Źródło: Elektroniczna Intifada
Pierwszą Palestyńczyką, na którą zmarła, była 60-letnia kobieta COVID-19, choroba układu oddechowego spowodowana przez nowe koronawirus.
Pochodziła z wioski Biddu, niedaleko Ramallah na okupowanym Zachodnim Brzegu, w Autonomii Palestyńskiej ogłosił w środę.
Syn kobiety i jego żona, oboje po czterdziestce, również uzyskali pozytywny wynik testu na obecność wirusa, co oznacza, że łączna liczba przypadków na okupowanym Zachodnim Brzegu przekroczyła 40, a większość skupiła się w okolicach Betlejem i Ramallah.
Tymczasem liczba przypadków w Gazie wzrosła do dziewięciu.
W niedzielę Autonomia Palestyńska ogłosiła 14-dniową blokadę na Zachodnim Brzegu, próbując powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa.
Izrael ma nie złagodzono w sprawie znęcania się nad Palestyńczykami pomimo pandemii. W poniedziałek izraelska policja porzuciła palestyńskiego robotnika z objawami grypopodobnymi i gorączką w jednym z szokujących incydentów na punkcie kontrolnym na Zachodnim Brzegu.
„Świadkowie mówią, że mężczyzna, zidentyfikowany jako Malek, przeszedł przez punkt kontrolny Maccabim, po czym upadł na ziemię” – czytamy w telawiwskiej gazecie. Haaretz zgłaszane.
Na nagraniu widać mężczyznę leżącego nieruchomo na ziemi, zanim na pomoc przybywa palestyńska karetka.
Mężczyzna powiedział Haaretz że gdy poczuł się chory, pracodawca zawiózł go do szpitala Ichilov w Tel Awiwie, gdzie udzielono mu pierwszej pomocy.
„Powiedział, że strażnik szpitalny zgłosił go policji i przyjechała po niego furgonetka. Funkcjonariusze skuli go kajdankami i zabrali do punktu kontrolnego Maccabim, gdzie, jak powiedział, „go wyrzucili”, zanim przyszły wyniki testu na obecność koronawirusa” – dodał. Haaretz zgłaszane.
Dziesiątki tysięcy palestyńskich robotników pracuje w Izraelu praktycznie bez żadnych praw i zabezpieczeń.
W obliczu pandemii Izrael powiedział, że tysiące Palestyńczyków może pracować w Izraelu, ale muszą tam pozostać przez dwa miesiące bez powrotu do domu, często bez odpowiedniego miejsca do spania i oddzieleni od rodzin na Zachodnim Brzegu.
Premierze, ponieważ Izrael stoi w obliczu znacznego wzrostu liczby przypadków Covid-19 Benjamin Netanyahu is ostrzeżenie aby w ciągu kilku dni mógł nałożyć na ludność pełne zamknięcie.
Według izraelskiego ministerstwa zdrowia do środy potwierdzono prawie 2,400 przypadków i pięć zgonów.
Gaza stara się przygotować
Tymczasem ministerstwo zdrowia Gazy ogłosił w środę wieczorem siedem nowych przypadków Covid-19 w Strip.
Oznacza to, że całkowita liczba przypadków zakażenia koronawirusem w Strefie Gazy wynosi dziewięć.
Wygląda na to, że wszystkie siedem nowych przypadków zostało zakażonych wirusem pierwsze dwa przypadki zakażenia koronawirusem ogłoszono w sobotę.
Ministerstwo zdrowia Gazy poinformowało, że dwóch pierwszych pacjentów, którzy przebywali już na kwarantannie po powrocie na terytorium z konferencji w Pakistanie, nie zaobserwowało żadnych zmian w swoim stanie. powiedziany Środa.
Żaden z dziewięciu przypadków nie opuścił kwarantanny ani nie zmieszał się z ogółem społeczeństwa. Ministerstwo zdrowia zapewniło opinię publiczną, że poza ośrodkami kwarantanny w Gazie nie odnotowano żadnych przypadków Covid-19.
Władze w Gazie intensyfikują testowanie mieszkańców powracających na to terytorium, rzecznik ministerstwa zdrowia dr. Ashraf al-Kedra powiedział głoska bezdźwięczna.
Ministerstwo robiło, co było w jego mocy, aby przygotować się na dodatkowe przypadki, pomimo chronicznych niedoborów leków, zestawów testowych i innych zapasów spowodowanych 13-letnim oblężeniem tego terytorium przez Izrael, dodała Al-Kedra.
„Izraelska okupacja praktykuje systematyczny rasizm wobec naszego narodu i naraża życie dwóch milionów ludzi na ryzyko w obliczu nowej pandemii koronawirusa” – dodała Al-Kedra.
Al-Kedra wezwała agencje Organizacji Narodów Zjednoczonych i inne organy międzynarodowe do pilnej pomocy Gazie w uzyskaniu respiratorów, zestawów do testowania na Covid-19, leków i sprzętu ochronnego.
Gospodarka i system opieki zdrowotnej w Gazie były zdruzgotany przez trzy główne izraelskie ataki wojskowe od 2008 r. i przedłużającą się izraelską blokadę.
Co najmniej jedna fabryka w mieście Beit Lahiya w północnej Gazie reaguje na niedobory, produkując fartuchy medyczne przy pomocy partnerów z Chin:
Wezwij do zniesienia sankcji
W świetle pierwszych potwierdzonych zakażeń koronawirusem w Gazie kongresman Mark Pocan ponownie wezwał amerykańskich prawodawców do administracji Trumpa do działania.
„Stany Zjednoczone muszą przywrócić pomoc humanitarną dla Gazy i kazać Izraelowi natychmiast zakończyć blokadę” – napisał na Twitterze Pocan.
Jest to jednak mało prawdopodobne. Stany Zjednoczone jak dotąd ignorowały apele o złagodzenie brutalnych sankcji nałożonych na Iran, które poważnie ograniczyły zdolność tego kraju do walki z wyniszczającą epidemią koronawirusa, w której zginęło ponad 2,000 osób.
Administracja Trumpa nawet to zrobiła zaostrzyła sankcje pomimo epidemii.
W środę kilkanaście głównych amerykańskich organizacji wyznaniowych, w tym Kościół Episkopalny, Kościół Prezbiteriański i Komitet Służby Przyjaciół Amerykańskich, napisał do prezydenta Donalda Trumpa, wzywającego go do zniesienia sankcji nałożonych na Iran, Syrię i Gazę z powodu pandemii.
„Wzywamy Państwa do zniesienia sankcji, które mają negatywny wpływ na ludność cywilną, oraz innych ograniczeń ograniczających zdolność rządów do reagowania na kryzys zdrowotny” – czytamy w piśmie.
„Obejmuje to sankcje finansowe, które wpływają na zdolność krajów do importowania bardzo potrzebnych środków i sprzętu medycznego”.
Palestyńscy więźniowie poddani kwarantannie
Tymczasem kilku Palestyńczyków przetrzymywanych przez Izrael jest przetrzymywanych w nieodpowiednich warunkach kwarantanny, twierdzi grupa praw więźniów Addameer powiedziany Wtorek.
Palestyńczyków przeniesiono 19 marca z więzienia Petah Tikva do kliniki więziennej Ramle, nie powiedziano im dlaczego.
Dopiero po dotarciu do Ramle zostali poinformowani, że mieli kontakt z izraelskim pracownikiem więzienia, który uzyskał pozytywny wynik testu na obecność nowego koronaawirusa.
Prawnik Addameer mógł porozmawiać telefonicznie z mężczyznami – Ahmadem Nassarem, Qais Daraghmehem i Ibrahimem Awadem.
Według prawnika każdy z nich przebywa w oddzielnym pomieszczeniu, którego nie wolno mu opuszczać. Otrzymują posiłki, ale mogą pić tylko wodę z kranu. Nie zostali przebadani na obecność wirusa, ale dwa razy dziennie mierzona jest im temperatura.
Był nim inny palestyński więzień odosobniony po tym, jak jego przesłuchujący uzyskał pozytywny wynik testu na obecność Covid-19.
Rada Palestyńskich Organizacji Praw Człowieka nalega, aby Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża i organizacje międzynarodowe zażądały uwolnienia osób znajdujących się w grupie ryzyka.
Więźniowie palestyńscy przetrzymywani w kilku izraelskich więzieniach mają zamiar rozpocząć odmowy posiłków w środę w ramach protestu wobec działań władz więziennych, które mogą narazić ich na kontakt z wirusem.
Addameer w dalszym ciągu wyrażał obawy w związku z zagrożeniem ze strony Covid-19 dla około 5,000 Palestyńczyków przetrzymywanych w izraelskich więzieniach w fatalnych warunkach.
Wśród nich jest 180 dzieci i 700 chorych lub rannych więźniów.
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna