Źródło: Raport Hartmanna
Zawalenie się apartamentowca Champlain Towers South na Florydzie, pogorszenie infrastruktury w całej Ameryce oraz brak planowania i reagowania na zagrożenia związane ze zmianami klimatycznymi mają to samo źródło: chciwość. I to nas zabija.
Przed latami 1980. Amerykanie rozumieli potrzebę utrzymywania zdrowych przepływów pieniężnych lub tworzenia rezerw na pokrycie przyszłych kosztów utrzymania. Mieliśmy najwyższy federalny próg podatku dochodowego od osób fizycznych dla chorobliwie bogatych wynoszący około 74% i prawie 50% najwyższy próg podatku dochodowego od osób prawnych w przypadku korporacji, które w zasadzie były maszynami do robienia pieniędzy.
W rezultacie infrastruktura, której początki sięgały czasów kolei transkontynentalnej zbudowanej za rządów Abrahama Lincolna, była dobrze utrzymana i niezawodna. Drogi, szkoły i szpitale były lśniąco nowe i najnowocześniejsze; nawet starsze budynki zbudowane w trakcie Nowego Ładu FDR i przed nim były dobrze utrzymane. I chociaż nie słyszeliśmy jeszcze o konieczności zajęcia się zmianami klimatycznymi, nasz rząd był w stanie pozyskać środki na radzenie sobie z kryzysami.
Na przykład, kiedy Ronald Reagan objął urząd w 1981 r., dług publiczny USA wynosił zaledwie 908 miliardów dolarów; finansowaliśmy wszystko z podatków i głównie utrzymywaliśmy niezbędny dług publiczny, aby oszczędzający oraz agencje federalne i stanowe miały bezpieczne miejsce do parkowania gotówki w skarbcach (które przestałyby istnieć, gdybyśmy spłacili dług publiczny).
Rozumieliśmy też, że inwestowanie w Ameryce przyniosło ogromne zyski z tej inwestycji. Kiedy zakończyła się II wojna światowa i nasz dług publiczny wyniósł 119% PKB (mniej więcej tam, gdzie jest teraz), prezydent Dwight Eisenhower pożyczył jeszcze więcej pieniędzy na budowę systemu autostrad międzystanowych, co spowodowało taką eksplozję działalności gospodarczej, że dodatkowe dochody podatkowe spłaciły dług publiczny do 60% PKB do końca swojej prezydentury.
Podobnie projekt ustawy GI dał 7.8 mln głównie młodzi mężczyźni, bezpłatne studia i niskooprocentowane pożyczki mieszkaniowe okazały się fantastyczną inwestycją.
Ponieważ absolwenci szkół wyższych zarabiają o wiele więcej niż osoby z wykształceniem średnim, a osoby o wyższych dochodach płacą wyższe stawki podatkowe, każdy dolar zainwestowany w część edukacyjną ustawy GI Bill w okresie jej obowiązywania od 1944 do 1956 wyprodukowane i dodatkowe 7 dolarów wpływów podatkowych naszemu rządowi przez całe życie tych obecnie dobrze wykształconych i dobrze opłacanych weteranów.
Mieszkania mają nieco bardziej burzliwą historię, ale przypomina ona mentalność rewolucji Reagana „chciwość jest dobra”. Choć idea mieszkań własnościowych sięga XIX wieku, tzw pierwszym nowoczesnym mieszkaniem zbudowanym w Ameryce był Graystone Manor w Utah w 1960 r., a naprawdę zaczęły stawać się „wielką rzeczą” w latach 1980. Reagana.
Kiedy deweloper buduje, a następnie sprzedaje mieszkania, kupujący biorą pod uwagę dwie części ceny sprzedaży: cenę sprzedaży i opłatę HOA (Home-Owners Association). Opłata ta obejmuje utrzymanie i obsługę mieszkania, od malowania i kształtowania krajobrazu, po wymianę wykładziny i naprawę nieszczelnych rur, i zazwyczaj wynosi kilkaset dolarów miesięcznie.
Z punktu widzenia kupującego, miesięczna opłata HOA jest dodawana w myślach do miesięcznej spłaty kredytu hipotecznego, aby określić, na jaką sumę mogą sobie pozwolić, aby pożyczyć na zakup mieszkania. Zatem im niższa opłata HOA, tym wyższy kredyt hipoteczny może sobie pozwolić kupujący i tym wyższą cenę początkową może pobrać deweloper – pieniądze, z których deweloper odchodzi.
Dlatego też przez większość z 60 lat deweloperzy sprzedający mieszkania, ignorowali długoterminowe koszty utrzymania przy obliczaniu opłat HOA, aby utrzymać je na niskim poziomie, dzięki czemu sprzedaż mieszkań była bardziej opłacalna dla dewelopera. Z podobnych powodów zarządy HOA często niechętnie podnoszą miesięczne opłaty w celu utworzenia rezerwy na przyszłe duże projekty konserwacyjne, ponieważ obniża to ich własną wartość odsprzedaży.
Problem pojawia się za 20, 30 lub 40 lat, kiedy mieszkanie wymaga nowego dachu lub poważnych napraw, a w rezerwach nie ma nic, co mogłoby je pokryć. Dlatego właśnie w ciągu ostatnich kilku miesięcy mieszkańcy Champlain Towers South osiągnął jednorazową wycenę wynoszącą 80,000 XNUMX dolarów za sztukę zapłacić za pogorszenie struktury, jak wykazało badanie z 2018 r.
Deweloper odchodzi z początkową gotówką, poprzedni właściciele domów dostają darmowy przejazd, a osoby, które kupiły w późniejszych latach, zostają obciążone kosztami większych napraw, zwłaszcza gdy zarządy HOA decydują się na zarządzanie mieszkaniem bez względu na przyszłość, tak jak Republikanie rządzą krajem od 1981 r..
To prawie to samo, co Reaganomics przyniosło nam wraz z całym narodem. Miliarderzy, którzy byli właścicielami Reagana, nie chcieli w dalszym ciągu płacić najwyższej stawki podatku wynoszącej 74%, więc nakłonili go i Kongres do obniżenia tej najwyższej stawki aż do 25%.
Aby zaradzić utracie dochodów, zasadniczo przestaliśmy utrzymywać kraj, podczas gdy Reagan i pierwszy prezydent Bush subsydiowali bogatych poprzez ponad trzykrotnie dług publiczny do 2.6 biliona dolarów w ciągu swoich 12 lat.
Dlatego dzisiaj nasz system kolei nie jest w stanie obsłużyć szybkiego pociągu, naszego systemy wodne są zanieczyszczone i zawodne, nasze szkoły i mosty się zawalają, podobnie jak nasza sieć elektryczna nie radzi sobie z zimową burzą ani letnim upałem w Teksasie.
Tymczasem miliarderzy z branży paliw kopalnych znają od ponad 50 lat że ich produkt spowodowałby globalny kryzys klimatyczny, który kosztowałby biliony (w rzeczywistości tak się stało). już kosztowało Amerykę biliony).
Zamiast jednak planować z czasem przejście na zieloną energię, oni to robią sfinansował trwającą kilkadziesiąt lat ogólnokrajową kampanię mającą na celu kłamstwa na temat globalnego ocieplenia więc mogli nadal generować swoje zyski, pozostawiając przyszłym pokoleniom – i nam teraz – uporanie się z kosztami i konsekwencjami, w tym milionami zgonów rocznie na całym świecie.
Kilka stanów zmieniło swoje zasady dotyczące mieszkań albo wymagać (Floryda nie) lub „zalecają”, aby deweloperzy napisali zasady HOA wymagające funduszu rezerwowego na przyszłe poważne naprawy, chociaż egzekwowanie prawa jest rzadkie, a w większości stanów zasady te po prostu nie mają zastosowania w przypadku znacznych potrzeb długoterminowych. (Miejmy nadzieję, że doświadczenie Champlain Towers South spowoduje, że niektóre stany się obudzą i zmienią te prawa i zasady.)
Podobnie niektóre stany (prawie wyłącznie Błękitne Stany) podniosły przez lata podatki stanowe na tyle, aby móc kontynuować naprawę i odbudowę infrastruktury swoich stanów, biorąc pod uwagę, że rząd federalny w dużej mierze zrzekł się tej odpowiedzialności od czasu rewolucji Reagana w 1981 roku.
Czerwone stany ze swoimi niesławnie niskimi podatkami stały się strefami poświęceń, jeśli chodzi o infrastrukturę i, jak na ironię, najbardziej skorzystają na propozycjach infrastrukturalnych prezydenta Bidena.
Patrząc w przyszłość, deweloperzy mieszkań powinni być zobowiązani do ustalania opłat HOA na tyle wysokich, aby tworzyć długoterminowe rezerwy, nasz naród i świat potrzebują podatku od emisji dwutlenku węgla nałożonego na przemysł paliw kopalnych, a rządy federalne i stany czerwone muszą podnieść podatki dla bogatych ludzi i korporacji z powrotem do poziomu sprzed 1981 r., aby uwzględnić ulepszenia i długoterminową konserwację.
Jeśli nie uda nam się odwrócić rewolucji Reagana i ponownie zaplanować/zbudować przyszłości, to 40-letnie oszustwo bogatych deweloperów, firm zajmujących się paliwami kopalnymi i chorobliwie bogatych miliarderów, którzy woleli wystrzelić się w kosmos, niż płacić podatki, będzie kontynuowane.
I więcej ludzi umrze.
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna