W obecnej sytuacji finansowej pewne jest praktycznie tylko to, że problemów będzie przed nami więcej. Ci, którzy kontrolowali dźwignie polityki gospodarczej i finansowej, zaniedbali swój największy obowiązek, jakim było zapewnienie uporządkowanego rynku finansowego i zapobieżenie dokładnie takiemu załamaniu, jakie obecnie obserwujemy. Była to porażka polityczna na masowe rozmiary, a nie klęska żywiołowa.

Głównym problemem pozostaje załamanie rynku mieszkaniowego. Indeks Case-Shiller 20-City Index pokazuje nominalny spadek cen o prawie 20 procent w ciągu ostatnich dwóch lat, co jest wydarzeniem, które niewielu przedstawicieli sektora finansowego najwyraźniej uważa za poważne. Spadek cen doprowadził do bezprecedensowego wskaźnika niespłacania kredytów hipotecznych i instrumentów pochodnych.

Te niewypłacalności z kolei wzbudziły wątpliwości co do wypłacalności dużej liczby instytucji finansowych. Doprowadziło to do ogólnego wzrostu ceny ryzyka i kryzysu zaufania, który obecnie wstrząsa rynkami finansowymi na całym świecie.

Chociaż nie ma prostej drogi wyjścia z tego kryzysu, był to kryzys, którego można było łatwo uniknąć. Gdyby Zarząd Rezerwy Federalnej podjął działania, aby powstrzymać rozwój bańki na rynku nieruchomości, zanim urosła ona do tak niebezpiecznych rozmiarów, kraj nie stałby obecnie w obliczu recesji i perspektywy załamania finansowego.

Alan Greenspan miał narzędzia niezbędne do powstrzymania bańki, gdyby miał na to ochotę. Po pierwsze, mógł nałożyć bardziej rygorystyczne ograniczenia na kredyty hipoteczne, tak jak niedawno zrobił to Fed. Zapobiegłoby to zaciągnięciu wielu najgorszych kredytów hipotecznych, które doprowadziły do ​​kryzysu na rynku subprime i pomogły w zawyżeniu cen mieszkań.

Co ważniejsze, mógł wykorzystać swoją platformę jako prezesa Fed do wyraźnego ostrzeżenia przed niebezpieczeństwami związanymi z bańką na rynku nieruchomości. W swoich zeznaniach przed Kongresem i podczas innych wystąpień publicznych mógł dokładnie wyjaśnić, w jaki sposób ceny domów odbiegły od 100-letniego trendu z połowy lat 90-tych.

Mógł wskazać, że po tym, jak przez stulecie rosły w tym samym tempie, co ogólna inflacja, ceny domów nagle wzrosły o ponad 70 procent, po uwzględnieniu inflacji, w dekadzie od 1996 do 2006. Mógł wykazać, że ten wzrost nie towarzyszyły żadne zmiany w podstawach podaży i popytu na rynku mieszkaniowym, ani nie towarzyszył mu żaden choćby w przybliżeniu porównywalny wzrost czynszów. 

Gdyby przewodniczący Greenspan dobitnie argumentował istnienie bańki na rynku nieruchomości mieszkaniowych i wyraźnie ostrzegał przed stratami, jakie mogą ponieść indywidualni właściciele domów oraz przed ogromnym ryzykiem podejmowanym przez instytucje finansowe, które dużo inwestowały w kredyty hipoteczne i instrumenty pochodne na kredyty hipoteczne, prawie na pewno wystarczyłoby, aby usunąć powietrze z bańki. W ostateczności mógłby podnieść stopy procentowe, mając wyraźny cel obniżenia cen domów.

Zamiast tego Greenspan wielokrotnie zaprzeczał istnieniu bańki na rynku nieruchomości, odrzucając ostrzeżenia małej grupy ekonomistów, którzy próbowali zwrócić uwagę na potencjalne zagrożenia, jakie niesie ze sobą bańka na rynku nieruchomości. Zaprzeczenia Greenspana pomogły stworzyć fałszywe przekonanie, które umożliwiło dalszy rozwój bańki. Pomogło to również w pogłębieniu samozadowolenia na rynkach finansowych, które skłoniło największe instytucje finansowe w kraju do zignorowania potencjalnego ryzyka i wykorzystania bardzo dużej dźwigni finansowej w stosunku do swojego kapitału. 

Nie ma łatwych rozwiązań kryzysu finansowego, z jakim boryka się obecnie gospodarka. Nie da się zmienić historii i musimy poradzić sobie z kryzysem, który wywołał upadek bańki. Należy jednak przyznać, że kryzys ten był całkowicie przewidywalny i można mu było zapobiec.

 

Dziekan Baker jest współdyrektorem Centrum Badań Ekonomicznych i Politycznych (CEPR). Jest autorem Konserwatywne państwo niani: jak bogaci wykorzystują rząd, aby pozostać bogatym i stać się bogatszym. Prowadzi także bloga „Pokonaj prasę”, gdzie omawia relacje medialne z kwestiami gospodarczymi.


ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.

Darowizna
Darowizna

Dean Baker jest współdyrektorem Centrum Badań Ekonomicznych i Politycznych w Waszyngtonie. Dean pracował wcześniej jako starszy ekonomista w Instytucie Polityki Gospodarczej i adiunkt na Uniwersytecie Bucknell. Pracował także jako konsultant Banku Światowego, Wspólnego Komitetu Ekonomicznego Kongresu USA oraz Rady Doradczej Związków Zawodowych OECD.

Zostaw odpowiedź Anuluj odpowiedź

Zapisz się!

Wszystkie najnowsze informacje od Z bezpośrednio do Twojej skrzynki odbiorczej.

Instytut Komunikacji Społecznej i Kulturalnej, Inc. jest organizacją non-profit o statusie 501(c)3.

Nasz numer EIN to #22-2959506. Darowiznę można odliczyć od podatku w zakresie dozwolonym przez prawo.

Nie przyjmujemy finansowania od sponsorów reklamowych ani korporacyjnych. Polegamy na darczyńcach takich jak Ty, którzy wykonują naszą pracę.

ZNetwork: lewe wiadomości, analizy, wizja i strategia

Zapisz się!

Wszystkie najnowsze informacje od Z bezpośrednio do Twojej skrzynki odbiorczej.

Zapisz się!

Dołącz do społeczności Z – otrzymuj zaproszenia na wydarzenia, ogłoszenia, cotygodniowe podsumowanie i możliwości zaangażowania.

Zamknij wersję mobilną