Źródło: Zielona Lewica
W lodówkach w Meksyku brakuje piwa, ponieważ w branży uznanej za nieistotną w związku z pandemią Covid-19 zaprzestano produkcji. Jednak amerykańska firma Constellation Brands tak przeciwstawiać się zamówień lokalnych i zmusza meksykańskich pracowników do kontynuowania produkcji piw Corona i Modelo na eksport do konsumentów w USA.
Firma jest jedną z tysięcy amerykańskich marek działających po meksykańskiej stronie granicy, które mogą plądrować meksykańskie zasoby i wykorzystywać wyjątkowo niskie płace Meksyku i imigrantów, wysyłając jednocześnie wszystkie towary na północ.
Razem te firmy tworzą rozległe, fabryczne krajobrazy miast, w których pochłaniają wodę i pozostawiają bez niej mieszkańców. Działalność tych firm nabiera jeszcze bardziej złowrogiego tonu w kraju, w którym liczba zgonów spowodowanych pandemią stale rośnie w obliczu biedy i niewystarczającej opieki zdrowotnej.
Według aktywistki Diany Aranguré, Constellation Brands, poza produkcją piwa, wykorzystuje także przykrywkę związaną z pandemią Covid-19 do kontynuowania budowy kolejnego browaru w Mexicali, niedaleko granicy. Członek Meksykańskie Odporność, która od lat prowadzi kampanię przeciwko nowemu browarowi, Aranguré powiedziała mi, że ignoruje rozkazy prezydenta Meksyku Andrésa Manuela Lópeza Obradora nakazujące wstrzymanie budowy po lokalnym głosowaniu przeciwko tej budowie.
Proces konsultacji odbył się w marcu tego roku, po latach protestów mieszkańców, którzy argumentowali, że browar będzie z niego korzystał 25% zasobów wody w regionie dotkniętym suszą. Do marca firma Constellation Brands wydała na projekt 700 mln dolarów.
„Dwóch przyjaciół pojechało (na miejsce) i zobaczyło, że wiercą” – powiedział Aranguré. Zauważyła jednak, że osobom tam pracującym zakazano rozmawiania ze społeczeństwem, co utrudniało zebranie bardziej szczegółowych informacji.
„Wszystkie tutaj firmy… robią z nami, co chcą” – powiedziała. „To tak, jakbyśmy byli rynkiem, a politycy mówili: «Chodź tutaj i miej, co chcesz»”.
Constellation Brands nie odpowiedziało na moją prośbę o więcej informacji na temat tajnej budowy browaru. Jednak były koncepcja o kontynuowaniu produkcji pomimo zawieszenia przez Meksyk usług innych niż niezbędne, i udało się jasny ich zaangażowanie dotyczy konsumentów w USA. Zrobili także chwyt public relations, darowizny 500,000 XNUMX dolarów dla Czerwonego Krzyża w Meksyku – grosze w porównaniu z ich 8 USD w sprzedaży w zeszłym roku.
Do kwietnia w firmowym browarze w Nava odnotowano już dwa przypadki Covid-19, ale rzecznicy twierdził, pracownicy zostali zarażeni poza fabryką. Nie poparli swojej tezy żadnymi dowodami.
Meksyk wywierał presję, aby na pierwszym miejscu postawił interesy USA
W zeszłym miesiącu Obrador wykonał dziwny ruch deklarowania że budownictwo, górnictwo i przemysł samochodowy zostaną uznane za niezbędne. Posunięcie to nastąpiło po tygodniach nacisków ze strony Stanów Zjednoczonych, a Ellen Lord, podsekretarz obrony USA ds. przejęć i utrzymania, powiedzenie ważne było, aby Meksyk ponownie otworzył swoje drzwi maquiladoras (zagranicznych fabryk eksportowych) w celu ochrony dostaw i produkcji amerykańskich wykonawców wojskowych.
30 kwietnia Lord oświadczyła, że „zaobserwowała już pozytywne rezultaty”. Wojskowi giganci, tacy jak Lockheed Martin, Boeing, Honeywell i Textron polegać w fabrykach znajdujących się w Meksyku.
Fabryki samochodów w USA są również zależne od łańcucha dostaw części produkowanych w Meksyku. Oni byli ponowne otwarcie dookoła USA na początku maja, więc to nie przypadek, że Meksyk znalazł się wtedy ogłosił 12 maja o ponownym otwarciu przemysłu samochodowego.
Meksykańscy pracownicy chorują i umierają
„Wszystkie firmy tutaj [w Mexicali] działają” – powiedział Aranguré. „Na początku wiele z nich było zamkniętych, a inne działały potajemnie, ale teraz wszystkie działają. Dają pracownikom maski na twarz… ale to nie wystarczy.
„My (w Mexicali Resiste) otrzymaliśmy wiele raportów od pracowników na temat złego traktowania. Na przykład jedna osoba miała Covid-19, a obszar, w którym pracowała, po prostu działał. Ci, którzy walczą o swoje prawa, zostaną zwolnieni”.
W Clover Wireless, spółce zależnej amerykańskiej korporacji Clover Technologies Group zajmującej się naprawą telefonów, pracuje dwóch pracowników zmarł Covid-19. Firma została zamknięta na jedną zmianę, po czym wznowiła działalność.
Pracownicy zeznali, że wiele fabryk w Mexicali twierdziło, że zamknęły i założyły kłódki przy wejściach od frontu, a jednocześnie wprowadzały pracowników od tyłu.
W Tijuanie Margarita Ávalos, była pracownica Maquiladora, która obecnie prowadzi kampanię na rzecz praw pracowniczych za pośrednictwem kolektywu Ollina Calli, zgłaszane że poziom wyzysku pogorszył się podczas pandemii.
Powiedziała, że firmy takie jak Parker – amerykańska korporacja technologiczna posiadająca trzy fabryki w Tijuanie – dostarczają pracownikom jedną jednorazową maskę na twarz, każąc im prać ją co drugi dzień i że musi ona wystarczyć na trzy miesiące.
Blogerka powiedziany pracownicy podróżowali do fabryk autobusami publicznymi lub firmowymi, które często miały w oknach czarne zasłony, aby ukryć przepełnienie.
Dolna Kalifornia, na której leżą Mexicali i Tijuana, liczy zaledwie 3.3 miliona mieszkańców, ale na dzień 1600 czerwca zgłoszono 19 zgonów z powodu Covid-23, co czyni ją jednym z najbardziej dotkniętych regionów.
Rzeczywista liczba jest jednak prawdopodobnie co najmniej dziesięciokrotnie wyższa, niż twierdzą władze odpowiedzialne za opiekę zdrowotną w regionie rozpoznać że wielu zgonów nie przebadano na obecność Covid-19, a szpitale są na wyczerpaniu. Ponad miesiąc temu oszacowano, że w tym stanie zginęło 12,000 XNUMX osób.
Dostępna jest także krajowa linia alarmowa Meksyku zauważyć że wiele osób umiera w domach i że – jak wynika z otrzymanych telefonów – rzeczywiste liczby ofiar śmiertelnych w mieście Meksyk są około trzykrotnie wyższe niż oficjalne liczby.
Życie meksykańskich i migrujących pracowników jest niewiele warte dla amerykańskich korporacji. W Lear, amerykańskim producencie części samochodowych 45 fabrykach w Meksyku, rodzinom pracowników, którzy zmarli na Covid-19 otrzymać Według niego zaledwie 2800 dolarów i roczna pensja Dziennik Izquierdy.
Rozmowa z niezależnym dziennikiem Raichali o swoich współpracownikach, którzy zginęli w Regal Beloit, amerykańskiej firmie produkującej silniki elektryczne, Monica powiedziała: „Czujesz histerię, strach i smutek. To byli koledzy z pracy, z którymi spędzaliśmy czas. Zaczęli umierać i zarażać się w różnych obszarach (fabryki).”
Powiedziała, że pracownicy protestowali i domagali się płatnego urlopu, ale zostali zmuszeni do wznowienia pracy pod groźbą utraty umowy, jeśli tego nie zrobili. Coraz więcej pracowników przyznało się za pośrednictwem grup WhatsApp, że mają objawy, ale firma zmusiła ich do korzystania z zatłoczonego transportu firmowego i uzyskania pozwoleń na urlop.
Ismael Blanco pracował w firmie, cierpiąc na poważne objawy COVID-19, aż do upadku. Później zmarł, podobnie jak jego żona.
Scott Brown, dyrektor firmy Regal w USA, przemawiał do pracowników po angielsku i został przetłumaczony. On powiedział dla nich to rząd Stanów Zjednoczonych podjął decyzję o otwarciu fabryki, a nie rząd Meksyku.
Poświęcenie biednych krajów
Naciski ze strony rządu USA i nadużycia ze strony amerykańskich korporacji mają miejsce, gdy w Meksyku wciąż rośnie liczba zgonów z powodu Covid-19, szpitale nie są w stanie funkcjonować, a kolejne miliony pogrążają się w biedzie.
Aranguré przeszła własną próbę walki z Covid-19 dzięki wsparciu innych aktywistów. Powiedziała jednak, że miała wrażenie, że władze się tym nie przejęły. „Powiedzieli mi, że gdy mój poziom tlenu spadnie do 85%, zapewnią mi tlen” – powiedziała. Jednak poziom 88% jest już dość niebezpieczny.
„Ludzie umierają podczas transportu do szpitala. Nie ma testów, nie ma dalszych działań i jest mnóstwo dezinformacji” – stwierdziła.
Meksyk ma 121,435 łóżek w kraju, dla wszystkich typów szpitali. To porównuje z 924,107 łóżek w USA, gdzie populacja jest nieco ponad dwukrotnie większa. Meksyk ma tylko kilka tysięcy respiratorów, podczas gdy w USA szacuje się 200,000.
Meksykanie często mieszkają na mniejszych przestrzeniach z większymi grupami rodzinnymi, a wielu z nich nie ma żadnego lub regularnego dostępu do bieżącej wody.
Według badanie przez Instytut Badań na rzecz Rozwoju wraz z Kapitałem (EQUIDE) pandemia może pogrążyć w ubóstwie 95 milionów ludzi, czyli 76% populacji.
Około 65% domów już zgłasza obniżony dochód od początku blokady. Dwa z trzech utraconych dotychczas stanowisk pracy to pracownicy nieformalni, co oznacza, że dotknięci są głównie kobiety i osoby biedniejsze. Jedna czwarta domów już doświadcza umiarkowanego lub poważnego braku bezpieczeństwa żywnościowego.
Ekstremalny poziom globalnej nierówności widać już w potwierdzonych liczbach przypadków Covid-19 podniesienie w prawie wszystkich biednych krajach, podczas gdy w krajach bogatszych spada lub stabilizuje się. Niedopuszczalne jest oczekiwanie, że biedniejsze kraje będą w dalszym ciągu poświęcać życie, zdrowie i zasoby, aby utrzymać gospodarkę bogatych ludzi.
Tamara Pearson jest długoletnią dziennikarką mieszkającą w Ameryce Łacińskiej i autorką m.in Więzienie Motyli. Jej teksty można znaleźć u niej blog, Słowa Oporu.
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna
1 Komentarz
Amerykański brutalny kapitalizm. Okrutne działania i postawy. Po 172 latach Stany Zjednoczone nadal atakują, niszczą i okradają Meksyk. Trump stara się zakazać Meksykanom wjazdu do USA, ale oczywiście nie zabrania meksykańskiej produkcji i bogactwu przedostawania się do USA. Tak, tak!
Na litość boską, jestem „gringo” i wyraźnie to widzę i rozumiem.