczyć i zaprezentować się jako dobra policjantka, używając empatii, a nie siły, aby pozyskać jego współpracę.
Polityka USA w Ojczyzna są w zasadzie łagodne, ale czasami osłabiane przez zbuntowane kliki, które sprowadzają rząd na manowce i prowadzą do ekscesów przynoszących efekt przeciwny do zamierzonego. Program daje Mathisonowi i Berensonowi okazję do wyrażenia swoich obaw związanych z takimi nadużyciami w ramach systemu bezpieczeństwa narodowego. Jednak zgodnie z oficjalną narracją o radykalizacji, sprzeciw polityczny i terroryzm zderzają się ze sobą: jedynym głosem muzułmanów jest głos terrorystów.
Zatem na głębszym poziomie założenia leżące u podstaw OjczyznaWojna z terroryzmem pozostaje w dużej mierze taka sama jak 24's, nawet jeśli serial prezentuje bardziej liberalne referencje. Howarda Gordona stwierdził, że „zaniepokoiły go” oskarżenia 24 „podsycali islamofobię i byli położną w publicznej akceptacji tortur”, argumentując, że „aktywnie zaangażowali się w sposób, w jaki opowiadaliśmy historie, i przemyśleli go na nowo”. Odpowiedzią na te niepokojące oskarżenia jest program bardziej liberalny i w bardziej subtelny sposób przedstawiający tę samą historię związaną ze zwalczaniem terroryzmu, ale w swojej podstawowej strukturze pozostaje islamofobiczny.
Ostatecznie, Ojczyzna działa w taki sam sposób jak 24, zapewniając państwu zapewniającemu bezpieczeństwo narodowe środki do nagłaśniania fantazji o zagrożeniu terrorystycznym, ustanawiając jednocześnie nowe normy akceptowalności w kwestiach takich jak inwigilacja i przemoc polityczna. Nie tylko wmawia opinii publicznej, że wojna z terroryzmem stała się trwałym stanem wyjątkowym, ale że rządzą nią wykształceni, trzeźwi, etyczni i mądrzy ludzie, i że powinniśmy ufać im, że będą nas strzec. A jeśli tacy niezachwiani agenci okazjonalnie uznają za konieczne profilowanie rasowe lub tortury, powinniśmy zaufać ich osądowi. CIA, organizacja mająca niewielu rywali w stosowaniu terroru politycznego, zostaje przemianowana i przedstawiona jako jedyna agencja, która ochroni nas przed Al-Kaidą i Hezbollahem, Wenezuelą i Iranem – a wszystko to teraz łączy się w obraz fanatyzmu.
Ojczyzna nadaje wojnie Obamy z terroryzmem świeży liberalny wygląd. W tej kulturowej wyobraźni nieobecna jest empatia i to, jak ona odczuwa osoby, które są ofiarami imperialnej przemocy.
Artykuł ten ukazał się po raz pierwszy w Jakobinie. Deepa Kumar jest profesorem nadzwyczajnym nauk o mediach i studiów bliskowschodnich na Uniwersytecie Rutgers. Ostatnio jest autorką Islamofobia i polityka imperium (Haymarket, 2012) oraz blogi pod adresem Empirebytes.com. Aruna Kundnaniego wykłada na Uniwersytecie Nowojorskim i bloguje na kundnani.org; jego Muzułmanie nadchodzą! Islamofobia, ekstremizm i wewnętrzna wojna z terroryzmem ukaże się nakładem Verso Books w marcu 2014 r.
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna