Haitańczyków w dalszym ciągu nękają idealne połączenie burzy, obejmującej zniszczenia spowodowane trzęsieniem ziemi, druzgocącą biedę, szalejącą cholerę, oszustwa wyborcze, wyzysk, prześladowania, deportacje nakazane przez Obamę i obojętność świata na ich trudną sytuację, z nielicznymi wyjątkami, takimi jak Kuba i Wenezuela.
Po trzęsieniu ich pomoc przybyła jako jedna z pierwszych. Po wybuchu cholery Chavez wysłał zespół Ministerstwa Zdrowia z lekami, kroplówkami dożylnymi i tabletkami nawadniającymi. Obiecał więcej, ile potrzeba, dla „naszych haitańskich braci i sióstr (wyzyskiwanych) przez dziki kapitalizm i imperializm”.
Od 1998 r. Kubie pomagały na Haiti setki lekarzy, pielęgniarek i innych specjalistów medycznych. Po trzęsieniu wysłał więcej, a po uderzeniu cholery jeszcze więcej z dostawami na utworzenie nowych obiektów i świadczenie bohaterskich usług w najbardziej niesprzyjających warunkach, w tym na trudno dostępnych obszarach wiejskich.
Doktor Lorenzo Somarriba, koordynator Kubańskiej Brygady Medycznej (BMC), powiedział, że zespół liczy 908 osób, w tym przeszkolonych na Kubie specjalistów z 19 innych krajów, głównie z Ameryki Łacińskiej, Karaibów i Afryki, obsługujących własny personel. Należą do nich lekarze, pielęgniarki, technicy i eksperci ds. logistyki. Mówią po kreolsku, znają teren, zapewniają zdecydowanie więcej pomocy niż inne narody i są gotowi wysłać więcej, jeśli zajdzie taka potrzeba.
16 grudnia Juan Diego Nusa Penalver z Granma International zatytułował: „Kubańscy wolontariusze zakładają ważny ośrodek leczenia cholery”, mówiąc:
„W rekordowym czasie” kubańskie przedsiębiorstwo BMC utworzyło w Carrefour, 100 km od Port-au-Prince, ośrodek terapeutyczny na 400,000 łóżek dla 20 32 mieszkańców. W „obszarach kompleksowego leczenia cholery” pracuje 38 lekarzy i personel. W namiotach pracuje 12 jednostek. „(H) szpitale przystosowane do stawienia czoła chorobie… która do 34,309 grudnia leczyła 0.75 XNUMX pacjentów”, a śmiertelność wynosiła XNUMX%.
W sumie Kuba planuje utworzenie 20 ośrodków terapeutycznych na terenie całego kraju, w tym w Mirebalais, Hinche, Saut-d'eau, L'Estere, Plateau-du-Nord, Belladere, Plaisance i Carrefour. „Trwają (również) prace nad znalezieniem miejsca i zamontowaniem dodatkowych 11 obiektów tego typu…. Filozofia jedności (jest zaangażowana) w pokonanie wroga tak potężnego jak cholera…”
19 grudnia Babcia poinformowała, że przybyli dodatkowi członkowie zespołu medycznego, zwiększając ich liczbę do 1,160, w tym 62 z Międzynarodowego Kontyngentu ds. Sytuacji Nadzwyczajnych w przypadku Katastrof i Epidemii im. Henry'ego Reeve'a.
Oficjalne raporty mówią, że zginęło ponad 2,500 osób. Chorych jest kolejnych 115,000 XNUMX. Według Operational Biosurveillance liczby te czterokrotnie zaniżają problem. W ostatniej aktualizacji napisano:
„W wielu obszarach Haiti dokumentujemy ogniska choroby, które nie są uwzględniane w oficjalnych statystykach. Dlatego szacujemy, że górna granica szacowanej całkowitej liczby przypadków (subklinicznych i jawnych klinicznie) wynosi jeden milion. Z praktycznego punktu widzenia operacyjnego Naszym zdaniem te szacunki mają charakter akademicki i… uważamy (dokładniejsza liczba jest) bliższa 500,000 XNUMX… Konkluzja jest taka, że epidemia nadal rozprzestrzenia się bez ograniczeń”.
Ponadto zgłoszono zakażonych pracowników służby zdrowia i „spodziewanych jest więcej przypadków w Stanach Zjednoczonych. (Już) uważamy, że prawdopodobnie więcej przypadków w USA nie zostało zgłoszonych. Konsekwencje dla Stanów Zjednoczonych są nie- znaczące”, biorąc pod uwagę możliwość ich leczenia.
15 grudnia Organizacja Lekarze bez Granic (MSF) poinformowała, że jej 4,000 haitańskich pracowników i 315 pracowników międzynarodowych leczyło 62,000 2,000 pacjentów, w dalszym ciągu leczy kolejne XNUMX pacjentów dziennie i zwiększyło swoją misję na obszarach północnych i południowych. Chociaż niektóre lokalizacje ustabilizowały się, inne wykazują dalsze rozprzestrzenianie się, w tym w miastach na północy i na obszarach wiejskich. „Pomimo znacznych wyzwań logistycznych związanych z dotarciem do odizolowanych części obu oddziałów, zespoły MSF zwiększają liczbę oddziałów, ośrodków terapeutycznych i punktów nawadniania w obu obszarach”.
„W międzyczasie epidemia (również) gwałtownie wzrosła na południu”. Utworzono nowe obiekty w Pignon, St. Raphael, Ranquitte (Nord), Gaspard (Nord Ouest) i Jeremie (Grande Anse). „Jednak w miarę dalszego rozprzestrzeniania się epidemii reakcja organizacji lokalnych i międzynarodowych pozostaje niewystarczająca”.
Opóźnione rozwiązanie problemu oszustw wyborczych na Haiti
18 grudnia reporter AP Jonathan Katz zatytułował: „Wyniki wyborów na Haiti mogą zostać opóźnione o tygodnie”, stwierdzając:
Szef OAS Jose Miguel Insulza „poprosił (Preval) o opóźnienie ogłoszenia wyników wyborów do czasu, gdy międzynarodowy panel ekspertów będzie mógł dokonać przeglądu głosowania, podali w sobotę urzędnicy”. Jednakże „panel złożony z maksymalnie pięciu ekspertów ds. wyborów, prawa i technologii informatycznych nawet nie został utworzony, a oczekiwanie na jego rozpatrzenie może przeciągnąć się na nowy rok… Nie udało nam się uzyskać komentarza z biurem Prevala…”.
20 grudnia Al Jazeera zatytułowała: „Wyniki sondażu na Haiti są opóźnione”, stwierdzając:
„Proponowane opóźnienie… spotkało się z ostrą krytyką ze strony niektórych kandydatów. (Komisja Wyborcza Haiti) planuje ponowne przeliczenie list w obecności trzech głównych kandydatów, chociaż” zdobywczyni pierwszego miejsca Mirlande Manigat i trzeci Marcel Martelly nie weźmie udziału.
Ostateczne wyniki miały zostać ogłoszone 20 grudnia. Większość kandydatów, w tym Martelly, chce powtórzenia sfałszowanych wyborów z udziałem wszystkich 19 kandydatów. Waszyngton, Preval i OPA mogą zwlekać, aby „upłynąć czas”, rozładować gniew opinii publicznej i pokazać jedynie symboliczne zmiany w przeliczeniu głosów, aby legitymizować fałszywy proces.
Tymczasowa Rada Wyborcza Haiti (CEP) stwierdziła, że sporne wyniki zostaną szybko rozpatrzone. Szybkość jest teraz opóźnieniem. Ponadto niezadowoleni kandydaci mieli czas do 15 grudnia na złożenie odwołania. Nie doszło do weryfikacji wstępnych wyników. 14 grudnia Wspólna Misja Obserwacji Wyborów OAS/CARICOM (MOEC) dowiedziała się, że powołanie komisji zostało przełożone.
W oświadczeniu CEP z 19 grudnia napisano:
„Do zakończenia etapu sądowego procesu wyborczego, przybycia i zakończenia prac misji eksperckiej do OPA….ChRL podjęła decyzję o przesunięciu publikacji ostatecznych wyników pierwszej tury. Brak nowego terminu ( Jednakże, w zależności od tego, czego się dowiedzieliśmy, Opont Pierre Louis, dyrektor generalny ChRL, podobno (powiedział) „zebieramy się (20 grudnia), aby ustalić nową datę. Data, która jest bezpieczna i dobra dla kraj.' "
Być może dotyczy to oligarchii, urzędników Obamy i współwinnych funkcjonariuszy OPA/ONZ. Absolutnie nie po to, żeby zwykli Haitańczycy byli wykorzystywani, pomijani, zdradzani i tłuczeni, jeśli narzekają.
Obama nakazuje deportację Haitańczyków z diaspory
Ogłoszony wcześniej w grudniu dziennik „The New York Times” zauważył 19 grudnia w artykule Kirka Semple’a zatytułowanym „Haitańczycy w USA przygotowują się do wznowienia deportacji”:
„Administracja Obamy po cichu podejmuje kroki w celu wznowienia deportacji Haitańczyków, po raz pierwszy od” styczniowego trzęsienia ziemi. Przedstawiciele amerykańskiej diaspory nie są rozbawieni, twierdząc, że „napływ deportowanych tylko pogłębi nieszczęścia kraju”, nie mówiąc już o niesprawiedliwości.
Po ustanowieniu przez Kongres statusu tymczasowej ochrony (TPS) w 1990 r. Waszyngton przyznał ochronę 260,000 82,000 Salwadorczyków, 5,000 1 Hondurasu i 2008 XNUMX Nikaraguańczyków, a następnie przedłużył ją XNUMX października XNUMX r. Umożliwia to Prokuratorowi Generalnemu przyznanie TPS osobom nieposiadającym dokumentów, które nie mogą wrócić do domu z powodu konflikt zbrojny, klęski żywiołowe lub inne „nadzwyczajne i tymczasowe warunki”.
Wśród wcześniejszych odbiorców znalazły się także Kuwejt, Liban, Bośnia i Hercegowina, Gwinea Bissau, Rwanda, Burundi, Liberia, Montserrat, Sierra Leone, Somalia, Sudan i Angola. Haitańczycy nigdy jej nie dostali, jednak przyznanie jej jest najprostszą i najtańszą formą pomocy, dzięki czemu Port-au-Prince może skoncentrować się na kryzysie, podczas gdy Hatiańczycy z diaspory pomagają w formie przekazów pieniężnych w kraju.
Bez znaczenia. W ostatnich tygodniach agenci imigracyjni i celni (ICE) rozpoczęli łapanki haitańskich imigrantów przed wznowieniem deportacji w połowie stycznia. Według rzeczniczki ICE, Barbary Gonzales, jedynie osoby skazane za przestępstwa lub dwa lub więcej wykroczeń, które odbyły karę, „zgodnie z naszymi priorytetami w zakresie egzekwowania prawa imigracyjnego w kraju”.
Założona w 1996 roku na Haiti organizacja Alternative Chance to „program samopomocy w zakresie doradztwa wzajemnego… rzucania wyzwania niesprawiedliwości amerykańskiej polityki imigracyjnej i pomagania prawnikom ds. imigracji w walce z deportacją”.
16 grudnia wyraziła oburzenie zapowiedzią deportacji. Przed trzęsieniem widział na własne oczy, jak deportowani przestępcy są traktowani „w budynku administracyjnym policji DCPJ na Haiti oraz na innych komisariatach policji lub w więzieniach w Port-au-Prince i okolicach”. Na Haiti nie postawiono im zarzutów, „ich przetrzymywanie jest nielegalne w świetle haitańskiego prawa i standardów międzynarodowych”.
Jednak w rażąco przeludnionych warunkach odmawia się im „należytego procesu, daty zwolnienia lub adwokata”. Wielu osobom grozi wielomiesięczne przetrzymywanie na czas nieokreślony, w całodobowych więzieniach, bez „żywności, uzdatnionej wody pitnej, opieki medycznej i psychicznej”. Nie mają toalet, umywalek, oświetlenia ani miejsca, w którym mogliby się położyć. Zamiast tego „muszą leżeć bezpośrednio na cementowych podłogach pełnych owadów i szczurów” w upale.
Po trzęsieniu warunki są jeszcze gorsze. Bez znaczenia. Deportacje zarządzone przez Waszyngton zostaną wznowione. W liście z 16 grudnia do Obamy Centrum Praw Konstytucyjnych (CCR) również sprzeciwiło się po tym, jak 100 Haitańczyków otrzymało ostateczne rozkazy, zostało zatrzymanych i przeniesionych do Luizjany. Oburzona CCR powiedziała:
„Wysyłanie ludzi na Haiti w takich okolicznościach zakończy się dla wielu wyrokiem śmierci. Wysyłanie dodatkowych osób z USA do haitańskiego systemu więziennictwa jeszcze bardziej nadwyręży zasoby dostępne dla zubożałych”, którzy już tam są.
CCR chce wstrzymania deportacji ze względów humanitarnych. Od objęcia urzędu w styczniu 2009 r. urzędnicy Obamy nie okazali Haitańczykom żadnego współczucia pomimo tragicznych warunków po trzęsieniu ziemi, szalejącej cholery i następstw sfałszowanych wyborów, które zaaranżowali.
Z pogardą chcą teraz, aby drobne przestępcy wróciły do piekielnych warunków, które mogą ich zabić. To szokujący akt oskarżenia pod adresem zbrodniczo niesprawiedliwej administracji, planującej udrękę, ludzką nędzę i wyzysk, a nie pomoc dla rozpaczliwie potrzebujących ludzi. Aby ich powstrzymać, potrzebne jest masowe oburzenie. Stawką jest życie i dobro wszystkich odesłanych osób.
Stephen Lendman mieszka w Chicago i można się z nim skontaktować pod adresem: [email chroniony]. Odwiedź także jego stronę blogową pod adresem sjlendman.blogspot.com i słuchaj nowatorskich dyskusji z wybitnymi gośćmi w programie Progressive Radio News Hour w Progressive Radio Network w czwartki o 10:XNUMX czasu środkowoamerykańskiego oraz w soboty i niedziele w południe. Wszystkie programy są archiwizowane, co ułatwia ich słuchanie.
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna