źródło: Prawda

Kiedy po raz pierwszy usłyszałam tę historię E. Yvonne Lewis, był gorący lipcowy dzień w centrum Flint w stanie Michigan. Razem z około 70 innymi osobami zebraliśmy się w sali balowej z wysokim sufitem w Northbank Center, na zachód od rzeki, gdzie Komisja Praw Obywatelskich stanu Michigan przeprowadzała swoje posiedzenie w 2016 r. przesłuchania o tym, jak miasto nad Wielkimi Jeziorami dowiedziało się, że jego własna woda stanowi zagrożenie.

Lewis, pracownica służby zdrowia i matka trójki dzieci, zeznała, że ​​trzymała w łazience garnek typu Crock-Pot. Aby się wykąpać, napełniła kocioł butelkowaną wodą, poczekała, aż się zagrzeje, wlała ją do wanny i powtarzała ten proces, aż miała dość do umycia.

Prześladuje mnie obraz wolnowaru w jej łazience, to jedna z wielu takich historii, jakie usłyszałam pisząc książka o kryzysie we Flint, gdzie przez 100,000 miesięcy do prawie 18-tysięcznego miasta dostarczano toksyczną wodę, zanim państwo przyznało się do problemu. Kiedy siedziałem godzinami, próbując opisać te doświadczenia słowami, zmagałem się z faktem, że nie ma końca. Moja książka nie mogła zakończyć się porywającym poczuciem naprawienia zła i sprawiedliwości. Nie tylko nikt nie został pociągnięty do odpowiedzialności, ale prawdziwe żniwo kryzysu, zarówno dla miasta, jak i jego mieszkańców, nie będzie znane przez lata, może dziesięciolecia.

„Ludzie nie żyją” – powiedziała Lewis, kiedy rozmawiałam z nią w ostatni weekend. „Dzieci są chore. Nadal nie znamy długoterminowych konsekwencji narażenia.”

Ta dwuznaczność kontrastuje z najnowszymi wiadomościami, które sugerują, że historia Flinta zmierza do rozwiązania. W czwartek sędzia federalny wydał wstępną zgodę na Ugoda zbiorowa w tej sprawie na kwotę 641 milionów dolarów, uważany za największy w historii państwa. Zapewni ona ochronę „każdej osoby narażonej w czasie, gdy była małoletnim dzieckiem; każda osoba dorosła narażona na obrażenia; każdemu właścicielowi nieruchomości mieszkalnej, najemcy lub osobie odpowiedzialnej za płacenie rachunków za wodę Flint; i niektórych właścicieli firm” – twierdzi Decyzja. Orzeczenie to zapadło dokładnie tydzień po wydaniu wyroku przez dziewięciu urzędników publicznych, w tym byłego gubernatora Ricka Snydera oskarżony w sprawie 42 zarzutów wykroczeń związanych z ich rzekomą rolą w kryzysie wodnym. Cała dziewiątka błagała niewinny.

Zarzuty karne i ugoda zbiorowa mogą wydawać się ostatnim rozdziałem historii Flinta, która zaczęła już zacierać się w pamięci opinii publicznej. Jednak znaczna część niedokończonych spraw Flinta nadal pozostaje, łącznie z polityką leżącą u podstaw kryzysu.

Problem z wodą Flinta zaczął się, gdy a wyznaczony przez państwo kierownik ds. sytuacji kryzysowych zdecydował się opuścić system wodny Detroit. W 2014 roku, w oczekiwaniu na budowę nowy system regionalnyurzędnicy ponownie uruchomili starą miejską oczyszczalnię ścieków i wykorzystali rzekę Flint jako źródło wody. Ale zakład nie miał środków, aby właściwie uzdatnić wodę. A co najważniejsze, woda nie została zabezpieczona przed korozją zgodnie z wymogami prawa federalnego, co spowodowało awarię rur. Brązowa woda wypływająca z kranów: to skorodowane żelazo lub rdza.

Pomimo narastających obaw mieszkańców, zaleceń dotyczących zagotowania wody i innych sygnałów ostrzegawczych (woda tak bardzo skorodowała maszyny w fabryce General Motors, że firma przeniosła się na wodociąg w innym mieście), organizowanie się na dużą skalę trwało półtora roku, zanim miasto wróciło do systemu wodnego Detroit. Do tego czasu ludzie byli narażeni nie tylko na działanie dużych ilości ołowiu – neurotoksyny szczególnie szkodliwej dla dzieci, ale także na szereg epidemii bakteryjnych. Epidemia choroby legionistów oficjalnie spowodowała śmierć 90 osób i śmierć 12 osób. As PRZEDNI udokumentowaneliczba osób poszkodowanych w wyniku epidemii jest prawdopodobnie większa.

Aby jednak zająć się sednem kryzysu, należy spojrzeć poza salę sądową. Prawie pięć lat po powołaniu własnej komisji śledczej Snydera cytowane Ustawa stanu Michigan o zarządcach sytuacji kryzysowych, która przekazuje całkowitą władzę polityczną nad miastem lub okręgiem szkolnym urzędnikom mianowanym przez stan, jako czynnik przyczyniający się do kryzysu wodnego, pozostaje niezmieniona. Dzieje się tak pomimo pewnych nieudanych wysiłków legislacyjnych mających na celu przekształcenie tego stanowiska w art trzyosobowy zarząd i Dodaj kilka Limity do jego władza. Dwie z czterech osób, które poprzednio zajmowały to stanowisko, znalazły się wśród oskarżonych w aktach oskarżenia z zeszłego tygodnia. Podczas gdy państwo ma nie miał aktywnego menedżera ds. sytuacji kryzysowych od 2018 r., kończąc 18-letnią passę, obrońcy ustawy przekonują, że jest to narzędzie niezbędne, wskazując na tego, który przeprowadził Detroit przez największe bankructwo gmin w Ameryce. Jednak Peter Hammer, dyrektor Centrum Praw Obywatelskich Damona J. Keitha w szkole prawniczej Wayne State University, nie zgadza się z tym.

„To tragiczne i naganne, że ustawa EM nie została uchylona w Michigan” – stwierdził w e-mailu, argumentując, że jej postanowienia nieproporcjonalnie wpłynęły na demokratyczne prawa społeczności Czarnych. „Nie wystarczy, że środek nie był używany przez ostatnie kilka lat, trzeba go usunąć. Zagrożenia są jeszcze większe w obliczu zbliżającego się kryzysu finansów miejskich w następstwie pandemii Covida”.

Michigan jest także jednym z zaledwie dwóch stanów, w których to występuje zwolnienia zarówno gubernator, jak i legislatura z wniosków o udostępnienie rejestrów, fakt ten opóźniał lub uniemożliwiał dostęp do kluczowych informacji na temat decyzji podjętych w sprawie wody Flinta. Po lat wysiłku, najnowszy nacisk na ustawodawstwo dwupartyjne dzięki temu rząd stanu Michigan byłby bardziej przejrzysty zmarł po tym, jak Komisja Nadzoru Senatu nie wysłała go do pełnego Senatu, mimo że jego przewodniczący, senator Ed McBroom, R-Vulcan, był jednym ze współautorów ustawy. Zarówno on, jak i senator Jeremy Moss, D-Southfield, drugi współwnioskodawca, powiedzieli, że przesłuchanie projektu ustawy zaplanowano na marzec, ale zostało ono opóźnione przez pandemię Covid-19, a później zabrakło czasu, gdy inne kwestie zajęły się innymi kwestiami. Uwaga Senatu: McBroom wskazał reforma wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych; Mech do zarzuty domniemanych oszustw wyborczych. Obaj twierdzą również, że spodziewają się ponownego wprowadzenia przepisów dotyczących przejrzystości w 2021 r. „Myślę, że potrzeba jest tak wyraźna jak nigdy dotąd” – powiedział McBroom.

Na szczeblu krajowym, w ramach pierwszej aktualizacji przepisów dotyczących ołowiu i miedzi od czasu ich przyjęcia w 1991 r., Agencja Ochrony Środowiska opracowała wymagania dotyczące testowania wody w szkołach i ośrodkach opieki nad dziećmi i wymaga publicznych inwentaryzacji milionów linii usługowych z ołowiem, które pozostają w amerykańskich wodociągach systemy wodne. Nowe wytyczne spowalniają jednak wymianę tych przewodów, gdyż nowa norma wzywa do wprowadzenia rocznej stawki wymiany na poziomie 3% w przypadku systemów wodociągowych, w których występuje szczególnie wysoki poziom ołowiu, zamiast dotychczasowej stawki wynoszącej 7%. W arkuszEPA stwierdziła, że ​​nowy przepis jest skuteczniejszy, ponieważ usuwa luki, które pozostawiły niezastosowane poprzednie standardy. Wielu zwolenników jest jednak rozczarowanych. Rada Obrony Zasobów Naturalnych, firma prawnicza zajmująca się ochroną środowiska, pozwała EPA wraz z najwyższym urzędnikiem tej organizacji pytanie„Czy nie nauczyliśmy się niczego od Flinta?”

Mówiąc szerzej, chroniczny brak inwestycji w społecznościach takich jak Flint pogłębił ich niepewność. Nawet się pogorszyło kryzys wodny. Ludzie i przedsiębiorstwa uciekli z Flint, pozostawiając miasto z mniej niż połową podatników, jakie miało w 1960 r., ale system wodociągowy pozostał tak samo ogromny jak zawsze. Doprowadziło to do nieprzystępne stawki oraz woda stojąca w korodujących rurach, co czyni ją bardziej podatną na zanieczyszczenia.

Nawet kroki podjęte, aby zaradzić krzywdom wyrządzonym mieszkańcom Flint nie są tak jednoznaczne jak się pojawiają. Zarzuty postawione w zeszłym tygodniu stanowią drugą próbę wniesienia oskarżenia; był pierwszy wysiłek złomowany przez nowych głównych prokuratorów, którzy obiecał aby zbudować mocniejsze obudowy. Kilku obrońców nie tylko twierdzi, że prokuratorzy nie przedstawili tych spraw, ale wręcz przeciwnie zdecydowanie potępiam tajny proces złożony z jednego sędziego przez wielką ławę przysięgłych, który doprowadził do postawienia zarzutów, system unikalny dla stanu Michigan i rzadko stosowany w tym stanie.

Oczekująca ugoda w wysokości 641 milionów dolarów w ramach pozwu zbiorowego może być największą w historii stanu i przekroczyć kwotę 500 milionów dolarów przyznanych dwa lata temu gimnastyczkom molestowanym przez doktora Larry'ego Nassara. Jednak biorąc pod uwagę ogromną wielkość klasy (nie mówiąc już o honorariach adwokackich), może to nie przynieść zbyt wiele dla żadnej osoby. Mimo wszystkiego, co miasto straciło, w 95,538 r. 2019 332 osób nadal nazywało Flint domem; dla porównania, w osadzie Nassar zginęło XNUMX ocalałych. Niektórzy mieszkańcy tak mają protested warunki ugody, twierdząc, że w porównaniu z tym, co przeżyli, to jest za mało. Szereg innych postępowań, m.in garnitur zaniedbania przeciwko EPA, są nadal w toku.

Pomimo wszystkiego, co pozostaje nie zrobione, dziedzictwo Flinta zainspirowało pewne obiecujące zmiany, których konsekwencje wykraczają daleko poza granice miasta. Stan Michigan zaostrzył badania wody, ustanawiając wyższy standard niż minimum federalne. To także mandaty aby każda społeczność w stanie wymieniła swoje wiodące linie usługowe. Ze względu na rok 2017 ugoda prawna ze stanem Flint miał przewagę. Pod koniec grudnia wymieniono prawie 10,000 XNUMX głównych linii miejskich (ale jeszcze nie wszystkie). Państwo stworzyło także nowe Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich ds. Sprawiedliwości Środowiskowej aby lepiej reagować na obawy dotyczące niesprawiedliwego traktowania.

Wielu mieszkańców wyciągnęło wnioski z kryzysu wodnego, aby zbudować nowe modele demokracji i zdrowia publicznego. Ich praca obejmuje innowacyjny program gdzie członkowie społeczności pomagają opracowywać, weryfikować i przeprowadzać propozycje badawcze naukowców, przynosząc transparentność po drodze; A laboratorium wodne w odnowionej szkole, w której mieszkańcy, w tym młodzież, współpracują z naukowcami, testując własną wodę pitną; i ruch sprawiedliwości środowiskowejZ nauki na temat wykorzystania danych i organizowania społeczności w celu odbudowy rozpadającej się infrastruktury.

„Uważam, że jedną z rzeczy, których nauczyliśmy się w naszej pracy, jest to, że komponent jest absolutnie niezbędny do prawidłowego wykonywania zadań – nie tylko zaangażowanie, ale współpraca” – powiedział Benjamin Pauli, autor książki „Flint kontratakuje: sprawiedliwość środowiskowa i demokracja podczas kryzysu wodnego w Flint.” Jego rodzina, w tym dwójka małych dzieci, została narażona na działanie wody.

Historia Flinta toczy się dalej. Są dni, w których żałuję, że nie mogę wkraść się do księgarń, znaleźć egzemplarzy mojej książki „Zatrute miasto” i zszywek na tylnej okładce. Ale kiedy pisałem tę książkę i nadal sprowadza się to do tego samego: nauczenia się akceptowania rzeczywistości wszystkiego, co jest niepewne i niekompletne, bez utraty jasności co do prawdy i wartości ludzi Flinta.

To nie tylko teoria; to osobiste. Lewis rozmawia ze swoją dorosłą córką o tym, jak kryzys wodny może wpłynąć na jej zdolność do posiadania zdrowej ciąży i dziecka. Zastanawia się, jak będzie wyglądać jej życie, gdy się zestarzeje. Powiedziała, że ​​każda dolegliwość fizyczna lub psychiczna w nadchodzących dziesięcioleciach będzie powodowała, że ​​zadawała sobie pytanie: Co jeśli…?

„Z tyłu głowy” – powiedziała – „zawsze pojawia się jedno pytanie: wpływ tego narażenia”.

W najbardziej intymny sposób – w ciałach tych, którzy go doświadczyli – kryzys wodny trwa wiecznie.

Anna Clark jest reporterką zajmującą się problemami Środkowego Zachodu. Jako niezależna dziennikarka pisze na różne tematy, od pustych więzień, przez zniszczone tamy, po niedrogie mieszkania, ze szczególnym uwzględnieniem tego, jak powstają i niszczą miasta. Jest autorką Zatrute miasto: woda Flinta i amerykańska tragedia miejska, która zdobyła nagrodę Hillmana w dziedzinie dziennikarstwa książkowego i nagrodę Rachel Carson Environment Book Award. Była także finalistką nagrody Helen Bernstein Book Award i znalazła się na długiej liście do Medalu Andrew Carnegie.


ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.

Darowizna
Darowizna
Zostaw odpowiedź Anuluj odpowiedź

Zapisz się!

Wszystkie najnowsze informacje od Z bezpośrednio do Twojej skrzynki odbiorczej.

Instytut Komunikacji Społecznej i Kulturalnej, Inc. jest organizacją non-profit o statusie 501(c)3.

Nasz numer EIN to #22-2959506. Darowiznę można odliczyć od podatku w zakresie dozwolonym przez prawo.

Nie przyjmujemy finansowania od sponsorów reklamowych ani korporacyjnych. Polegamy na darczyńcach takich jak Ty, którzy wykonują naszą pracę.

ZNetwork: lewe wiadomości, analizy, wizja i strategia

Zapisz się!

Wszystkie najnowsze informacje od Z bezpośrednio do Twojej skrzynki odbiorczej.

Zapisz się!

Dołącz do społeczności Z – otrzymuj zaproszenia na wydarzenia, ogłoszenia, cotygodniowe podsumowanie i możliwości zaangażowania.

Zamknij wersję mobilną