W dniu 30 czerwca 2008 r. ogłoszono pierwszą rundę licencyjną na zagospodarowanie irackich złóż naftowych i gazowych, mającą na celu zagospodarowanie dwóch gigantycznych pól gazowych i sześciu supergigantycznych pól naftowych wydobywczych w celu zapewnienia dodatkowej produkcji w wysokości 1.5 miliona baryłek dziennie (b /d) w ciągu trzech-czterech lat, przy szacunkowej inwestycji wynoszącej 15 miliardów dolarów.[1]
Wszystkie oferowane pola naftowe, w tym pola naftowe Rumaila (Północ i Południe), Zubair i West Qurna Phase-1 w Basrze, pole naftowe Misan w Amara oraz pola naftowe Kirkuk i Bai Hasan na północy, zostały zaplanowane który ma zostać opracowany przez Iraqi National Oil Co (INOC), zgodnie z załącznikiem 1 do projektu ustawy o ropie i gazie z lutego 2007 r. Trzydzieści pięć międzynarodowych koncernów naftowych (IOC) zostało wstępnie zakwalifikowanych i zaproszonych do składania ofert przetargowych, ale tylko wzięło udział 22.
W dniu 30 czerwca 2009 r. Federalne Ministerstwo Ropy Naftowej w Bagdadzie transmitowało na żywo aukcja w ramach tzw. 20-letnich umów o świadczenie usług technicznych (TSC) dwóch gigantycznych złóż gazowych i sześciu supergigantycznych pól naftowych, co stanowi łącznie około 80 procent z 2.4 miliona baryłek dziennie ropy wydobywanej obecnie przez Irak. Ministerstwu udało się jednak sfinalizować tylko jedną transakcję na złożu Rumaila, które składa się z dwóch złóż, Rumaila Północnego i Południowego w południowej części kraju.
Aby jednak móc rzetelnie przeanalizować poglądy w pierwszej turze licytacji, ważne jest, aby przyjrzeć się zarówno poglądom przeciwnym, jak i popierającym.
Najpierw przyjrzymy się poglądom ludzi, którzy są na miejscu i na których wynik tej aukcji będzie miał największy wpływ, oraz tym, co mówią od czasu ogłoszenia w dniu 30 czerwca 2008 r.
Do tej pory pojawiło się kilka bardzo jasnych wiadomości od osób znajdujących się na platformie ziemia sprzeciwiając się pierwszej rundzie przetargowej ze wszystkich szczebli, w tym zarówno poprzedniego, jak i obecnego kierownictwa, ekspertów ds. pól naftowych i przedstawicieli pracowników naftowych (IFOU), którzy są głównymi graczami w Southern Oil Co. (SOC).[1] Obejmuje to oświadczenie IFOU[2] oraz oświadczenie obecnego dyrektora generalnego SOC, pana Fayyadha Hasana Na'my[3], który został niedawno mianowany na to stanowisko przez Ministerstwo Ropy Naftowej w Bagdadzie, wskazując, że miał poparcie zdecydowanej większości technokratów, inżynierów i ekspertów zajmujących się polami naftowymi SOC. Ponadto pojawiło się oświadczenie poprzedniego dyrektora generalnego SOC, pana Jabbara Al-Luaibiego[4]] który był szanowanym dyrektorem generalnym SOC, zanim został usunięty przez Ministerstwo Ropy na początku 2008 roku i rzekomo „awansowany” na doradcę Ministra Ropy.
Odmienne poglądy ma kilku irackich ekspertów i technokratów naftowych, w tym niektórzy pracujący w Ministerstwie w Bagdadzie i którzy wyrazili poparcie dla federalnego ministra ds. ropy naftowej, dr Shahristaniego.[6] Oparli swoje poglądy nie bezpośrednio na poparciu pierwszej rundy przetargowej, ale w dużej mierze na wsparciu Ministra przeciwko silnej i skoordynowanej kampanii bezbożnego sojuszu przeciwko doktorowi Shahristani. Jest to kampania prowadzona przez dwie główne partie polityczne Rządu Regionalnego Kurdystanu (KRG), Kurdyjską Partię Demokratyczną (KDP) i Patriotyczną Unię Kurdystanu (PUK) oraz ich ministerstwo ds. ropy naftowej w
Nie ma wątpliwości, że Minister Ropy prowadzi swoją konstruktywną politykę, którą popiera wielu antyprywatyzacyjnych ekspertów i analityków irackiej ropy naftowej, którzy również sprzeciwiają się jego stanowisku w pierwszej rundzie przetargowej.
Jego pozytywna polityka obejmuje po pierwsze dążenie do centralizacji przez Federalne Ministerstwo Ropy naftowej planowania strategicznego zagospodarowania zasobów ropy i gazu, tak aby decyzje były podejmowane i realizowane na szczeblu ministerstw federalnych, ale z udziałem regionów i prowincji, w opozycji do rządu KRG, który chce, aby planowanie strategiczne odbywało się na poziomie regionalnym.
Inną konstruktywną polityką jest jego sprzeciw wobec KRG w jej dążeniu do pójścia na całość w modelu umów o podziale produkcji (PSC), który zaspokaja wszystkie potrzeby MKOl i innych polityk naftowych KRG. Obie kwestie omówiłem już szczegółowo w moich poprzednich analizach i te czynniki pozostają aktualne.[7]
Z drugiej jednak strony powinniśmy przyjrzeć się niekonstruktywnym stronom polityki Ministra Ropy, do których należą:
Po pierwsze, w ciągu pierwszych osiemnastu miesięcy swojej nominacji na stanowisko Ministra Ropy Naftowej w 2006 roku Minister zamierzał przejść długą drogę w swojej polityce prywatyzacyjnej i przekazać MKOl dużą liczbę znacjonalizowanych rezerw gigantów naftowych i gazowych. W tym okresie widzieliśmy kilka wersji projektów irackiej ustawy o ropie i gazie, wszystkie oparte na prywatyzacji znacjonalizowanych irackich zasobów naturalnych, ale różniące się poziomem prywatyzacji. Projekt ustawy o ropie naftowej z lutego 2007 r. jest nadal rozpatrywany jako strategiczny plan prywatyzacji w perspektywie długoterminowej i jeśli zostanie zatwierdzony przez parlament federalny, doprowadzi do powrotu MKOl do kontroli znacjonalizowanych zasobów ropy i gazu w Iraku[8]. ]
Po drugie, jego odmowa uznania związku pracowników naftowych IFOU za wybranego przedstawiciela pracowników naftowych i gazowych w przemyśle naftowym i gazowym oraz jego naleganie na utrzymanie ustawy Baas z 1987 r., która zniosła wszystkie związki pracowników.
Ponadto w ciągu ostatnich dwóch lat słyszeliśmy i widzieliśmy kilka sprzecznych oświadczeń Ministra ds. Ropy Naftowej w kilku kwestiach. Należą do nich jego wsparcie na początku dla kontraktów PSC z MKOlmi, a następnie odrzucenie ich na późniejszym etapie, po czym nastąpiła akceptacja niektórych z nich w niektórych dziedzinach. Z jego licznych wypowiedzi dla różnych gazet i wywiadów dla kilku stacji telewizyjnych nie udało się dowiedzieć, jakie były jego prawdziwe intencje. Jedyną prawdziwą wskazówką co do jego prawdziwych zamiarów można było odczytać z dwóch podpisanych przez Ministerstwo umów. Pierwszy znajdował się na gigantycznym polu naftowym Al Ahdab
Jednakże drugą umową była umowa „głowna” z firmą Shell, podpisana w dniu 22 września 2008 r. w celu utworzenia spółki joint venture (JV) pomiędzy firmą Shell a Federalnym Ministerstwem Ropy i która zapewniła firmie Shell monopol na 25 lat na cały przemysł gazowy południowego Iraku i praktycznie sprywatyzował wydobycie zasobów gazu na południu kraju.
Jest całkiem oczywiste, że w obozie irackim, który sprzeciwia się prywatyzacji irackich zasobów ropy i gazu, istnieją różne poglądy na temat stanowiska dr Shahristani.
Nie należy tego postrzegać jako podziałów dotyczących strategii, ale raczej jako różnicę zdań co do taktycznych, ale ważnych polityk oraz wywnioskowania przyszłych planów i zamierzeń Ministra.
Jakie są przyszłe obawy Southern Oil Co. (SOC), North Oil Co. (NOC) i Iraqi National Oil Co. (INOC) po pierwszej rundzie licytacji?
W załączniku 1 do projektu irackiej ustawy o ropie i gazie z lutego 2007 r. wymieniono pole naftowe North Rumaila na 19. miejscu z rezerwami ropy wynoszącymi 10.3 miliarda baryłek; South Rumaila, nr 22, z 7.5 miliardami baryłek; Zubair nr 27 z 4 miliardami baryłek; West Qurna, faza 1, nr 26, z 21.5 miliardami baryłek (w sumie okr Faza 1 i 2); Missan nr 4 z 0.14 miliardami baryłek; Kirkuk nr 14 z 9.8 miliardami baryłek wraz z pobliskimi polami; oraz Bai Hassan nr 5 z 2.5 miliardami baryłek. Oznacza to, że wszystkie sześć pól naftowych objętych pierwszą rundą ma zostać zagospodarowane przez INOC, ponieważ wszystkie są istniejącymi polami naftowymi i stanowią trzon SOC, NOC i nowego INOC.
Pierwszą obawą jest to, że „działy operacyjne w terenie” (FOD), które zostaną utworzone w ramach pierwszej oferty jako osoby prawne i zostały wprowadzone, aby uniknąć tworzenia wspólnej spółki operacyjnej, jednocześnie odegrają główną rolę dla MKOl w podejmowaniu decyzji, kontroli, zarządzaniu, rozwoju i eksploatacji wszystkich gigantycznych złóż.
Drugą obawą jest to, że cały personel NKOl i SOC zostaną przydzielone do FODtrwa od 20-25 lat i mówimy tu zarówno o kadrze, jak i majątku, i kto to zrobi posiadać niezależność administracyjną i finansową przez cały okres obowiązywania umowy. Trudno sobie wyobrazić, że po zakończeniu kontraktu wrócą do swoich pierwotnych firm, bo nie jest to praktycznie możliwe, a ich doświadczenie zostanie utracone na zawsze.
Trzecia obawa dotyczy wprowadzenia tych wszystkich nowych FOD, co oznaczałoby fragmentację NOC i SOC, które łącznie zatrudniają ponad 20,000 2.4 osób i produkują ponad XNUMX miliona baryłek dziennie. Mają ponad trzydziestoletnie doświadczenie w zarządzaniu polami naftowymi i gazowymi i ich eksploatacją w najgorszych warunkach wojny, sankcjach i wynikających z nich niepewnościach. Ich rola zostanie zredukowana do zaledwie spółek subholdingowych dla gigantycznych pól naftowych i ograniczona w zarządzaniu do złóż odległych i marginalnych. Ponadto ponieważ przedsiębiorstwa te reprezentują kluczowe elementy nowej irackiej Narodowej Spółki Naftowej, która ma zostać ponownie utworzona po przyjęciu przez parlament ustawy INOC, spowoduje to fragmentację i zmniejszenie roli obu spółek, a w konsekwencji sprawi, że INOC pusta struktura, która działa jako spółka holdingowa nadzorująca operatorów MKOl.
Wszystko to będzie oznaczać duże ustępstwo, podważające narodowy wysiłek w zakresie zarządzania polami naftowymi i przekazanie go w ręce IOCs poprzez wspólną kontrolę oraz na ciała obce. Będzie to oznaczać tragiczny koniec roli NOC, SOC i INOC, które zawsze były uważane za filary bogactwa narodowego, którego nie można zmarnować. Obaj operatorzy krajowi – NOC i SOC – byliby narażeni na ryzyko utraty swojej tożsamości jako opiekunów
Jakie powinny być priorytety Ministerstwa Ropy?
Nadszedł czas, aby Ministerstwo Ropy naftowej zatrzymało się i zastanowiło
Wiele krajów produkujących ropę przeszło podobne procesy transformacji, otwierając ponownie drzwi dla międzynarodowych koncernów naftowych. Te, które odniosły największy sukces, miały silne, nowoczesne przepisy, które stawiały interesy narodowe na pierwszym miejscu i tworzyły regulacje, które jasno określały role i obowiązki przedsiębiorstw państwowych w porównaniu z partnerami zagranicznymi, ale
Jakkolwiek mogłoby to być irytujące, Ministerstwo poradziłoby sobie znacznie lepiej, stosując bardziej stopniowe podejście, nadając priorytet rekultywacji istniejących pól wydobywczych ropy naftowej, koncentrując się na pracach leżących w zakresie możliwości krajowych przedsiębiorstw, wykorzystując w razie potrzeby zagraniczną ropę naftową firm usługowych na określone zadania techniczne i składanie ofert w jednej lub dwóch z tych dziedzin jednocześnie, co dałoby możliwość uczenia się i jednoczesnego rozwijania potencjału Iraku.
Zamiast tego to, co widzimy dzisiaj, po 30 latach wojen, sankcji i poważnych niestabilności, jest takie, że Ministerstwo planuje podpisać kontrakty na 20–25 lat z MKOlami w pierwszej i drugiej rundzie przetargowej na złoża zawierające 1 miliardów baryłek, czyli około 2 procent
Ministerstwo powinno także przyznać większe uprawnienia kierownictwu SOC, NKOl i niedawno utworzona Missan Oil Co. podejmować decyzje, często naradzać się z działającymi firmami i sprawdzać, z jakimi problemami, ograniczeniami i wąskimi gardłami boryka się każda z nich oraz gdzie występują nieefektywności, i próbować pomóc je skorygować.
Ministerstwo byłoby również rozsądne, gdyby skupiło się na rozwijaniu swoich wewnętrznych zdolności poprzez przyciągnięcie z powrotem irackich ekspertów zagranicznych oraz zaangażowało się w konstruktywny program szkolenia personelu ministerstwa.
Ministerstwo powinno było zdecydować się na bezpośrednie wykonanie prac przez SOC i NKOl, w koordynacja z dobrze ugruntowanymi „międzynarodowe przedsiębiorstwa świadczące usługi naftowe”, a nie gigantyczne MKOl, a także irackie krajowe przedsiębiorstwo wiertnicze, irackie krajowe przedsiębiorstwo zajmujące się projektami naftowymi i inne przedsiębiorstwa krajowe.
WNIOSKI
1. Standardowe porozumienia przyjęte w ramach kontraktów nie są zgodne z obowiązującym prawem i ustawodawstwem, w szczególności z ustawą o ochronie zasobów węglowodorów nr 84 z 1985 r., ani też porozumienie nie zostało zatwierdzone przez Radę Doradczą Ministerstwa ropy naftowej lub została przyjęta przez parlament federalny.
2. Program prac, który mają być realizowane przez MKOl w ciągu pierwszych trzech lat ich 20-letniego kontraktu, jest tym samym programem, który jest obecnie realizowany przez SOC i NOC i na który Ministerstwo Ropy wydało już 8 miliardów dolarów. Ponadto SOC i Programy NOC są lepsze niż te, których wymagano w TSC, zarówno pod względem terminu zakończenia, jak i osiągnięcia wzrostu produkcji o ponad 10 proc., gdyż przez pierwsze 33 miesiące od podpisania umowy nie będzie wzrostu produkcji, jak określono w standardowej umowie z wykonawcami.
3. Lepszym rozwiązaniem dla Ministerstwa Ropy byłaby rewizja warunków TSC dla części złóż w pierwszej turze licytacji z MKOlami w celu osiągnięcia wymaganych poziomów wydobycia, zgodnie z konkurencyjnym porozumieniem i na maksymalny okres od dwóch do pięciu lat, z możliwością przedłużenia w przypadku dziedzin, które szybciej i łatwiej dają rezultaty, nie powodując żadnych szkód gospodarczych.
4. Nadszedł czas, aby iraccy i międzynarodowi eksperci oraz analitycy ds. ropy naftowej, którzy sprzeciwiają się prywatyzacji irackiej ropy i gazu, uznali, że kwestie dotyczące przyszłości niezależności gospodarczej Iraku nie powinny skupiać się wyłącznie na myśleniu, że dopóki kontrakty zostaną a nie pojedyncze punkty kontaktowe, będzie to krok naprzód dla kraju, a przynajmniej nie aż tak szkodliwy.
W rzeczywistości „szefowie porozumienia” z firmą Shell, która zapewniła Shellowi pełną kontrolę nad całym irackim bogactwem gazowym na południu na 25 lat, jest równie katastrofalna dla przyszłości gospodarki i niezależności politycznej Iraku, jak jakikolwiek kontrakt PSC, jeśli nie gorsza .[11]
5. Ponadto tak zwane kontrakty TSC, które zostaną podpisane lub mają zostać podpisane z MKOlami, przekażą kontrolę nad 80 procentami irackich pól wydobywczych na 20 lat zagranicznym firmom poprzez kontrolę nad „oddziałami operacyjnymi złóż”. — FOD. Do chwili obecnej nikt nie zapoznał się z tajnymi warunkami finansowymi ani wieloma innymi szczegółami umów, co świadczy o braku wystarczającej przejrzystości ze strony Ministerstwa. Kontrakty te mogą mieć równie niszczycielski wpływ na przyszłość krajowego przemysłu naftowego, jak umowa gazowa z Shellem. Ponadto wszystkie informacje pochodzące od ludzi na miejscu wskazują, że kontrakty te doprowadzą do zmniejszenia rozmiarów SOC i NOC, jeśli nie do ich całkowitego zniknięcia, i to samo spotka przyszłość INOC.
6. Jak dotąd nikt nie widział żadnego uzasadnienia ze strony Ministerstwa Ropy Naftowej dla wycofania dwuletnich kontraktów TSC, co poparło w terenie prawie całe kierownictwo, personel techniczny i związek pracowników (IFOU). Gdyby umowy te zostały podpisane w czerwcu 2 r., firmy byłyby już na polach. To nie była właściwa decyzja anulować programu, w wyniku czego cierpi zarówno przemysł, jak i kraj. Dwuletnie kontrakty krótkoterminowe TSC nie kosztowałyby więcej niż 2 miliardy dolarów i zwiększyłyby produkcję w niecałe 3.0 lata o co najmniej 2 miliona baryłek dziennie od istniejących 2.5, aby osiągnąć 3.0 mln baryłek dziennie, i poprawiłoby przyszłą zdolność SOC i NOC do produkcji większej ilości ropy naftowej, bez szkodliwego wpływu na przyszłość INOC.
7. Nieprzyznanie przez Ministerstwo Ropy Naftowej 7 z 8 kontraktów w pierwszej ofercie stworzyło bardziej optymistyczne perspektywy na przyszłe przetrwanie NOC, SOC i INOC. Jeśli Ministerstwo wycofa wszystkie 1 pozostałych pól naftowych i gazowych z jakichkolwiek przyszłych ofert i zatrzyma je dla rozwoju NOC, SOC i INOC, wówczas INOC będzie miało większe szanse na ekspansję po ponownym utworzeniu.
8. Analizy te nie obejmowały II rundy przetargowej ogłoszonej w dniu 2 grudnia 31 roku, gdyż temat ten będzie wymagał bardziej szczegółowych analiz. Celem drugiej rundy jest pełne zagospodarowanie dziesięciu zbadanych, ale jeszcze nie w pełni zagospodarowanych pól naftowych rozmieszczonych szeroko na terenie całego kraju, w tym pól naftowych Majnoun, West Qurna Phase 2008, Halfaya, Gharaf, Badrah, East Bagdad, pola naftowe Central Euphrates (Kifil, West Kifil i Marjan), pola naftowe Diyala (Qamar, Gilabat, Naudoman i Khashm al-Ahmar) oraz Najmah i Qayara na północy. Planuje się, że kontrakty na drugą rundę licencyjną zostaną rozstrzygnięte do końca tego roku.
9. Staje się coraz bardziej oczywiste, że projekt ustawy o ropie i gazie nie stanie się prawem za życia tego Parlamentu. Nie zmieniła się żadna wewnętrzna dynamika Iraku, która wstrzymała postęp w procesie uchwalania ustawy przez parlament federalny od czasu, gdy ponad trzy lata temu ujrzał światło dzienne pierwszy projekt ustawy o ropie. Próby rządu dotyczące opracowania nowej ustawy o prywatyzacji ropy i gazu oraz negocjacje z KRG w celu uzgodnienia kompromisowej formy prawa, która będzie akceptowalna dla obu stron i będzie mogła zostać przedstawiona Parlamentowi Federalnemu, nie powiodły się data.
10. Jednym z najważniejszych celów ostatniej wizyty Bidena w Iraku było wywarcie nacisku przez nową administrację USA na rząd iracki, aby przeszedł przez parlament ustawę dotyczącą ropy i gazu, stosując podobne metody groźby, jakie stosował poprzedniej administracji Busha/Cheneya.[12]
11. Staje się coraz bardziej oczywiste, że przywrócenie INOC, utworzonego w połowie lat sześćdziesiątych XX w. na mocy ustawy nr 1960 z 80 r., która wyzwoliła 1961% terytorium Iraku spod kontroli MKOl i była siłą napędową irackiego przemysłu naftowego i gazowego, również nie miały miejsca za kadencji tego Parlamentu. Wynika to również z nieudanej taktyki rządu centralnego w Bagdadzie polegającej na przedstawianiu parlamentowi federalnemu ustawy INOC jako części pakietu wraz z nową ustawą o ropie i gazie, „ustawą o podziale dochodów” oraz „ministerstwem Przepisy dotyczące ropy.
12. jest bardzo prawdopodobne, że przyczyną twardej polityki Ministra ds. ropy naftowej w ostatniej chwili i jego nalegania, aby BP i CNOC otrzymywały wynagrodzenie nie wyższe niż 2 dolary za każdą dodatkową baryłkę ropy, którą wyprodukują, był szeroko zakrojony sprzeciw wobec oferty złożone przez wszystkich pracowników SOC, w tym związek pracowników naftowych IFOU, ogół społeczeństwa i niektórych członków parlamentu federalnego.
13. Jeżeli Federalny Minister Ropy rzeczywiście zmienił swoje poglądy na temat przyszłości przemysłu naftowego i gazowego i pragnie, jak uważa część irackich ekspertów naftowych, znacjonalizacji obu gałęzi przemysłu, powinien najpierw wycofać swój plan strategiczny prywatyzacji tych gałęzi przemysłu zasobów naturalnych – a mianowicie jego projekt ustawy węglowodorowej. Powinien także porzucić „szefów porozumienia” z firmą Shell, która zapewniła Shellowi 25 lat kontroli nad gigantycznymi polami gazowymi Iraku na południu kraju i przywrócić prawdziwą kontrolę nad bogactwem Iraku MKOl – a także uczciwie pracować nad przywróceniem INOC . Takie kroki wykażą ponad wszelką wątpliwość, że rzeczywiście zmienił on swoje poglądy, czego nie udowodnią żadne sprzeczne przemówienia, artykuły i wywiady telewizyjne.[13]
14. Nie należy postrzegać 20-letnich kontraktów TSC z pierwszej rundy przetargowej samych w sobie jako środków prywatyzacyjnych. Grozi im jednak niebezpieczeństwo, że stanowią one bardzo destrukcyjny ruch, prowadzący do demontażu irackiego krajowego przemysłu naftowego i gazowego z jego 1-letnim doświadczeniem, a zatem z czasem spowodują, że Irakijczycy będą w przyszłości polegać na MKOl i nie pozostawi rządowi irackiemu innego wyjścia niż prywatyzacja całego przemysłu naftowego i gazowego.
Załącznik
Kim jest Thamir Al Ghadban, ulubiona osoba MKOl i KRG?
Thamir Al Ghadban jest irackim ekspertem ds. ropy naftowej i technokratą, który zawsze jest gotowy służyć swoim politycznym szefom, kimkolwiek są. Od początku wojny stał się dobrze znany MKOl i zachodnim lobby naftowym
Uwagi
1. Ruba Husari, „Pierwsza runda licencyjna — Factbox„Irackie Forum Naftowe, 1 czerwca 2009 r.
2. Patricka Cockburna”,Kto będzie kontrolował iracką ropę naftową?„Kontrapunkt, 19-21 czerwca 2009 r.
3. Oświadczenie irackiego związku pracowników naftowych IFOU.
4. Fayyadh Hasan Na'ma, "List do irackiego ministra ropy od dyrektora generalnego South Oil Company," Badanie gospodarcze Bliskiego Wschodu, tom. LII, nie. 25, 22 czerwca 2009
5. "Wywiad z Jabbarem Al-Luaibim„Irackie Forum Naftowe, 20 maja 2009 r.
6. Hamza Al-Jawhri, [Analiza w języku arabskim].
7. Munira Chalabiego"Poglądy na temat perspektyw irackich zasobów ropy i gazu„ZNet, 21 marca 2009 r.
8. Munira Chalabiego”,Komentarze polityczne do projektu irackiej ustawy naftowej„ZNet, 15 marca 2007 r.
9. Reidara Vissera”,Rozpoczyna się pierwsza runda licencyjna: polityka dotycząca ropy w Iraku”, www.historiae.org, 28 czerwca 2009 r.
10. Greg Muttitt, „Rundy przetargowe na irackie pola naftowe – rozwój czy „stabilizacja”?"
11. Ben Lando, „Jak wynika z tajnego porozumienia, spółka gazownicza Shell-Irak jest monopolistą„UPI, 2 listopada 2008 r.
12. Munira Chalabiego”,Co wstrzymuje wprowadzenie długo oczekiwanego irackiego prawa naftowego?„ZNet, 22 sierpnia 2007.
13. Husaina al-Shahristaniego”,Rozwój zdolności naftowych Iraku," Badanie gospodarcze Bliskiego Wschodu, Tom. LII, nie. 14, 6 kwietnia 2009.
14. "Wywiad z Thamirem Al-Ghadbanem„Irackie Forum Naftowe, 6 maja 2009 r.
Munira Chalabiego jest irackim analitykiem politycznym i naftowym mieszkającym w
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna