(Fotografia: Onur Erdoğan)
Niszczycielskie trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii zabiło już ponad XNUMX osób 40,000 osób, a liczba ta, jak ostrzega Organizacja Narodów Zjednoczonych, może wzrosnąć. Zniszczenie jest niewyobrażalne.
Według ONZ co najmniej 870,000 XNUMX osób w Turcji i Syrii pilnie potrzebuje pomocy gorące posiłki. W Syrii pomocy potrzebuje około 5.3 miliona osób schronienie. W Turcji mieszka ponad milion ludzi tymczasowy schrony.
Jako Amerykanin pochodzenia syryjskiego, którego rodzina pochodzi z Aleppo, bolesne było dla mnie przetworzenie następstw trzęsienia ziemi.
To jak kolejny cios w brzuch po okropnościach i udrękach, jakich Syryjczycy doświadczyli przez lata wojny, wysiedleń i sankcji. Historyczne skarby kultury, takie jak starożytna Cytadela w Aleppo, która witała moich rodziców w drodze do szkoły, gdy dorastali, doznał znacznych szkód.
Z Turcji i Syrii napływają bolesne historie. W jednym powszechnie udostępnianym obraz, fotograf Adem Altan upamiętnił udrękę ojca, który siedział samotnie wśród gruzów, trzymając za rękę swoją zmarłą 15-letnią córkę.
Historie o ratunku rozpaliły także przebłyski nadziei pośród tak głębokiej rozpaczy. Ratownicy ciągnięty 10-letniej dziewczynce, która przez 147 godzin była uwięziona pod zawalonym budynkiem. Noworodek był Uratowany z gruzów po tym, jak krewni znaleźli ją wciąż przywiązaną pępowiną do zmarłej matki.
To trzęsienie ziemi jest najnowszym kryzysem w ramach większego kryzysu w Syrii, przerwanego już od ponad dziesięciu lat wstrząsami wynikającymi z linii podziału politycznego. Było już ponad 300,000 XNUMX osób zabity tam od wybuchu wojny w 2011 roku.
Szacuje się, że przed trzęsieniem ziemi było już tam około 6.7 miliona ludzi wysiedlonych. Kolejne miliony zubożały Sankcje amerykańskie i europejskie mające na celu zduszenie gospodarki i obalenie prezydenta Syrii Bashara al-Assada.
Dodatkowe sankcje USA since 2020 były ukierunkowane na kluczowe sektory, w tym Bank Centralny, ropę naftową, energię i budownictwo. Oni też mają zablokowany żywność, lekarstwa, sprzęt medyczny i inne artykuły pierwszej potrzeby.
Sankcje te nie powiodły się. Zamiast odsunąć Assada od władzy, wspólnie ukarali niewinnych Syryjczyków. Obecnie mieszka tam dziewięćdziesiąt procent Syryjczyków ubóstwo, a 12 mln to niepewne jedzenie. Ponad połowa infrastruktury Syrii została zniszczona lub poważnie uszkodzona w wyniku wojny, sankcje umożliwiły odbudowę i ożywienie gospodarcze niemożliwy.
Taka była sytuacja zanim nastąpiło trzęsienie ziemi.
Kilka miesięcy wcześniej wysłanniczka ONZ Alena Douhan nazywa o położenie kresu sankcjom: „Wzywam do natychmiastowego zniesienia wszystkich jednostronnych sankcji, które poważnie szkodzą prawom człowieka i uniemożliwiają wszelkie wysiłki na rzecz szybkiego ożywienia gospodarczego, odbudowy i rekonstrukcji” – powiedziała. Jej zalecenie jest dziś jeszcze bardziej pilne.
W de facto przyznanie, że sankcje szkodzą ludności cywilnej, na co niedawno zgodził się Departament Skarbu USA koncepcja180-dniowe okno zezwalające na transakcje „związane z akcją pomocy po trzęsieniu ziemi” w Syrii. Chociaż jest to zjawisko mile widziane, jest to jedynie krótkotrwałe wytchnienie od dalekosiężnego charakteru tych sankcji katastrofalne skutki.
Dla Stanów Zjednoczonych utrzymanie tych nieudanych sankcji podczas zastaw bycie „partnerem narodu syryjskiego” jest sprzeczne i przynosi efekt przeciwny do zamierzonego.
Powinny zostać na stałe podnoszone aby dać Syryjczykom szansę na wreszcie złapanie oddechu i rozpoczęcie godnej odbudowy po kryzysach. Stany Zjednoczone i społeczność międzynarodowa muszą także podwoić wysiłki dyplomatyczne na rzecz zakończenia wojny, zamiast ją przedłużać. Tragedia powinna przekraczać podziały polityczne, a nie je wzmacniać.
Zarówno Turcję, jak i Syrię czeka długa droga do ożywienia gospodarczego. Powinniśmy okazywać współczucie i wsparcie ofiarom trzęsienia ziemi. Trwała pomoc międzynarodowa jest potrzebna zarówno w perspektywie natychmiastowej, jak i długoterminowej.
Oprócz pomocy jedynie zakończenie wojny przyniesie Syryjczykom trwałą ulgę.
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna