źródło: jakobin
Sieć Real News Network będzie przez cały marzec kontynuować szczegółowe relacje z historycznego głosowania związkowego w Bessemer. Możesz śledzić tę relację na ich stronie , kanał YouTube, podcasty.
Co sprowadziło cię do Alabamy, aby wspierać tutaj walkę robotniczą?
Pierwszą rzeczą, którą należy powiedzieć, jest to, że poproszono mnie o przyjście na dół. To bardzo ważny moment dla pracowników – to wyzwanie właśnie tutaj, w firmie, która [poza Walmartem] zatrudnia więcej pracowników niż jakakolwiek inna firma w kraju, zlokalizowanej tutaj, na południu, które zawsze jest uważane za miejsce, gdzie związkom zawodowym nigdy nie radziło się dobrze . A jednak wiemy, że istnieje pewna historia, szczególnie tutaj, w Alabamie, związana z górnikami i hutnikami w latach trzydziestych XX wieku i ich walką o uzwiązkowienie – a tak naprawdę przez cały okres Jima Crowa, szczególnie z organizowaniem się czarnych robotników. Tutaj, w Alabamie, w latach trzydziestych XX wieku miał miejsce strajk pracowników fabryki bawełny.
Mamy więc historię oporu wobec opresyjnych warunków, w jakich ludzie pracują. Południe ma oczywiście swoją własną historię, która dźwigała ciężar kwestii moralnych związanych z niewolnictwem.
Dlatego ważne jest, aby być tutaj w tym konkretnym momencie. Część mojej historii ma miejsce na Południu: moja matka pochodzi z południa, wiejskiej Gruzji, i znalazła drogę na zewnątrz. Mogła iść na studia. We wrześniu nie musiała zbierać bawełny, bo we wrześniu szła do szkoły. Pochodzę z rodziny związkowej, za pośrednictwem poczty amerykańskiej — moi rodzice dołączyli do poczty w 1948 roku.
Jest więc wiele powodów, dla których miałbym tu być. Jestem tu w służbie sprawiedliwości, sprawiedliwości pracowniczej. Wydaje się, że jest to jeden z celów mojego życia, poza pracą na scenie i przed ekranem.
Jak widzisz połączenie walki o prawa pracownicze i sprawiedliwość pracy z szerszą walką o wyzwolenie i godność?
Od czasu rewolucji przemysłowej zorganizowana siła robocza walczyła o prawa podstawowe, prawa człowieka, w całym kraju i na świecie. A walka ta przynosi rodzaj świadomości klasowej, która jest zrozumieniem, że jednym z elementów niezbędnych dla kapitału i sposobów jego ekspansji jest: Jak kontrolować pracę? Jak osłabić pracę? Jak zderadykalizować pracę? A kiedy walczysz o podstawowe środki na opłacenie czynszu lub postawienie jedzenia na stole, to właśnie one real rzeczy.
Uzwiązkowienie tworzy obywateli, zapewnia obywatelom platformę do podejmowania działań.
Mówimy o kraju, w którym większość ludności zamieszkuje obszary miejskie, często zatłoczone. Podobnie jest na całym świecie. Czy to poprzez przymusowe migracje i przepisy dotyczące ogrodzeń, czy też dobrowolne migracje w poszukiwaniu pracy i wszystko inne, ten proces industrializacji sprowadził ludzi do miast i skierował ich prosto do miejsc, gdzie musieli sprzedawać swoją siłę roboczą, aby przeżyć. Teraz jest tak samo. Nieważne, ile mamy technologii, bez względu na to, jak bardzo odrzucamy całą ideę związków zawodowych, chodzi o to, że ludzie sprzedają swoje ciała, sprzedają się za określoną cenę, aby przetrwać.
Trzeba umieścić jakiś kontekst lub wokół tego jakąś strukturę, aby mieć pewność, że korzyści z tego, co produkują, zostaną w jakiś sposób udostępnione.
Od rozbójniczych baronów końca XIX wieku do chwili obecnej cel był zawsze ten sam: jak kontrolować pracę? Jak obecnie wyzyskujemy siłę roboczą? Nie tylko kontrola, wykorzystać to, ponieważ ich celem jest wyzysk. W jaki sposób wartość dodana, którą wnoszą, trafia do nich, a mniejsza jej część trafia do siły roboczej, czyli ludzi, którzy tworzą tę wartość? Ponieważ to oni, pracownicy, tworzą wartość.
Dlatego właśnie tu jesteśmy – to takie proste. Mamy drugiego co do wielkości pracodawcę w tym kraju – i obecnie największego pracodawcę w tym obszarze – i jest tu pięćdziesięciu ośmiuset pracowników, którzy mają okazję powiedzieć: „Chcemy jakiegoś zabezpieczenia dla siebie. Chcemy znaleźć się w sytuacji, w której ustalimy standardy umożliwiające negocjowanie naszych wynagrodzeń, świadczeń i warunków pracy”.
W tej chwili Amazon kontroluje to wszystko. Kontrolują warunki pracy, w jakich pracują pracownicy, płace, jakie im płacą i wszelkie świadczenia, jakie mogą uzyskać, bez udziału samych pracowników. A najlepszą strukturą, dzięki której mogą mieć coś do powiedzenia w swoim życiu, jest uzwiązkowienie. Tak było dwieście lat temu i tak jest i teraz.
Porozmawiajmy o znaczeniu tego głosowania związkowego, które odbędzie się tutaj, na głębokim Południu, w Bessemer. Ponieważ myślę, że niektórym osobom spoza Południa, niektórym osobom obserwującym z zewnątrz to, co się tutaj dzieje, wydaje się, że ten pęd związkowy pojawił się znikąd. Czy mógłbyś porozmawiać o tym, jak to głosowanie związkowe łączy się z dłuższą tradycją i historią walki robotniczej na Południu?
Alabama miała duże złoża rudy żelaza. Podczas wojny secesyjnej centrum produkcji uzbrojenia na południu znajdowało się w Selmie w Alabamie. O tym mowa w drugiej części tej wspaniałej książki Młot i motyka Robin DG Kelley, o historii pracy na południu, walce niegdyś zniewolonych Afrykanów tutaj po wojnie domowej, po rekonstrukcji i w okresie Jima Crowa. Celem zawsze było znalezienie różnych sposobów zmniejszenia ich wydajności.
Zatem istnieje tu bogata historia walki robotniczej. Jak powiedziałem tu pracownikom: „Jesteście częścią kontinuum; jesteś częścią ciągłej walki, która rozpoczęła się na długo przed tobą. Ta walka doprowadziła cię do tego, gdzie jesteś dzisiaj, dzięki twoim wysiłkom na rzecz budowania solidarności i dzięki twoim własnym żądaniom tworzenia lepszych warunków pracy.
Ponieważ 85 procent pracowników Amazona w Bessemer to czarni, uzwiązkowienie podnosi standard życia i zmniejsza różnicę w zamożności. Możemy mówić o luce majątkowej w różnych kontekstach, ale chodzi o to, że uzwiązkowienie było platformą umożliwiającą wyniesienie ludzi z niskich zarobków do klasy średniej. O tym tutaj mówimy. Znamy dynamikę ubóstwa w Alabamie i jego wpływ na osoby najbardziej potrzebujące pomocy, a także wiemy, że wszystkie inne rodzaje dysproporcji, które mamy w naszym społeczeństwie, są również częścią tego regionu. Uzwiązkowienie to sposób mobilizacji – nie tylko w ramach kontrolowania tego, co dzieje się w miejscu pracy, ale jest to sposób organizowania społeczności. Podnosi poczucie wspólnoty własnego celu we wszystkich aspektach.
Uzwiązkowienie tworzy obywateli, zapewnia obywatelom platformę do podejmowania działań. Funkcja związków wzmacnia samą wspólnotę.
Co słyszałeś od pracowników i organizatorów, kiedy rozmawiałeś z nimi na temat głosowania w sprawie związku zawodowego i warunków pracy w Amazon?
To niewiarygodne, jakie trudności ich spotykają, jak trudne muszą się poruszać. W Amazonie prowadzona jest inwigilacja tych pracowników, inna niż jakikolwiek inny rodzaj inwigilacji pracowników. To prawdopodobnie najczęściej obserwowani pracownicy — każdy szczegół ich pracy jest obserwowany. A wymagania stawiane im, aby odciążyć ich pracą, są w zasadzie nieosiągalne. Okresy, które mają na przerwy, na znalezienie toalety, zakwaterowanie, dostępność toalet – wszystkie te rzeczy stanowią problem.
Pracownicy nie mają nad tym żadnej kontroli. Oto nowoczesny kraj, w którym pracownicy nie mają kontroli ani nic do powiedzenia na temat tego, co dzieje się w miejscu pracy. Wszystko pozostaje w gestii samych menadżerów.
I o to właśnie chodzi: pracownicy nie mają żadnej kontroli. Oto nowoczesny kraj, w którym pracownicy nie mają kontroli ani nic do powiedzenia na temat tego, co dzieje się w miejscu pracy. Wszystko pozostaje w gestii samych menadżerów. System ten wykorzystuje technologię w sposób, jakiego wcześniej nie widzieliśmy (do tworzenia bogactwa i modelu biznesowego Amazona, a także do tworzenia warunków pracy wokół tego modelu).
To nie jest kolejna akcja związkowa, prawda? Amazon to międzynarodowy gigant. A wraz z pandemią Covid-19 siła Amazona tylko wzrosła. Czy mógłbyś opowiedzieć więcej o tym, dokąd zmierza Amazon jako firma i dlaczego tak ważne jest, aby pracownicy mieli więcej do powiedzenia w tym kierunku?
Amazon jest firmą globalną i współpracuje ze związkami zawodowymi w innych miejscach, np. w Europie. Dlatego zawsze pojawia się pytanie: dlaczego nie tutaj, w swojej macierzystej bazie? Dlaczego tak bardzo sprzeciwiają się utworzeniu związku zawodowego w macierzystej bazie Amazona? Dlaczego używają każdego dostępnego im urządzenia, aby zniechęcić pracowników do głosowania za przystąpieniem do związku? [Ta walka jest] znacząca, ponieważ, jak sądzę, nadaje ton wszystkim pracownikom.
Bitwy, które wygrywają pracownicy, nie są trwałe. Mając związki zawodowe, wzmacniasz pozycję pracownika. To najważniejsza rzecz, którą musimy powiedzieć: wzmacniamy pozycję pracowników. Wzmacniamy pozycję samej społeczności. Amazon… dokąd pójdą? Przybyli do Bessemer, miejsca, gdzie z pewnością spadła praca. Ze względu na technologię i automatyzację praca stała się niedostępna. Dobrze płatna praca stała się tu niedostępna z wielu powodów. Część prac, które miałyby miejsce tutaj, mogła zostać zlecona innemu krajowi. Ale w krajach rozwiniętych, jak w Europie, gdzie istnieją silne związki zawodowe, Amazon współpracuje z tymi związkami.
Często nie czujemy, że mamy prawo mieć wpływ na nasze warunki pracy, mimo że większość życia spędzamy w pracy. Jak myślisz, dlaczego tak jest?
Pamiętam, jak dawno temu oglądałem coś, co brzmiało: „W momencie, gdy ludzie zaczynają organizować swoje życie wokół własnej niezależności i samowystarczalności, stają się niebezpieczni. Ponieważ dodają sobie mocy.”
Dzieje się tak, że [osoby sprawujące] władzę — ci ludzie, którzy dyktują nam życie, kształtują je, kształtują to, o czym cały czas myślimy — zapewniają jedynie to, co one myślisz, że potrzebujesz, a nie tego, czego naprawdę potrzebujesz. Czasami trzeba złapać się w tych momentach, w których można filozoficznie pomyśleć o tym, co się tu naprawdę dzieje. Władza zasadniczo stara się dać nam to, co chce nam dać, a nie to, czego potrzebujemy.
Jak przekazałbyś ludziom, że jest to coś, na czym im powinno zależeć? Jak zachęciłbyś ludzi, aby tak jak Ty zaangażowali się w tę walkę?
Z filozoficznego punktu widzenia istnieje wiele powodów, dla których uważam, że powinniśmy zaangażować się w tworzenie lepszego świata. Można o tym mówić od strony redystrybucji zasobów. Amazon radził sobie bardzo dobrze. Myślę, że w czasie pandemii jego wartość podwoiła się lub potroiła. Wszyscy w jakiś sposób sprzedajemy swoją siłę roboczą, a większość ludzi niestety znajduje się w sytuacji, w której sami potrzebują i chcieliby mieć większą kontrolę nad tym, co dzieje się w ich miejscu pracy.
Ta walka ma znaczenie dla nas wszystkich, którzy pracujemy, dla nas wszystkich, którzy czują się dyskryminowani, dla wszystkich, którzy chwilami czują się bezsilni.
Przychodzę tu z pasji do samej pracy. Od samego początku zawsze czułem, że wszystko, co robię, jeśli tam jestem, to dlatego, że mi zależy. Nie ma mnie tam z innego powodu. Jeśli mnie tu proszą, to dlatego, że zależy mi na samej sprawie i jest ona dla mnie ważna. I myślę, że wymaga to od nas wszystkich – powiedzenia, że jest to dla nas ważne. Ta walka ma znaczenie dla nas wszystkich, którzy pracujemy, dla nas wszystkich, którzy czują się dyskryminowani, dla wszystkich, którzy chwilami czują się bezsilni.
Po XX-wiecznych walkach o pracę, prawa i równość – w każdym momencie powinniśmy porozmawiać o walce o dostęp i walce o świat, który będzie korzystny dla nas wszystkich. A uzwiązkowienie i walka tutaj, w Bessemer, są ważne, ponieważ mogą nie tylko zmienić życie tych pracowników tutaj, ale także dodać odwagi do wspierania innych bitew i innych zmagań.
Danny Glover to amerykański aktor, reżyser i działacz polityczny.
Maximillian Alvarez jest redaktorem naczelnym Sieć Real News.
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna