Źródło: Rozmowa
Zdjęcie: John Gomez/Shutterstock
Aby zrozumieć stany porozumienia osiągnięte na Szczyt klimatyczny COP26 w Glasgow na początku tego miesiąca ważne jest, aby zbadać, jak wzrósł i zmienił się aktywizm klimatyczny od czasu Umowa Paryż w 2015 roku.
Aktywiści klimatyczni odegrali kluczową rolę. Utrzymywali presję na rządy, aby zrealizowały zobowiązania paryskie i zwiększyły swoje ambicje w nadchodzących latach.
Szczególnie ważne okazały się dwie nowe i potężne grupy klimatyczne – Fridays for Future i Extinction Rebellion. Nasz Badania naukowe sugeruje, że opowiadali się oni za nowymi modelami i taktykami aktywizmu, a także zmagali się z rasizmem we własnych szeregach.
Odrębność i ewolucja tych dwóch grup mówi nam wiele o współczesnym aktywizmie klimatycznym i kierunku, w jakim prawdopodobnie pójdzie.
Nowe modele, nowa taktyka
Piątki na przyszłość i Wygaśnięcie Rebelii zapoczątkowały nową erę sprzeciwu klimatycznego, kwestionując konwencjonalne wzorce protestu.
Piątki dla przyszłości zakończyły się sukcesem zmobilizowała miliony ludzi na całym świecie. Nasze badanie pokazuje, że podczas obostrzeń związanych z pandemią nadal mobilizują ludzi, choć w Internecie, a nie na ulicach.
Extinction Rebellion znormalizowało działania bezpośrednie i wykorzystanie zakłóceń gospodarczych w wyniku nieposłuszeństwa obywatelskiego, okupując przestrzenie w Londynie, Dar es Salaam, Meksyku i Rzymie. Ostatnio oni skleili się na schody parlamentu Nowej Zelandii, aby zaprotestować przeciwko słabej polityce klimatycznej Nowej Zelandii.
Te dwie grupy stanowią przykład zmian w aktywizmie klimatycznym w ciągu ostatniej dekady. Technologie cyfrowe umożliwiają rozproszony aktywizm cyfrowy — organizowanie się wokół głównego celu, ale pozwala lokalnym aktywistom na opracowywanie przekazów i taktyk najbardziej odpowiednich dla ich lokalnego kontekstu.
Przejście na technologię cyfrową
Grupa 350.org zajmująca się zmianami klimatycznymi była pionierem tej formy organizacji cyfrowej w 2009 r., udostępniając: globalne dni działań klimatycznych. Ta zdecentralizowana struktura oznaczała, że każdy mógł być zaangażowany, gdziekolwiek.
Organizowanie rozproszone umożliwiło także grupom działaczy klimatycznych większą integrację. Wywiady, które przeprowadziliśmy z aktywistami Fridays for Future, sugerują, że grupa ta obejmuje całe spektrum poglądów politycznych wśród młodych ludzi, których łączy pasja ochrony środowiska i pociągania rządów do odpowiedzialności za Porozumienie paryskie.
Wprowadzając tę nową taktykę, Fridays for Future i Extinction Rebellion nie tylko odnowiły ruch klimatyczny, ale także przyspieszyły działania klimatyczne. Ustępujący kanclerz Niemiec Angela Merkel przyznał, że program „Piątki dla przyszłości” przyspieszył reakcję kraju na zmiany klimatyczne.
Działacze klimatyczni mają teraz do odegrania potężną rolę w zapewnieniu wdrożenia przez rządy Paktu Klimatycznego z Glasgow. Mogą nie tylko wymusić zmiany z zewnątrz. Rządy i przedsiębiorstwa w coraz większym stopniu angażują się i zatrudniają młodych aktywistów do pomocy w realizacji ich strategii klimatycznych.
Na przykład nowa administracja Bidena zaprosiła 19-letniego czarnoskórego działacza klimatycznego Jerome Foster II zasiadać w Radzie Doradczej ds. Sprawiedliwości Środowiskowej Białego Domu. Foster spędził 58 tygodni protestując przed Białym Domem na rzecz działań klimatycznych, a teraz siedzi w środku.
Chociaż oznacza to zwycięstwo aktywistów w ich wysiłkach na rzecz zdobycia legitymacji głównego nurtu, nie jest jasne, czy praca w firmach i rządach będzie napędzać radykalną politykę klimatyczną.
Z włączaniem wiąże się większa odpowiedzialność
Ruch na rzecz życia Czarnych (M4BL) protesty, które miały miejsce latem 2020 r. na półkuli północnej, skłoniły do poszukiwań duszy w wielu grupach aktywistów klimatycznych, szczególnie wśród rasizm zawzięcie zawziął grupy klimatyczne w USA, Wielkiej Brytanii, Niemczech i nie tylko.
W Stanach Zjednoczonych wiele uznanych organizacji pozarządowych zajmujących się ochroną środowiska było zdominowanych przez białych pracowników i zatrudniały jedynie 22% personelu wyższego szczebla innego niż biały, mimo że grupy etniczne inne niż biała stanowią około 40% całkowitej populacji USA.
Z naszych wywiadów wynika, że protesty w ramach Black Lives Matter skłoniły wiele grup ekologicznych do spojrzenia w głąb siebie i zróżnicowania osób zatrudnianych i awansowanych na stanowiska kierownicze. Organizacja Extinction Rebellion musiała ponownie rozważyć zastosowanie taktyk akcji bezpośredniej, w których aktywiści celowo dążą do aresztowania, ponieważ były one bardziej niebezpieczne dla aktywistów kolorowych.
Jednak zinstytucjonalizowany rasizm czasami okazywał się niemożliwy do rozwiązania. W jednym przypadku nowozelandzki oddział Fridays for Future został rozwiązany, ponieważ: własnymi słowami, stała się „rasistowską przestrzenią zdominowaną przez białych”, która „unikała, ignorowała i tokenizowała głosy i żądania BIPOC [Czarnych, rdzennych mieszkańców i ludów kolorowych]”.
Nie wszyscy działacze klimatyczni zmienili swoją taktykę, praktyki zatrudniania lub organizacje. Jednak wielu w coraz większym stopniu popiera ruch na rzecz sprawiedliwości klimatycznej i uznaje ograniczenia „klasy średniej”ekologia stylu życia”. Niektórzy działacze klimatyczni również uznali potrzebę położenia większego nacisku na różnorodne, przecinające się tożsamości członków ruchu klimatycznego.
Społeczności tubylcze domagały się tego od dawna sprawiedliwości klimatycznej. Maoryski działacz klimatyczny Indie Logan O'Reilly przemówił z mocą na sesji plenarnej otwierającej szczyt klimatyczny w Glasgow, wzywając przywódców, aby „poznali naszą historię, wysłuchali naszych historii, szanowali naszą wiedzę i stanęli w kolejce lub zeszli z drogi”. Możemy mieć tylko nadzieję, że państwa usłyszą to wezwanie i zinternalizują wezwania do przekrojowych działań klimatycznych.
jest adiunktem stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa.
jest doktorantem w dziedzinie stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Sussex.
jest pracownikiem naukowym Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa.
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna