W 1964 roku, u szczytu ruchu na rzecz praw obywatelskich, wielka organizatorka Ella Baker powiedziała: „Dopóki zabijanie czarnych mężczyzn, synów czarnych matek, nie stanie się dla reszty kraju tak samo ważne jak zabijanie synów białej matki, my, którzy wierzymy w wolność, nie możemy odpocząć.”

Pięćdziesiąt lat później słowa Bakera wciąż są aktualne. The pogrążone w żałobie matki Seana Bella, Trayvona Martina i Michaela Browna – trzech młodych, nieuzbrojonych czarnych mężczyzn, którzy zostali zastrzeleni – zebrało się w zeszłym tygodniu w Ferguson w stanie Missouri, aby przypomnieć nam, że pomimo wielu lat postępu rasowego nasz system sądownictwa karnego pozostaje bastionem uprzedzeń i bigoterii.

Ich smutek odbija się echem w żalu Mamie Till-Mobley, której nastoletni syn Emmett Till został zamordowany przez białych bandytów w Mississippi 28 sierpnia 1955 roku.

Oburzenie z powodu morderstwa Tilla pobudziło naród i pomogło pobudzić ruch na rzecz praw obywatelskich. To nie przypadek, że trzy miesiące po wyciągnięciu brutalnego ciała Tilla z rzeki Tallahatchie Afroamerykanie w Montgomery w stanie Alabama rozpoczęli bojkot autobusów.

Rosa Parks, która 1 grudnia 1955 r. zapoczątkowała ruch bojkotowy, gdy odmówiła opuszczenia swojego miejsca w wydzielonym autobusie, wspomina: „Pomyślałam o Emmetcie Tillem i nie mogłam wrócić. Nogi i stopy nie bolały, to stereotyp. Zapłaciłem tyle samo, co inni, i poczułem się pogwałcony”.

W następstwie morderstwa Michaela Browna – i wielu innych tragicznych zabójstw młodych czarnych mężczyzn – jeszcze więcej energii skupia się na wsparciu ruchu na rzecz sprawiedliwości gospodarczej i rasowej, który wykracza poza sporadyczne protesty, ale zamiast tego mobilizuje międzyrasową koalicję do żądania zmiany w polityce i instytucjach mające na celu rzucenie wyzwania amerykańskiemu rasizmowi – od dyskryminacji w miejscu pracy, przez drapieżne pożyczanie niedofinansowanym szkołom, po wszechobecny rasizm w naszym systemie wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych.

Zabójstwo Michaela Browna przez policjanta z Fergusona w stanie Missouri po raz kolejny wywołało ogólnokrajową dyskusję na temat tego, jak daleko zaszły Stany Zjednoczone w dążeniu do równości rasowej. Wiele osób przyznaje obecnie, że po wyjściu z więzienia Afroamerykanie są traktowani inaczej niż biali przez policję, sędziów, ławę przysięgłych, funkcjonariuszy więziennych i potencjalnych pracodawców. Michelle Alexander dokumentuje tę trudną rzeczywistość w swojej najnowszej książce pt. The New Jim Crow: Mass Incarceration in the Age of Color Blindness. Ujawnia to Ken Burns w swoim najnowszym filmie dokumentalnym pt. Piątka w Central Parku, który opowiada historię pięciorga nastolatków z Harlemu (czterech z nich jest czarnych, jeden Latynos), którzy zostali niesłusznie skazani za zgwałcenie białej kobiety w Central Parku w Nowym Jorku w 1989 r. i których życie zostało wywrócone do góry nogami w wyniku tej pomyłki sądowej. Niedawne Badanie Instytutu Miejskiego donosi, że w przypadku zabójstwa, w którym jeden strzelec i jedna ofiara są nieznajomymi, nieco mniej niż 3 procent zabójstw czarno-białych uznaje się za uzasadnione. Kiedy wyścigi się odwrócą, odsetek przypadków uznanych za uzasadnione wzrasta do ponad 36 procent w stanach, w których obowiązują przepisy „Stań na swoim”, i 29 procent w stanach bez takich przepisów.

Oczywiście nikt nie musiał przytaczać Mamie Till-Mobley statystyk, aby przekonać ją, że w naszym systemie sądownictwa karnego niewiele jest sprawiedliwości. Emmett, 14-letni Afroamerykanin z Chicago, odwiedzał krewnych w Money w stanie Mississippi. Uczeń ósmej klasy rzekomo gwizdnął na białą kobietę w sklepie spożywczym po zakupie gumy, nieświadomy, że złamał jedną z niepisanych zasad życia Jima Crowa na Południu, dotyczących relacji między czarnymi i białymi. Kobieta, Carolyn Bryant, zarządzała sklepem, podczas gdy jej mąż Roy był w drodze, pracując jako kierowca ciężarówki. Kiedy Roy wrócił i usłyszał wersję swojej żony na temat zachowania Tilla, zwerbował swojego przyrodniego brata, J.W. Milama, a 2 sierpnia o godzinie 28 w nocy porwali nastolatka z domu jego stryjecznego dziadka.

Po brutalnym pobiciu Tilla, para strzeliła mu w głowę. Trzy dni później w rzece Tallahatchie odnaleziono ciało Tilla z 75-funtowym wachlarzem do dżinu z bawełny zawieszonym na szyi drutem kolczastym. Jego twarz była strasznie poobijana; jego głowa była spuchnięta i wbita, oczy wyszły mu z orbit, a usta były połamane i wykrzywione.

Ciało Tilla zostało odesłane do Chicago. Ogromne tłumy przybyły na jego pogrzeb 6 września. Jego matka nalegała, aby trumna pozostała otwarta, aby ludzie mogli zobaczyć, jak okaleczono jej syna. W numerze z 15 września magazyn Jet opublikował:   jego twarzy. Jego zabójstwo stało się symbolem wielu czarnych ofiar białej „samorządowej sprawiedliwości”, w tym długiej historii linczu.

Bryant i Milam zostali aresztowani i oskarżeni o morderstwo. Żadnego z mężczyzn nie było stać na prawnika, ale pięciu lokalnych prawników zgłosiło się na ochotnika, aby bezpłatnie ich reprezentować. Podczas procesu Moses Wright, dziadek Tilla, odważnie stanął na stanowisku świadka i zidentyfikował dwóch białych mężczyzn, którzy porwali Emmetta w jego domu. To nie miało znaczenia. 23 września ława przysięgłych złożona wyłącznie z białych mężczyzn i mężczyzn w ciągu zaledwie godziny uniewinniła obu mężczyzn w sprawie morderstwa Tilla, mimo że przyznali się, że go porwali.

Krótko po procesie biały reporter z Południa, William Bradford Huie, przeprowadził wywiad z Bryantem i Milamem i zapłacił im 4,000 dolarów za opowiedzenie swojej historii, co było opublikowany w magazynie Look. Obaj mężczyźni przechwalili się, że zabili Tilla. „Dopóki żyję i mogę coś z tym zrobić, czarnuchy pozostaną na swoim miejscu” – powiedział Milam. Wyjaśnili, że zabili Tilla, aby zrobić z niego przykład i ostrzec innych „jego rodzaju”, aby nie odwiedzali Południa.

Czarna społeczność była bezradna, jeśli chodzi o skazanie Bryanta i Milama w sądzie, ale zastosowała inną formę pokojowego odwetu. Rodziny Bryant i Milam prowadziły sieć małych sklepów w delcie Mississippi, które były zależne od czarnoskórych klientów. Po zamordowaniu Tilla Czarni zbojkotowali te sklepy i wkrótce tak się stało zamknięte lub sprzedane.

Filmowiec Keith Beauchamp miał 10 lat i mieszkał w Baton Rouge w Luizjanie, kiedy w gabinecie rodziców znalazł egzemplarz magazynu Jet i zobaczył fotografię twarzy Tilla. „To mnie po prostu zszokowało” – powiedział Beauchamp Progresywny magazyn kilka lat temu. „Emmett miał 14 lat i był dla mnie jak lustrzane odbicie – tego młodego chłopca, który został zamordowany za gwizdanie. Zawsze miałem wyrytą w głowie wizję zwłok Emmetta Tilla.

Niezwykły dokument Beauchampa z 2005 roku, Nieopowiedziana historia Emmetta Louisa Tilla, splata zdjęcia archiwalne, kroniki filmowe i wywiady, aby opowiedzieć makabryczną historię morderstwa i jego następstw, w tym pewne informacje, które odkrył twórca filmu, sugerujące, że w zabójstwie Tilla brały udział więcej niż dwie osoby.

Morderstwo i proces, a potem zeznania w historii Look przeraziły kraj. Dla wielu białych Amerykanów było to szokujące. Dla większości czarnych Amerykanów potwierdziło to, co już wiedzieli. Dla młodych Afroamerykanów dorastających w dekadzie powojennej było to przebudzenie. Morderstwo Tilla utkwiło w psychicznej pamięci narodu jako źródło gniewu i oburzenia, które pobudziły ruch protestacyjny, który ostatecznie zmienił kraj.

Kluczowym kamieniem milowym był bojkot autobusów w Montgomery, w wyniku którego udało się zlikwidować obowiązujące w Montgomery przepisy dotyczące segregacji autobusowej. Co równie ważne, wprowadziło ruch na rzecz praw obywatelskich do świadomości narodowej. Martin Luther King, wówczas 26-letni minister w swojej pierwszej pracy, stał się osobą publiczną. Sukces bojkotu skłonił Kinga i innych czarnych ministrów do utworzenia Konferencji Przywódców Południowych Chrześcijan, która stała się głównym inicjatorem protestów na rzecz praw obywatelskich. Ruch nabrał rozpędu po 1 lutego 1960 roku, kiedy czterech czarnych studentów college'u w Greensboro w Karolinie Północnej zorganizowało pierwsze protesty okupacyjne przy ladzie Woolworth’s. Strategia okupacji szybko rozprzestrzeniła się na całym Południu, prowadzona głównie przez czarnych studentów, którzy utworzyli Studencki Komitet Koordynacyjny ds. Pokoju (SNCC).

Bojkoty, strajki okupacyjne, Freedom Rides, kampanie rejestracji wyborców i inne działania protestacyjne nabrały tempa. Jedno z głównych kamieni milowych ruchu na rzecz praw obywatelskich miało miejsce 28 sierpnia 1963 r. – 51 lat temu – kiedy w Marszu na Waszyngton wzięło udział 250,000 XNUMX ludzi. Był to wówczas największy masowy protest w historii Stanów Zjednoczonych. Było to możliwe dzięki istnieniu potężnego ruchu oddolnego zaangażowanego w lokalne organizowanie się w całym kraju. Nazwano go „marszem o pracę i wolność”, aby powiązać żądanie pełnego zatrudnienia z żądaniem praw obywatelskich. Miał zarówno szeroką wizję, jak i konkretny zestaw celów legislacyjnych.

Rok później Kongres przyjął ustawę o prawach obywatelskich. W następnym roku uchwaliła ustawę o prawach wyborczych. W 1967 roku Sąd Najwyższy, sygn Loving przeciwko Virginii, orzekł, że przepisy stanowe zabraniające małżeństw międzyrasowych naruszają Konstytucję Stanów Zjednoczonych. Ruch na rzecz praw obywatelskich na wiele sposobów rozmontował rasowy system apartheidu w kraju. Był to ruch kierowany przez Afroamerykanów, ale mieli oni wielu białych sojuszników. To był ruch prawdziwie międzyrasowy. Jednak pozostaje jeszcze wiele do zrobienia.

Czy pamięć o zabójstwie 18-letniego Michaela Browna odegra rolę podobnie katalityczną jak pamięć o morderstwie Emmetta Tilla i uniewinnieniu jego zabójców?

Zabójstwo Browna wywołało protesty w całym kraju. To niezwykły wylew złości i frustracji. Wyrażane są silne uczucia; pytanie brzmi, jak przełożą się one na konkretne zmiany, które zmienią warunki społeczne i prawa, które wyzyskują i uciskają ludzi? Jak powiedział kiedyś wielki przywódca abolicjonistów Frederick Douglass: „Władza nie ustępuje niczego bez żądania. Nigdy tak nie było i nigdy nie będzie.”

Żądania, które cieszą się największym zainteresowaniem, dotyczą nadużyć policji. W Ferguson, podobnie jak w wielu społecznościach, ludzie domagają się większej liczby afroamerykańskich funkcjonariuszy policji. Wielu protestujących wzywa lokalną policję do zaprzestania profilowania rasowego, które prowadzi do zatrzymywania, nękania i aresztowania czarnych mężczyzn znacznie częściej niż białych. Wielu kwestionuje hipermilitaryzację lokalnych wydziałów policji – w tym użycie pojazdów i broni w stylu wojskowym.

Słyszymy także żądania, aby stany uchyliły przepisy dotyczące „Stań na swoim”, które dały George’owi Zimmermanowi pretekst do zabicia Trayvona Martina. W 2005 roku Floryda była pierwszym stanem, który wprowadził to prawo, które pozwala uzbrojonym bojownikom wziąć sprawy w swoje ręce. Od tego czasu 25 innych stanów poszło w ich ślady. Te przepisy „najpierw strzelaj” są wynikiem wysiłków lobbujących Krajowego Stowarzyszenia Strzeleckiego i Amerykańskiej Rady Wymiany Legislacyjnej, prawicowej grupy lobbystów składającej się z dużych korporacji i konserwatywnych ustawodawców stanowych. NRA i ALEC to nowoczesny odpowiednik mobów linczujących.

To incydent nadużycia policji wywołał obecne protesty, ale to utrzymująca się frustracja i złość z powodu niesprawiedliwości rasowej podtrzyma ruch na rzecz fundamentalnych zmian. Pierwotne żądania Marszu na Waszyngton w 1963 r. dotyczące „pracy i wolności” – pełnego zatrudnienia, płacy wystarczającej na utrzymanie, praw wyborczych i likwidacji segregacji – pozostają niespełnione.

Co najbardziej oczywiste, tak zwane „ożywienie” gospodarcze nie przyjęło się w większości społeczności afroamerykańskich, gdzie bezrobocie i przejęć są znacznie wyższe niż w innych częściach kraju.

  • Prawie połowa biednych czarnych dzieci żyje w dzielnicach o dużym ubóstwie; jednakże tylko nieco ponad jedna dziesiąta biednych białych dzieci mieszka w podobnych dzielnicach.
  • Trzy czwarte (74.1 procent) czarnych dzieci uczęszcza do szkół, w których większość jest inna niż biała. Te segregowane szkoły nie mają takich samych zasobów, jak szkoły obsługujące białe dzieci, co narusza podstawową amerykańską wiarę w równość szans.
  • Stopa bezrobocia Czarnych (14 procent) jest obecnie 2.2 razy wyższa niż stopa bezrobocia białych, co stanowi większą rozbieżność niż kiedykolwiek od 2007 roku. To więcej niż średnia krajowa stopa bezrobocia wynosząca 13.1 procent podczas Wielkiego Kryzysu w latach 1929–1939. Nawet wśród osób o porównywalnym poziomie wykształcenia stopa bezrobocia wśród Czarnych jest wyższa.
  • Średni dochód gospodarstwa domowego osób rasy czarnej (33,764 60 dolarów) wynosi około 56,565 procent gospodarstw domowych rasy białej (62 28.1 dolarów), w porównaniu z 11 procent przed recesją. XNUMX procent Czarnych żyje w biedzie w porównaniu z XNUMX procentami białych.
  • Po uwzględnieniu inflacji dzisiejsza płaca minimalna – 7.25 dolara – jest warta o ponad 2.00 dolara mniej niż w 1968 roku i nie równa się płacy wystarczającej na utrzymanie. Afroamerykanie stanowią 14.8 procent siły roboczej w kraju, ale 28.4 procent pracowników odczułoby podwyżkę płacy minimalnej do 10.10 dolarów za godzinę. Oznacza to, że 4.1 miliona afroamerykańskich pracowników otrzyma podwyżkę.
  • Różnica w zamożności między białymi i czarnymi wzrosła prawie trzykrotnie w latach 1984–2009, z 85,000 236,500 dolarów do 265,000 25 dolarów. Średni majątek netto białych gospodarstw domowych wzrósł do 28,500 XNUMX dolarów w ciągu XNUMX lat w porównaniu z zaledwie XNUMX XNUMX dolarów w przypadku czarnych gospodarstw domowych. Od tego czasu dysproporcje jeszcze się pogłębiły, ponieważ wartość domów należących do czarnych spadła bardziej niż domów należących do białych, a wskaźnik przejęć domów przez czarnych właścicieli, nieproporcjonalnie ofiarowanych przez drapieżne pożyczki, jest znacznie wyższy niż w przypadku białych.
  • raport przeprowadzone przez Centrum Polityki Przemocy wykazało, że prawdopodobieństwo morderstwa w przypadku czarnych mężczyzn jest dziewięć razy większe niż w przypadku białych mężczyzn – 29.50 na 100,000 3.85 czarnych mężczyzn w porównaniu z 100,000 na XNUMX XNUMX białych mężczyzn.

Krucjata na rzecz sprawiedliwości rasowej jest wieloaspektowa i ma szeroki program, obejmujący dążenie do pełnego zatrudnienia, podniesienie płacy minimalnej powyżej poziomu ubóstwa, odpowiednie finansowanie edukacji od przedszkola po studia, przywrócenie praw do głosowania, aby rzucić wyzwanie wysiłkom wielu osób stany, aby stłumić głosowanie Czarnych, oraz zaostrzyć przepisy dotyczące kontroli broni, aby zaradzić epidemii zabójstw, które niszczą życie ludzi ponad podziałami rasowymi, ale które w nieproporcjonalny sposób padają ofiarą Afroamerykanów. Jak wielu zauważyło, ważne jest, aby przyjrzeć się zamieszaniu w Fergusona w szerszym kontekście. Rozważmy słowa wielebnego Williama Barbera, prezesa NAACP w Karolinie Północnej i inspirującego przywódcy szerokiego ruchu Moralnego Poniedziałku w tym stanie, wygłoszone na wiecu w Durham w Karolinie Północnej.

„Chodzi o Michaela Browna. Ale dotyczy także wszystkich rzeczy, które wydarzyły się przed Michaelem Brownem” – powiedział Barber. „I chodzi o nieuzbrojonych czarnych mężczyzn zabijanych przez policję, taka jest narracja. Po drugie, musimy zwołać szerokich sojuszników. To nie mogą mówić tylko Czarni ludzie. To muszą być czarni, biali, Latynosi, Republikanie i Demokraci, którzy mówią: to jest po prostu złe”.

 


ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.

Darowizna
Darowizna

Peter Dreier wykłada politykę w Occidental College i jest autorem kilku książek, w tym Baseball Rebels: The Players, People, and Social Movements That Shook Up the Game and Changed America, opublikowanych w kwietniu 2022 r.

Zostaw odpowiedź Anuluj odpowiedź

Zapisz się!

Wszystkie najnowsze informacje od Z bezpośrednio do Twojej skrzynki odbiorczej.

Instytut Komunikacji Społecznej i Kulturalnej, Inc. jest organizacją non-profit o statusie 501(c)3.

Nasz numer EIN to #22-2959506. Darowiznę można odliczyć od podatku w zakresie dozwolonym przez prawo.

Nie przyjmujemy finansowania od sponsorów reklamowych ani korporacyjnych. Polegamy na darczyńcach takich jak Ty, którzy wykonują naszą pracę.

ZNetwork: lewe wiadomości, analizy, wizja i strategia

Zapisz się!

Wszystkie najnowsze informacje od Z bezpośrednio do Twojej skrzynki odbiorczej.

Zapisz się!

Dołącz do społeczności Z – otrzymuj zaproszenia na wydarzenia, ogłoszenia, cotygodniowe podsumowanie i możliwości zaangażowania.

Zamknij wersję mobilną