W dniu 6 sierpnia 2020 r. Juan Guaidó, wspierana przez USA marionetka próbująca zdestabilizować legalną administrację prezydenta Nicolasa Maduro, ogłosił otwarcie „wirtualnej ambasady” w Jerozolimie. Akcja ta jest jednym z pierwszych działań zainicjowanych przez opozycję antychawistyczną w celu przywrócenia stosunków dyplomatycznych z Izraelem, zerwanych dziesięć lat temu przez byłego prezydenta Hugo Chaveza. Guaidó jest proizraelskim ideologiem, który to zrobił powiedział w masowonakładowym dzienniku „Israel Hayom” w 2019 r.: „Z wielką radością donoszę, że proces stabilizacji stosunków z Izraelem osiąga apogeum”.
Palestyna i rewolucja boliwariańska
Obecny proces zbliżenia stoi w bezpośredniej opozycji do antyizraelskiej i antyimperialistycznej polityki zagranicznej ustanowionej przez Chaveza, gdy doszedł do władzy i zainicjował rewolucję boliwariańską. Rewolucja Boliwariańska zajmuje odrębną przestrzeń w walce palestyńskiej i w społeczeństwie palestyńskim słowa palestyńskiego ministra spraw zagranicznych Riyada Malikiego: „Od nadejścia rewolucji boliwariańskiej w 1999 r. Wenezuela stała się głosem narodów historycznie marginalizowanych, odzyskała walki społeczne i wzniosła sztandary sprawiedliwości, w tym wobec tych w Palestynie”.
W 2006 roku Chavez potępił wojnę Izraela z Libanem, co doprowadziło go do odwołania swojego ambasadora w Izraelu i wydalenia go. W dniu 8 sierpnia 2006 r. Chavez stwierdził,: „Prawdopodobnie zerwiemy stosunki dyplomatyczne [z Izraelem]. Nie jestem zainteresowany utrzymywaniem stosunków dyplomatycznych, biur, handlu ani czegokolwiek z państwem takim jak Izrael, które dopuszcza się takiego szaleństwa wobec Palestyńczyków i Libańczyków… Czujemy oburzenie, widząc, jak państwo Izrael w dalszym ciągu miażdży, bombarduje, morduje, rozczłonkowanie tak wielu niewinnych ludzi przy użyciu samolotów „gringo” i wykorzystania ich dużej siły militarnej przy wsparciu USA”
27 kwietnia 2009 r. Wenezuela uznane państwowości palestyńskiej i nawiązał formalne stosunki dyplomatyczne. W liście napisanym do Organizacji Narodów Zjednoczonych popierający uznanie państwa palestyńskiego, Chavez stwierdził,: „Kieruję te słowa do Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych… aby ratyfikowało w tym dniu i w tej sytuacji pełne poparcie Wenezueli dla uznania państwa palestyńskiego: prawa Palestyny do stania się wolnym, suwerennym i niepodległym państwem. Stanowi to akt historycznej sprawiedliwości wobec narodu, który od niepamiętnych czasów niesie ze sobą cały ból i cierpienie świata”. Wyzwoleńcza retoryka używana przez Chaveza była oznakowane przez wielu mianem „antysemityzmu”, aby powstrzymać powstawanie propalestyńskiej bazy wsparcia w Ameryce Łacińskiej. Nakreślając zarysy „antysemityzmu”, Chavez to zrobił powiedziany: „Potępianie antysemityzmu to jedno, a zupełnie inna bierna akceptacja tego, że syjonistyczne barbarzyństwo narzuca reżim apartheidu przeciwko narodowi palestyńskiemu”. Opierając się na tym kluczowym rozróżnieniu, nadal kierował swoją administrację w stronę antysyjonizmu. Przemawiając w „Wenezuelskiej Telewizji” – państwowej stacji telewizyjnej z siedzibą w Caracas – Chavez z całą stanowczością zapewnił„Korzystam z okazji, aby potępić z głębi duszy, z głębi wnętrzności: Przeklnij państwo Izrael! Niech cię! Terroryści i zabójcy! Niech żyje naród palestyński! Bohaterscy ludzie! Dobrzy ludzie!" Podobnie zrobił przedstawiciel Wenezueli Marco Palavicini Deklarowana podczas szczytu ONZ w 2007 r., że ekscesy Izraela „doprowadziły do nowego holokaustu przeciwko narodowi palestyńskiemu”.
Wraz z nawiązaniem bliskich stosunków z Palestyną socjalistyczna administracja Chaveza zaczęła oferować pomoc Autonomii Palestyńskiej (AP) niezliczonymi metodami: dozwolony Palestyńczycy wejdą do Wenezueli bez wizy; rozwinięty powiązania między Telesur (łacińską siecią telewizyjną finansowaną głównie przez rząd Wenezueli) a nadawcami palestyńskimi; i rozpoczął program wymiany studentów nazywa „Program stypendialny Jasera Arafata”, który zapewnia możliwości edukacyjne dla 20 nowych studentów z terytoriów okupowanych i społeczności uchodźców w Libanie i Jordanii, którzy co roku będą mogli studiować na stowarzyszonych z Chavezem uniwersytetach „misione” (misyjnych) w Wenezueli. Ideologiczne powiązanie Jasera Arafata z inicjatywami edukacyjnymi jest przejawem emancypacyjnych i kulturowych relacji stworzonych między Wenezuelą a Palestyną. Oprócz programu stypendialnego powstał plac publiczny w stolicy Wenezueli o imieniu po Jaserze Arafacie; w 2019 r. Ambasada Państwa Palestyny w Wenezueli wyraźny rocznicę Nakby poprzez wzniesienie pomnika byłego przewodniczącego OWP (Organizacji Wyzwolenia Palestyny) i prezydenta AP, męczennika Jasera Arafata na placu pomnika Wyzwoliciela Simona Bolivara. Wszystkie te estetyczno-ideologiczne powiązania przekraczają granice osobowości Arafata Palestyna nietrudno znaleźć plakaty przedstawiające uśmiechniętego Hugo Chaveza obok olśniewających wizerunków Hassana Nasrallaha i Gamala Nassera. Co więcej, w słynnym malarstwo ścienne zwanej „Bojownikami o wolność”, zlokalizowanej w pobliżu miasta Dora, w południowej części regionu Zachodniego Brzegu i stworzonej przez palestyńskiego artystę wizualnego Youssefa Kattlo, na której widnieje twarz Hugo Chaveza wraz z Jaserem Arafatem, Che Guevarą, Fidelem Castro i Houari Boumédien.
Propalestyńską politykę Chaveza kontynuował jego następca Nicolas Maduro, który objął prezydenturę w 2013 r. W lipcu 2014 r. podczas ataków armii izraelskiej w ramach „operacji Protective Edge” na Strefę Gazy Maduro uruchomiona kampanię „SOS Palestyna”, żądającą zaprzestania izraelskich bombardowań. „Naród palestyński ma prawo do życia w pokoju na ziemiach swoich przodków… nasze międzynarodowe stanowisko w sprawie Palestyny jest sprawiedliwe i zgodne z polityką komendanta Hugo Chaveza”, powiedziany Nicolas Maduro podczas rozpoczynania kampanii. Oprócz tej kampanii rząd Wenezueli również wysłany 50 ton pomocy humanitarnej dla Palestyny i wygrałem fundusze dla palestyńskich dzieci-uchodźców.
Maduro w dalszym ciągu pomagał gospodarczo Palestynie poprzez różne wspólne wysiłki i inicjatywy dyplomatyczne. W 2014 r. Wenezuela stworzony nową korporację Petro-Palestina, za pośrednictwem której wenezuelskie państwowe przedsiębiorstwo naftowe Petroleum of Venezuela (PDVSA) będzie wysyłać dotowaną ropę naftową do Palestyny. W 2018 r. Wenezuela i Palestyna utworzyć dwunarodowy bank finansujący inicjatywy technologiczne i przemysłowe. Rok później oba kraje podpisana umowę produkcyjną z udziałem palestyńskiej firmy i 154 małych sojuszy zajmujących się produkcją diamentów, działających w rejonie rzeki Orinoko. Oprócz zapewnienia pomocy gospodarczej Maduro udzielił także symbolicznego wsparcia palestyńskiemu ruchowi wyzwoleńczemu. 24 sierpnia 2020 r. Maduro upamiętnił zmarłego przywódcę palestyńskiego Jasera Arafata w jego 91. rocznicę urodzin oraz powiedziany: „W Wenezueli świętujemy 91. rocznicę urodzin naszego przyjaciela Jasera Arafata. Wieczny Przywódca, który pozostawił nam dziedzictwo stanowczości i godności dla sprawy wolności i pokoju. Dziś nadal razem z jego ludem podnosimy głosy w obronie wolnej i niepodległej Palestyny!” Składając braterskie pozdrowienia narodowi i rządowi Państwa Palestyna z okazji 72. rocznicy zamachu Al Nakba w 2020 r., rząd Maduro wydany oświadczenie wyraźnie wyrażające jej stanowisko w sprawie konfliktu izraelsko-palestyńskiego: „Wenezuela po raz kolejny manifestuje swoje zdecydowane poparcie dla szlachetnej sprawy palestyńskiej, potępia i zdecydowanie odrzuca nielegalne operacje aneksyjne ogłoszone przez nowy izraelski rząd koalicyjny w celu założenia nowych osiedli żydowskich na Zachodzie Bank i Dolina Jordanu, zamierzające wprowadzić w życie nielegalne Porozumienie Stulecia promowane przez imperializm Stanów Zjednoczonych Ameryki”.
W wyniku otwartego propagowania wyzwolenia Palestyny Palestyńczycy wspierają rząd Maduro w jego walce z imperializmem Stanów Zjednoczonych. W styczniu 2019 r. wielu Palestyńczyków wykazać w Strefie Gazy, aby okazać solidarność z rządem Maduro. Demonstranci skandowali hasła pro-Maduro, takie jak „Pozdrowienia od rewolucjonistów… symbolowi wolności”. W tych dniach agitacji Nisreen Abu Amra, członkini Centralnego Komitetu Demokratycznego Frontu Wyzwolenia Palestyny (DFLP) w Gazie, powiedziany„Istnieje podobieństwo między narodem palestyńskim a narodem wenezuelskim”. Wyrażając uczucia solidarności z Globalnym Południem, dodała dalej w dodatku: „Jesteśmy w tym samym okopie, w obliczu reakcyjnego, imperialistycznego spisku kierowanego przez Stany Zjednoczone Ameryki i Izrael”. W podobnie wyraźny sposób członek Komitetu Wykonawczego OWP Ahmad Majdalani krytykowane strategii destabilizacji stosowanej przez USA w Wenezueli, mówiąc: „Bezczelna interwencja amerykańska w sprawy krajów, jak ma to miejsce w Boliwariańskiej Republice Wenezueli, jest przedłużeniem polityki administracji Trumpa polegającej na zaprzeczaniu woli narodów”.
Wzajemne wsparcie dla antyimperialistycznej walki Wenezueli również pochodziło bezpośrednio od AP, na której czele stoi Mahmoud Abbas. W dniu 28 r. prezydent Palestyny Mahmoud Abbas wysłany zespół 16 lekarzy do Wenezueli z miesięczną misją wykonania bezpłatnych operacji. W skład zespołu medycznego wchodzą lekarze specjalizujący się w chirurgii ogólnej, chirurgii naczyniowej, chirurgii ortopedycznej, pediatrii oraz ginekologii i położnictwie, a także specjaliści anestezjologii i rekonwalescencji. Planuje się przeprowadzać sześć operacji specjalistycznych dziennie. Odnosząc się do propalestyńskiego stanowiska Maduro, Osama al-Najjar, rzecznik Ministerstwa Zdrowia AP w Ramallah, powiedziany: „Misja delegacji medycznej jest przesłaniem lojalności wobec narodu wenezuelskiego i przywódców stojących po stronie narodu palestyńskiego”.
Przeciwstawienie się syjonizmowi
W 2009 roku Chavez to zrobił zauważyć że nikt z wenezuelskiej opozycji nie wyraził oburzenia z powodu masakry w Gazie. Według Chaveza brak wypowiedzi opozycji oznaczał, że „właściciele Izraela, innymi słowy Imperium, są właścicielami opozycji”. Obecna opozycja też własność przez Imperium Amerykańskie i jest skłonny podporządkować się ideologii syjonistycznej. Jeśli ta wenezuelska opozycja dojdzie do władzy z pomocą amerykańskich imperialistów, obecne proizraelskie i prawicowe przesunięcie w dynamice politycznej Ameryki Łacińskiej jeszcze bardziej się skonsoliduje. Zrobiły to rządy Gwatemali i Paragwaju ogłosił w 2018 roku, że pójdą śladami Waszyngtonu i przeniosą swoje ambasady w Izraelu z Tel Awiwu do Jerozolimy. Niedługo potem Honduras ogłosił, że tak wobec podobny ruch, jak zrobił Prezydent Brazylii Jair Bolsonaro w przeddzień swojej inauguracji w 2019 r. Teraz, aby scementować tę zmianę syjonistyczną, Wenezuela – kraj, który był za przez ministra spraw zagranicznych AP Riyada al-Malikiego jako „najważniejszego sojusznika Palestyny” – jest obalane przez Stany Zjednoczone i ich lokaje. Coraz ważniejsze jest, abyśmy przeciwstawili się temu imperialistycznemu atakowi i ocalili Wenezuelę przed staniem się kolejną ideologiczną placówką dziesiątkowania Palestyńczyków.
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna
1 Komentarz
Przez wiele lat śledziłem wydarzenia w Wenezueli, a nawet raz odwiedziłem ten kraj, aby zobaczyć go na własne oczy i porozmawiać z ludźmi, zwłaszcza zwykłymi ludźmi, którzy żyją na co dzień. Miało to miejsce za prezydentury Hugo Chaveza. To była niezwykła wizyta i niezwykły czas. Przykład Wenezueli był postępowy, pozytywny i w rezultacie stanowił zagrożenie dla imperialnego projektu USA. Oficjalne Stany Zjednoczone nigdy nie wybaczyły tej obrazy swojej „boskiej” mocy, jak o sobie myślą. ¡Viva Venezuela verdadero!