Ben Jealous, kandydat Demokratów na gubernatora Maryland, ma nadzieję, że uda mu się to osiągnąć wielkie zdenerwowanie w listopadowych wyborach śródokresowych przeciwko urzędującemu republikańskiemu gubernatorowi Larry’emu Hoganowi. Jeśli wygra, Jealous będzie pierwszym afroamerykańskim gubernatorem stanu i dopiero trzecim afroamerykańskim gubernatorem wybranym w kraju. (Inni kandydaci na gubernatora w 2018 r. z takim samym potencjałem przełamania tej bariery rasowej to Andrew Gillum na Florydzie i Stacey Abrams w Gruzji, która, jeśli wygra, byłaby pierwszą w historii czarną kobietą na gubernatorze).
Ci, którzy wierzą w mit „liberalnych mediów”, mogą założyć, że Washington Post wspierałby postępowca, który popiera politykę taką jak Medicare dla wszystkich, płaca minimalna w wysokości 15 dolarów i legalizacja marihuany. Tak naprawdę gazeta – najbardziej wpływowy serwis informacyjny w dużej części stanu Maryland – wydaje się mieć topór w walce z Jealousem i zamiast tego zdecydowała się wspierać Hogana w wyścigu na gubernatora. Jako Pete Tucker w CounterPunch (8/31/18, 9/18/18, 10/8/18) wyjaśnił, Post na każdym kroku sprzeciwiał się Zazdrosnemu.
Większość krytycznych uwag zawartych w artykule odnosi się do tego, co określa jako rozrzutną politykę gospodarczą Jealousa. W ubiegłym roku Post Redakcja (10/29/17) nazwał politykę edukacyjną Jealousa „gigantycznym rozdawnictwem”, obietnicą „darmowych obiadów”, która „wysadziłaby dziurę wielkości zatoki Chesapeake w budżecie państwa”. W lipcu (7/19/18) zdefiniował wyścig między Hoganem a Zazdrosnym jako „ostry kontrast” między „centrystą a liberałem”, podając w wątpliwość, czy program tego ostatniego „nasączania bogatych” był „możliwy do wdrożenia, mądry lub w najmniejszym stopniu dwustronny”. Politykę Jealousa wspierającą podnoszenie płac nauczycieli i upowszechnianie powszechnej edukacji przedszkolnej nazwano „drogą”, ponieważ podniosłaby podatki od One Percent w hrabstwie Montgomery, największym i najbogatszym hrabstwie stanu.
Protekcjonalność wobec lewicowej polityki gospodarczej nie jest niczym nowym w mediach korporacyjnych, ale kiedy Post opisuje Zazdrosnego jako „przywódca zamachu stanu”, który jest obydwoma „tchórzliwy” i „lekkomyślny”, wydaje się, że chcą osobiście demonizować kandydata. The Poststrony z wiadomościami (8/18/18) potępił pomijanie przez Jealousa wydarzeń na ciemnoczerwonym wschodnim wybrzeżu Maryland i - zapytałem go za zrzucenie bomby atomowej jako reporter wielokrotnie nazwał go socjalistą, choć tę etykietę nieustannie odrzucał. Doniesienia gazety wydawały się mieć na celu zwrócenie uwagi na błędy Jealousa.
Dla kontrastu, gazeta w dalszym ciągu bagatelizuje uwikłania i zobowiązania Hogana jako gubernatora, w tym m.in zaskakujący sukces finansowy spółki z branży nieruchomości – przekazanej kierownictwu brata w połowicznym wysiłku mającym na celu uniknięcie konfliktu interesów – a także jego antyimigrancki postawy i pro-zanieczyszczenia polityka (Chociaż Post opublikował A list od dyrektora ds. ochrony środowiska Hogana, który, co nie było zaskoczeniem, pochwalił osiągnięcia gubernatora).
Chociaż te priorytety brzmią podobnie do obecnego mieszkańca Białego Domu, tzw Post redakcja określiła Hogana jako „umiarkowanego”, ponieważ zdystansował się od Krajowego Związku Strzeleckiego, który odmówił go poprzeć oraz „radykalny centrysta” za jego rzekomo „antytrumpową” politykę. Nadal w pochlebny sposób wrabiają Hogana, przedstawiając go jako „W dół do ziemi" i ludowy.
Jak podkreśla Tucker w CounterPunch, Hogan nigdy nie zostaje obwiniony (ani nawet wzmiankowany) przez Post za którykolwiek z problemów Maryland, takich jak brak klimatyzacja w szkołach publicznych podczas fal upałów. Gazeta nieustannie odmawia zadawania Hoganowi pytań takich jak inni funkcjonariusze publiczni, np. czy on jest wspiera Zamrożenie wynagrodzeń pracowników federalnych prezydenta Trumpa – poważny problem w regionie metropolitalnym DC – czyli jego opinia na temat NFL Colina Kaepernicka protesty przeciwko brutalności policji. Tuckera także krytykuje dotychczasowy Post za nieszczere nagłówki, takie jak „Zazdrosny próbuje wykorzystać atak Trumpa na jego propozycję bezpłatnego college’u” – sformułowanie sugerujące, że cała historia dotyczy politycznych machinacji Jealousa, a nie sprzeciwu Trumpa wobec popularnej polityki. (Nagłówek był później zmieniony.)
Połączenia PostWsparcie Hogana i demonizacja Zazdrości może być ważnym powodem kilka Demokratyczny Politycy w Maryland niechętnie stanęli w obronie Jealous. Ponieważ jednak wymienieni politycy Demokratów w większości nie sprawują już urzędu, Post Hogan wyświadcza przysługę, podkreślając ich opinie — tak samo jak wtedy, gdy chwali go, a nie krytykuje za rzekomy dystans polityczny wobec innych członków jego partii.
Tucker podkreśla również Posty pogrzeb of Raporty o przytłaczającym poparciu Jealousa w sondażach wśród wyborców afroamerykańskich, które to historie zepchnięto na koniec sekcji Metro. Z drugiej strony, Post popychany historia z jednego z sondaży, z którego wynikało, że Hogan ustępuje Jealousowi wśród czarnych wyborców stosunkowo niewielką różnicą 14 punktów procentowych – podając jako wyjaśnienie brak poparcia dla Jealousa ze strony afroamerykańskich Demokratów, takich jak były dyrektor hrabstwa Montgomery Isiah Leggett.
Chociaż sondaże są częste niesforny i mają często być Wrongs, były używane przez Post wbić Zazdrosnego. Przez konsekwentnie Opisujące gubernator jako „popularny” (chociaż jego zasady nie) artykuł wpaja Demokratom apatię, sugerując, że porażka Jealousa jest przesądzona. Chociaż Hogan rzeczywiście to zrobił wysokie oceny akceptacjiThe PostDoniesienia te przypominają proroctwo, które ma nadzieję, że się samospełni.
Unoszące się nad Słupek'Relacja z wyścigu na gubernatora jest niewdzięcznym wsparciem Hogana Amazonka, giganta handlu elektronicznego, którego właścicielem jest najbogatszy człowiek świata, Jeff Bezos, który tak się składa, że jest także właścicielem Washington Post. Amazonkai powiązania gazety z tym tematem prawie nigdy nie pojawiają się w artykułach na temat wyścigu na gubernatora: w zeszłym roku tylko w trzech artykułach na temat kandydowania na gubernatora Bena Jealousa wzmiankowano Amazonka. Ten poziom uwagi nie pokazuje, jak bardzo Amazonkai jego właściciel mają do czynienia w stanie Maryland.
Amazonka ma żywotny interes w tym, aby Maryland pozostała „przyjazna biznesowi”, coś, co Post rozważa być Hoganem. Dawne centrum handlowe White Flint w hrabstwie Montgomery, na północ od zamożnych przedmieść Bethesda, podmiejskich DC, to wiodący kandydat w głośnych poszukiwaniach drugiej siedziby firmy. Amazonka ma osiedlić się na miejscu do końca roku.
Związek pomiędzy Amazonka i państwa posiadające potencjał do umieszczenia swojej „HQ2” różni się od typowych ustaleń lobbingowych. Podczas gdy przedsiębiorstwa zazwyczaj lobbują wśród rządów stanowych w sprawie dotacji, ulg podatkowych i tym podobnych, to rządy stanowe prowadzą intensywny lobbing Amazonka aby wybrać swoje stany. Gubernator Hogan obiecał $ 8.5 mld w zachętach stanowych dla lokalizacji w Montgomery, co jest jak dotąd najwyższą ofertą ze wszystkich stanów (po uwzględnieniu 2 miliardów dolarów na warunkowe usprawnienia transportu).
O potencjalnym planie przeniesienia firmy, Hogan zauważyłem„HQ2 to największa szansa na rozwój gospodarczy w ciągu pokolenia i angażujemy wszystkie zasoby, jakie mamy, aby sprowadzić ją do Maryland”. Hogana spełnione z Bezosem osobiście we wrześniu w Economic Club of Washington.
Ale nawet jeśli nie wyląduje w Maryland, stan ten już ma duże znaczenie Amazonkaplany; firma prowadzi lub dzierżawi szereg rozległych stanowisk realizacji i sortowania magazyny w stanie, w tym jeden w hrabstwie Cecil, jeden w Rockville w hrabstwie Montgomery, jeden poza lotniskiem BWI w hrabstwie Anne Arundel i trzy obiekty przy terminalu morskim w Baltimore. Firma właśnie zakończyła budowę Najnowszy centrum logistyczne w Sparrow’s Point we wschodnim hrabstwie Baltimore, lokalizacji wybranej na wzór stanu i hrabstwa zasmucony otrzyma 2.2 miliona dolarów premii.
Wszystko powiedziane, Amazonka otrzymał $ 46 mln w dotacjach od władz stanowych i lokalnych stanu Maryland od 2000 r. ponad 42 inne stany. Wobec fakt, że w ciągu ostatnich 10 lat firma wydała jedynie 6 milionów dolarów na lobbowanie w Maryland i przekazała 18 milionów dolarów na datki na kampanie politykom stanowym, oznacza to solidny zwrot z inwestycji politycznych Amazona.
Nawet jeśli HQ2 nie przyjedzie do Maryland, istnieje przyzwoita szansa że będzie zlokalizowany w pobliżu, a inne możliwe lokalizacje będą zlokalizowane w samym Waszyngtonie lub w pobliżu rozległych kampusów centrów danych w pobliżu lotniska Dulles w Północnej Wirginii. Oznaczają to wzajemne połączenia obszaru metropolitalnego i jego bliskie relacje z rządem federalnym Amazonka bez wątpienia stałaby się większym graczem regionalnym, niezależnie od tego, który stan ostatecznie uzna za swój dom.
As Amazonka otrzymuje wzrastający antymonopolowego kontrola od Prezydent Trump, ustawodawcy, regulatory a ogółem społeczeństwa i w dalszym ciągu dywersyfikuje się, obejmując różnorodne branże, takie jak artykuły spożywcze, media, opieki zdrowotnej i dostawa dronów, jego interesy wymagają stale się rozwija obecność lobbująca. Wydatki na lobbing giganta handlu elektronicznego wzrosły eksplodował w ciągu ostatnich pięciu lat o ponad 400 proc., a w 2017 r ósma-największy lobbysta korporacyjny oraz Dopiero-największy w sektorze technologii, po Googlespółkę-matkę Alfabet.
Amazonka również otrzymuje duży umowy od rządu federalnego, w tym zapewnienie cloud computing usługi dla CIA, podczas gdy firma Bezosa zajmująca się lotami kosmicznymi Blue Origin duże kontrakty z NASA.
Co więcej, Bezos właśnie kupił największy dom w DC, dawnym muzeum tekstyliów, podczas gdy jego własność Washington Post zakotwicza swój związek z miastem, któremu służy, a także z Maryland i Wirginią. Przyjazny gubernator stanu Maryland, kluczowej części regionu metropolitalnego DC, jest dla nas kluczowy Amazonkaciągłą obecność tam.
Choć wydaje się, że Hogan spełni tę rolę, Jealous nie jest tego taki pewien. Gdyby miał zostać wybrany, Zazdrosny oświadczył, że tak honor potencjalna umowa zawarta przez Hogana Amazonkanowej siedziby, jeśli w ciągu najbliższych miesięcy zdecydują się na lokalizację w Maryland. Jednak Zazdrosny tak krytykowane zachęty oferowane przez Hogana określiły mianem „zasadniczo złych negocjacji” i rzeczywiście tak się stało kwestionowana uzasadnienie przyznania „hojnego pakietu podatkowego jednej z najbogatszych korporacji na świecie”. Jeden artykuł (7/27/18) w sprawie „letniego” poparcia dla Zazdrosnego ze strony establishmentu Demokraci przytoczyli fakt, że „wydaje się on niewystarczająco wspierać” wysiłki mające na celu pozyskanie Amazonka.
Być może największa czerwona flaga dla Post to współpraca Jealousa z Berniem Sandersem, od dawna przeciwnik Bezosa. W zeszłym tygodniu Sanders naciskał na miliardera podniesienie płac at Amazonka z jego wniosek ustawy Stop BEZOS, która miałaby opodatkować spółki od kwoty otrzymywanej przez ich pracowników ze świadczeń publicznych.
Połączenia Post ma skłonność do atakowania Demokratów, którzy nie przestrzegają linii korporacyjnej. Wielokrotnie robili wszystko, co w ich mocy, próbując zdyskredytować Sandersa (FAIR.org, 10/1/15, 3/8/16, 5/11/16, 11/17/16itp.), bieganie 16 negatywnych historii na Sandersa w ciągu jednego 16-godzinnego okresu prawyborów w 2016 r. Papier (7/11/18) opisała Marka Elricha, postępowca kandydującego na stanowisko dyrektora hrabstwa Montgomery, jako „lewicowca”, którego „antybiznesowe i antyrozwojowe” podejście powinno być „powodem do niepokoju” dla wyborców – choć stwierdzono, że zapewnienie Elricha, że „on przyjąłby decyzję Amazonka zlokalizowania swojej drugiej siedziby głównej w hrabstwie” było „mile widziane”. Podobnie jak Jealous, Elrich zapewniał Bezosa, że tak jest nie będzie spróbuj zablokować Amazonka Kwatera główna powinna wylądować w hrabstwie Montgomery.
Podobnie jak w przypadku Sandersa i Elricha, PostRelacja Jealousa łączy w sobie sceptycyzm wobec jego szans wyborczych i odrzucenie jego rzekomo radykalnej polityki. Dyskredytowanie politycznej i praktycznej wykonalności takich polityk przyjaznych ludziom, jak powszechna opieka zdrowotna i akceptowalna płaca minimalna, leży w oczywistym interesie klasy miliarderów – a co za tym idzie, serwisów informacyjnych będących własnością miliarderów, takich jak Post.
Takie interesy rzadko są wyrażane bezpośrednio. Świadomość preferencji właściciela przez media rzadko przybiera formę notatki od szefa, która każe redaktorom przypisywać historie krytyczne wobec wrogów właściciela lub wspierające jego przyjaciół. Sprytni pracownicy rozumieją, jaki rodzaj pracy uszczęśliwia osobę podpisującą ich wypłaty i odpowiednio kierują swoje wysiłki. A sprytni pracodawcy wiedzą, jak zatrudniać pracowników, którzy wykonają to, czego się od nich oczekuje, bez konieczności mówienia im o tym – dlatego pionierski krytyk prasowy George Seldes napisał:
Najgłupszą przechwałką w historii współczesnego dziennikarstwa jest przechwałka pisarza, który mówi: „Nigdy nie wydano mi rozkazów; Mogę robić, co mi się podoba”.
Połączenia Post od czasu do czasu wyraża odmienne zdanie. W tym tygodniu opublikował pro-Jealous op-ed, a także List do redakcji który potępił „naładowane słowa” gazety w: raport z przeszłości w sprawie stosunku Jealousa do Partii Demokratycznej Maryland. Gazeta także opublikowała sztuk sceptyczny wobec Amazonkaprzeniesienie spółki do obszaru metra DC (ze względu na to, że zwiększy to ruch i koszty mieszkań, a nie sprzeciw wobec wielomiliardowego planu motywacyjnego), a także raportowanie w sprawie aktywizmu przeciwko możliwości wylądowania HQ2. Ale to nie równoważy negatywnego podejścia, jakie przyjęła do Jealousa, ani pochwał, jakie obsypała Hogana.
Wpływ Bezosa na Washington Postpokrycie polityków, którzy będą mieli wpływ Amazonkaplany biznesowe firmy, ani pozytywne, ani negatywne, trudno wykazać za pomocą dymiącego pistoletu. Jasne jest, że decyzje redakcyjne gazet mają realny wpływ na opinię publiczną, wybory, źródła utrzymania ludzi, władzę korporacji, stosunki rasowe, zrównoważony rozwój środowiskowy i wiele innych aspektów życia. Im więcej gazet jest własnością miliarderów takich jak Bezos, tym bardziej potencjalnie wszechobecny jest ich wpływ.
Justin Anderson jest pisarzem mieszkającym w Nowym Jorku. Można go śledzić na Twitterze pod adresem @_JustAndFair.
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna