Jak wspomniałem w niektórych moich komentarzach ZNet, podczas okupacji hitlerowskiej w Grecji w latach 1941–1944 w Atenach w 1941 r. panował głód, który pochłonął życie z głodu około 200,000 XNUMX Greków. Krążyła wówczas plotka [?], że włoscy okupanci jedli ateńskie koty jako… przysmak. Nie sądzę, że Grecy w ogóle jedli koty i psy, nawet umierając z głodu. Nie udało mi się i przeżyłem.
Jedną z najbardziej uczciwych dziennikarsko gazet w Grecji jest tygodnik satyryczny „To Pontiki” [Mysz]. Została zapoczątkowana w 1979 r. przez Kostasa Papaioannou jako niemal jednoosobowe przedsięwzięcie i rozwinęła się w najbardziej autorytatywną gazetę w Grecji. Trzej pracownicy ZNet poznali już Kostasa na wyspie Egina, gdzie obecnie mieszka na emeryturze. Pisałem dla „To Pontiki” przez pierwsze dwie dekady jego wydawania. Po przejściu Kostasa na emeryturę gazetę przejęły inne osoby.
Dzisiaj, 6 stycznia 2011 r., siedemdziesiąt lat po tym, jak naziści wywołali głód, poszedłem do kiosku w mojej okolicy i kupiłem „To Pontiki” z tego tygodnia. Na stronie 3 tytuł brzmi: „SZOK: łapią i zjadają psy”.
Artykuł opisuje niewiarygodną sytuację w sąsiedztwie Aten, gdzie imigranci, którzy zalali ten obszar, osiągnęli najniższy punkt nędzy i głodu, chwytają i zjadają koty i psy w okolicy; bezdomnych lub zwierząt domowych mieszkańców Grecji. Greccy mieszkańcy dowiadywali się o tym stopniowo, gdy zauważyli znikanie bezdomnych kotów i psów.
Tak się składa, że w tej okolicy znajduje się dom mojego dziadka ze strony matki. Dom jest stary, zbudowany na przełomie XIX i XX wieku i był niezamieszkany. Przez te wszystkie lata, podczas moich rzadkich wizyt w opuszczonym domu, zauważałem, że na chodniku niektóre czułe kobiety z sąsiedztwa ustawiały talerze pełne karmy dla kotów, które rozmnożyły się po znalezieniu schronienia w opuszczonym domu.
Po przeczytaniu artykułu po raz pierwszy uderzyło mnie, że podczas moich wizyt w zeszłym roku nie było na chodniku talerzy dla kotów. Nie było już kotów.
W dalszej części artykułu opisano tę samą, jeśli nie gorszą, sytuację głodujących imigrantów jedzących koty i psy na greckiej wsi. Poza tym na wsiach imigranci włamują się do domów i kradną tylko żywność!
W Patras, greckim porcie naprzeciwko Włoch, setki Afgańczyków, Irakijczyków, Pakistańczyków itd. walczą między sobą, próbując przedostać się do Włoch, wkradając się do ciężarówek przewożonych promem do Włoch.
[Uwaga: Aby zgłębić niemoralność szerzoną na tej planecie przez pobożne i bogobojne elity USA i Izraela, należy poinformować, że kontrolowana przez USA grecka policja (zwykłe świnie) na terenie I.D. w dokumentach niektórych Afgańczyków, Irakijczyków itp. jest napisane, że ich narodowość jest palestyńska, więc kiedy walczą między sobą w Patras o przedostanie się do Włoch, można zrzucić winę na Palestyńczyków. Wiele lat temu sąsiad mojego ojca, wysoki rangą grecki policjant, cynicznie przechwalał się przede mną, że jest na tyle mądry, aby wybrać właściwą stronę; strona amerykańska.]
Mieszkam w tym kraju od 80 lat. Ja i moi koledzy Grecy nigdy nie [powtarzamy: nigdy] nie wyobrażaliśmy sobie, że w roku 2011 tysiące ludzi z Afganistanu, Iraku, Pakistanu itp. mogło chodzić po ulicach Aten i zjadać miejskie koty i psy. Nie możemy sobie wyobrazić, że w jakiś sposób nadal istnieją naziści, czyli epigoni nazistów, chodzący po tej ziemi.
Większość Greków, nie tylko z mojego pokolenia, ale i następnych, znała Afganistan, Irak itd. jedynie jako jednostki geograficzne. Jak przybyli do Aten, żeby zjeść koty i psy?
Poniższe słowa są adresowane do zwykłych Amerykanów, którzy zachowali jeszcze swoją ludzką godność:
Ignorując to, co elity amerykańskie robiły narodom świata od zakończenia II wojny światowej w imieniu narodu amerykańskiego, zatrzymajmy się trochę na tym, co zrobiły rodziny Clintonów i rodziny Bushów. Bush (ojciec) zaatakował Irak, zabijając setki tysięcy ludzi. Clinton bombardował Irak od lat, zabijając tysiące i eksterminując pół miliona niemowląt w ramach swojego embarga (które według Madeleine Albright, jego Sekretarza Stanu, „było tego warte”). Bush (syn) zniszczył Afganistan i Irak, zabijając setki tysięcy ludzi (głównie cywilów) i zdestabilizował Pakistan do bardzo niebezpiecznego punktu. Obama, czarny prezydent USA, kontynuuje dobroczynne uczynki swoich poprzedników za pomocą zaawansowanych technologicznie dronów, chroniąc w ten sposób życie młodego personelu wojskowego USA.
Zgodnie z oczekiwaniami część młodych ludzi z Afganistanu, Iraku i Pakistanu, prawdopodobnie najodważniejszych, aby przetrwać atak USA, wylądowała na ulicach Aten i greckich wiosek, a teraz, aby przeżyć, zjadają koty i psy tego kraju.
Jako Amerykanie nigdy nie doświadczyliście, co czuje człowiek, gdy spodziewa się, że zostanie zbombardowany przez samoloty lecące tysiące stóp nad jego domem. Miliony ludzi na tej ziemi doświadczyło tego uczucia, ponieważ powyższe osoby, Clinton, Bushowie i inni, starali się chronić interesy zwykłych Amerykanów. Wszyscy wymienieni powyżej imigranci znają to uczucie. Ja też to zrobiłem, chociaż naziści nigdy nie bombardowali Aten ani nie grozili ich bombardowaniem podczas II wojny światowej, ponieważ podziwiali klasyczną cywilizację grecką, a nie ludzi w Atenach. Wydaje się, że powyżsi prezydenci USA itp., będąc bardziej praktycznymi, nie wahali się ze względów sentymentalnych zbombardować Mezopotamii, kolebki cywilizacji.
Wydaje się też, że sprawy zaszły za daleko. I nie tylko Afgańczycy, Irakijczycy i Pakistańczycy jedzą koty i psy na ulicach Aten. Dzieje się coś gorszego, znacznie gorszego. Trzeba coś zrobić, aby powstrzymać mordercze zachowanie światowych elit. Jedyną siłą, która może tego dokonać, są zwykli Amerykanie, którzy wciąż zachowują ludzką godność.
Aby tego dokonać, muszą przeszukać i znaleźć szczegóły tego, co dzieje się na świecie, a także wyszukać i znaleźć osoby, które są sprawcami tego nieszczęścia. Muszą zadać sobie pytanie:
– Dlaczego Heinz Alfred Kissinger, masowy morderca znany jako Henry Kissinger, kpi z ludzkości, doradzając elitom USA i innym osobom, jak powinien działać świat?
– Dlaczego ludzie tacy jak Antonin Scalia i Clarence Thomas, jako członkowie Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych, decydują o losach nie tylko zwykłych Amerykanów, ale ludzi na całym świecie?
– Dlaczego Dick Cheney, człowiek niewiarygodnie okrutny i winny popełnienia jednej z najgorszych zbrodni, tortur, cieszy się życiem. Jakby taka osoba miała poczucie, że kiedykolwiek będzie się czymkolwiek cieszyć?
– Dlaczego młodzi Amerykanie, mężczyźni i kobiety, którzy torturują innych ludzi nie tylko w Guantanamo, ale na całym świecie, pewnego dnia powrócą do swoich rodzinnych miast, jakby nic się nie wydarzyło, i będą szanowanymi obywatelami?
– Dlaczego John Bolton z ONZ itp. może być częścią społeczeństwa zwykłych Amerykanów?
– Dlaczego John Negroponte, Amerykanin pochodzenia greckiego [!], jeden z najgorszych przestępców, mający na sumieniu tysiące zamordowanych w Ameryce Środkowej i na całym świecie, należy do niemal wszystkich administracji USA i jest szanowaną osobą?
– Dlaczego „wyrzuceni włóczęgi” członkowie Kongresu USA dobrze się bawią w Waszyngtonie, plując w twarz nie tylko zwykłym Amerykanom, ale ludziom w Atenach, Rzymie, Dublinie, Madrycie, Bagdadzie, …?
– Dlaczego istnieje możliwość, że Jeb Bush będzie miał czelność być kandydatem na prezydenta USA?
– Dlaczego zwykli Amerykanie nie powstrzymują Izraelczyków w ich ludobójczym projekcie eliminacji ludności Gazy?
Nie ma potrzeby kontynuować. Wiele z powyższych kwestii zwykli Amerykanie są niejasno świadomi. Dobrym początkiem, żeby coś z nimi zrobić, będzie rozmowa o nich z sąsiadami.
1 Komentarz
Podobał mi się twój artykuł. Dziękuję.