Dzięki pozwowi o zniesławienie na kwotę 1.6 miliarda dolarów wniesionemu przeciwko Fox News przez Dominion Voting Systems, naród i świat zdejmują przykrywki szokujących kłamstw popełnianych przez czołowych komentatorów Fox. Jak na ironię zakrawa fakt, że to właśnie te osoby bezpodstawnie oskarżały inne sieci o „fałszywe wiadomości” za doniesienia o braku jakichkolwiek dowodów na to, że wybory prezydenckie w 2020 r. zostały skradzione Donaldowi Trumpowi.
W skrócie – a chłopak miał niezłe jaja – Tucker Carlson, Sean Hannity i Laura Ingraham, cheerleaderka z cyrku Trumpa – wszyscy kłamali przez zęby w sprawie skradzionych wyborów. I dlaczego to zrobili? Z najbardziej podstawowych powodów. Zrobili to dla pieniędzy, bo obawiali się, że jeśli powiedzą zwolennikom Trumpa prawdę, stracą widzów.
Jeśli chodzi o dziennikarstwo, nie można być bardziej nieetycznym niż powtarzanie tego, o czym wiesz, że jest całkowitym kłamstwem, jako prawdy. W tym względzie sytuacja jest całkowicie jasna dzięki odkryciu SMS-ów i e-maili pomiędzy osobistościami programu Fox, zarządem, a nawet właścicielem sieci Rupertem Murdochem, który przyznał, że on i jego pracownicy wiedzieli, że Trump się mylił, że nie było żadnych skradzionych wyborów, a to, co zgłosili, było kłamstwem.
Nie chodzi o to, kto wiedział co i kiedy o tym wiedział, jest to zwykłe okłamywanie milionów ludzi, którzy naprawdę chcieli, aby Trump wygrał wybory prezydenckie, które przegrał 8 milionami głosów. Chociaż większość mediów głównego nurtu wiedziała, że Fox donosi „fałszywe wiadomości”, sama sieć była zajęta oskarżaniem krajowych mediów o długiej tradycji, które dokładnie to robiły.
Ani też, gdy Trump był zajęty owinięciem się w flagę, ci jakże szczerzy eksperci i ich nadmierne poparcie dla przegrywającego kandydata w miejscach publicznych nie podzielali tej samej opinii o Wielkim Błazenku prywatnie.
The Washington Post ma prawdopodobnie najobszerniejszy opis perfidii Foxa artykuł, który wyraźnie cytuje SMS-y wysyłane wewnętrznie przez oszukańczych ekspertów Foxa. „Nienawidzę go namiętnie” – napisał Tucker Carlson. „Jesteśmy bardzo blisko ignorowania Trumpa przez większość wieczorów”. Jak to się ma do wypowiedzi tego samego faceta, który następnie pojawił się na antenie, aby żartobliwie poprzeć skradzione kłamstwo wyborcze?
A może ten list do Carlsona od starszego producenta wykonawczego Foxa, Justina Wellsa: „Sidney Powell i Rudy [Giuliani] to pieprzeni kłamcy”. Chyba trzeba kogoś poznać. Dodajmy do tego prawniczkę Trumpa, Jennę Ellis, która w zeszłym tygodniu została potępiona przez sąd w Kolorado i przyznała, że kłamała na temat wyborów. Jak donosi: „Ellis podpisała zastrzeżenie stwierdzające, że kilka komentarzy, które poczyniła na temat wyborów w 2020 r., naruszało zasady etyki zawodowej, zabraniając lekkomyślnego, świadomego lub celowego składania fałszywych zeznań przez prawników, zgodnie z dokumentami opublikowanymi przez radcę prawnego ds. regulacji urzędu prokuratorskiego stanu Kolorado”.
To zdumiewające, że Carlson i jego koledzy eksperci z Fox Fake News znali prawdę, ale nie powiedzieli jej widzom. Jak ujawnił jeden z tekstów Carlsona, mówiąc o ich strachu przed Trumpem: „To, w czym jest dobry, to niszczenie rzeczy. Jest w tym niekwestionowanym mistrzem świata. Mógłby nas łatwo zniszczyć, jeśli źle to rozegramy. Następnie dodał: „To demoniczna siła, niszczyciel. Ale on nas nie zniszczy. Myślę o tym codziennie od czterech lat.
To, że widzowie Fox News zostali rażąco okłamani, jest historycznym skandalem. Ale podziały, które te kłamstwa wszczepiają Amerykanom, są prawdziwą tragedią. I teraz Carlson kłamie w sprawie próby powstania J6. Konkluzja: Fox News TO fałszywe wiadomości – i teraz bez wątpienia wie o tym cały świat.
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna