Ood pięciu lat małżeństwa osób tej samej płci stanowią dominujący problem w społeczności lesbijek, gejów, osób biseksualnych i transpłciowych (LGBT). W kilku stanach walki o prawa do małżeństw osób tej samej płci odniosły sukces, co doprowadziło niektórych do przekonania, że ​​społeczność gejowska wygrywa walkę o akceptację. Jednak wiele osób z ruchów LGBT na rzecz sprawiedliwości społecznej zastanawia się, czy małżeństwa homoseksualne są najważniejszą kwestią dla ich społeczności.

 

Jest to szczególnie dotkliwa kwestia w Kalifornii, gdzie progejowskie grupy małżeńskie wydały ponad 43 miliony dolarów, aby sprzeciwić się Propozycji 8, która zakazała małżeństw osób tej samej płci, mimo że związek partnerski w Kalifornii zapewnia prawie takie same korzyści, jakie zapewniałyby małżeństwa osób tej samej płci.

 

Niedawne badanie przeprowadzone w Hunter College pokazuje, że większość osób LGBT faktycznie uważa dyskryminację ekonomiczną za problem numer jeden w swoim życiu. Lisa Duggan, profesor analizy społecznej i kulturowej na Uniwersytecie Nowojorskim, zwróciła uwagę, że queerowi biali mężczyźni są najbardziej skłonni do łączenia się w pary, podczas gdy czarne lesbijki są najrzadziej, co pokazuje, że małżeństwo przyniesie większe korzyści białym gejom niż osobom queer kolorowe kobiety. Dlaczego więc małżeństwa homoseksualne stały się tak kluczową kwestią dla społeczności LGBT?

 

Trendy gospodarcze i kulturowe

 

Dean Spade, adiunkt prawa na Uniwersytecie w Seattle, sugeruje, że sposób, w jaki społeczność gejowska zaczęła traktować małżeństwo priorytetowo, odzwierciedla szerszą zmianę w polityce, odchodząc od podejścia skupiającego się na szerszych kwestiach strukturalnych. „W ruchach społecznych lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych zadano wiele pytań o to, czym jest ucisk i jak go rozwiązać. Ludzie zastanawiali się, jak policja ogólnie wpływa na społeczności Czarnych w USA i w jaki sposób militaryzm jest częścią imperializmu Stanów Zjednoczonych za granicą i jak to odbija się na arenie krajowej… W miarę jak ruchy profesjonalizują się, a ludzie z klas wyższych… ustalają program, następuje zmiana w kierunku ram praw jednostki”.

 

Duggan wierzy, że skupienie się na jednostce i rodzinie ma podobne korzenie ekonomiczne. „Rodzaj wsparcia społecznego, jaki stosowano w latach 30. i 70., uległ erozji od lat 80.” – zauważa. „Jeśli masz mniej usług i świadczeń zapewnianych przez pracodawcę oraz mniej usług zapewnianych przez państwo, lukę przejmują prywatne gospodarstwa domowe. Wszystkie te koszty, odcinane od państwa i korporacji, [zostają] przeniesione do prywatnego gospodarstwa domowego. Istnieje silny nacisk ideologiczny, aby uczynić rodzinę, małżeństwo i prywatne gospodarstwo domowe właściwym, moralnym miejscem do udzielania tego rodzaju wsparcia społecznego. Jednak większość ludzi nie jest świadoma związku między małżeństwami homoseksualnymi a kwestiami gospodarczymi.

 

Priya Kandaswamy, adiunkt studiów kobiecych na Uniwersytecie Stanowym w Portland, twierdzi, że polityka rządu, która karze samotne matki i promuje heteroseksualną rodzinę z dwoma rodzicami, została wprowadzona w celu kontrolowania życia osób kolorowych, w szczególności i stanowi część szerszego planu politycznego. oraz zmiany strukturalne, które główny nurt ruchu gejowskiego nieświadomie włącza do swojej polityki.

 

„W połowie lat 90., kiedy amerykański system opieki społecznej został radykalnie zreorganizowany, często przywoływano obraz samotnych, czarnych matek wyznających złe wartości rodzinne, aby usprawiedliwić ograniczenie pomocy dla przedstawicieli klasy robotniczej w tym kraju. Tak więc, kiedy małżeństwa osób tej samej płci ruch przyjmuje ten sam język, mówiący, że „dobre rodziny to rodziny z jednym rodzicem”, tj. rodziny o określonym statusie ekonomicznym, w sposób dorozumiany wzmacniają nasze założenia na temat tego, co to znaczy być w rodzinie niepełnej lub w rodzinie, która nie jest tak zamożna ekonomicznie.”

 

Kandaswamy twierdzi, że ta polityka rządu była podobna do ideologii chrześcijańskiej prawicy, która „nieustannie przywołuje ideę małżeństwa jako fundamentu rodziny i narodu. To uderzające, gdy geje i lesbijki zaczynają używać tego samego języka i wiele mówi o tym do kogo próbują się odwołać.”

 

Rasa i klasa

 

Niektórzy uważają, że to podziały rasowe i klasowe w ruchu LGBT prowadzą do polityki skupiającej się na jednej kwestii, takiej jak małżeństwa homoseksualne.

 

„Krajobraz organizacji LGBT jest dość spolaryzowany” – mówi Duggan. „Istnieją organizacje krajowe – których struktura opiera się zasadniczo na prywatnych zbiórkach pieniędzy – dla których priorytetem jest równość małżeństw. Nie mają okręgów wyborczych, nie są oddolne, nie mobilizują się. I zazwyczaj są zdominowane przez zamożnych białych ludzi. Wiele z nich organizacje oddolne, zwykle lokalne, mają inną strukturę i inną politykę.

 

„W Nowym Jorku grupy queer, składające się głównie z osób kolorowych, takie jak Audre Lorde Project, Queers for Economic Justice i FIERCE, zwykle traktują priorytetowo kwestie biedy, rasizmu, imigracji, opieki zdrowotnej, emerytur i przemocy na rynku pracy ulicy” – zauważa Duggan.

 

Krytycy ruchu na rzecz małżeństw homoseksualnych uważają, że odebrał on fundusze na inne krytyczne potrzeby osób queer. Leslie Ewing, która w latach 2004–08 pracowała w Lyon-Martin Health Care w San Francisco, jedynej niezależnej przychodni środowiskowej w Kalifornii zapewniającej opiekę zdrowotną specjalnie kobietom trans, lesbijkom i biseksualnym, zauważa, że ​​często nie była w stanie uzyskać funduszy na problemy dotykające biedne lesbijki i osoby transpłciowe z tych samych fundatorów, którzy chętnie finansowali małżeństwa homoseksualne. „Jako społeczność queer musimy przyjrzeć się problemom, które dotyczą nas wszystkich, a nie tylko niektórych z nas” – argumentuje – „a nie tylko sprawom, które są intratne w zbieraniu funduszy”.

 

Brian Bassinger, dyrektor wykonawczy Koalicji Mieszkaniowej na rzecz AIDS w San Francisco, która pracuje z bezdomnymi i osobami chorymi na AIDS o niskich dochodach, twierdzi, że „ruch na rzecz małżeństw homoseksualnych pozbawił ruchu na rzecz AIDS powietrza i środków finansowych. Podczas gdy my, jako społeczność walczyła o małżeństwa homoseksualne, gubernator zdziesiątkował stanowe Biuro ds. AIDS”.

 

Kiedy Bassinger usłyszał, że na Propozycję 43 wydano 8 miliony dolarów, co jego zdaniem stanowi „tak wąski program dla tak małej części populacji”, wpadł w szał, ponieważ „w tym samym czasie obcięto o 85 milionów dolarów wydatki na HIV/AIDS opieki w stanie Kalifornia. Wyeliminowano finansowanie mieszkań, w tym ośrodków opieki dla osób przewlekle chorych. Jednak reakcja społeczności LGBT była znikoma.

 

Bassinger i jego partner są nosicielami wirusa HIV i otrzymują dofinansowanie z tytułu niepełnosprawności. Gdyby zawarli związek małżeński, utraciliby świadczenia SSI i SSDI. A jego sytuacja nie jest rzadkością.

 

„Większość osób zakażonych wirusem HIV i AIDS w San Francisco żyje w skrajnym ubóstwie” – mówi Bassinger. „Istnieje mitologia, że ​​geje są bogaci. Rzeczywistość jest taka, że ​​liczba gejów żyjących w ubóstwie jest dwukrotnie większa od średniej krajowej. Jesteśmy biedni. A biedni ludzie postrzegają równość małżeństw jako kwestię klasy średniej i wyższej”.

 

Tommi Avicolli Mecca, długoletnia aktywistka queer, która obecnie pracuje na rzecz praw mieszkaniowych w San Francisco, argumentuje: „Jeśli jako ruch nie będziemy walczyć o mieszkania, miejsca pracy, żywność i podstawowe artykuły pierwszej potrzeby, takie jak opieka zdrowotna, to ja nie jestem pewien, za czym stoimy jako ruch. Według badania przeprowadzonego przez Krajową Grupę Zadaniową ds. Lesbijek i Gejów we współpracy z Narodową Koalicją na rzecz Bezdomności, 45–50 procent bezdomnej młodzieży w Ameryce to osoby queer lub trans” – podkreśla Mekka. „W San Francisco liczbę tę szacuje się na około 30 procent. Obecnie liczby te są znacznie wyższe od tego, co uważa się za odsetek osób queer w populacji, czyli 10 procent. I to jest przerażające. Myślę, że to powinno pobudzić -wspieranie naszego ruchu, ale tak się nie stało.

 

Powiększenie namiotu LGBT

 

Spade nie jest przekonany, czy główny nurt ruchu LGBT naprawdę przejmuje się przetrwaniem i podstawowymi potrzebami osób queer i trans w Kalifornii. „Gdyby tak było” – argumentuje – „ich najwyższym priorytetem byłoby uporanie się z przemocą wobec osób queer i osób trans, zatrzymaniami dla imigrantów w Kalifornii oraz masowym systemem kar karnych w Kalifornii. W miarę wzrostu podziału bogactwa rasowego w Stanach Zjednoczonych Państwa”, kontynuuje, „będziecie mieli program, z którego skorzystają ludzie najbardziej uprzywilejowani. A zdecydowana większość ludzi z pewnością pozostanie w tej samej lub gorszej sytuacji, ponieważ nawet nie mają solidarność z innymi ludźmi w swojej społeczności.”

 

Kenyon Farrow, dyrektor wykonawczy Queers for Economic Justice, oddolnej grupy z Nowego Jorku, uważa, że ​​społeczność queer powinna skupiać się na kwestiach, które w dużym stopniu przyczyniłyby się do ochrony życia osób queer i transpłciowych. „Uważam, że mieszkania dla biednych, bezdomnych i osób queer o niskich dochodach są dla nas ogromnym problemem, podobnie jak walka z przemocą. HIV/AIDS jest nadal ogromnym problemem i [być może] szerzej, pytaniem, co pakiet reformy opieki zdrowotnej oznacza dla społeczności LGBT.”

 

Kandaswamy wierzy, że jeśli główne organizacje lesbijek i gejów są zainteresowane pracą na rzecz sprawiedliwości rasowej, muszą zająć się takimi kwestiami, jak system wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych. „Powinni pomyśleć o tym, że osoby kolorowe – w tym kolorowe osoby queer – są w tym kraju przetrzymywane w więzieniach z niewiarygodną częstotliwością” – mówi. „Muszą pomyśleć o rasistowskiej polityce imigracyjnej i dysproporcjach rasowych w bezpieczeństwie gospodarczym w tym kraju. Sprawiedliwość rasowa nie polega na sprowadzaniu kilku osób do organizacji, która reprezentuje interesy osób queer o innym kolorze skóry. Chodzi o chęć wykonywania pracy politycznej, która poprawia życie queerowych osób kolorowych we wszystkich wymiarach ich życia”.

 

Wydaje się, że wśród krytyków równości małżeństw panuje zgoda co do tego, że gdybyśmy zainwestowali 43 miliony dolarów wydane na nieudany projekt Prop 8 w szerszy ruch na rzecz sprawiedliwości społecznej LGBT, moglibyśmy zapewnić zmianę dla wszystkich bezbronnych osób, takich jak zapobieganie nowym zakażeniom wirusem HIV wśród młodych Afroamerykanów.

 

Niektórzy twierdzą, że chociaż małżeństwa homoseksualne nie przynoszą korzyści wielu członkom społeczności LGBT, skupienie się na nich zmniejszyło homofobię wśród wszystkich osób queer. Ale jak zauważa Joseph DeFilippis, były dyrektor wykonawczy Queers for Economic Justice: „Kiedy homofobia jest twoim jedynym celem, jej usunięcie przyniesie korzyści tylko tym, dla których był to jedyny problem. Jeśli jesteś bezdomny i osobą kolorową, lub osobę kolorową, która jest imigrantem i osobą queer, pozbycie się homofobii nie zmieni bitew imigracyjnych, z którymi się zmagasz, rasizmu, z którym musisz się zmagać, ani twoich zmagań o opłacenie mieszkania”.

 

Dla DeFilippisa skupienie się na małżeństwach homoseksualnych to nie tylko różnica zdań, ale wynik ukrytego rasizmu, który jego zdaniem może przybierać różne formy. „Czasami zdajesz sobie sprawę, że jesteś rasistą, ale w większości przypadków tak nie jest” – mówi, dodając, że rasizm instytucjonalny jest znacznie silniejszy. „Oznacza to, że całkowicie ignorujesz życie niektórych ludzi, ich problemy, plany i odbierasz pieniądze z tego, co ma wpływ na ich życie”.

 

Można mieć tylko nadzieję, że pewnego dnia będziemy prowadzić otwarty dialog na temat programu działań dla wszystkich osób LGBT. Kiedy to nastąpi, można mieć nadzieję, że zostaną usłyszane głosy biednych, niepełnosprawnych, feministek i osób odmiennego koloru skóry, dzięki czemu otrzymamy program bardziej odzwierciedlający postępową politykę, która wywołała zamieszki w Stonewall i doprowadziło do współczesnego ruchu wyzwolenia gejów – ruchu, który wydaje się bardzo odległy od tego, czym jesteśmy dzisiaj.

Z


Lisa Dettmer jest producentką programu „Women's Magazine” w KPFA w Berkeley w Kalifornii. Ten artykuł został napisany dla Rasa, ubóstwo i środowisko i jest oparty na radiowym dokumencie wyprodukowanym przez Dettmera i Elenę Botkin-Levy. Specjalne podziękowania dla Fundacji Astraea i Making Contact za wsparcie.

Darowizna

Zostaw odpowiedź Anuluj odpowiedź

Zapisz się!

Wszystkie najnowsze informacje od Z bezpośrednio do Twojej skrzynki odbiorczej.

Instytut Komunikacji Społecznej i Kulturalnej, Inc. jest organizacją non-profit o statusie 501(c)3.

Nasz numer EIN to #22-2959506. Darowiznę można odliczyć od podatku w zakresie dozwolonym przez prawo.

Nie przyjmujemy finansowania od sponsorów reklamowych ani korporacyjnych. Polegamy na darczyńcach takich jak Ty, którzy wykonują naszą pracę.

ZNetwork: lewe wiadomości, analizy, wizja i strategia

Zapisz się!

Wszystkie najnowsze informacje od Z bezpośrednio do Twojej skrzynki odbiorczej.

Zapisz się!

Dołącz do społeczności Z – otrzymuj zaproszenia na wydarzenia, ogłoszenia, cotygodniowe podsumowanie i możliwości zaangażowania.

Zamknij wersję mobilną