Republikanie z Missouri na początku kwietnia głosowali za obcięciem wszystkich funduszy publicznych dla bibliotek w ramach propozycji budżetu stanu.
Wiodącym ruchem był Cody'ego Smitha, czołowy republikański poseł i przewodniczący stanowej komisji budżetowej, który nie próbował ukrywać faktu, że brał odwet na bibliotekarzach za to, że ośmielili się dołączyć do ACLU w pozywaniu stanu w związku z Zakaz książek pod przewodnictwem Republikanów. Kowal powiedziany„Nie sądzę, że powinniśmy subsydiować próby obalenia praw, które również stworzyliśmy”, mimo że ACLU w całości finansuje pozew.
Rzeczywiście, Republikanie zmusili bibliotekarzy stanu Missouri do pozwania swojego stanu, co wydaje się być kolejnym punktem zapalnym w coraz bardziej desperackich wojnach kulturowych GOP. W 2022 r. GOP przeszedł SB 775, kryminalizując bibliotekarzy za dostarczanie nieletnim materiałów o charakterze „o charakterze jednoznacznie seksualnym”. Grozi im grzywna w wysokości 2,000 dolarów lub nawet rok więzienia, jeśli zostaną uznani za naruszenie dziwacznego prawa.
Na szczęście stanowa Komisja ds. Środków Senatu szybko podjęła działania w celu przywrócenia finansowania bibliotek publicznych, wraz z senatorami Republikanami Lincolna Hougha przyznając: „Myślę, że była to swego rodzaju obniżka karna, którą wprowadziła Izba”.
Ale zagrożenie nadal istnieje po republikańskim sekretarzu stanu Missouri Jaya Ashcrofta przeforsowano przepis administracyjny grożący finansowaniem, jeśli biblioteki naruszą zakaz wydawania książek. Zrobił to w wyraźnie niedemokratyczny sposób, mówiąc: „Muszę wymyślić, jak to zrobić, ponieważ z zasady mogę to zrobić znacznie szybciej, niż gdybym czekał na legislatywę”.
„Obrońcie bibliotekę” mogłoby być nowym hasłem GOP, zwięźle opisującym program wolnorynkowy mający na celu zniszczenie publicznego finansowania instytucji, które oświecają i edukują, a wszystko to pod nieszczerym sztandarem „ochrony dzieci”.
Klęska biblioteki w Missouri nie jest odosobnionym przypadkiem. Biblioteka Patmos w Jamestown w stanie Michigan utraciła fundusze publiczne w listopadzie zeszłego roku po tym, jak odmówiła wprowadzenia zakazu książek, które konserwatywni wyborcy uznali za niewłaściwe.
Louisiana Republikanie opowiadają się także za stanowym projektem ustawy, który zagraża finansowaniu bibliotek w związku z materiałami uznanymi za niewłaściwe.
Republikanie z Teksasu głosowali za obcięciem finansowania bibliotek odwet za odczyty w ramach „godziny opowieści o drag queen”, ponownie twierdząc, że robi to w celu ochrony dzieci przed kontaktem z mężczyznami i osobami odmiennej płci, z dumą noszącymi makijaż i sukienki.
A Analiza Voxa bibliotek zaatakowanych wyjaśniło niepokojącą tendencję: „Zwykle prawodawcy zaczynają od zakazów książek. Jeśli zakazy nie będą tak skuteczne, jak można by się spodziewać, przerodzą się w groźbę finansowania lokalnych bibliotek”.
Biblioteki amerykańskie od dawna są instytucjami ucieleśniającymi wolność: swobodę uczenia się i to anonimowo, bez względu na swój status finansowy. Kiedy Kongres w pośpiechu przyjął amerykańską ustawę PATRIOT Act w następstwie ataków terrorystycznych z 11 września 2001 r., bibliotekarze jako jedni z pierwszych sprzeciwili się antydemokratycznemu prawu, odmawiając szpiegowania swoich użytkowników na rzecz rządu. Przeciwstawiali się rządowi federalnemu, a nawet Federalnemu Biuru Śledczemu. Wymieniono jednego z bibliotekarzy z Connecticut Piotr Chase, związany rządowym zakazem przekazywania dokumentacji, powiedział: „Jako bibliotekarz uważam, że moim obowiązkiem i odpowiedzialnością jest wypowiadanie się na temat wszelkich naruszeń wolności intelektualnej czytelników bibliotek”.
Biblioteki oferują bezpłatne korzystanie z komputerów i bezpłatny dostęp do Internetu, szczególnie ważna usługa dla osób mieszkających w dzielnicach o niskich dochodach, obszarach wiejskich i społecznościach plemiennych. Na początku pandemii COVID-19, kiedy blokady zmusiły dzieci do opuszczenia sal lekcyjnych, wiele bibliotek utworzyło społecznościowe hotspoty i umożliwiło dostęp do Wi-Fi na swoich parkingach, aby dzieci nieposiadające domowego internetu mogły zdalnie łączyć się ze swoimi klasami.
Biblioteki robią o wiele więcej niż tylko wypożyczają książki. Oferują usługi paszportowe, pomagają w składaniu wniosków o pracę i badaniach szkolnych, a także zapewniają tanie lub bezpłatne miejsca na wydarzenia społeczne. Promują lokalnych autorów, uczestniczą w ogólnomiejskich programach czytelniczych i klubach książki. 2021 Raport z Kalifornii w sprawie bibliotek w tym stanie stwierdziła, że „poprzez laboratoria cyfrowe, przestrzenie dla twórców, centra karier i zasoby biznesowe, laboratoria pamięci, programy publiczne, partnerstwa społeczne i zasoby internetowe biblioteki publiczne pomagają społecznościom odkrywać, uczyć się, łączyć i bawić poza swoimi tradycyjnymi” marka biblioteki.”
Kiedy senator z Vermont Bernie Sanders kandydował na prezydenta w wyborach w 2016 r., jako przykład demokratycznego socjalizmu w działaniu podał finansowanie bibliotek ze środków publicznych, a biblioteki jako „instytucje socjalistyczne”.
Rzeczywiście, te instytucje socjalistyczne cieszą się ogromną popularnością. A Ankieta zajęć rekreacyjnych przeprowadzanych co 10 lat wykazało w 2019 r., że chodzenie do biblioteki to „najczęstsza aktywność kulturalna Amerykanów”, nawet częściej niż chodzenie do kina. Biblioteki cieszyły się znacznie większą popularnością wśród kobiet niż mężczyzn, a mieszkańcy o niskich dochodach znacznie częściej korzystali z usług lokalnych bibliotek niż ich zamożni sąsiedzi.
W stanie Michigan, gdzie kilka bibliotek boryka się z zakazami wydawania książek i gdzie biblioteka Patmos w Jamestown stanęła w obliczu utraty środków, w marcu 2023 r. w. znalazła szerokie poparcie wśród społeczeństwa, niezależnie od linii partyjnych i przynależności politycznej, dla wspierania bibliotek i swobodnego rozpowszechniania informacji.
Obecnie wydaje się, że każda instytucja publiczna, która faktycznie pomaga i chroni Amerykanów, jest gotowa na zniszczenie pod przewodnictwem Republikanów. Nic dziwnego, że są konserwatyści celować na tym filarze amerykańskiej demokracji, uznając biblioteki za „bastiony marksizmu” i „obudziły” dostawców materiałów, które zachęcają do sprawiedliwości rasowej i kwestionują ortodoksję seksualną. Nie tylko setki książki zostały zakazane w całym kraju, ale Republikanie, podobnie jak ci w Missouri, grożą bibliotekarzom w całym kraju karami finansowymi i więzieniem. The Washington Post w analizie z maja 2023 r. stwierdzono, że „co najmniej siedem stanów przyjęło takie przepisy w ciągu ostatnich dwóch lat”.
W przeciwieństwie do policji, która rutynowo zabijają i okaleczają Amerykanów, i którzy słusznie zasługują na to, aby stać się celem ich pozbawienia środków finansowych, w przeciwieństwie do producentów broni, których broń w dalszym ciągu powoduje ciągłe zniszczenia przemoc i śmierć w całym kraju bibliotekarze chronią i służą społeczeństwu oraz jego prawu do swobodnego dostępu do informacji. Ale GOP woli chronić policję i producentów broni, atakując bibliotekarzy.
Imię i nazwisko jednego z bibliotekarzy szkoły średniej w New Jersey Marta Hickson był zszokowany, gdy podczas gorącej debaty na temat zakazu książek ze strony konserwatysty usłyszał bezpodstawne oskarżenia o bycie „pedofilem, pornografem i opiekunem dzieci”.
Okazuje się, że Republikanie nie tylko żywią głęboką pogardę dla bibliotekarzy, ale także dla dzieci, które rzekomo są przedmiotem ich głośnych obaw.
Pomijając niepowodzenie GOP w ochronie dzieci przed strzelcy masowi, republikańscy prawodawcy często chronili drapieżników seksualnych. Republikanie z Pensylwanii odmówił pociągnięcia Kościoła do odpowiedzialności za lata wykorzystywania seksualnego dzieci. Dziesiątki Republikanów w Izbie Reprezentantów odmówił udziału w głosowaniu dla ustawy o szacunku dla osób, które przeżyły, ustawy, która chroniłaby dzieci będące ofiarami wykorzystywania seksualnego. I republikański kongresman Louiego Gohmerta nawet pochwalił przyjaciela pastora i przeczytał jego kazanie w Izbie – pastora skazanego za wykorzystywanie seksualne dzieci.
W rzeczywistości Daily Kos ma Forum gdzie czytelnicy przesyłają doniesienia prasowe na temat „republikańskich drapieżników seksualnych, sprawców przemocy i osób ułatwiających życie seksualne”. Lista jest szokująco długa.
Rzeczywiście nie powinniśmy być zaskoczeni, gdy dowiemy się, że wymieniono nazwisko prawicowego działacza z Kansas City Ryana Utterbacka, który nalegał na wprowadzenie zakazu wydawania książek w Missouri w oparciu o ochronę dzieci przed książkami o tematyce LGBT, okazał się oskarżonym o drapieżnictwo seksualne. Utterback zostaje oskarżony o molestowanie seksualne drugiego stopnia.
W bitwie o to, kto naprawdę chroni nasze dzieci – bibliotekarze czy republikanie – to bibliotekarze są tymi, którzy należą do naszych dobrych książek.
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna