Po zdobyciu tytułu majora lecz częściowe zwycięstwo w wieloletniej walce o wyeliminowanie przytłaczającego ciężaru długów studenckich, postępowi prawodawcy i działacze kampanii podkreślili znaczenie głęboko powiązanego celu w dążeniu do całkowitego umorzenia długów: uczynienia publicznych szkół wyższych i uniwersytetów bezpłatnymi dla wszystkich.
Chociaż plan prezydenta Joe Bidena, mający na celu usunięcie 10,000 XNUMX dolarów z salda kredytów studenckich większości pożyczkobiorców federalnych, obejmuje reformy, które spowodują, że spłata zadłużenia łatwiejsze w zarządzaniu w przyszłości – a także nowe zasady mające na celu rozprawienie się z instytucjami, które topią w długach bezbronnych studentów – niewiele zmienią absurdalny i masowo niesprawiedliwy system która pozwala uczelniom dowolnie podnosić koszty.
„Musimy także sprawić, że studia będą bezpłatne, aby w przyszłości nie narastał dług”.
„Podobnie jak system opieki zdrowotnej, szkolnictwo wyższe bardzo potrzebuje regulacji cen” – dodał. pisze, Amerykański ProspektRyana Coopera. „Od dziesięcioleci rząd wrzuca dotacje do szkół wyższych i uniwersytetów, a władze (z kilkoma wyjątkami) w odpowiedzi podnoszą ceny do sufitu. Biden oczywiście nie może tego zrobić sam, ale już dawno nadszedł czas, aby rząd zaczął żądać lepszego porozumienia dla siebie i amerykańskich studentów”.
Podczas swojej kampanii prezydenckiej w 2016 r. senator Bernie Sanders (I-Vt.) pomógł w popularyzacji i upowszechnieniu rozwiązania polegającego na bezpłatnych publicznych szkołach wyższych i uniwersytetach, które według niego często zauważane są ostoją kilku dużych krajów i były powszechne w Stanach Zjednoczonych.
Ale czesne i opłaty w publicznych szkołach wyższych i uniwersyteckich już tak wzrósł w ostatnich dziesięcioleciach, co spowodowało konieczność częstego podejmowania pracy przez studentów z rodzin o niższych dochodach nieprzyzwoity poziom zadłużenia kontynuować naukę na poziomie wyższym. Średnie saldo zadłużenia z tytułu federalnych kredytów studenckich wynosi $37,113– a biorąc pod uwagę zadłużenie z tytułu pożyczek prywatnych, liczba ta wzrasta do prawie 41,000 XNUMX dolarów.
„Przeciętny student uniwersytetu publicznego pożycza 30,030 XNUMX dolarów, aby uzyskać tytuł licencjata” zauważa Inicjatywa dotycząca danych edukacyjnych.
Szacunki dotyczące tego, ile kosztowałoby rząd federalny zwolnienie z czesnego publicznych szkół wyższych i uniwersytetów – usuwając w ten sposób główną przyczynę zadłużenia z tytułu kredytów studenckich – są różne, a niektórzy analitycy szacują ten koszt na około 80 miliardów dolarów rocznie.
Kwota ta, stanowiąca zaledwie ułamek rocznego budżetu Pentagonu, jest łatwo dostępna. Podobnie jak ekonomista David Deming zauważyć, "rząd federalny wydał 91 miliardów dolarów w sprawie polityk subsydiujących uczęszczanie na studia” w 2016 r.
„To ponad 79 miliardów dolarów całkowitych przychodów z czesnego i opłat dla instytucji publicznych” – zauważył Deming. „Przynajmniej część z 91 miliardów dolarów można przeznaczyć na uwolnienie instytucji publicznych od czesnego”.
„Krótko mówiąc” – dodał – „przynajmniej część – a być może całość – kosztów powszechnego, bezpłatnego publicznego szkolnictwa wyższego można by pokryć poprzez przesunięcie środków, które rząd już wydaje”.
Alternatywnie, Sanders i przedstawicielka Pramila Jayapal (D-Wash.). zaproponowane finansowanie planu bezpłatnych publicznych szkół wyższych i uniwersytetów poprzez opodatkowanie spekulacji na Wall Street.
„Jeśli Stany Zjednoczone mają skutecznie konkurować w gospodarce światowej, potrzebujemy najlepiej wykształconej siły roboczej na świecie, a to oznacza, że publiczne uczelnie i uniwersytety będą wolne od czesnego, tak jak ma to obecnie miejsce w wielu innych dużych krajach – w tym w szkołach branżowych a także instytucje służące mniejszościom”, Sanders powiedziany w środowym oświadczeniu.
„W roku 2022 w najbogatszym kraju na Ziemi” – kontynuował senator – „każdy w Ameryce, kto chce mieć wyższe wykształcenie, powinien mieć możliwość jego zdobycia bez popadania w długi”.
Inni powtórzyli tę wiadomość w środę. Rep. Ilhan Omar (D-Minn.) argumentował w następstwie ogłoszenia przez Bidena anulowania długów studenckich w wysokości 10,000 XNUMX dolarów w przypadku większości pożyczkobiorców, że „umorzenie długów studenckich to tylko jeden z elementów moralnego społeczeństwa”.
„Musimy także sprawić, że studia będą bezpłatne, aby w przyszłości nie narastał dług, i zainwestować w powszechną wczesną edukację” – powiedział Omar.
Należy jednak wziąć pod uwagę, że w 2016 r. (ostatnim roku, za który dostępne są szczegółowe dane dotyczące wydatków) rząd federalny wydał 91 miliardów dolarów na politykę subsydiującą naukę w szkołach wyższych. To więcej niż 79 miliardów dolarów całkowitych przychodów z czesnego i opłat dla instytucji publicznych. Przynajmniej część z 91 miliardów dolarów można by przeznaczyć na zwolnienie z czesnego instytucji publicznych.
Podczas swojej kampanii prezydenckiej Biden zatwierdzony zapewnienie bezpłatnego czesnego w publicznych szkołach wyższych i uniwersytetach studentom z rodzin o rocznych dochodach poniżej 125,000 XNUMX dolarów.
Ale prezydent nie forsował tej propozycji przez pierwsze półtora roku swojej pracy w Białym Domu. W ubiegłym roku an próba Uwolnienie szkół wyższych w ramach pakietu Build Back Better upadło w wyniku sprzeciwu prawicowych Demokratów.
Według Departamentu Edukacji nowo ogłoszony plan prezydenta obejmie „kroki mające na celu obniżenie kosztów studiów dla studentów i ich rodzin oraz pociągnięcie uczelni do odpowiedzialności za podnoszenie kosztów, zwłaszcza jeśli nie zapewniają studentom dobrych wyników”.
„Departament ogłasza nowe kroki w celu podjęcia działań przeciwko uczelniom, które przyczyniły się do kryzysu zadłużenia studentów” – podała agencja w oświadczeniu. oświadczenie Środa. „Obejmują one publikowanie corocznej listy obserwacyjnej programów o najgorszym poziomie zadłużenia w kraju i zwracanie się do uczelni o najbardziej niepokojących skutkach zadłużenia o plany poprawy instytucjonalnej, które określają, w jaki sposób uczelnia zamierza obniżyć poziom zadłużenia”.
Choć zmiany takie są mile widziane, jest mało prawdopodobne, aby spowodowały znaczne obniżki kosztów czesnego.
„Zamierzamy kontynuować walkę, dopóki wszystkie długi studenckie nie zostaną umorzone, a studia nie będą wolne” – napisała na Twitterze Astra Taylor, współzałożycielka Debt Collective, pierwszego w kraju związku dłużników i siły napędowej oddolnego wsparcia dla szeroko zakrojonego zadłużenia studenckiego anulowanie.
„Jeśli Biden może umorzyć tak duży dług, może umorzyć wszystko. I pewnego dnia zrobi to prezydent” – dodał Taylor. „I tak, przychodzimy również po długi medyczne, czynsz i długi karceralne”.
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna