Niecałe 24 godziny po zwycięstwie Baracka Obamy we wtorkowej kampanii reelekcyjnej w wyprzedanej sali w centrum Seattle rozpoczął się nowy rodzaj kampanii.
Dla działaczy klimatycznych z 350.org nie miało koniecznie znaczenia, kto wygra wtorkowe wybory. Ich plan powyborczy – od dawna planowany – miał wycelować bezpośrednio w przemysł paliw kopalnych. Grupa mówi całkiem szczerze, że aby zbudować ruch, który według nich jest niezbędny, potrzebny jest zupełnie inny rodzaj kampanii; taki, który czerpie wskazówki z nauk ścisłych i – w bardzo konkretnym sensie – matematyki.
„Mamy do czynienia z najpotężniejszą branżą w historii świata” – powiedział współzałożyciel Bill McKibben z Seattle przed występem rozpoczynającym mecz. „Ale gramy, aby wygrać”.
Fakt matematyczny, zdaniem grupy, najlepiej wyrażony w najnowszej publikacji McKibbena Rolling Stone zwany 'Przerażająca nowa matematyka globalnego ocieplenia”, jest to, że jest więcej paliw kopalnych (prawie 2,230 gigaton więcej), które korporacje chcą kupować i spalać od konsumentów, niż zdaniem klimatologów jest to bezpieczne, jeśli ludzie chcą żyć na planecie, której klimat przypomina tę, na której żyjemy obecnie.
Nawet najbardziej konserwatywne rządy na świecie zgodziły się, że globalne ocieplenie powinno zostać ograniczone do nie więcej niż 2°C. Naukowcy twierdzą, że aby osiągnąć ten cel, możemy wyemitować do atmosfery jedynie dodatkowe 565 gigaton dwutlenku węgla. Jednak przemysł paliw kopalnych ma w swoich rezerwach 2795 gigaton dwutlenku węgla, czyli prawie pięć razy więcej, a każdego dnia wydaje miliony dolarów na poszukiwanie kolejnych.
„Ta matematyka pokazuje, że przemysł paliw kopalnych to przemysł nieuczciwy” – powiedział McKibben. „Możesz mieć zdrowy bilans paliw kopalnych lub stosunkowo zdrową planetę, ale teraz, gdy znamy liczby, wygląda na to, że nie możesz mieć obu”.
Ponieważ ani kandydat na prezydenta, ani główne partie polityczne nie wykazały wystarczającego poczucia pilności, jakiego wymaga niebezpieczeństwo związane ze zmianami klimatycznymi, grupa ekologiczna zdecydowała się skierować swoje przesłanie bezpośrednio do miast w całym kraju podczas tournée po 22 miastach w USA zatytułowanego „Zrobić matematykę”, które oficjalnie rozpoczęło się w środowy wieczór w Seattle.
Częściowo wykłady TED, częściowo spotkania poświęcone odrodzeniu w dawnych czasach. Bilety na pierwszą trasę na czterech przystankach na zachodnim wybrzeżu i na wielu na wschodnim wybrzeżu zostały już wyprzedane. Koncentrując się na zaangażowaniu studentów w ramach nowo rozpoczętej kampanii zbycia inwestycji, trasa będzie także zatrzymywać się w dużych miastach uniwersyteckich, takich jak Madison w stanie Wisconsin, Durham w Karolinie Północnej i Boulder w Kolorado.
W filmie nagranym w ramach trasy Do The Math anglikański arcybiskup Republiki Południowej Afryki Desmond Tutu, zdobywca Pokojowej Nagrody Nobla za pracę na rzecz ruchu przeciw apartheidowi, wyjaśnił uzasadnienie skierowania się w stronę zbycia inwestycji jako kluczowej strategii walki ze zmianami klimatycznymi .
„Ruch dezinwestycji odegrał kluczową rolę w wyzwoleniu Republiki Południowej Afryki. Korporacje rozumiały logikę pieniądza nawet wtedy, gdy nie ulegały dyktatom moralności” – mówi Tutu. „Zmiana klimatu to oczywiście także kwestia głęboko moralna. Tutaj, w Afryce, widzimy straszliwe cierpienia ludzi z powodu pogłębiającej się suszy, rosnących cen żywności i powodzi, mimo że nie zrobili oni nic, co mogłoby spowodować tę sytuację. Po raz kolejny możemy zjednoczyć się jako świat i wywierać presję tam, gdzie to się liczy”.
Nazywając to „nieuczciwym przemysłem”, McKibben twierdzi, że największe na świecie koncerny naftowe, węglowe i gazowe wpompowały w niedawne wybory setki milionów dolarów i twierdzi, że jedynym sposobem przeciwdziałania ich wpływom (i zamożności) jest działanie na rzecz tych, którym na tym zależy o obecnym i przyszłym zdrowiu rośliny, „aby stała się bardziej kreatywna, odważniejsza i odważniejsza niż kiedykolwiek wcześniej”.
Rozpoczęcie działalności następnego dnia po wyborach jest celowe, wyjaśnił McKibben: „Kongres zasadniczo przekształcił się w ramię obsługujące klientów branży paliw kopalnych, wstrzymując ekologów na 20 lat za pomocą obwodnicowego odpowiednika tandetnego Muzaka. Nadszedł czas, aby porozmawiać bezpośrednio z kierownictwem”.
Autorka i aktywistka Naomi Klein – dyrektor zarządu 350.org, która będzie również pojawiać się osobiście lub za pośrednictwem wideo na każdym przystanku wycieczki –pisanie w bezpośrednim następstwie zniszczeń spowodowanych przez huragan Sandy stwierdził, że zwiększenie bezpośredniego nacisku na korporacje, które pogarszają zmianę klimatu, jest absolutną koniecznością. „Firmy te pokazały, że są skłonne spalić pięciokrotnie więcej węgla, niż według najbardziej konserwatywnych szacunków da się stworzyć na planecie nadającej się do zamieszkania. Przeliczyliśmy to i po prostu nie możemy im na to pozwolić”.
„Ścigamy się z czasem” – kontynuował Klein. „Albo ten kryzys stanie się okazją do skoku ewolucyjnego, holistycznej zmiany naszych relacji ze światem przyrody. Albo stanie się szansą na największą katastrofę kapitalizmu w historii ludzkości, w której wszyscy będą mieli dostęp do wolności, pozostawiając świat jeszcze bardziej brutalnie podział na zwycięzców i przegranych.”
Założona w 2008 roku platforma 350.org organizuje międzynarodowe dni akcji, w których wzywa światowych przywódców do poważnego potraktowania zagrożenia globalnym ociepleniem. W 2011 r. witryna 350.org pomogła poprowadzić udaną kampanię mającą na celu nakłonienie prezydenta Obamy do odmowy wydania pozwolenia na budowę rurociągu Keystone XL, w wyniku czego w sierpniu w Białym Domu aresztowano 1,253 osoby, a następnie w listopadzie krążyno po posiadłości z 15,000 XNUMX osób.
„W ciągu ostatnich trzech lat wiele się nauczyliśmy o tym, jak używać Internetu do koordynowania rozproszonej sieci lokalnej” – powiedziała May Boeve, współzałożycielka i dyrektor wykonawcza 350.org. „W tym roku zajmiemy się branżą paliw kopalnych pod każdym kątem: zbyciem kampusów, masową mobilizacją i kampaniami internetowymi”.
Przemawiając do Seattle TimesMcKibben opisał, jak upadek dwa lata temu ustawodawstwa dotyczącego zmian klimatycznych ujawnił głęboki i złowrogi wpływ lobby paliw kopalnych na wybieranych urzędników w Waszyngtonie.
„Okazuje się, że Obama nie byłby w stanie tego zrobić sam” – powiedział McKibben. „Siły utrzymujące status quo były zbyt silne. To pokazuje ogromną siłę tych chłopaków. To działo się za kulisami. Między innymi po to to robimy, żeby spróbować otworzyć trochę przestrzeni”.
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna